W co teraz gracie?

[middida]

Tomb Raider Underworld, przechodzę tą grę po raz drugi... i znowu zacięłam się w podziemiach :I Po za tą grą przechodzę też ( wolno, ale jednak ) pierwszego i trzeciego Tomb Raidera.

[Itzalaren]

Mass Effect skończony a teraz czas na Risena. Potem sobie pogram w coś z ostatniego wydania Cdaction

[c0r]

Teraz na PS3 gram w Dragon Age: Origins, GTA 4 (skończyłem, ale kończę pozostałe misje poboczne, i jeżdżę po mieście), kończę platynować CoD: MW2.

Na pececie jak zawsze Counter-Strike 1.6.

Edytowano Grudzień 5, 2012 przez c0r

[luki488]

Ostatnio przeszedłem Mass Efect 3. A gram w cod-a 4 multi ;]

[Fakalaja]

Obecnie przechodzę sobie Batman Arkham Asylum z biedronki, a jeszcze czeka Risen, gdzie już jest zaistalowany i trochę ograny. Ale jednak Gacek mnie bardziej wciągnął - niesamowity klimat, fabuła i ten cały Joker z jego szyderczym śmiechem..

Edytowano Grudzień 5, 2012 przez Fakalaja

[Hellspawn]

Dishonored - ale żem się tutaj wpienił. Nikogo nie zabiłem, nigdy nie zostałem wykryty, aczika ani za jedno, ani za drugie - nie ma. Dlaczego? Bo żeby wpadł, wszystko trzeba zrobić perfecto za jednym ciągiem - jeśli powrócicie do misji z punktu menu (dostępny tam "wybór misji"), chociaż we wszystkich odznaczone zostanie "niewykryty"/"nikt nie zabity", osiągnięcie nie zostanie wam przyznane. W sumie można się zastanowić, po kiego grzyba twórcy odnotowują ten fakt w wspomnianym wyżej trybie, skoro za jego pomocą achievementa zdobyć nie można. Poza tym - uberprzekozacka gra. Zaiste, nie robi się już dzisiaj takich wiele (i nie chodzi o samą "przekozackość", lecz sposób, w jaki ją osiąga )

Assassin's Creed III - samo zakończenie raczej mnie zawiodło, ale bardziej istotne jest tutaj to, co dzieje się po nim. Innymi słowy - do najnowszego asasyna jeszcze wrócę, masterując wszystko co się da.

Forza Horizon - według mnie: najlepsze, co przytrafiło się wyścigom samochodowym z zręcznościowym modelem jazdy (i soundtrackom do takich gier) od czasów Hot Pursuit by Criterion. Piękna grafika, klimatyczne Colorado, poczucie uczestnictwa w autentycznym festiwalu fanów motosportu - cud malina. Poza tym, jak nie przepadam za muzyką elektroniczną, tak od stacji radiowych atakujących nas takową muzyką nie potrafię się odkleić.

Halo 4 - w końcu, po latach, dostałem Halo na jakie czekałem. Pytam się teraz w tym miejscu - gdzie przez te wszystkie eony ukrywała się możliwość sprintu czy poruszania się w kuckach? Najnowsze przygody Master Chiefa nie dość, że utrzymały charakter i klimat oryginalnej trylogii, to jeszcze nie bały się odrzucić wszystkiego, co w serii zawsze mnie dziwiło (ale jednocześnie fascynowało i skłaniało do refleksji jakim cudem to gra ma taką bazę fanów na całym świecie?) bądź brakowało (a obecne było w innych, powiedzmy "normalnych" FPS'ach). Każda lokacja przypomina "tą finałową", epickość wylewa się z ekranu, warstwa audiowizualna zachwyca na każdym kroku, Chief nareszcie odzywa się tyle, ile bym chciał (wciąż pozostając jednak enigmatyczną figurą) a Cortana, chyba dla mnie po raz pierwszy, daje się lubić. No, i kumple nie nabijają się już z modeli zawartych w grze broni.

