Tenis

[Glovis]

@up Lol, przecież kortów tenisowych jest całe mnóstwo, na terenie całej Polski. Nawet ja, mieszkając w takiej dziurze, mógłbym uprawiać ten sport.

Zgadzam się z wypowiedzią Siódmiaka. Dla każdego sportowca reprezentowanie kraju powinno być zaszczytem. Ale wiadomo, Janowiczowi nie opłaca się grać w takich pucharach, bo w turniejach ATP zarobi krocie więcej. Ręce opadają do samej gleby.

[Elano]

Mówię o poważnym graniu, a nie przebijaniu piłki raz w tygodniu z kolegami. Nie sądziłem, że muszę to zaznaczać.

[Repartee]

Godzina z trenerem indywidualnie na krytym korcie twardym to koszt 120 zł, tak jak ktoś chce zacząć grać. Oczywiście można dołączyć do kilkuosobowej grupy i zapłacić 2-3 razy mniej, ale wtedy trener ma do ogarnięcia więcej osób i automatycznie mniej czasu spędzasz na korcie. Albo ogarniać korty niekryte, ale wtedy jest się uzależnionym od pogody. Dobry instruktor dużo sobie liczy. Jasne, że można wynająć kort za 15zł i... No właśnie i co? Bez partnera/instruktora na nic się to zda. Potem dochodzą jakieś tam zniżki, jeśli należysz do klubu, grasz w lidze, ale nadal koszty szkolenia są naprawdę duże. Trzeba mieć sporo kasy, żeby pograć* sobie nawet amatorsko .

*pograć = naprawdę grać, mieć solidne podstawy zdobyte pod okiem instruktora

[[Ekspert] FaceDancer]

Janowiczowi już nie pierwszy raz zdarza się podobny wybuch. Pamiętam swego czasu jak podczas jednego z meczów wrzasnął na sędzię prowadzącą mecz "how many times" jak drugi, czy może trzeci raz się pomyliła przy autowej piłce. Janowicz narzeka na wszystko, a akurat w jego przypadku mnóstwo ludzi się postarało, żeby odniósł sukces w zawodowym tenisie. Jeśli irytują go takie banalne pytania dziennikarzy, to radzę zmienić zawód. U nas w Polsce panuje jakieś pokrętne przekonanie, że są zbyt wysokie oczekiwania, za dużo krytyki, wszyscy tylko mieszają z błotem. Proponuję sobie sprawdzić jakie było oczekiwania wobec Andy'ego Murraya przed Wimbledonem. Wiele osób nadyma się na "pompowanie balonika", ale cóż ma zrobić dziennikarz sportowy? Zniechęcać kibiców? Pisać, że nie ma sensu czegoś oglądać, bo i tak się nie uda? Właśnie takiemu Janowiczowi powinno zależeć, żeby jak najwięcej kibiców interesowało się jego osobą, bo będzie to miało przełożenie na kontrakty reklamowe.

Kolejna sprawa. Nie znoszę jak sportowiec czy jakiś kontrkrytykant podnosi argument w stylu "krytykujesz - to sam zrób lepiej". Na takiej zasadzie nie można krytykować piłkarzy, bo samemu się nie gra w piłkę, komentator nie może skomentować meczu i powiedzieć, że Messi się pomylił, bo na pewno nie gra lepiej od Argentyńczyka. Nie można nawet nic na Tuska powiedzieć, bo skoro Janowicz krytykuje, to niech wygra wybory i sam lepiej porządzi!

PS Widzę, że kilka osób się ze mną zgodziło, ale zapomniałem dodać jeszcze jedno zdanie. Początkowo podobała mi się ta buta z jaką Janowicz wdziera się na salony. Brakowało kogoś w stylu Johna McEnroe w światowym tenisie. Jednak z każdym kolejnym takim wybuchem Janowicz z młodego, głodnego sukcesu wilka przeistacza się w paranoicznego furiata. Powinien uważać, bo granica jest bardzo cienka i szybko może zacząć być postrzegany jako zwykły pieniacz, który wyżywa się na innych po porażkach.

[Glovis]

Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zgadzam się z Tomaszewskim. Skoro Janowicz tak nie znosi Polski, to niech się zrzeknie obywatelstwa i po kłopocie. Nikt go tu nie trzyma, niech wypieprza za granicę, skoro mu tak źle i tak niedobrze.

[repta2]

@UP

Nie mam pytań... Janowicz powiedział PRAWDĘ o tym kraju a jest niesamowicie hejtowany... fakty są takie, że ma gość rację bo tak Janowicz jak i Radwańska doszli do wysokiego rankingu tylko dzięki temu, że ich rodziny było stać na finansowanie ich treningów (nie odbierając im talentu i poświęcenia wieelu godzin na treningi ofc). Polska jako kraj wywala kosmiczne pieniądze na łamagi, które nazywają się "piłkarzami" a na inne sporty nakłady finansowe są dużo mniejsze.

