Skocz do zawartości

Hardcore & Nu-Tone Zone


sHChypp

Polecane posty

http://www.myspace.com/chaqma

tu możecie sobie legalnie posłuchac kawałków debiutującego zespołu . Mi tam do gustu nie przypadł , ale warto się zapoznac ( może nowa polska gwiazda ? :P )

@_@ cholera, wchodzi jak woda, świetny materiał imo.

A co do panien na wokalu to Cynthia z Deranged Insane robi takie świnio-screamy ze nie jeden facet wysiada. A wcale taka brzydka nie jest ;d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 379
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
A co do panien na wokalu to Cynthia z Deranged Insane robi takie świnio-screamy ze nie jeden facet wysiada. A wcale taka brzydka nie jest ;d

Jojks, no, niezła pupcia, haha. A okładki tej kapeli jak i zdjęcia członków mają stałe miejsce w mojej złotej galerii loli:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do panien na wokalu to Cynthia z Deranged Insane robi takie świnio-screamy ze nie jeden facet wysiada. A wcale taka brzydka nie jest ;d

Jojks, no, niezła pupcia, haha. A okładki tej kapeli jak i zdjęcia członków mają stałe miejsce w mojej złotej galerii loli:)

Ty chyba mylisz zespoły :] Co jest złego w tych okładkach? Chyba tylko design :D A teraz jakiegoś łysola sobie na wokal dorwali ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A co myslicie o zespole Unearth? Ja na razie znam ich ze dwóch kawałków (Endless i jeszcze jakiś) i próbuję dorwać jakiśich album...Moze polecicie jaki? :> Bo głos Trevora Phippsa jest warty słuchania...

A Trivium? Ich nie słyszałem wcale, a ponoć nawet fajne. Is that trv? xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unearth - w pytkę ;] Przede wszystkim starsze płyty, nowa jakoś mi niebardzo wchodzi.

Trivium - Mam jedną płytkę i szczerze mi się nie podobają... Ale w pewnym kręgach to zespół "kultowy", "rewolucyjny", "rewelacyjny", "blablabla". Nie wiem, może i coś w tym jest, dla mnie to kiszka :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myslicie o zespole Unearth? Ja na razie znam ich ze dwóch kawałków (Endless i jeszcze jakiś) i próbuję dorwać jakiśich album...Moze polecicie jaki? :) Bo głos Trevora Phippsa jest warty słuchania...

A Trivium? Ich nie słyszałem wcale, a ponoć nawet fajne. Is that trv? XD

Unearth - mi się tak średnio podoba nie bardzo mi podchodzi, ale mój jeden kolega sie nimi zachwyca więc może coś w tym jest ;)

Trivium - podoba mi się. Sprawdź sobie kawałek "Pull Harder on the Strings of Your Martyr". Jeśli Ci się nie spodoba to raczej nie ma sensu się wsłuchiwać w resztę. A jeśli się spodoba to feel free to buy a CD ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jakąś płytę Trivium, tę na której znajduje się właśnie "Pull..." i muszę stwierdzić, że ten zespół jest, jak dla mnie, nędzny. Wokal kompletnie mi nie pasuje, po prostu krzyk i do tego marny. O ile pamiętam były tam też śpiewane wstawki, ale IMO w ogóle nie pasowały do płyty. A na dodatek wszystkie utwory brzmią mniej więcej tak samo i wyraźnie im czegoś brakuje.

Hardkorowi mówię stanowczo: NIE! XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quote="Barely Breathing"][

Taa tylko że Trivium to jest metalcore :roll:

I co teraz? XD

Hardcore, metalcore, grindcore, black, death, melodic death itp. itd. buehehehehe... Tyle tego jest, ze się połapać nie idzie. Nie wiem po co taki podział, ale to jest lekka przesada.

Aaa i baaardzo nie lubię, jak ktos zwraca mi uwagę, że taki a taki zespół gra taką a taką muzykę (pozdro Barely :D). To ja osądzam, czy w moim odczuciu Metallica to trash, heavy, czy doom ;). Po prostu.

Np. według mnie nowy SOAD to czysty pop wzbogacony o riffy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hardcore, metalcore, grindcore, black, death, melodic death itp. itd. buehehehehe... Tyle tego jest, ze się połapać nie idzie. Nie wiem po co taki podział, ale to jest lekka przesada.