Hitman: Absolution - jako fan serii, który zęby zjadł nie raz na jej pierwszych odsłonach, bałem się niesamowicie. Koniec końców - zupełnie niepotrzebnie. Nie wgryzłem się jeszcze w ten tytuł z odpowiednią dla niego atencją, ale swoboda w eliminacji naszych celów,oddana graczowi już od pierwszych misji, w pełni pozwala mi spać spokojnie po nocach. Hitman wrócił i pokazał, jak wygląda "original assassin".

Assassin's Creed III: Liberation - Niech ktoś wypuści do tej gry solidną łatkę. Albo z dwie. Na razie gram po godzinę dziennie, bo więcej wysiedzieć się po prostu nie da. I o ile stosowny patch powinien w końcu wyeliminować takie kwiatki jak migające tekstury, postać wpadająca w elementy otoczenia czy absolutnie skopana walka (przeciwnicy wyprowadzają atak, chociaż nie są w stanie nas dosięgnąć, animacje finisherów wskakują z przysłowiowej czapy, bohaterka wyprowadza wciąż tą samą animację uderzenia), na totalnie skopany pacing gry i nudnawe misje (idź tam, wróć tu, pogadaj, zabij, idź dalej...) raczej już nic nie pomoże. To nie totalny crap, ale do poziomu "dużych" odsłon ma naprawdę, naprawdę daleko. W zasadzie tylko system wspinaczki przeniesiony został wzorowo. Reszta - do gruntownej modernizacji.

[blazejnowak1]

Aktualnie katuję od nowa bo się wysypał Windows RE5 i Batmana z Biedronki oraz w Paikilera, Warhamer Dawn Of War II, WRC 2z CD-Action (dzięki) Saint Row 3, fifa 12 w wolnej chwili

[L1zard]

Ostatnio przeszedłem Deus ex: Bunt ludzkości zakupionego w promocji na steam. Genialnie się grało! Polecam. Oprócz deus exa przeszedłem w końcu anomaly warzone earth oraz crysisa "jedynkę". Aktualnie gram w bc2 multi, flat out 2 (niestety nie w multi bo wyłączyli serwery ),cod uo i 4 w multi. Starsze cody wymiatają.

Edytowano Grudzień 6, 2012 przez L1zard

[Devius]

Assassin's Creed 3 ukończone, w końcu. zawiodłem się strasznie na zakończeniu wątku Desmonda, mogli się bardziej postarać.

Teraz pykam sobie w Far Cry 3, potem zabiorę się za coś z CD-ACTION (może dokończę Black Mesę).

[N1holas]

Ostatnio powtarzam sobie serię Assassin's Creed i przymierzam do kupna trójki, ukończyłem dwójkę (95% synchronizacji) i Brotherhooda (76% synchronizacji, pod koniec zabrakło chęci na robienie pobocznych rzeczy i maksowanie Machin Leonarda) po raz drugi i zaraz zaczynam (też po raz drugi) Revelations. Oprócz tego czeka na mnie Darksiders, Metro 33 i inne gry które były w THQ bundle.

[Froko]

A ja natomiast ukończywszy BioShock 1 & 2 pogrywam teraz w FC3, AC III i Hitmana Absolution (nie zapominając o dodatku Dogrywka do BF-a 3 )

[Bestplayer98]

Aktualnie Doom 3 , Fallout też 3 i Crysis.

[Bodder]

Dzięki promocji na Huble Bundle kupiłem bez większego zastanowienia Saints Row: The Third, chociaż sam nie do końca wiedziałem czy się opłaca. Wczoraj grę udało mi się ukończyć, zostały mi może ze 3 wojny gangów i wyzwania. I bardzo mi przypasował, ba, w GTA IV spędziłem może kilkanaście godzin, a w SR3 mam przegrane około 40 i chętnie jeszcze przy nim trochę zostanę. Czuć klimat i humor, jest co robić, akcje może pod koniec się nudzą, ale nie ma ich tak dużo, żeby mnie to odwiodło od ich ukończenia. Bardzo podoba mi się to, że wreszcie mamy na własność różnego rodzaju helikoptery, motory itd. Dawno się tak nie wciągnąłem, polecam zaznajomić się z tym tytułem - warto.

