Poszukuję filmu...

[zecik]

francuski film...

Film produkcji francuskiej czy francuskojęzyczny? Sprawdź "Southland Tales" z 2006 r.

nie,na pewno francuski, gadali po francusku i bardziej bohaterowie to francuzi, glowny watek jest pomiedzy dwoma aktorami, przez nawet wiekszosc filmu tylko oni wystepuja

bandyta przez wiekszosc czasu sie dobrze bawi zyjac sam na swiecie z tym policjantem ktory pozostal z nim, ale wreszcie jakos jak sie dogaduja pod koniec to ludzie sie pojawiaja, jedna scene jeszcze pamietam jak ganiali sie po budynku i bandyta uciekl na dach, i zaraz scena pokazana ze jest na dachu, a po chwili znika, potem policjanta widac na dachu, ktory szuka bandyty, nagle patrzy na sam dol budynku gdzie o dziwo w ulamku sekundy znajduje sie juz bandyta najbardziej wlasnie mi sie kojarzy ta scena z F1 jak podjezdza sobie bandyta i wyjmuje kierownice, jest to chyba w paryzu, droga wylozona jest czarnym polbrukiem, tylko takim starym

[Czytelnik21]

Jakieś dobre filmy wojenne znacie? Bo już nie mam co oglądać. Tylko błagam, nie podawajcie Szeregowca Ryana, Plutonu, Listy Shindlera i innych tego typu monumentalnych dzieł, bo wszystkie już widziałem. Coś mniej znanego, ale z dobrymi efektami (jeśli są, bo wiadomo, w filmach typu Pianista czy wspomniana LS raczej nie o to chodzi) i dobrym klimatem.

[ElTabasco]

czytelnik21

Czas Apokalipsy, świetny film o wojnie w vietnamie, efekty specjalne świetne ;] Warto zobaczyć Byliśmy żołnierzami, również o vietnamie z Gibsonem w roli głównej.

[Rorschach]

Psy Wojny z Christopherem Walkenem, Green Zone z Matt'em Damonem (dobre efekty), Znamię Kaina, Walc z Baszirem i całe mnóstwo innych, które pewnie już widziałeś

@Up - stawiam dolary przeciwko orzechom, że już oglądał

Edytowano Listopad 1, 2012 przez Rorschach

[Nolaan]

Rzekłbym, że nawet przeciw pustym skorupkom.

Ja zaproponuję Ci dwa filmy - "Fabrykę zła" z 2004 r., w bardzo przekonujący sposób ukazującą proces nazistowskiej indoktrynacji, oraz zeszłorocznego "Koriolana", zaskakująco dobrą (i dość oryginalną) ekranizację tragedii Szekspira, w wizji Ralpha Fiennesa.

A jeśli jeszcze nie widziałeś, polecam oparty na faktach film "Jeniec. Tak daleko jak nogi poniosą".

[Czytelnik21]

@Rorschach - gratuluję wygranej Psy wojny już dawno mam zanaczone na liście do obejrzenia, ale film jest raczej trudno dostępny, więc czekam na jakąś lepszą okazję. Green Zone - stoi na półce i czeka w kolejce. Jakoś się nie mogę zebrać w sobie, żeby go obejrzeć, bo zawsze wchodzi coś ciekawszego. Walc z Baszirem - zapowiada się interesująco - porozglądam się za nim.

@Nolaan - Jeniec - jeden z moich ulubionych filmów Fabryka zła - obejrzę, tym bardziej, że widzę, iż jakaś miła duszyczka wrzuciła go na Yt. Koriolan - może kiedyś.

Ale to wciąż mało, więc jeśli jeszcze znacie jakieś godne polecenia tytuły, to walcie śmiało

[Suteq]

Działa Navarony + Komandosi z Navarony pewnie widziałeś? Złoto dla zuchwałych?

[Rorschach]

Jakieś dobre filmy wojenne znacie? Bo już nie mam co oglądać. Tylko błagam, nie podawajcie Szeregowca Ryana, Plutonu, Listy Shindlera i innych tego typu monumentalnych dzieł, bo wszystkie już widziałem. Coś mniej znanego, ale z dobrymi efektami (jeśli są, bo wiadomo, w filmach typu Pianista czy wspomniana LS raczej nie o to chodzi) i dobrym klimatem.