No nie, lepiej wszystko od LP po Burzum wrzucić do jednego worka z napisem "metal" ;) Podział jest był i będzie potrzebny np. wyobraź sobie taki dialog:

-Czego słuchasz?

-Metalu

-Ja też. A jakie zespoły?

-Taki taki i taki

-A co grają?

No i w tym momencie musiałbyś mu wyjaśnić prace perkusji, gitar, wokal w tych zespołach, a tak rzucasz hasło np. hardcore i gość wie mniej więcej czego się może spodziewać.

To ja osądzam, czy w moim odczuciu Metallica to trash, heavy, czy doom

No można i tak, ale nie dziw się że ciągle ktoś Cie bedzie poprawiał. A to że Metallica to doom to mam nadzieje że tylko taki przykład :P

A wracając do tematu, poznałem bardzo dobrą, moim zdaniem metalcore'ową kapele: Hell Within. Wydali pierwszy album "Asylum of the Human Predator". Słyszał ktoś? Jeśli nie to polecam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quote="Barely Breathing"]

No można i tak, ale nie dziw się że ciągle ktoś Cie bedzie poprawiał.

Ależ ja mam to gdzieś, czy ktoś mnie będzie poprawiał czy nie. Nie lubię tego, ale nikt mi nie będzie wmawiał, co gra dany zespół. Np. nie mam pojęcia jaka jest różnica między black, a death. I szczerze mówiąc nawet jak jakaś jest, to mnie to za bardzo nie obchodzi. Nie chcę mi się rozwodzić czy ktoś gra heavy, czy jednak trash. Ważne jest, czy mi się podoba, czy nie.

Dla mnie metal dzieli się na:

Metallicopodobne, nudne wolne pojękiwania zakompleksionych samobójców, oraz czysty zapieprz i łomot gitarowy, okraszony gardłowym growlem.

Są zespoły, które łączą te "gałęzie" metalu i są też inne, które grają na swój własny oryginalny sposób.

Dla mnie to proste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w tak znamienitym gronie! :D Chcialbym sie dowiedziec czy ktos ze zgrmadzonym zna zespol pochodzacy z Alaski, 36 Crazy Fists?

Jesli tak to chetnie podzielilbym sie z wami opiniami i wrazeniami

Ja też z chęcią się podzielę: [beeep] nieziemskie. Jak dla mnie kapela będąca kolejnym przystankiem w drodze "ciężkiego" grania dla przeciętnego 13-stolatka. Dodać trza, że to kolejny przystanek po Tokyo Hotel. Crap.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Agencja koncertowa OLDSCHOOL składa trasę zespołów RTO i 14 AGAINST 5, która jest planowana na luty 2007 roku. Wszystkie osoby zainteresowane organizacją koncerów, mające kontakt z klubami itp, itd, proszone są o skontaktowanie się z nami pod adresem mailowym oldschool@oldschool.pl

www.myspace.com/roadtripsover

www.myspace.com/14against5

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Ostatnio zetknąłem się z zespołem Her, nie wiem czy ktokolwiek kojarzy

w sumie fajna muza (hardcore) :D . Jeśli ktoś zna coś podobnego

to niech da znać.

Trochę martwi mnie to, że w KM2 toczą się regularne bitwy o to jaki metal jest lepszy. Jak powiedział nasz wielki rodak do przedstawicieli innych wyznań (każdy wie kto, a ja nie będę wymieniał bo jestem ateistą) :

" (...) Nie nawracajmy się nawzajem, lecz nawracajmy tych którzy jeszcze nie uwierzyli (...) :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikogo tutaj nie nawraca. Każdy ma swój gust i będzie walczył do upadłego, broniąc go. Nic więcej...

A co sądzicie o nowych Deftonesach ? Wiem, że Zapp jest zadowolony z płytki, a reszta ? Ja się rozpływam... Do "Around The Fur" się nie umywa, ale i tak WIELKIM krążkiem jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o nowych Deftonesach ? Wiem, że Zapp jest zadowolony z płytki, a reszta ? Ja się rozpływam... Do "Around The Fur" się nie umywa, ale i tak WIELKIM krążkiem jest.

