Far Cry (seria)

[dekameron]

o ile pamiętam, HBSA HDSA, czy jak im tam było, ustawiasz w zależności, czy masz kartę radeona czy nvidie, błedny wybór to możliwe sporo klatek w dół. Prawidłowy - przyrost mocy

[KewL]

@dekameron

SSAO - nie ma znaczenia jakiej firmy karta (najlepsza wydajność, ale jakościowo gorsze od poniższych AO)

HDAO - ATI

HBAO - Nvidia

Używanie google nie boli.

Edytowano Grudzień 23, 2012 przez KewL

[LARRY]

A odpowie mi ktos o tym aparacie ? Czy zdjecia ktore zrobie w trakcie zwyklego chodzenia gdzies sie zapisuja czy to tylko taki pic ? I czy da sie jakos schować broń zeby nic nie meic w rekach ?

[Killeras]

Zdjęcia się nie zapisują. Bez broni się nie da biegać chyba, bo slota się nie da opróżnić z tego co pamiętam.

[LARRY]

Aha, ok to szkoda w takim razie A czy da się wyłączyć tą mini mapkę by na ekranie zupełnie nic nie było ? I po zakończeniu fabuły mogę potem wrócic do kazdej z lokacji by sobie pozwiedzać?

A co do gry to na początku wydawało mi sie, ze to tylko ulepszona dwojka. Ale rozegrałem 5 misji, co ciekawe teraz dopiero chyba pojawiła mi sie mozliwosci wykonania 1 misji fabularnej, a nie tej "ogolnej " i jestem zachwycony. Grafika i krajobrazy to po prostu cos niesamowitego, swiat bardzo bogaty - super !

[Killeras]

Da się ją chyba wyłączyć modem. :X Generalnie można wrócić praktycznie wszędzie, ale są bodaj 2 lub 3 miejsca, które po przejściu ich w trakcie fabuły, są niedostępne. Ale nie są to jakieś super wielkie lokacje, gdzie można zobaczyć nie wiadomo co.

[taffer33]

co do drugiej wyspy

z tym samolotem to chyba trochę przesadzili wyspa oddalona o 10 min żabką, praktycznie żadnych patroli na brzegu a w taki karkołomny sposób trzeba było się do niej dostać

Edytowano Grudzień 23, 2012 przez taffer33

[Spike217]

mamy jakiś mniej więcej miesiąc od premiery, ogłaszam Wielką Dyskusję Tysiąca Spoilerów na temat

śmierci vaasa

piszcie co sądzicie, jakie macie teorie, etc. etc. trochę już poczytałem i chce was jeszcze posłuchać zanim przedstawię swoją.

@up

no i

łatwiej dostrzec kolesia lecącego ze spadochronem na tle czystego nieba niż płynącego wpław, ale ułóżmy w myślach sytuację - budzisz się rano, na zewnątrz -15, trzeba iść do szkoły. a tu nagle mama mówi że Cię podwiezie, bo i tak tamtędy jedzie. wiadomo, można się wlec na autobus, ale taka okazja...

no, to tak właśnie było z dostawaniem się na drugą wyspę.

[Sergeyevich]

LARRY, tutaj masz mod na wyłączenie minimapy.

http://www.pcgamer.com/2012/12/21/far-cry-3-mods-best/

[taffer33]

Ja to w ogóle nie rozumiem ani śmierci Vaasa ani Hoyta - mianowicie tych dziwnych faz jakie się włączały u bohatera podczas walk z dwójką wymienionych panów... np w przypadku Hoyta, mam to rozumieć, że Jason wpadł w jakiś bojowy szał po ucięciu palca, załatwił wszystkich strażników w pokoju i zabrał się za Hoyta, czego już mogliśmy doświadczyć?