[Glovis]

@up Acha, czyli, że JJ przegrał z sześćsetnym tenisistą rankingu, bo studenci wyjeżdżają za granicę? o_0 Tak, to ma sens.

Poza tym tenis jest u nas niemalże sportem niszowym. Na ten przykład we Francji, czy Niemczech jeśli ktoś chce zostać profesjonalnym żużlowcem, również musi do wszystkiego dochodzić sam. U nas jest najlepsza liga świata, cała masa klubów i trenerów. Tak to po prostu działa... Dlatego tym bardziej przemowę tego wielkiego mistrza tenisa, uważam za lekko niepoważną.

[repta2]

@up

Naucz się ortografii....

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że sam wynik JJ-a gdzieś zaginął a największe opowieści są o tej śmiesznej konferencji. Janowicz w PD w 1 meczu zagrał dość miernie a przeciwnik grał naprawdę dobry tenis (drugiego meczu nie oglądałem), poza tym każdemu może się przydarzyć wpadka, Federer czy Nadal też potrafią przegrać z graczami o niskim rankingu, a Janowicz to zdecydowanie nie jest rozmiar kapelusza Feda czy Rafy.

[Glovis]

Ocho, i już zaczyna się narzekanie na ortografię. Może byś się odniósł do moich argumentów? A co najzabawniejsze, nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego. (jeśli już, to interpunkcyjny. Naucz się rozróżniać te dwa typy).

Bo JJ uwierzył, że jest wielki tenisistą, kiedy tak naprawdę jest zwykłym przeciętniakiem, o zawyżonym ego, któremu wydaje się, że bez treningu i pracy może cokolwiek osiągnąć. Tupet, bezczelność i brak opanowania można mu przypisać właściwie na stałe, zwłaszcza, że to nie pierwszy taki wybryk.

[repta2]

@up

Jeśli dla Ciebie napisanie "acha" przez ch jest błędem interpunkcyjnym to ja nie mam pytań....

Janowicz nie jest wielkim tenisistą i raczej nim nie będzie bo poza serwisem ma spore braki, nie potrafi utrzymywać wymian, ostatnio i tak o tyle lepiej, że przestał grać dropszoty seriami. Chłopak jest trochę rozchwiany emocjonalnie i generalnie dość ekspresyjny, ale o Polsce powiedział akurat sporo prawdy.

[Glovis]

@up A wiesz, że o tym nawet nie wiedziałem? Dzięki za naprowadzenie mnie na ten błąd. Doceniam.

Nie jest "trochę rozchwiany", tylko po prostu niezrównoważony. Jeśli dorosły facet drze mordę na bogu ducha winną sędzinę z Chorwacji, to przepraszam, ale coś z nim jest nie tak. Jasne, można się sfrustrować decyzjami sędziego, ale na miłość boską, trzeba nerwy trzymać na wodzy! Przynajmniej w zawodowym sporcie. Jak powiedział p. Tomaszewski - psychiatra czeka.

"Ale o Polsce powiedział akurat sporo prawdy" - czyli np. co?

[repta2]

Właśnie choćby to, że dla wielu sportowców w Polsce nie ma perspektyw bo prawda jest taka, że u nas jednostki wybitne to zazwyczaj po prostu osoby, które musiały długo walczyć aby do tego dojść/ wyjątkowe talenty, brakuje u nas sensownego szkolenia, dofinansowań dla najbardziej utalentowanych.

PS Ale generalnie chyba schodzimy z tematu więc proponuję zakończenie offtopowania

[Glovis]

@up Ale tak jest wszędzie. Nie wiem, pisałem już o żużlu? Chyba tak, ale napiszę jeszcze raz. U nas żużlowcy maja wszystko. W takich krajach jak Niemcy, Hiszpania, USA, czy Norwegia, młodzi, zdolni motocykliści muszą wszystko robić sami, dlatego, że tam ten sport jest po prostu niszowy (jak u nas tenis). Tak to działa. Nie wiem, ja osobiście w słowach Janowicza widzę jedynie frustrację, nieopowiedziane chamstwo i brak jakiejkolwiek ogłady. Teraz możemy skończyć.

P.S. Poza tym Janowiczowi, jako wielkiemu talentowi (tere fere, zwykłe zero i tyle) niczego nie brakuje. To, że jego starzy wydali kupę forsy, to co z tego? Teraz im się zwróciło pięciokrotnie. Ja wiem, hajs dobrze jest brać, ale jak kibice mają oczekiwania, to najlepiej na nich nawrzeszczeć. Logic.

