Uroki sequeli

[POLIPOLIK]

Jakby nie patrzeć, nie można raz, definitywnie powiedzieć, że sequele są złe i nie powinno się ich robić. Nie mozna też twierdzić, że są fajne i każda gra musi ich mieć co najmniej trzy. Do czego zmierzam - czasem producentom kontynuacja wyjdzie o wiele lepiej niż oryginał, a czasem taki sequel wozi się tylko na nazwie pierwowzoru i jest kompletną kaszaną. Więc jeśli gra jest dobra i chce się zrobić do niej kontynuację, to trzeba ją zrobić dobrze. I tyle.

[Gość Rzydek]

Ja sie tu z wami nie zgodze sequele należy traktować jako osobne gry, chociaż powinniśmy mieć co do nich jakieś oczekiwaniazwiązane z prequelem. Kolejne części są często uznawane jako obszerny dodatek ale tu często nie o to chodzi. Jest to inna gra która (zazwyczaj) próbuje dodać coś nowszego, świeżego i pasującego do dzisiejszych standardów do serii. Przykładem są tu Warcrafty gdyby np. "jedynkę" albo "dwójke" wydano teraz to mało kto by sie nimi zainteresował z powodu ubogiej grafiki i małego skomplikowania(mimo grywalności gier). A Warcraft3 odniósł sukces właściwie bez żerowania na prequelach.

[AiRyahXa0S]

A Warcraft3 odniósł sukces właściwie bez żerowania na prequelach.

E. z tym to sie nie zgodze. POwiem nawet to, ze zwykle kolejne czesci gier tak z 80% popularnosci zawdzieczaja popularnosci bylej czesci lub bylych czesci. Tak samo wydaje mi sie jest z Warcraftem3

[WaFeL]

A Warcraft3 odniósł sukces właściwie bez żerowania na prequelach.

E. z tym to sie nie zgodze. POwiem nawet to, ze zwykle kolejne czesci gier tak z 80% popularnosci zawdzieczaja popularnosci bylej czesci lub bylych czesci. Tak samo wydaje mi sie jest z Warcraftem3

Wojtunio ma rację! Ilu z nas sięgnęłoby po np. miernego Dune2k, gdzie pomysły były kopiowane jak kartka? Albo Warcraft 3 wspomniany? Toć tylko dwa surowce, 4 rasy... Ale legenda panie, LEGENDA... Czy ktoś nie zagrałby w W2 3D ?

[Gość Rzydek]

Może to wy macie racje:) ale ja sądze że w przypadku Warcraftów każda część była inna. MYśle że "trójka" nie żeruje na prequelach bo każdy Warcraft wnosił coś nowego do gatunku (oczywiście w swoim przedziale czasowym). To jest troche jak porównywanie samolotu braci Wright z najnowszymi Boeingami. Amen:)

[Gość D@IkAt@nA]

A Warcraft3 odniósł sukces właściwie bez żerowania na prequelach.

W przeciwieństwie do Diablo 2, która wq mnie jest po prostu... słaba. Mimo iż Diablo 1 bardzo mi się pobalo i uważam, ze 10 bardziej się należała 1, a nie 2 części. Jedyne co w niej dobre to Mplayer, który i tak nie pobije ET, ale wracając do tematu. Sequele to dobra rzecz, bo dzięki nim możemy kontynuować przygode w praseqelu.

[Zib]

Sequel jest zawsze lub prawie zawsze trochę niewiadomą. Nie wiedomo cz ybędzie lepszy, czy autorzy poprawią jakość gierki, ale mimo wszystko jeśli polubiło się pierwszą część to sequl bęzie pozycja obowiązkową.Czyba ,że druga część jest naprawdę nie godna uwagi.

[Pedigri]

A Warcraft3 odniósł sukces właściwie bez żerowania na prequelach.

E. z tym to sie nie zgodze. POwiem nawet to, ze zwykle kolejne czesci gier tak z 80% popularnosci zawdzieczaja popularnosci bylej czesci lub bylych czesci. Tak samo wydaje mi sie jest z Warcraftem3

Wojtunio ma rację! Ilu z nas sięgnęłoby po np. miernego Dune2k, gdzie pomysły były kopiowane jak kartka? Albo Warcraft 3 wspomniany? Toć tylko dwa surowce, 4 rasy... Ale legenda panie, LEGENDA... Czy ktoś nie zagrałby w W2 3D ?

I ja przyłączam się do tego głosu. Warcraft III nie żerowałby na poprzednikach, gdyby porzucił sprawdzone i cenione pomysły, a to jak wiadomo, mogłoby się dla Blizzarda żle skończyć...