Podaję kolejne propozycje "Czerwony Baron" - zdaje się, że kiedyś już wspominałem, ale nie zaszkodzi znowu. Całkiem niezły film, z epizodycznymi rolami Tila Schweigera i Josepha Fiennesa. Minusem jest to, że to bardziej biograficzny z elementami romansu, niż stricte wojenny, chociaż toczy się podczas I Wojny Światowej i są sceny batalistyczne. Innym filmem, również osadzonym w czasach I Wojny Światowej jest film "Ścieżki chwały" z 1957 roku. Plusy - w roli głównej Kirk Douglas, za kamerą niejaki Stanley Kubrick u progu kariery. Typowo męski film, bo jedyna rola kobieca ma ledwie parę minut występu w końcówce. Niesie echa antywojennego przesłania jakie później reżyser rozwinął w Full Metal Jacket. Ale skoro twój nick to Czytelnik, może wolisz przeczytać powieść Humphreya Cobba jako posłużyła za podstawę scenariusza. Minusy tego filmu ? Bardzo mało, ale np. miałem wrażenie, że ci aktorzy nie zachowują się jak Francuzi, że przebija przez nich anglosaska mentalność, ale to mogło być tylko moje wrażenie. Film świetny i wart uwagi jeżeli nie oglądałeś.

PS. no i oczywiście niezaprzeczalnym plusem jest "odpoczynek" od sztandarowego tandemu 'II Wojna i wojna w Wietnamie'

Edytowano Listopad 5, 2012 przez Rorschach

[Czytelnik21]

@Suteq - Działa Navarony widziałem kilka dni temu Złoto dla zuchwałych natomiast jest trudno dostępne, ale mam je na oku cały czas, więc jak się zdarzy okazja to na pewno obejrzę. Muszę go tylko najpierw dorwać

@Rorschach - fajnie, dzięki Nie wiedziałem, że Kubrick nakręcił jeszcze jakiś film wojenny oprócz Full Metal Jacket. Co do książki - raczej wolę film zobaczyć, aktualnie trochę nie mam czasu na czytanie, a film, wiadomo, obejrzeć można w każdej chwili.

[Suteq]

Polecam również Wielka Ucieczka(!!!) - nie jest to film stricte o wojnie, ale w wojennych klimatach, polecam przeogromnie! Łowca Jeleni to absolutnie obowiązkowy film dla kinomana. Polecam również Green Zone,

Stop-Loss polecam. Warto dać szansę Act of Valor.

Jeszcze kojarzy mi sie taki film o typie co rozbrajał miny różnej maści na Wschodzie, tylko zapomniałem tytułu.

[zecik]

francuski film, z tego co pamietam dwoch bohaterow, policjant i bandzior, jesli sie nie dogaduja to wszysscy na swiecie przestaja istniec i zostaja oni sami, przez chyba caly film jest gonitwa, kojarze ze bandzior poruszal sie F1 w jakims watku kojarzy ktos ?

francuski film...

Film produkcji francuskiej czy francuskojęzyczny? Sprawdź "Southland Tales" z 2006 r.

nie,na pewno francuski, gadali po francusku i bardziej bohaterowie to francuzi, glowny watek jest pomiedzy dwoma aktorami, przez nawet wiekszosc filmu tylko oni wystepuja

bandyta przez wiekszosc czasu sie dobrze bawi zyjac sam na swiecie z tym policjantem ktory pozostal z nim, ale wreszcie jakos jak sie dogaduja pod koniec to ludzie sie pojawiaja, jedna scene jeszcze pamietam jak ganiali sie po budynku i bandyta uciekl na dach, i zaraz scena pokazana ze jest na dachu, a po chwili znika, potem policjanta widac na dachu, ktory szuka bandyty, nagle patrzy na sam dol budynku gdzie o dziwo w ulamku sekundy znajduje sie juz bandyta najbardziej wlasnie mi sie kojarzy ta scena z F1 jak podjezdza sobie bandyta i wyjmuje kierownice, jest to chyba w paryzu, droga wylozona jest czarnym polbrukiem, tylko takim starym

podbijam, kojarzy ktoś coś ?