A co do zakończenia

Jak szkoda mi było Citry... dopóki nie zobaczyłem drugiego zakończenia na YT

Podsumowując, piękna gra, wspaniała, całe creditsy siedziałem i nie mogłem wyjść z zachwytu, nawet nie wiem który element najbardziej mnie zauroczył czy fenomenalna muzyka (Brian Tyler choć dorobek ma zdumiewający, to jak dla mnie najlepsza robota jaką zrobił do tej pory, to właśnie ost do tej gry) czy kapitalna fabułą czy samo prowadzenie rozgrywki, które jest świetne jako skradanka, a po prostu idealne jako fps !!! jak dla mnie to najbardziej soczysta i satysfakcjonująca strzelanka od czasu Half-Life 2 !!! Swoboda w eksterminacji przeciwników i namacalne wręcz działanie broni przypomina mi takie tytuły jak Project IGI !!! (i te otwarte przestrzenie) a jak wbijałem do pomieszczenia ze Shredderem w ręku i jednym cichutkim prrrryknięciem załatwiałem trzech gości na raz to i Rainbow Six czy Swat się przypomina, no ale w końcu Red Storm też pracował przy FC 3

Edytowano Grudzień 24, 2012 przez taffer33

[dekameron]

@Kewl -- co google, co nie boli, mi to piszesz? Na spontanie odpowiedziałem co pamiętałem, przytoczyłeś dokładniej - ok, fajnie, ale nie ironizuj mi tu, tak jakbym był debilem nie potrafiącym sobie ogarnąć wyszukiwarki, bo to nie ja szukałem odpowiedzi odnosnie HDAO/HBAO.

PS. jestem rozczarowany tak małą obecnością Vaas'a w grze damn.

aha - bo ktoś pytał. Po patchu 1.04 W menu pojawiła się nowa opcja - możliwość ukrycia panelu HUD

Edytowano Grudzień 24, 2012 przez dekameron

[b3rt]

Właśnie skończyłem główny wątek w FC3, i na świeżo muszę napisać kilka zdań. Przede wszystkim główna oś fabularna jest świetna. Szczerze, to pomijając Mass Effect 3 i Walking Dead to nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze się bawiłem przy jakiejś grze. Masa świetnie stworzonych i zagranych postaci, ciekawy rozwój wypadków itd. Dla mnie super. Gra cały czas trzyma w napięciu, i wzbudza - przynajmniej we mnie wzbudziła - autentyczną więź z niektórymi postaciami. O grafice itd. się nie wypowiem, bo mi się nie chce. Zamiast tego powiem co jednak mnie trochę zraziło.

Po pierwsze, wydaje mi się że potencjał niektórych postaci został nie do końca wykorzystany (żeby nie powiedzieć że że zmarnowany). IMO stanowczo za mało było Vaasa. Postać została stworzona doskonale, ale było go na tyle mało, że jak

w końcu go zabiłem, to niedługo później w ogóle zapomniałem że ktoś taki był w grze.

I to się tyczy nie tylko Vaasa (chociaż bez bicia przyznaje że to jego najbardziej mi brakowało w całości), za mało było doktorka, Hoyta, Dennisa. Nawet przyjaciół IMO było trochę za mało, bo jakoś ciężko było odczuć że przyjaźnili się od lat, co utrudniało wybór w finale.

Po drugie, misje poboczne to kaszana, szkoda było kodu na to. Na początku jeszcze starałem się robić wszystkie, ale w pewnym momencie całkowicie to olałem, bo jak miałem po raz setny szukać trzech rzeczy rzuconych w losowych miejscach to miałem dość. I żeby nie było, mówię tu tylko o niebieskich wykrzyknikach, polowania na zwierzęta i zabójstwa nożem bawiły mnie jak cholera. Chociaż też kilka olałem pod koniec, bo chciałem skupić się bardziej na fabule.

I to chyba wszystko co mam na ten moment do zarzucenia grze. Reszta wyszła doskonale, idealnie połączono otwarty świat z dobrą fabułą (często mam tak że jak mam gry z otwartym światem to szybko się nudzę, bo jest tyle rzeczy do roboty że nic się nie chce ), gra nie nudzi ani przez chwilę. Crafting był naturalny, wszystkiego uczyło się w biegu i nie trzeba było marnować godzin na szukanie materiałów.

Ja to w ogóle nie rozumiem ani śmierci Vaasa ani Hoyta - mianowicie tych dziwnych faz jakie się włączały u bohatera podczas walk z dwójką wymienionych panów...

Mi się wydaje że przez taki zabieg twórcy chcieli pokazać jak bardzo Jason stacza się w obłęd. Jak coraz bardziej popada w szaleństwo. Właśnie walka z Vaasem IMO idealnie to pokazała, kiedy próbujemy do niego dotrzeć, i po drodze przewijają się nam sylwetki właśnie Vaasa zmieniającego się w Jasona. Tak jakbyśmy walczyli z szaleńcem, jednocześnie sami popadając w szaleństwo i stając się kimś na wzór tego z czym walczymy. Przy walce z Hoytem skupiono się tylko na samym przeciwniku żeby pokazać jak bardzo Jason skupił swoją nienawiść na nim. Na tyle że kiedy miał go już "pod nożem" to kompletnie nic się nie liczyło, tylko chęć zabicia prześladowcy. Ja to tak interpretuje.

prowadzenie rozgrywki, które jest świetne jako skradanka, a po prostu idealne jako fps !!!