[Gość el_gringo_dado]

Moim zdaniem to czy kontynuacja gry będzie dobra zależy tylko od autorów. Na przykład Starmageddon dla mnie był kiepski a Starmageddon 2 bardzo dobry. Chociaż tytuł ten sam to dwie inne gry. Inaczej było z Deus Ex. Jedynka była innowacyjna, ale dwójka już kiepska, bo oprócz nowego bohatera nie dodali do niej nic. A to co już było ludziom się przejadło przez co DX 2 był totalną kalpą.

[frosty]

Sądzę, że nie ma się co czepiać sequeli bo niemal od ręki każdy z nas może podać swoją ulubioną listę gier, przy czym duża ich część ma jakieś numerki za tytułem. Po drugie - gdyby nie było sequeli - to w co bysmy grali.

[Gandalf z Valinoru]

Sądzę, że nie ma się co czepiać sequeli bo niemal od ręki każdy z nas może podać swoją ulubioną listę gier, przy czym duża ich część ma jakieś numerki za tytułem. Po drugie - gdyby nie było sequeli - to w co bysmy grali.

Zgadzam się. Zostalibyśmy zasypani przez pojedyncze gry, których historia by gdzieś się urywała. Przecież wiele gier ma swoją unikatową fabułę a sequele kontynuują ją dobrze czy źle, ale nie ma wrażenia niedokończonej wojny czy chwalebnego zadania. Jakbyśmy się czuli gdyby nie było Diablo 2 czy BG2. Outro D1 wskazywało na to, że mamy spodziewać się D2 a w BG1 nie odkryliśmy całej prawdy o swoim dziedzictwie i przeznaczeniu. Outro NWN 1 pokazuje nam, że będzie NWN 2, bo na bohaterów czekają nowe przygody.

[Gość Vicious]

jak się chce albo umie (czy tez obydwie wymienione opcje) to można robić sequele takie które zjadają z kapciami niejedne nowe gierki.

Przykłady?

GTA 3- GTA Vice City- gry ponadczasowe

Heroes 2- Heroes 3 (juz zostawmy tych nieszczęsnych Heroes IV)

Warcraft II- Warcraft III

Jak to jest że cokolwiek zrobi Rockstar czy Blizzard to i tak będzie to GIGAHITEM i sprzeda się w milionach egzemplarzy?

Producenci powinni się od tych firm uczyć robienia nie tylko sequeli ale i miodnych gier w ogóle

[Gość Termi]

...Jak to jest że cokolwiek zrobi Rockstar czy Blizzard to i tak będzie to GIGAHITEM i sprzeda się w milionach egzemplarzy?...

Ano jakoś sobie "czymś" na "to" musieli zapracować? (Tak ja kto w przypadku Blizzarda był WC a później SC to np. Valve rzuciło świat na kolana HL...)I przedewszystkim trzymają poziom i znają sie na robocie

[Gość Vicious]

...Jak to jest że cokolwiek zrobi Rockstar czy Blizzard to i tak będzie to GIGAHITEM i sprzeda się w milionach egzemplarzy?...

Ano jakoś sobie "czymś" na "to" musieli zapracować? (Tak ja kto w przypadku Blizzarda był WC a później SC to np. Valve rzuciło świat na kolana HL...)I przedewszystkim trzymają poziom i znają sie na robocie

taaa po części masz rację z tym poziomem.

druga strona medalu (która zawsze wyjdzie) to taka że Blizz czy Rockstar mają naprawdę potężne kampanie reklamowe. Myślę że nawet w Burundi dzieciaki słyszały o Warcrafcie czy Diablo.

a jak wysłałem do swego kumpla z USA zapytanie czy gra w Chrome'a (świetna wszak polska gra poziom na pewno światowy) to stwierdził że nie zna więc nie kupi.

reklama to dziś główny motor napędzający ten przemysł

myślę że jakby Blizzard przerobił Arkanoid w ten sposób że zamiast czerwonych kuleczek odbijałyby się białe i odpowiednio to zareklamował to powtórzyłby sukces Diablo i WIII hehe

[Gość KresP]

jak wydawca chroma bedzie mial tyle szmalu co blizzard to moze bedzie go stac na reklame na takim samym poziomie. Gry wybitne reklamuja sie tymczasem same poprzez graczy, np taki Operation Flashpoint jakos nie pamietam zeby Codemasters robilo jakąs wielgachna kampanie reklamową o grze, a mimo to OF to hit, teraz na sequel czeka sporo ludzi i do powtorzenia sukcesu jedynki nie bedzie potrzebna wcale duza kampania reklamowa

[Gość Vicious]

a kto powiedział że dobra reklama musi być droga?

przecież każdy wie ze wystarczy zatrudnić jakąś kobietę rozebrać ją do pasa w dół dać pudełko z grą i już 80% czytelników/widzów zwróci uwagę.

z reklamami jest jak z teledyskami- liczy sie koncepcja i moze byc nawet krecona kamerą pożyczoną od sąsiada.

myślę że jakby wydawacy Chrome'a chcieli- to by mogli.

oczywiścię mówię o samych kosztach zrobienia reklamy- nie wiem jak się sprawa ma z ceną wykupienia czasu antenowego/miejsca w pismach w USA.