[Wysokiandrzej]

I dzisiaj Przegląd Sportowy* zaczął szydzić z Jurka. Przy każdej możliwej okazji mu dopieprzają (na Facebooku jak prawdziwy polak). Trzymam stronę Repty. Zresztą może zmienię (na moment) dyscyplinę sportu, bo to nie chodzi tylko o tenisistę. Muszę wspomnieć, że niesamowita nagonka była też na Żyłę, bo ktoś powiedział, że mamy szansę na medal. Zepsuł jeden skok i nagle krytyka wylała się. Za co oberwał? Za to, że dużo zarabia i gra w reklamach. Rozumiem, że każdy by chciał by wszyscy zarabiali jak typowy polak za 1000 zł (bo takie są niestety fakty), ale jak komuś nie idzie, to najlepiej zrzucić wszystko na popularność i na kasę.

Co byłoby gdyby Jurek wygrał i powiedziałby to samo na konferencji? Pewnie tak: Jerzy powiedział 100% BRAWO!. Ale, że przegrał to wszyscy kopią jego cztery litery.

Radwańska na igrzyskach w Londynie była wrogiem numer 1 (wiemy z jakiego powodu) W każdej dziedzinie sportu muszą być charaktery, bo dziennikarze zapewne marzyliby, by każdy wyglądał ładne i ładnie się wypowiadał (na głupie pytania).

*Tylko szaleniec może być fanem Przeglądu Sportowego czyli największych Januszy.

Agnieszka Radwańska: Gdybym przegrała, zostałabym zrównana z ziemią.

[[Ekspert] FaceDancer]

Co byłoby gdyby Jurek wygrał i powiedziałby to samo na konferencji? Pewnie tak: Jerzy powiedział 100% BRAWO!. Ale, że przegrał to wszyscy kopią jego cztery litery.

Gdybanie odłóżmy na bok, trzymajmy się rzeczywistości. Fakt jest taki, że najpierw przegrał z jakimś anonimowym Chorwatem z trzeciej setki rankingu, a następnie po wypracowaniu przewagi dwóch setów przegrał w pięciu z Ciliciem. Frustracja i wściekłość po tych porażkach znalazła ujście w owej tyradzie. Teraz wygląda to tak, że przegrał i postanowił dołożyć wszystkim począcwszy od dziennikarzy, polityków i kończąc na kibicach, odbierając im możliwość krytykowania własnej osoby. Drzewiecki też kiedyś wspomniał o dziki kraju i jakoś nie słyszałem o pochwałach dla jego osoby po tej wypowiedzi.

Radwańska na igrzyskach w Londynie była wrogiem numer 1 (wiemy z jakiego powodu) W każdej dziedzinie sportu muszą być charaktery, bo dziennikarze zapewne marzyliby, by każdy wyglądał ładne i ładnie się wypowiadał (na głupie pytania).

Radwańska podczas Igrzysk podpadła zupełnie z innego powodu, bo zabrzmiała jakby przyjechała tam na wakacje i stwierdziła, że są inne, ważniejsze turnieje. Zapominanie o tym i zwalanie wszystkiego na dziennikarzy i januszy, to w mojej opinii ignorancja.

[dzidziusio]

http://eurosport.onet.pl/tenis/tomasz-gollob-popiera-zachowanie-janowicza-ma-stuprocentowa-racje/y6gtc Nawet Gollob go popiera. A skoro w Polsce jest tak dobrze to czemu Klose i Podolski woleli grać dla Niemiec a nie dla Polski ? Drogba mógł grać dla Francji ale wybrał ojczyznę, Wybrzeże Kości Słoniowej.

[Glovis]

@up Bo Engel powiedział, że takich Podolskich mamy na pęczki .

Jak na szopę, trochę to duże...

[Repartee]

@dzidziusio

W Polsce nie jest "tak dobrze", ale jaki widać można obejść się bez obiektów sportowych, dobrego sprzętu i dojść na szczyt (łyżwiarze szybcy, młociarze, Kowalczyk, nawet nasi tenisiści). Radwańska przez pewien czas trenowała w Niemczech, pewnie mogłaby być drugą Ageniliką Kerber, ale została przy Polsce. Gdyby prześledzić początku tenisistów czy tenisistek, szczególnie tych ze wschodniej, wschodnio-południwej Europy wielu zaczynało "w szopach", a i tak znaleźli się w topie rankingu. Tak się składa, że często ci najlepsi w przeróżnych dyscyplinach trenowali w mało sprzyjających warunkach.

Pomeczowa konferencja prasowa ma dotyczyć meczu, a Janowicz zrobił z niej jakiś wiec wyboczy - bo z takimi mowami to tylko tam. Imo najbardziej niezrozumiała nie była ta tyrada perspektywach, ale ta część o oczekiwaniach. Pokazał, że ma gdzieś kibiców. Może nie zorientował się, że gdyby grał tylko dla trenera i mamy, to nic by nie zarobił.

