Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

World of WarCraft+dodatki

Polecane posty

Northrend jest osobną "wyspą" na północ od wysepki Krwawych Elfów. Dowozi nas tam Zeppelin albo statek (nie pamietam). I wpuszcza chyba od 68 dopiero (prędzej może cie tylko Warlock ściągnać)

Do Northrend ponoć zawsze można dolecieć / dopłynąć, tzn. niezależnie od levelu statek / zeppelin cię zawiezie (sam nie próbowałem poniżej 70, ale tak miało być). To w Outlandzie nie da się wejść poniżej 58, bo Dark Portal nie wpuszcza. :)

Mnie na 34. poziomie statek dowiózł na miejsce bez problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark portal może nie wpuszczać, ale są inne sposoby żeby wejść. Wystarczy poprosić warlocka o przywołanie, albo maga o portal i możesz tam biegać (i ginąć) choćby na 12levelu.

Wiem. Ale nam chodziło o normalne wejście. Do Northrend mage czy lock nie są wymagani. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w Outlandzie nie da się wejść poniżej 58, bo Dark Portal nie wpuszcza. :)

Dark portal może nie wpuszczać, ale są inne sposoby żeby wejść. Wystarczy poprosić warlocka o przywołanie, albo maga o portal i możesz tam biegać (i ginąć) choćby na 12levelu.

Z tego co mi wiadomo nie da sie juz poniezej 58lvl dostac do Shattrath ( ewentualnie innego miejsca w Outlandzie), gdyz patch 3.0 to poprawil ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że trochę się tu namieszało, więc spróbuję wprowadzić ład:

Outland jest dla postaci które osiągnęły 58 lvl, obecnie nie możliwe jest wejście wcześniej. Jedyne wejście do niego znajduje się w krainie Blasted Lands, w której znajduje się Dark Portal, umożliwiający wejście do Hellfire Peninsula, czyli 1. lokacji w OL. Do korzystania z dobrodziejstw Outlandu, trzeba mieć zainstalowany i zarejestrowany dodatek: The Burning Crusade(TBC).

Northrend jest przeznaczony dla postaci od 68 lvl, jednak można dostać się tam wcześniej, jednak nie dostaniemy żadnych quest'ów, a z mobami też nie mamy dużych szans. Zarówno dla Hordy, jak i Alliance, istnieją 2 drogi do Northrend:

Alliance:

Z Stormwind Harbor do Borean Tundra

Z Menethil Harbor do Howling Fjord

Horda:

Z Orgrimmar do Borean Tundra

Z Undercity do Howlnig Fjord

W przypadku Hordy używamy Zeppelinów, a w Aliiance statków. Jak dobrze widać istnieją 2 tereny startowe w WotLK, ma to niby służyć zmniejszeniu tłumów w tych krainach. By poznawać ten kontynent, potrzebujemy zainstalowanego i zarejestrowanego Wrath of the Lich King(WotLK).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mój imba alt pala na 12 może użyć hs i dostać się do Shat. no problemo. Nie sprawdziłem czy można dostać się tam teleportem na nowych char. Skończylismy dziś Naxa na 10 osób w sobote uderzamy na Malygosa.

Chciałbym wiedzieć który boss w hc i raidach sprawił wam najwięcej kłopotów (nie liczcie pugów z upośledzonymi).

Mojej gildii:

Maexxna

Loken

Prince Taldaram

Nie karajcie a noobizm tak poprostu wyszło ci trzej sprawili nam najwięcej kłopotów.

Chciałbym wiedzieć jak pierwsza zła trójca przedstawia się dla użytkowników forum, z góry dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaliczyłem jeszcze wszystkich instancji, ale na razie moja święta 3 to:

1. Loken

2. Zuramat the Obliterator

3. Anomalus

Co do 1. dwójki jestem pewien że mocno z listy nie spadną, ale co do Anomalusa, myślę że miałem pecha natrafiając na ludzi nie rozumiejących: "kill adds"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam poprzednie wypowiedzi na temat prywatnych serwerow i nie wiem jak mozna takie glupoty wypisywac... Na polskie warunki abonament na globalu jest horrendalnie wysoki, tym bardziej teraz gdy euro kosztuje juz 4,20 zł. Nie dziwota wiec, że ktos chcacy sprawdzic tę gierkę bardziej niż tylko do 20 poziomu na TrialAccount, gra na serwerze prywatnym, czy 'pirackim' - jakkolwiek by go nie nazwac. I owszem - istnieja serwery gdzie prawie wszystko działa jak na globalu bo emulator jest już tak zaawansowany, że z questów tylko nie obsluguje jeszcze tych sprowadzajacych sie do asystowania npc. czyli w sumie zostawiono to najglupsze i skupiono sie na wazniejszych rzeczach jak instancje raidowe, itp.

