Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sHChypp

Hardcore & Nu-Tone Zone

Polecane posty

Ok to ja powiem swoje o LP.

Jest to (a właściwie był za czasów Hybrid Theory) zespół nu metalowy. Jednak nie ma sensu zaliczać go do metalu, bo się... nie da. Za mało gitary, za dużo popowych elementów, za dużo techno-miksów (np. With You). Tak więc LP metalem na pewno nie jest. Mylą się Ci, co słuchając LP uważają się za metali w pełnym tego słowa znaczeniu.

Ale co jak co, muzę to Linkini grają fajną ("żywą"). Ja sam mam kilka ich płyt (HT, Meteora, Live in Texas). Ale powtórzę: do metalu się na pewno na zaliczają.

Jak ktoś zna Minutes to Midnight, to wie, że teraz grają POP. Metallica ma podobny problem. Kiedyś grali heavy i trash. I maja to samo co LP: złagodnienie stylu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym coś polecić, ale się boję. ;P

Nie no. Ostatnio w ucho wpadł mi w ucho izrealski Betzefer. Na moje ucho coś między groove metalem, a metalcorem. Gdzieś wyczytałem, że to hardcore, ale jakoś mi nie wchodzi pod ten gatunek.

Chętnie bym jakoś opisał tę nutę, porównał do czegoś, ale nic mi nie przychodzi do łebka. Polecam sprawdzić samemu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny zespół chociaż metalcoru prawie tam nie słychać. Porządny kawałek groove łojenia.

Kojarzy mi się miejscami z nieodżałowaną Panterą zarówno muzycznie jak i wokalnie, ziomek nawet ma głos podobny do Anselmo. No i może troszeczkę z Soulfly. Tak czy inaczej dzieki za polecenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to ja powiem swoje o LP.

Jest to (a właściwie był za czasów Hybrid Theory) zespół nu metalowy. Jednak nie ma sensu zaliczać go do metalu, bo się... nie da. Za mało gitary, za dużo popowych elementów, za dużo techno-miksów (np. With You). Tak więc LP metalem na pewno nie jest. Mylą się Ci, co słuchając LP uważają się za metali w pełnym tego słowa znaczeniu.

Ale co jak co, muzę to Linkini grają fajną ("żywą"). Ja sam mam kilka ich płyt (HT, Meteora, Live in Texas). Ale powtórzę: do metalu się na pewno na zaliczają.

Jak ktoś zna Minutes to Midnight, to wie, że teraz grają POP. Metallica ma podobny problem. Kiedyś grali heavy i trash. I maja to samo co LP: złagodnienie stylu.

Zgadzam się, teraz LP, to już nie LP. MTM uważam za ich klęskę. Uważam tak ja, fan LP. LP też jest metalem, a raczej jego odmianą. Takie piosenki jak "One Step Closer", czy "Faint" zalicza się do metalu, ale "No More Sorrow", to już raczej Rock, a nawet rock alternatywny. Ja słucham LP, ale nie uważam się do metalowca pełną gębą. Sori9 rozwiń o co ci chodzi z tym że mylą się ci co słuchają LP itd. Czy chodzi ci to, że metalowcem jest tylko ten, co słucha Metallici, czy po prostu masz coś do LP...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że Linkin Park nie można zaliczyć do Nu Metalu, ponieważ jest tam za dużo Rapu. Jak dobrze wiemy w Nu Metalu nie ma rapu, ale czasem można spotkać jego wpływy. I nie, że coś mam do LP, też ich kiedyś słuchałem i uważałem, że to Nu Metal. Jednak, gdy posłuchałem innych Nu Metalowych zespołów to zmieniłem zdanie. Chociaż można w dawnej twórczości LP znaleźć kilka Nu Metalowych utworów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że Linkin Park nie można zaliczyć do Nu Metalu, ponieważ jest tam za dużo Rapu. Jak dobrze wiemy w Nu Metalu nie ma rapu, ale czasem można spotkać jego wpływy. I nie, że coś mam do LP, też ich kiedyś słuchałem i uważałem, że to Nu Metal. Jednak, gdy posłuchałem innych Nu Metalowych zespołów to zmieniłem zdanie. Chociaż można w dawnej twórczości LP znaleźć kilka Nu Metalowych utworów.

Właściwe Linkin Park można zaliczyć do rap-coru czyli jeden z pod gatunków nu-metalu.

I zgadzam się z tym co powiedziałeś bo akurat w tej kwestii masz 100% racje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że Linkin Park nie można zaliczyć do Nu Metalu, ponieważ jest tam za dużo Rapu. Jak dobrze wiemy w Nu Metalu nie ma rapu, ale czasem można spotkać jego wpływy. I nie, że coś mam do LP, też ich kiedyś słuchałem i uważałem, że to Nu Metal. Jednak, gdy posłuchałem innych Nu Metalowych zespołów to zmieniłem zdanie. Chociaż można w dawnej twórczości LP znaleźć kilka Nu Metalowych utworów.