Póki co przesłuchałem raz całkowicie i po parę razy pobieżnie po wybranych kawałkach i powiem, że jest dobrą płytą. Osobiście dobrze mi się jej słucha i zdecydowanie najlepszy na całej płycie jest kawałek "Rats! Rats! Rats!" - mocny, szybki no i to co dzieje się po (bodaj) 2 minucie i 40 sekundzie to coś pięknego :). Ogólnie wrażenia pozytywne choć nie przesłuchałem jeszcze tak dogłębnie albumu ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nikogo tutaj nie nawraca. Każdy ma swój gust i będzie walczył do upadłego, broniąc go. Nic więcej...

A co sądzicie o nowych Deftonesach ? Wiem, że Zapp jest zadowolony z płytki, a reszta ? Ja się rozpływam... Do "Around The Fur" się nie umywa, ale i tak WIELKIM krążkiem jest.

Ja bym akurat powiedział, że ATF wypada dość miałko przy nowej płycie, natomiast nie umywa się ona do White Pony - chociaz to taka moja opinia, bo przy WP spędziłem kupę czasu a co za tym idzie mam z nią mase wspomnień związanych ;p

A o samym Saturday Night Wrist, to do największych kickassów zaliczyłbym kolejno:

Beware - miazga, jest ten sam klimat co w utworku Change z białego kucyka - czyli jak dla mnie to powalający.

Hole in the Earth - tutaj mnie głównie kompozycja rozdupca, no i doskonały wokal oczywiście.

Rats! Rats! Rats! - taki troche inny od całości utworow na płycie, ale ciekawy.

Ogólnie to płyta tak jak i poprzednie gwałci uszy i umysł klimatem i doborem kawałków, które się układają na porządną całość <ok>

Edit:

A, jak ktoś lubi kawałki wlasnie typu Beware, Change, czy Anniversary of the Uninteresting Event to polecam utwor zespolu Dead Poetic - Paralytic. Myślę, że wystarczy jak powiem, że Chino się udziela w tym tracku na wokalu. Mnie osobiście kawałek rozkłada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym akurat powiedział, że ATF wypada dość miałko przy nowej płycie, natomiast nie umywa się ona do White Pony - chociaz to taka moja opinia, bo przy WP spędziłem kupę czasu a co za tym idzie mam z nią mase wspomnień związanych ;p

Patrz, a ja właśnie przy ATF spędziłem tyle czasu, tyle intensywnych wieczorów. Fakt, na White Pony czekałem jak dziecko na Gwiazdkę. Do dziś jednak Deftonesi dla mnie to "My Own Summer", "Be Quiet", "Mx" czy rozdupcający "Headup". Kwestia gustu.

A o samym Saturday Night Wrist, to do największych kickassów zaliczyłbym kolejno:

Beware - miazga, jest ten sam klimat co w utworku Change z białego kucyka - czyli jak dla mnie to powalający.

Wpytny wałek, z wpytnym początkiem i najcięższym na płycie zakończonym. Duuuużo schizu i tyle.

Hole in the Earth - tutaj mnie głównie kompozycja rozdupca, no i doskonały wokal oczywiście.

Taaa, tu się zgadzam, wyciszony a jednak porywający wałek. Fenomenalnie brzmią gary.

Rats! Rats! Rats! - taki troche inny od całości utworow na płycie, ale ciekawy.

Dokładnie. Trochę zbyt hałaśliwy kawałek. W Deftonesach szukam raczej harmonii i klimatu niż ciężaru. Jak dla mnie kawałek zrobiony dla jaja, niemniej jednak wart dluższego przesłuchiwania.

A na mój gust, to największym crusherem na płycie jest "the Earth". Najbardziej deftonesowy z wszytskich numerów. Wrzask i melodia. Cuuuuudo. No i ta klasyczna gitara Carpentera. Mniam.

Ogólnie to płyta tak jak i poprzednie gwałci uszy i umysł klimatem i doborem kawałków, które się układają na porządną całość <ok>

Jak każdy Deftones zresztą... :] Kilogramy wyjaranego ziela jednak procentują.. :twisted:

Edit:

A, jak ktoś lubi kawałki wlasnie typu Beware, Change, czy Anniversary of the Uninteresting Event to polecam utwor zespolu Dead Poetic - Paralytic. Myślę, że wystarczy jak powiem, że Chino się udziela w tym tracku na wokalu. Mnie osobiście kawałek rozkłada.

Ty, a o tym nie słyszałem. Obadam na pewno, dzięx zioom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...