[adzan]

@up

Prawdopodobnie to "Ich dwóch i Paryż" http://www.filmweb.p...08-458439/descs

[zecik]

O tak ! Wielkie dzięki człowieku !

[Kofeina]

Poszukuję filmów wojennych, nie robi mi różnicy data produkcji czy ilość wybuchów na sekundę. Widziałem już dosyć dużo m.in. Czas Apokalipsy, Green Zone, Coriolanus, Pluton, Cienka Czerwona Linia, Byliśmy Żołnierzami, Full Metal Jacket, Listy z Iwo Jimy, Predators itd, znacie może jeszcze jakieś ciekawe filmy wojenne? Mogą być w różnych klimatach np jak Predators.

[ElTabasco]

@Kofeina

Chwała 1989

Łowca Jeleni 1978

Sztandar Chwały 2006 polecam zwłaszcza jeśli oglądałeś Listy z Iwo Jimy ponieważ filmy są ze sobą powiązane.

Urodzony 4 lipca 1989

Pomiędzy niebem a ziemią 1993

Cofnij się stronę w wstecz na tym forów tam było sporo propozycji filmów w wojennych.

[omega48]

witam,

poszukuję Dobrych Hiszpańskojęzycznych filmów. Jeżeli chodzi o tematykę to najlepiej filmy historyczne lub ewentualnie komedie, Natomiast na inne gatunki też jestem otwarty.

[ElTabasco]

@Up

[REC] i Sierociniec - oba filmy to horrory, jedne z lepszych hiszpańskich filmów jakie oglądałem.

[niko22]

@Czytelnik, Kofeina

IMO najlepsze filmy wojenne są produkcji niemieckiej i radzieckiej. Fakt, są ciężkie, mimo to rewelacyjne. Polecam np. "Stalingrad" (1993), "Okręt" (1981), "Idź i patrz" (1985, zalatuje radziecką propagandą na kilometr, ale i tak jest to wielkie, wstrząsające dzieło). Poza tym, to myślę, że warto jeszcze sprawdzić dość świeży koreański film "Braterstwo broni" (2004), na razie tylko początek widziałem, ale zarówno recenzje jak i moje odczucia są pozytywne.

@omega48

Ostatnio widziałem "Sekret jej oczu" (2009) i bardzo mi się podobał, na tyle, że spokojnie mogłem "9" na filmwebie wystawić ;] Możesz też obczaić filmy Almodovara, ja nie przepadam, ale wiem, że sporo osób zachwyca.

[[Ekspert] antros22]

Filmy Almodovara są niezłe, ale IMO wszelkich horrorów - a zwłaszcza "Sierocińca" (jako film - ok, jako horror - cienko) - nie polecam.

[Czytelnik21]

@niko - widziałem zarówno Stalingrad, jak i Okręt oraz Idź i patrz. Ten ostatni odradzam. Przez pierwszą połowę filmu po prostu zachodziłem w głowę co też za dziadostwo włączyłem i z oglądałem film z lekkim zażenowaniem. Poza tym... to jest bardziej teatr niż kino, tylko taki w plenerze i z dużym budżetem. Tu się głównie liczą uczucia i odziaływanie na widza, a mnie, przyznam szczerze, film nie porwał. Podbnie Okręt - przez cały film działo się to samo (a całość trwa blisko 4 godziny...), więc musiałem sobie rozłożyć seans na dwa razy. Za to Stalingrad mogę polecić z czystym sumieniem - to naprawdę bardzo dobry film wojenny ze świetnymi efektami i dobrymi aktorami.

@Kofeina - dorzucam od siebie takie filmy jak:

- Najdłuższy dzień (1962) - mocarne dzieło, pierwszy film poruszający lądowanie na plaży Omaha. Pomimo tego, że jest czarno-biały, to wzbudza naprawdę silne emocje i ogląda się go świetnie. A poza tym gra tam John Wayne

- 9 komapania (2005)- taka trochę rosyjska wersja Full Metal Jacket, ale - moim zdaniem - nieco lepsza od dzieła Kubricka (choć zapewne wielu się ze mną nie zgodzi).