Właściwe Linkin Park można zaliczyć do rap-coru czyli jeden z pod gatunków nu-metalu.

I zgadzam się z tym co powiedziałeś bo akurat w tej kwestii masz 100% racje.

a ja słyszałem, że to oni byli prekursorami nu-metalu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KoRna, Deftones i Sepulturę (!), a ściśle rzecz biorąc Roots. Z tego co wiem Sepa sama nie grała nu ale byłą inspiracją dla wielu zespołów z tegonurtu. I rapcore to raczej oddzielny gatunek a nie podgatunek nu metalu. Z pewnościa Linkin park nie jest prekursorem nu mtalu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to za ojca nu metalu uważa się Rossa Robinsona, który był producentem Roots i pierwszych dwóch płyt KoRn'a.

No i teraz Ross powraca do KoRn'a aby zrobić z nimi porządek, bo ostatnio to coś strasznego odwalili... Aż nie mogę doczekać się 9 płyty KoRn'a :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeglądałem informacje muzyczne i natknąłem się na jedno z ciekawszych wydarzeń.

"Fred Durst i spółka reaktywują się po kilku latach scenicznej bezczynności."

"W zeszłym miesiącu grupa Limp Bizkit ogłosiła swoją reaktywację w oryginalnym składzie. W planach mają trasę koncertową i nagranie nowej płyty".

No ciekawe, co tym razem zrobi Limp Bizkit czy będzie to płyta w starym dobrym stylu jak;

Three Dollar Bill, Y'All$ -Significant Other -Chocolate Starfish And The Hotdog Flavored Water.

To zobaczymy, bo ostatnie dwie płyty z 2003 i 2005 nie były dobre raczej poniżej oczekiwań (cienkie) jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że trochę tutaj ucichło, więc napiszę, że ostatnio dostała się w moje ręce płyta "Soulfly - Dark Ages". Muszę powiedzieć, że super. Najbardziej podobają mi się z tej płytki "The Dark Ages" razem z "Babylonem", "Arise Again"(super solówka), "Frontlines" i "Corrosion Creeps". Fajny jest też utwór "Soulfly V". Chyba bliżej zapoznam się z twórczością Soulfly.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne rzuć okiem na niżej wymienione przez ze mnie kapele i sam oceń;

Mushroomhead

http://www.youtube.com/watch?v=j9bpna1ymP4...re=channel_page

Drowning Pool

One Minute Silence

hed PE (rapcore)

http://www.myspace.com/hedpe

MAN (za dużo rapu nie ma)

http://www.myspace.com/manmusic

Dziex na pewno sprawdzę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, teraz LP, to już nie LP. MTM uważam za ich klęskę. Uważam tak ja, fan LP. LP też jest metalem, a raczej jego odmianą. Takie piosenki jak "One Step Closer", czy "Faint" zalicza się do metalu, ale "No More Sorrow", to już raczej Rock, a nawet rock alternatywny. Ja słucham LP, ale nie uważam się do metalowca pełną gębą. Sori9 rozwiń o co ci chodzi z tym że mylą się ci co słuchają LP itd. Czy chodzi ci to, że metalowcem jest tylko ten, co słucha Metallici, czy po prostu masz coś do LP...

Ależ oczywiście, że rozwinę.

Otóż Linkin Park grał nu metal, teraz już go nie gra (patrz Shadow of the Day -> strasznie zalatuje popem). Ja jestem fanem starego LP, z czasów Hybrid Theory i Meteory. I jako fan mówię, że MTM to płyta do... hmmm... do nosa. Ale Hybrid Theory i Meteora to nu metal pełna gębą. I takich ich lubię.

Pozostaje kwestia -> czym jest nu metal? Nu metal NIE JEST gatunkiem z rodzaju metalu. Jest do niego podobny, ale tak samo jak jest podobny do rock'a i (odrobinę) do techno (!). Bo są wrzaski, jest gitara, jest melodyjność i jest bit. Czyli nu metal charakteryzuje się tym, że nie charakteryzuje się niczym. I to jest prawda.

Ale to moim zdaniem czyni go najfajniejszym z gatunków. Jest hybryda wszystkiego. Jest genialny.

ALE żaden fan nu metalu nie ma prawa uważać się za metala. Skończyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie LP kojarzy się z rapcore, aczkolwiek nigdy ich nie polubiłam, bo jako czysty rapcore nie są najmocniejsi, a jeśli nawet próba klasyfikacji ich do tego gatunku jest zła, to to, co robią teraz myślę, że na nikim nie robi wrażenia :)

Tak samo jak metalcore nie jest metalem, tak samo nu metal też nim szczerze mówiąc nie jest. Oba gatunki zahaczają, lecz oba czymś jednak odchodzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o industrial to ja również przesłuchuję raz po raz Rammsteina, ale podobnie jak w Twoim przypadku nie trawię niemieckiego, wiec w grę wchodzą tylko w moim przypadku dwa utwory - "Amerika" oraz "Moskou".... dwie potęgi jakby nie patrzeć... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...