W Polsce najlepszym serwerem będzie na pewno dawny [ciach] gdy ruszy za pare dni, ale juz teraz tysiące Polaków gra na litewskim [ciach]- jednym z najlepszych na świecie. Oczywiście cały czas mowa o serwerach typu blizz-like, z co najwyzej podniesionym expem i lootem złota do 1,5 - bo punkty doświadczenia na globalu to kpina z graczy. No ale przecież ta gierka jest po to aby na niej zarabiać więc im wolniej gracz 'leveluje" i dlużej gra tym wiecej kasy zarabia Blizzard. I o to w tym chodzi :-)

Ciekawe skąd to wszystko wiesz? Kolega powiedział?Za granie na pirackich serwach, podanie ich nazwy oraz niewłaściwe podejście do piratów otrzymujesz ostrzeżenie.-mateusz(stefan)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na polskie warunki cena mercedesa jest horendalnie wysoka, więc po prostu ukradne jednego... artamedan pomyśl czasami zanim coś napiszesz. Kolego żyjemy w świecie kapitalizmu wiadomo że zysk jest najważniejszy a za dobry produkt trzeba płacić. Nie stać cię na WoW są inne darmowe MMO. Janie żałuje jednego pensa którego wydałem na abonament ta kasa zapewniła mi dziesiątki godzin świetnej zabawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam poprzednie wypowiedzi na temat prywatnych serwerow i nie wiem jak mozna takie glupoty wypisywac... Na polskie warunki abonament na globalu jest horrendalnie wysoki, tym bardziej teraz gdy euro kosztuje juz 4,20 zł. Nie dziwota wiec, że ktos chcacy sprawdzic tę gierkę bardziej niż tylko do 20 poziomu na TrialAccount, gra na serwerze prywatnym, czy 'pirackim' - jakkolwiek by go nie nazwac. I owszem - istnieja serwery gdzie prawie wszystko działa jak na globalu bo emulator jest już tak zaawansowany, że z questów tylko nie obsluguje jeszcze tych sprowadzajacych sie do asystowania npc. czyli w sumie zostawiono to najglupsze i skupiono sie na wazniejszych rzeczach jak instancje raidowe, itp.

W Polsce najlepszym serwerem będzie na pewno dawny [ciach] gdy ruszy za pare dni, ale juz teraz tysiące Polaków gra na litewskim [ciach]- jednym z najlepszych na świecie. Oczywiście cały czas mowa o serwerach typu blizz-like, z co najwyzej podniesionym expem i lootem złota do 1,5 - bo punkty doświadczenia na globalu to kpina z graczy. No ale przecież ta gierka jest po to aby na niej zarabiać więc im wolniej gracz 'leveluje" i dlużej gra tym wiecej kasy zarabia Blizzard. I o to w tym chodzi :-)

Ciekawe skąd to wszystko wiesz? Kolega powiedział?Za granie na pirackich serwach, podanie ich nazwy oraz niewłaściwe podejście do piratów otrzymujesz ostrzeżenie.-mateusz(stefan)

Masz problemy. Nie stać cię? Nie graj. Umrzesz od tego? Wątpię. Ja teraz akurat gram w WoWa, ale kiedyś nie grałem, bo nie miałem kasy. I co? Stało mi się coś? Trochę byłem zawiedziony, że nie mogę grać, ale trudno, takie jest życie. Nie myśl sobie, że zawsze będziesz dostawał wszystko za darmo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, z braku grania w WoW nikt nie umrze, ale.... Zapominasz, że ta gierka jest już czymś w rodzaju "dominium publicum" chociaż powoli straci na popularności na rzecz nowych i genialnych produktów jak np. "Conan" ostatnio.