- Jarhead (2008) - porządny film opowiadający o szkoleniu bojowym żołnierzy

- Hitler: Narodziny zła (2003) - świetna produkcja biograficzna opowiadająca o tym, jak Adolf H. został Fuhrerem

- Szeregowiec Ryan (1998) - nie wymieniłeś, więc na wszelki wypadek dopiszę, ale to na pewno dlatego, że zapomniałeś, a nie, że nie widziałeś

- Wojna Harta (2002) - solidna produkcja z Brucem "Łysym Lisem" Willisem i Collinem Farrellem opowiadająca o trudach życia w obozie jenieckim

- Bękarty wojny (2009) - IMO najlepszy film pana T., nieco przegięty, ale naprawdę świetny

- Helikopter w ogniu (2001)- piękne dzieło Ridleya Scotta, w zasadzie bez fabuły, ale ze wspaniałymi efektami i strzelaninami

- Czas wojny (2011) - zeszłoroczny film Spielberga, przez wielu uznawany za beznadziejną produkcję dla dzieci, ale mnie się naprawdę spodobał i wzruszył

- Tylko dla orłów (1968) - klasyka kina, mocno wzorowana na "Działach Navarony", ale bardzo efektowna. Must see.

- Chłopiec w pasiastej piżamie (2008) - wzruszający film opowiadający historię małego niemieckiego chłopca, który przypadkiem poznaje żydowskie dziecko z obozu koncentracyjnego

- Most na rzece Kwai (1957) - 7 Oscarów, najlepszy film roku, co tu więcej dodawać?

Ale tak między nami - Szeregowiec Ryan, Pluton i Cienka Czerwona Linia to najlepsze filmy wojenne jakie powstały - nie znajdziesz już niczego lepszego.

@Suteq - Czas Apokalipsy u mnie w rankingu znajduje się na 3 pozycji (bo Pluton i Ryan ex aequo na 1.), ale masz rację, to również obłędny i głęboki film

Edytowano Listopad 10, 2012 przez Czytelnik21

[Suteq]

Ale tak między nami - Szeregowiec Ryan, Pluton i Cienka Czerwona Linia to najlepsze filmy wojenne jakie powstały - nie znajdziesz już niczego lepszego.

Czas Apokalipsy.

[Kofeina]

Dziękuje wszystkim za propozycje a teraz do szczegółów

Czytelnik21

Czas wojny , Hitler: Narodziny Zła, Najdłuższy Dzień.

Resztę filmów miałem przyjemność oglądać a te postaram się obejrzeć w najbliższym czasie, dzięki za te propozycje .

Niko22

Z twoich propozycji nie oglądałem "Okręt" i "Idź i patrz", resztę widziałem. Dziękuje za te propozycje.

ElTabasco

Z twoich filmów widziałem tylko Sztandar Chwały a resztę postaram się obejrzeć. Dzięki za te filmy ;p

Pytanie dla ogółu, nazwa filmu w którym bodaj niemcy uciekają przed chyba amerykańskimi oddziałami do bunkra gdzie chyba jest jakiś dziadek, chyba były jakieś opowieści związane z tym bunkrem, że tam straszy. Film widziałem dosyć dawno więc więcej nie potrafię powiedzieć.

[Czytelnik21]

@Up - czyżby Bunkier SS? Straszny chłam, nawiasem mówiąc...

[Kalma]

Poszukuję filmu, który oglądałem dość dawno temu w TV. Opowiadał on o zaginionym statku, który odnaleźć miała grupa najemników. Wynajmują oni dwóch kolesi z dziwaczną łodzią (taki Millenium Falcon mórz i oceanów), z których jeden to główny bohater filmu, a drugi to comic relief. Gdy odnajdują statek, okazuje się, że wszyscy zostali zabici, a winę za to ponosi gigantyczny potwór z mackami. Oczywiście łódź bohaterów się psuje i najemnicy po kolei giną. Po zabiciu potwora główny bohater, laska będąca Love Interest oraz Comic Relief docierają na wyspę, a film kończy się donośnym rykiem, znakiem, że na wyspie jest znacznie więcej niż jeden, nędzny, mackowaty potwór.

Wiem, że mój opis nie jest szczególnie dokładny, ale to wszystko, co pamiętam o tym filmie.

[Tomoslav]

Kojarzy mi się z "Głębią" Jamesa Camerona, ale pewności nie mam.