[matstu]

Aktualnie gram tylko w demko Euro Truck Simulator 2. Jestem nim miło zaskoczony z dwóch powodów - po pierwsze, pocinam w toto już kilka godzin (ale w bardzo krótkich sesjach) i jeszcze się nie skończyło. Po drugie: mimo że nigdy nie interesowały mnie symulatory, ETS pokochałem od pierwszej przejażdżki! To dla mnie świetny relaksator i poważnie zastanawiam się nad kupnem pełnej wersji.

Aha, no i właśnie ściągnąłem swój darmowy egzemplarz Metro 2033 za zalajkowanie gry na Facebooku =)

[Nil]

Colin McRae Rally 2.0...

[grz]

FEAR 3 zaliczony.

Obecnie gram w King's Bounty Wojownicy Północy

[kubix98]

Wczoraj wieczorem zaliczyłem Driver Parallel Lines i gram w Borderlands i mam małe pytanko(spoilery)jestem w new haven ile jeszcze czasu zajmie mi gra? (Z zadaniami pobocznymi i bez).

[Devius]

Cały czas katuję Far Cry 3

[Perun]

Powrót do Assassyna. Zaliczam wszystkie części po kolei, że odświeżyć sobie obraz, przed kolejną częścią. Dodatkowo zagram w Fifę 12 i Mount and Blade: Dzikie Pola.

[zyt123]

Od dziś gram Puzzle Quest 2(wciągające)i Amniesie ,aż strach się bać.

[Klodex]

Aktualnie Assasin's Creed - status: Sekwencja 8

Dodatkowo jeszcze dzisiaj pobrałem Metro 2033 dzięki akcji organizowanej przez THQ

[exkudlaty]

Skończyłem Red Faction Armageddon (na DLC już nie miałem siły, nadgryzłem ale nie skończyłem), kończy się pobierać Darksiders (wielkie podziękowania dla THQ i jego Humblebundle) a w tak zwanym międzyczasie staram się pogrywać w Fallouta New Vegas. Wersja ze wszystkimi dodatkami. Niedawno spadła cenowo do poziomu akceptowalnego przez przeciętnego zjadacza chleba, więc nastał radosny czas żeby ją kupić. Do tej pory 16 lvl i prę do przodu. Szkoda, że nie mam więcej czasu bo tą grę dobrze dawkuje się w sesjach 4-5 godzinnych.

Do tego dochodzą krótkie aczkolwiek intensywne rozgrywki w Left for Dead 2 (znów podziękowania dla Steam za darmowy weekend i przecenę dzięki której to wspaniałe dzieło kosztowało mniej niż paczka dobrego tytoniu).

[rumbur]

Ostatnio łyknąłem Risena 2, prawie 20 godzin wyjęte z życiorysu, ale było warto, grę czuć klimatem a'la Gothic, co dla mnie jest najlepszą recenzją. Za chwilę skończę znowu Alpha Protocol, który uważam za grę o klika klas lepszą niż Deus EX: HR, na którym potężnie się zawiodłem. Zacząłem grać w Inquisitor-a, dzięki promocji z GoG-a. A z doskoku gram w SFvsT, i nieśmiertelne Duels of Planewalker 2012. Czekam na wyprzedaż STEAM, liczę na przecenę DLC do Transformersów: Fall of Cybertron.

[Demson]

Po przejściu Fallouta New Vegas (nieco ponad 47 godzin) nadeszła chwila impasu i próbowania różnych gier, które jednak średnio przypadły mi do gustu (Kane & Lynch 2: Dog Days) nadszedł czas na Skyrima. Nie spodziewałem się, że tak się wciągnę, a jednak: ponad 40h od zeszłego piątku, a to dopiero początek zabawy. Strasznie żałuję, że tak późno zabrałem się za ten tytuł, ale wcześniej priorytetem był nowy komputer, dzięki czemu mogę sobie pozwolić na ogrywanie świeżych produkcji

[Bestplayer98]

Dosłownie kilka minut temu padł Crysis ... Parada bugów i moja frustracja pod koniec = bezcenne