Tu nie chodzi o oczywisty fakt, że granie na prywatnych serwerach jest łamaniem prawa. Ale sytuacja pojawienia się emulatorów przypomina tę która spowodowała kiedys Rewolucję francuską (toutes proportions gardees, oczywiście) Jeżeli się wmawia nastoletniej, i nie tylko, części ludzkości, że żyć bez czegoś nie może i że jesli nie grasz w coś w co wszyscy grają to jesteś gorszy - wiadomo jak to wpływa na rozwijajacy sie młody umysł...

Cały problem w tym, że Blizzardowi, jak każdemu monopoliście, woda sodowa uderzyla do głowy po sukcesie pare lat temu i przegapili wielka okazję jaką mieli aby dostosować sie do mozliwości finansowych w róznych krajach. W Stanach czy na Zachodzie cena abonamentu to mniej wiecej cena biletu do kina - w Polsce wychodzi 3 razy wiecej. A biorąc jeszcze pod uwagę, że zarabiamy średnio o połowę mniej... Psychologia matematyki i polski buntowniczy charakter robia swoje :-)

Ale najbardziej stracili w Blizzardzie na swym braku inteligencji w zaoferowaniu innej niż stały abonament formy grania.

Bo ogromna wiekszość ludzi grających na prywatnych serwerach to gracze tzw. weekendowi, podchodzacy z dystansem do takiej gierki. A nie chorzy juz umysłowo tzw. hardcorowcy, nie majacy zycia prywatnego i odchodzacy od monitora tylko aby coś zjeść. No, były już zresztą przypadki śmierci z powodu wycieńczenia jak ten Azjata martwy po 4 dniach grania non-stop. Bo tacy chca wykorzystać abonament do granic mozliwości...

Brak formy płacenia np. za czas zalogowania na serwerze powoduje, że ludzie chcacy zagrać godzinę lub dwie dziennie, czy tylko w weekend, nigdy nie zapłacą abonamentu, a będą grali na coraz bardziej doskonalonych serwerach prywatnych.

Dowodem na to, że brak takiej mozliwości płacenia za granie powoduje powstawanie prywatnych serwerów jest to, że w samych Stanach Zjednoczonych istnieje ich kilkadziesiąt, jesli nie wiecej, tak samo w Europie zachodniej. Więc nie jest to tylko sprawa biedniejszego Wschodu Europy....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

Częściowo masz rację. Faktycznie Blizz mógł się bardziej "przystosować" do biedniejszych krajów, czy ludzi grających mniej. Nie są oni firmą idealną, wspaniałą, itp., nigdy tak nie twierdziłem. Ale jest jeszcze jedna sprawa. Jak dla mnie nic, N I C, nie usprawiedliwia grania na pirackich serwerach. Mało to innych MMO? Choćby i free to play? Nie podobają się opłaty w WoWie czy czymkolwiek innym? Nie graj w to, graj w co innego. Proste.

Zapoznaj się z zasadami pisania postów-cytowanie. Nie cytujemy poprzedniego postu.-mateusz(stefan)

EDIT:

Wiem że nie wolno i przepraszam. Po prostu jak to zobaczyłem to się trochę zdenerwowałem i nie pomyślałem. Nie powtórzy się. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

Nie ma co ukrywać że nie jesteśmy dla zachodnich firm konsumentami 1. kategorii. Jednak, nie usprawiedliwia to ŻADNEJ formy piractwa, czyli kradzieży. Nie próbuj tworzyć jakiś manifestów, tylko po to aby być przeciw. Na miejscu Blizzarda zachował byś się podobnie, tak jak większość ludzi o to zapytanych.

jw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne pytanie dotyczące profesji. Zacząłem grę magiem i nie wiem jaką profesję wybrac. Szczególnie zastanawiam się nad Tailoring i Alchemy. Ten pierwszy pozwala dobrze zarobic bo nawet npc dają dużo kasy za różnego rodzaju torby. Niestety jestem magiem i Alchemia też by się przydała bo nie mam żadnych czarów leczących a podczas walki coś by się przydało do regeneracji. I tu mam takie pytanie co wy wybralibyście? Może polecacie zupełnie inną profesję? Na czym NAJLEPIEJ się zarabia (ze wszystkich profesji)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi tylko i wyłącznie o zarabianie to minning i skinning, ale poza kasą do niczego Ci się raczej nie przydadzą. Ja swoim magiem mam tailoring i enchanting bo to dwie profesje mogące działać w miarę samodzielnie bo do alchemy to trzeba brać herbalism bo składniki z nieba nie lecą. Spoko jest też engineering i coraz więcej magów z nim widuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyborze profesji nie nastawiaj się na kasę dla maga to enchanting i tailoring będzie chyba najlepszy, sam będziesz mógł sobie uszyć jakieś "szmatki" nawet epic, a co do enchantingu to też może się okazać przydatny bo ceny na niektóre shardy albo esencje to śmiech, są tak wysokie że zrobienie jednego enchantu kosztuje 500-700 golda <sic>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawę rozwiązałem najprościej jak sie da - wszystkie postacie na Arathorze i wszystkie profesje na tychże :)