Dokładnie. Ja w ogóle nie lubię skradanek, i rzadko kiedy gram w ten sposób (jeśli gra daje możliwość). A tutaj skradanie odbywało się w sposób naturalny. Czułem się doskonale kiedy już trochę rozwiniętą postacią czyściłem kolejne posterunki bez alarmu. Albo kiedy oczyszczałem tereny z wrogów celnymi strzałami z łuku, uwalniałem zwierzęta z klatek, które odbijały za mnie posterunek itd. Z czasem czuć jak rośniemy w siłę, i że razem z dżunglą jesteśmy nie do pokonania

Podsumowując, jedne z najlepiej wydanych pieniędzy w tym roku (na gry oczywiście ). I mówię tylko o kampanii, a tu jeszcze co-op (czekam teraz aż znajomi skończą singla i jedziemy z koksem ), multi (które też bawi mnie jak cholera, już prawie 15 level ). Polecam.

[LARRY]

Sergeyevicz - dziekuje bardzo Porobie sobie potem screeny bez niczego bo piekniejsztch widokow w grach chyba nie widzialem

[Altair25]

Postanowiłem sprawdzić frapsem jak jest u mnie z FPS w Far Cry 3. Okazało się, że na niskich i średnich gra działa w 20 FPS, a na wysokich i bardzo wysokich w 15 FPS. Moim zdaniem gra chodziła płynnie. Postanowiłem dla porównania sprawdzić Bf3 na ultra i wyszło, że działa w 30-40 FPS. Nie mam pojęcia dlaczego FPS-y w FC3 są tak niskie i nie różnią się od siebie na różnych ustawieniach. Jeżeli ktoś wie o co chodzi to proszę bardzo o odpowiedź. Mój laptop: Intel Core i7 4x2.9GHz, ATI Radeon 5870 HD. 6 GB Ram. Od razu mówię, że mam ustawione HDAO, więc na pewno nie w tym problem.

[mikijoe]

A V-SYNC, i AA na ile?

[Altair25]

@mikijoe

V-sync-2 klatki, MSAA- 2

[LARRY]

Wlasnie.... a jak najlepiej ustawic te wszystie opcje gdzie jest tez ustawiana rozdzielczosc ? Jest tam VSYNC jakies buforowanie od procesora czy coś... nie wiem o co chodzi w tym wszystkim

[mikijoe]

Jak na swoim ustawiłem sobie po radach użytkownika "DarthKoza" ustawienia tak v-sync wyłączyłem, te gpu klatek ...... na 1 a mssa na 4 ale z racji dużej rozdzielczości wyłączyłem je w końcu.

@Altair25, wyłącz v-sync żre ci fps a tak naprawde nie ma różnicy wizualnej w grze.

@Larry

V-Sync - to synchornizacja pionowa,

SSAO -to nadaje teksturom ostrosci,

to gpu coś nie mam bladego pojęcia co to znaczy ale po ustawieniu u mnie na 1 widać było wzrost płynności w grze

Edytowano Grudzień 25, 2012 przez mikijoe

[DarthKoza]

Wystarczy porzadnie "wygooglowac" co to za skroty i do czego sluza. Ja osobiscie takie bajery zawsze wylaczam.

[Spike217]

ja zawsze ustalam priorytetami, rozdzielczość > tekstury > cienie > jakieś inne małe z 'niskie' na 'wysokie' > v-sync i resztą.

czemu?

proste, jak nie wiem co coś znaczy to pewnie nie wiem też co daje ^^ a tak na serio to nigdy nie zauważałem różnicy np. w anty aliasingu 2x do 4x czy w ogóle.

tak, wiem, to synchronizacja pionowa i wygładzanie krawędzi.