[RedEvil]

To jest konferencja pomeczowa, miał prawo być wkurzony, ale problemy sportowe, powinny być załatwiane w ramach innych wywiadów itp. A on z nerwami do wszystkich, wiadomo jak jest u nas z boiskami, kortamii itp, tu już nie tylko tenis, ale i piłka nożna i inne sporty. a niestety wylał swoje nerwy w nie odpowiednim momencie i według mnie przez to może mieć więcej problemów, bo zazwyczaj sponsorzy takich osób nie lubią.

Wiemy jak się zachowywał na korcie, ma potencjał na dobrego tenisistę, ale niestety nie umie utrzymać nerwów, a psychologia i presja to jest podstawa by być na szczycie.

Jeszcze jedno, narzekał że mamy jakieś oczekiwania, to po co on gra?! Pewnie nie posiada żadnych oczekiwań co do swojego zawodu, przecież na darmo jest tak wysoko w rankingu, a po co? Jakby był na miejscu jakim jest Chorwat, to nie było by oczekiwań xD Zresztą n/c .

[[Ekspert] FaceDancer]

Jeszcze jedno, narzekał że mamy jakieś oczekiwania, to po co on gra?! Pewnie nie posiada żadnych oczekiwań co do swojego zawodu, przecież na darmo jest tak wysoko w rankingu, a po co? Jakby był na miejscu jakim jest Chorwat, to nie było by oczekiwań xD Zresztą n/c .

Przecież oczekiwania są wprost proporcjonalne do poziomu sportowca. Jeśli ktoś dochodzi do półfinału wielkiego szlema w tak krótkim okresie czasu, do tego w kraju tak sportowo wyposzczonym jak Polska, to wiadomo, że oczekiwania będą dość wysokie. Kibice liczą, że Janowicz niedługo przebije się do pierwszej dziesiątki rankingu. Jeśli byłoby tak jak sobie tego życzy pan Janowicz, czyli nie mielibyśmy wielkich nadziei wobec niego, to miałby taką sytuację jak Kubot. Przecież Kubot ostatnio wygrał w deblu Australian Open, a może tylko pomarzyć o kontraktach jakie podpisuje Jerzy.

[grz]

Za nami turniej w Katowicach.

Wielka szkoda że Radwańska nie zagrała w finale. Po pierwszym pewnym wygranym secie z Cornet, byłem przekonany że Radwańska bez problemu wygra mecz. Jednak poźniejszy przebieg meczu, pokazał jak nieprzewidywalny jest tenis. Mecz był ciekawy, lecz jeszcze bardziej podobał mi się mecz z Schiavone.

[Glovis]

Kolejna kompromitacja JJ )). Tym razem w Monte Carlo. Ale to zapewne wina studentów, którzy studiują tylko po to, żeby wyjechać za granicę .

[grz]

Janowicz w końcu zaczyna wygrywać. Piszą że miał problemy osobiste i stąd jego problemy. Dziś zagra z Tsongą. Fajnie jakby udało mu się wygrać, ale szanse są raczej małe. Przynajmniej przełamał serię porażek

Radwańska odpadła z French Open. Po odpadnięcie faworytek, Agnieszka miała spore szanse na dobry wynik. Szkoda tej porażki już w 3 rundzie. Isia jest 3 na świecie, ale zdarzają się jej wpadki. Nie tylko jej, bo tegoroczny turniej w Paryżu jest pechowy dla faworytów

[Deathroll2097]

Niestety Janowicz również żegna się z RG. O ile porażka Janowicza niespecjalnie mnie zdziwiła, bo Tsonga to wymagający przeciwnik, tak przegrana Radwańskiej trochę mnie zaskoczyła. Odpadnięcie z turnieju Sereny Williams i Na Li zwiastowało, że Aga może osiągnąć nawet i finał, ale niestety nic bardziej mylnego. Pech dosięgnął i naszą tenisistkę i przegrała z Ajlą Tomljanović, o której mało co wcześniej wiedziałem/słyszałem. Dziwna sprawa, ale taki jest sport.

Z ciekawych wyników należy wspomnieć o Sharapovej, która nieźle zaszalała i odprawiła z kwitkiem Argentynkę Paulę Ormaechea

6:0, 6:0.

[grz]

Ostatnio wiele jest zawodników/zawodniczek, którzy/re sprawiają niespodzianki. Większości pierwszy raz słyszę o tych zawodnikach, a jestem raczej na bieżaco z tenisem.

Szkoda porażki Radwańskiej. Janowicz dzielnie walczył, ale Tsonga to dobry tenisista.

Przynajmniej są pozytywne informacje. Kubot awansował do półfinału w deblu. Może będzie kolejny sukces