a poważniej to zależy co chcesz i kim grasz - dla maga bs i miner wyjdą średnio podobnie jak dla palka lw i skinner

ale jest kilka uniwersalnych jak wspomniany tailoring i enchanting dla wszystkich cloth`owcow albo herbalizm/inskrypcje dla wiekszości ew. alchemy zamiast inskrypcji

a jesli idzie o grindowanie kasy to miner/herbalista mnie wychodzi najlepiej chociaż ciężko wyczuć jak po 3.0.8 będzie z miningiem... - zioła są u nas droższe od skór :D

przepraszam za mix językowy ale nie trawie niektórych określeń w grach przetłumaczonych na rodzimy język :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoim magiem któryms z kolei altem ide na alchemy, herbalism. Co do obocojęzycznych zwrotów to bym się nie przejomował nie będziemy nazywać tanka czołgiem czy priesta księdzem, masz racje trzymajmy się anglojęzycznej terminlogii.

artamedan => tym postem zeprzeczasz sam sobie, skoro nawet amerykanie czy gracze z europy zachodniej grają na prywatnych serwerach to nie pieniądze są problemem ale zwykła chciwośc. Oni chcą miec coś za darmo a to jest cecha charakteru a nie status materialny. WoW traci na popularności na rzecz Conana? Śmiechu warte o ile mi wiadomo serwery Conana są łączone ze wzgłędu na spadającą liczbę graczy. Jeślibyś napisał że WoW traci graczy przez dużo lepszy wątek fabularny w Guild Wars albo przez genialne pvp z Lineage to bym zrozumiał ale tak to nie mam cienia zrozumienia dla twych rozważań. Pozatym nie używaj zbyt wielu obcojęzycznych zwrotów których tylko kilku zrozumie nie czyni cię to ani lepszym ani mądrzejszym. Nodge ya hose ya cheeeke bam i co jestem oświecony? Nie, chyba tylko zniżyłem siędo twojego pożiomu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o profesje, sprawa prosta...

Twój mag jest twoją pierwszą postacią, zatem potrzebujesz kasy... Na początek weź gathering skille, czyli mining, herbalism lub skinning (najlepiej mining, surowce zawsze są dużo warte, do tego dochodzi możliwość mała uzyskania klejnotów...).

Sam jestem jewelcrafting/mining na mainie i nietrudno o kasę, jak się wytwarza klejnoty o właściwych statsach... dobra rada, zainstaluj WoWmatrix i ściągnij np. Auctioneer oraz gatherer (A do tego wowhead database). Pomogą...

Jeśli nie martwisz się o pieniądze, to na pewno przydaje się tailoring/enchanting... Z drugiej strony, jeśli dołączysz do porządnej gildii, możesz za materiały otrzymywać u członka gotowy produkt... jeśli jest w porządku, to nawet nie zażąda opłaty.

Engineering jest ostatnio coraz częściej wybierane ze względu na broń palną, ozdoby (trinkets), healing i mana injector (strzykawki - pojemność, jeśli dobrze pamiętam, to 20 dawek mikstury leczniczej/many)... i oczywiście mounty (chopper).

Co do Pirackich serwerów i gadek, jak to WoW na psy schodzi...

Z tego, co wiem, Age of Conan jest już niemal legendarne za stopień niedopracowania. Tak, legendarne, ciężko będzie im ponownie wywołać podniecenie wśród graczy, a to źle wróży, bo grę online należy update'ować.