[Xardas80]

Jak to jest z tym multi, bo coś mi nie chce działać. Zawsze jak biorę szybka gra, to daje mnie do pustego lobby i nic się więcej nie dzieje. Nawet jak to piszę to jestem w lobby i... cóż, nic się nie dzieje. Próbowałem innych gier szukać, ale to samo. Coś źle robię czy co (chociaż wątpię, żebym coś źle robił). Gra działa, więc patch jest raczej najnowszy...

[LARRY]

Chciałem zapytać tych co to juz duzo pograli : Gram juz 6 godzin i nie mam wykonanen zadnej z 14 misji fabularnej. Gdy patrze w menu mam wykonane 6 " normalnych " misji na 38 i chyba przy 5 dopiero pojawil mi sie na mapie znaczek od misji fabularnej. I teraz skonczylem ta 6 misje i chcialem nareszcie zaczac fabularną ( na poczatku myslalem ze ciagle jade fabule ) ale ledwo ja skonczyłem i juz dostałem zaraz nastepne zadanie ktore sie uaktywnila na mapie ( mam gdzies tam isc ) Wiec mozna przerwac ta "zwykla " misje i zaczac robic w koncu fabule ? Czy moge przejsc wszystkie 38 a potem fabule ? Jak to sie ma wlasnie do toku fabularnego ?

[Killeras]

Te 38 to główna fabuła. To o czym mówisz to misje fabularne czyli poboczne. Możesz poboczne zaczynać kiedy chcesz, no chyba, że jestem w zamkniętych lokacjach questowych np. pewna jaskinia i potem pod koniec gry jest jeszcze jedno takie miejsce. Podobnie jak z polowaniem i zadaniami "od tablic" możesz robić kiedy chcesz i nie mają one wpływu na główną fabułę.

[shift112]

Witam,

Chciałbym poprosić o drobną radę. Zamierzam kupić sobie nową grę (planowałem Far Cry 3), ale jako, że przeszedłem ostatnio darksiders, zastanawiam się czy może jednak kupić darksiders 2. Mam teraz dylemat, ponieważ o każdej grze piszą, że jest świetna.

Dodam, że osobiście nie przepadam za gatunkiem fps, mam niesmak do wszelkiego rodzaju CoD'ów, Battlefieldów itp.

Chciałbym przede wszystkim wiedzieć na ile czasu starczy far cry 3, i jak się ma do właśnie takiego CoD'a (najlepiej jakby jedyną wspólną cechą był widok z oczu bohatera). Nie pogardzę opinią kogoś kto grał w obie te gry i mógłby wskazać co jest lepsze.

Z góry dziękuję za pomoc.

Edytowano Grudzień 26, 2012 przez shift112

[Wiesiek]

FarCry 3, mimo rozległości świata, jest krótki. Można w niego grać i 30 godzin. Ale wątek główny da się spokojnie ukończyć w 10- 12 godzin i to razem z kilkoma misjami pobocznymi, potrzebnymi do ulepszenia ekwipunku. Mnie gra się podobała, mimo jej wad. Oto one według mnie;

1. Główny wątek skandalicznie krótki. Wydłużony scenkami oraz długimi podróżami. Mam wrażenie, mimo istnienia w grze możliwości szybkiego przemieszczania się między lokacjami, że 80% czasu gry spędzam na spacerkach.

2. Sporo misji fabularnych polega na staniu w miejscu i bronieniu NPC'a.

3. Misje są liniowe.

4. Są krótkie, jakby urwane w połowie.

5. Mimo tych wad, wątek fabularny ciekawy.

Misje poboczne schematyczne. Trzeba wystrzelać obstawę, a cel zabić nożem. Polowania także schematyczne. Trzeba ubić konkretne zwierzę, konkretną bronią.

W miarę udane jest przejmowanie posterunków.

Fajne jest wspinanie się na maszty radiowe.

Fajne jest szukanie przedmiotów kultu.

Po zakończeniu fabuły można grać dalej. Czyli robić to, czego nie zrobiło się do tej pory. Ja szukam przedmiotów kultu. Posterunków, tych które zostawiłem nie przejmuje, bo nie miałbym do kogo strzelać.

Na początku gra przytłacza gracza swoim ogromem, możliwościami. Jednak w trakcie wyziera z niej przeciętność. Schematyczność. Posterunków do przejęcia wcale nie ma tak dużo. Maszty też szybko się kończą. Bardzo szybko do zebrania pozostaje ogromna ilość łupów i niewiele mniejsza przedmiotów kultu. Strzelać do zwierząt bardzo szybko się odechciewa.