[Colidor]

Panowie! temat jest "Uroki sequeli", a nie "wpływ reklamy na popularnosć gry"... wystarczy... z resztą dyskusji zapraszam do off-topu.

[Gość Black]

ech jaki tam urok

of coz sa gry ktorych sequele sa lepsze [via f2, heroesi] ale na pewno jest duzo wiecej gier ktorych sequele sa gorsze- z tych nowszych: deus ex2 i [cos tak czuje] hl2 ;/ a nawet co do Dooma 3 nie jestem pewien

ludzie robili gry bo m.in. chcieli. a teraz? kasakasakasakasa!! ~~ N/C

inna sprawa ze do gry nie zawsze pasuje zrobic sequel np. do Planescape: Torment'a

czuje ze gdyby powstala druga czesc to moglby to byc niezly gniot w ktorym wszystko zostaloby upchniete na sile...

[Gość Black]

ICE WINDDALE 2 !!!!!!!!!! naprawde Bardzo Dobry Rpg podoba mi bardziej od Baldura ....

chociaż CD-A NIGDY tego Hit`a niezamieści ....( bo nie skończyło 4 lata ) a może redakcja niewykaże się skąpstwem i zamieści za pare... numerów...

lol

beznadzieny chwyt w stylu

a może redakcja niewykaże się skąpstwem

po prostu zalosne

za to jesli po przeczytaniu tego twojego "posta" by zamiescili icewind dale'a to pokazali by jak mozna takimi tekscikami ich kontrolowac

poza tym co ty masz z tymi 4 latami? BloodRayne, GunMetal albo Soul Reaver 2 po zamieszczeniu w CDA mialy juz 4 lata? nie sadze

chrzanisz czlowieczku

[Gość KresP]

ech jaki tam urok

ale na pewno jest duzo wiecej gier ktorych sequele sa gorsze- z tych nowszych: deus ex2 i [cos tak czuje] hl2 ;/ a nawet co do Dooma 3 nie jestem pewien

ludzie robili gry bo m.in. chcieli. a teraz? kasakasakasakasa!! ~~ N/C

To czy sequel jest gorszy czy lepszy to sprawa subiektywna, jesli tylko ktos sie stara zrobic dobra gre to 2ka wychdozi nawet lepiej niz 1ka, usuniete bledy itp. A z tym ze kiedys robiono gry bo komus sie chcial oto bym nie przesadzal, wiesz chciec to oni sobie moga ale jak nie zarobia to z gry nici.

[Gość Black]

ale teraz producenci gier kiedy robia gry to chyba nie mysla nad tym czy ludziom sie spodoba, co jeszcze poprawic tylko "jak sie sprzeda i ile zarobie"

[Sephiel]

Mnie osobiście mało obchodzi, w sequel jakiej gry gram. Najważniejsze, żeby miała to "coś", co przyciągnie mnie do monitora na dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie godziny :twisted:

[B-b0y]

Z sequelami jest roznie. W wielu przypadkach sequel bije o glowe poprzednika (GTA Vice City, Hitman 2, Heroes 3,GTA 3,Tomb Raider 4, THPS 3) ale ogolnie wole produkcje nowe, ze swiezymi pomyslami (Deus Ex, Far Cry, Operation Flashpoint, Beyond Good and Evil). Wiadomo ze sequel ma automatyczna reklame w przypadku gdy jest kontynuacja glosnego hitu a produkcja nowa musi wyrobic sobie dobra (lub nie) opinie. Tak zginal Beyond Good and Evil bo chociaz to gra wybitna przepadla w zapomnieniu gdyz nie miala dostatecznej reklamy.

[hajto]

mi najbardziej przypadł sequel gothica, nie ma to jak odnalezienie, a raczej spotkanie starych znajomych z jedynki, niesamowite uczucie.........

[Gość OLEK__]

Ostatnio z sequelami to jest roznie po nieudanych deux ex'ie i unrealu (chodzi o ich sequele) przyszedł czas na udane sequele typu hitman contracts (choc srednio udany) Thief III ciekawe co przyniesie przyszłosc znaczy Half life 2 i Doom III (bedzie to swietna gra czy po prostu kaszana)