W Guild Wars sam gram i znam plusy obu gier. Jednak w GW brakuje tej swobody ruchu i otwartości dla wszystkich graczy (mam na myśli, że można spotykać innych poza miastami). Do tego dość szybko się wykorzystuje wszystkie walory GW, a po pewnym czasie staje się to nudne.

Cena pre-paid i tak jest nie najgorsza. Oczywiście, nie wszyscy zgadzają się płacić... Ale po co z tego powodu wchodzić na pirackie serwery? Oczywiście, problem, jak zauważył Radoslaw, leży w człowieku. Usprawiedliwianie się przed samym sobą, że to żadna kradzież, potem się to przeistacza w brak zahamowań moralnych na danym gruncie (to nie brednie, ja to obserwuję u innych). "Przecież oni i tak zarabiają dużo pieniędzy na innych", jak to niektórzy już pisali. Ale przecież za te pieniądze można opłacić pracowników, którzy tworzą to dzieło, oraz opłacić stworzenie kolejnych gier...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyściliśmy Spider Wing na heroicu w 22 osoby (niestety nie ma za to achievment) i musze powiedzieć że hc jest chyba łatwiejszy od normala wipa dostaliśmy tylko na pierwszym bosie. Wniosek ruszać na hc asap gdy tylko gear pozwoli dobra zabawa więcej ludzi no i oczywiście loot. Zobaczymy jak pójdzie dalej niestety do tej pory nie zdięliśmy Malygosa mam nadzięję iż wkrótce sie uda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja coś napiszę...

Jak już wspomniano - BARDZO mi nie pasuje wykupywanie abonamentu zamiast np. czasu gry, i w sumie to jeden z powodów dla którego sobie wow'a darowałem. Już nie chodzi o tę stówę miesięcznie, bo mnie na to stać, tylko o to, że płaciłbym za 31 dni, podczas gdy w miesiącu grałbym max 4-6. Poza tym - troszkę inaczej sobie wyobrażałem największego MMORPGa. 75% graczy (po stronie Alliance) to rzeczywiście hardcore'owcy, co jedynie potrafią gadać tylko o WoW'ie, w szczególności o tym na jakie zbroje/miecze polują. Normalną rozmowę (nie licząc tych ze znajomymi, co mnie do tego namówili) zdarzyło mi się przeprowadzić w ciągu 6-7 sesji po 3-4 godziny z 12-latką (sic!) z Macedonii (SIC!). Reszta - Polak, niePolak, to potrafią gadać tylko i wyłącznie o instancjach, dps'ach, czy innych grindach.

I to właśnie mnie dobija - nie można pogadać o np. pogodzie we Francji, nie można także pobawić się w RPGowanie (nawet na serwerach typu RPG) w dużym świecie. Jedyne co - to radosne procenty i procenciki, punkty do stosunków z frakcjami (po co komu to?), honoru, i dziesiątki tego typu rzeczy - 5 razy robienie tej samej instancji, żeby mieć +5 do ataku, a nie +4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leonik86

Dziwne. Wcześniej byłem w polskiej gildii, i naprawdę dużo rozmawialiśmy na tematy związane z RL (o pogodzie też :P). Nie było problemów, żeby znaleźć kogoś kto nie gadałby na okrągło o WoWie. To samo w obecnej, angielskojęzycznej gildii. Może źle trafiłeś? Nie wiem. Inna sprawa, że np. na generalu (w party już lepiej - chociaż rzadko próbuję z pugowanymi ludźmi więcej rozmawiać) jest gorzej - chociaż na barrens chacie to pamiętam różne rzeczy, ani troche z WoWem nie związane (kto expił w Barrensach w czasach, gdy na jego serwerze był tam full, powinien wiedzieć o co chodzi ;)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piti

Dziwne. Może za krótko grałem czy miałem pecha, ale generalnie zapadła mi w pamięć najbardziej gadka z pewnym Polakiem, którego chyba NIC poza WoW'em nie interesowało ("Piłka nożna? Eeee, to nie dla mnie" itp.), no i oczywiście mój ekwipunek i skąd go mam (nie ukrywam, że miałem paru kumpli co mi trochę co lepszego złomu dawali). No i wśród friend'ów (miałem paru dodanych na liście) przeważały komunikaty: "I have cool sword bro" itp. itd.

Może to zły serwer był czy cokolwiek... Ale do WoW'a prędko nie wrócę :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...