Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

World of WarCraft+dodatki

Polecane posty

To inne gry niczym się nie różnią od WoW-a, poza tym jest pewna stara prawda góralska, która mówi, że prawdziwa gra zaczyna się na 80 lvl, teraz chodź na instancje, bg itd.

A tak to druga sprawa, czy nie sądzicie, że Dungeon Finder zabija zawieranie nowych znajomości ? Kiedyś, kiedy ekipę zbierało się samemu można się było nieco zżyć, nikt nie odpuścił po wipe'ie. Teraz prawie każdy jest anonimowy (w sensie z innych serwerów) i robi to co chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos BB i kupowania czegokolwiek - czy tylko ja uważam, że na tym serwie ekonomia naprawdę kuleje?

Nie tylko Tobie. Postać Novacek mnie dość mocno irytuje w Ally, bo skubaniec wystawia 3/4 potrzebnych itemów w cenach 800% i oczywiście nikt nie próbuje się temu przeciwstawić dampingującymi cenami aby go zniechęcić. Bogu dzięki nie wziął się za Incriptions bo na tym choć trochę zarabiam ostatnio :)

Ale nie licha historia mi się wczoraj przytrafiła ... Będąc w Booty Bay zaatakował mnie Pally hordziak i niewalcząc z nim repa mi spadła w BB do Unfriendlly i nie wiem jak teraz ją naprawić bo mnie atakują ciągle :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To inne gry niczym się nie różnią od WoW-a, poza tym jest pewna stara prawda góralska, która mówi, że prawdziwa gra zaczyna się na 80 lvl, teraz chodź na instancje, bg itd.

A tak to druga sprawa, czy nie sądzicie, że Dungeon Finder zabija zawieranie nowych znajomości ? Kiedyś, kiedy ekipę zbierało się samemu można się było nieco zżyć, nikt nie odpuścił po wipe'ie. Teraz prawie każdy jest anonimowy (w sensie z innych serwerów) i robi to co chce.

Ja tam dziękuję Blizzowi za DF, bo o wiele milej - i szybciej - się expi. I dosyć często trafiałem na fajne grupy. A do "zżywania się" to mam ludzi z gildii, z którymi teraz chadzam na randomy i rajdy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałeś zabijać strażników BB bo inaczej by to nie było możliwe, za to powinieneś mieć reputacje z piratami co daje Ci tytuł oraz ich mundur, rzeczy dla których biedne gobliny mają czystki w mieście.

Problem jest potem aby odzyskać utraconą reputację - zabijać bez przerwy parę dni z powrotem piratów, to tylko dla najwytrwalszych hardcorów.

U mnie za to na serwerze był koleś który produkował tyle przedmiotów że na samym początku niemal każdy w raidzie miał coś od niego, bezkonkurencyjny no life i farmer z niego był^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę trochu ponarzekać? Pisaliście już pewnie swoje przemyślenia co do GearScoru ale i ja mam coś do dodania o achikach ... Może kochane mordeczki powiecie mi jak mam zdobyć achik raidowy skoro nikt nie chce brać na raid ludzi bez achika? To trochę dyskryminuje graczy nie będących "raiderami" i takich których gildia upada :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Nie wiem, zależy jak trafisz. Na VoA na przykład nie zawsze wymagają acziwmenta. Raz napisałem kolesiowi, że idę pierwszy raz, ale ogarniam taktykę, to mnie wziął :P

A WoW znowu mi się... Znudził. Mam ten 80, niby można na rajdy chodzić, ale po prostu mi się nie chce. PvP natomiast w WoW nigdy mnie nie bawiło. Mam przeczucie, że wrócę dopiero po Kataklizmie, albo obadać patch z którymś z eventów pre-Cata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można nieco oszukać. Podobno jest jakiś addon, dzięki któremu masz zaliczone wszystkie addony. Poza tym można znaleźć jakąś bardziej każualowo-społecznościową gildię, która bierze każde mięso armatnie. Poza tym teraz powinno być znacznie łatwiej, content skończony, nowych raidów nie ma, więc można spokojnie się wygearować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się wygearować tylko po co? Przyjdzie Cataclysm i nastąpi gear reset. Niebieskie przedmioty z nowego dodatku będą na zbliżonym poziomie do tych z ICC 25, a zapewne na 82-83 poziomie będziemy już korzystali głównie z nowego sprzętu.

Mogę trochu ponarzekać? Pisaliście już pewnie swoje przemyślenia co do GearScoru ale i ja mam coś do dodania o achikach ... Może kochane mordeczki powiecie mi jak mam zdobyć achik raidowy skoro nikt nie chce brać na raid ludzi bez achika? To trochę dyskryminuje graczy nie będących "raiderami" i takich których gildia upada :(

1. Znaleźć lepszą gildię, która chodzi regularnie na rajdy. W tej chwili sprawa jest nieco utrudniona, z racji tego, że wakacje i ciągle ten sam, już nudny, content. Ruby Sanctum to zwykły filler i szału nie robi.

2. Samemu zorganizować rajd.

3. Wciskać kit, że na innej postaci masz te achievementy i znasz instancję.

Swoją drogą ostatnio pojawia się mnóstwo informacji na temat Cataclysmu. Nowe drzewka umiejętności, zupełnie inne podejście do levelowania (umiejętności takie jak mutilate czy shield slam już na 10 poziomie), poprawiony interfejs (księga zaklęć/umiejętności wygląda naprawdę fajnie), guild perks i sporo innych. Aż dziwne, że tutaj na forum tak cicho. :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo to się wszystko może zmienić :P

www.wowtal.com - tu talenty z Cataclysm, jakby ktoś chciał

Mi się nowy system podoba, jest bardziej... hm. Konkretny. Do tego już na początku dostajemy dobrą, efektowną umiejętność, która urozmaici zabawę, szczególnie na BG. Z Shadowstep od 10 levelu na pewno wiem, że zrobię rogala, zapewne Worgena :P No i zmiany drzewek ogólnie naprawdę spore.

Co dalej - lokacje startowe i questy. Też zmiana na plus. Oglądałem filmiki i muszę stwierdzić, że w końcu expienie będzie szybsze i ciut ciekawsze. Do tego przedmioty, które mamy wydropić w ramach questa ZAWSZE będą dropić, czasem nawet podwójnie (a nie tak jak teraz... zabić 20 harpii, żeby wypadło 6 szponów ;P).

Podoba mi się też system umiejętności gildii - miałem obawy na początku, czy nie będzie to coś, co sprawi, że część graczy będzie silniejsza itp. Ale te skille tak naprawdę są bardzo dobrze dobrane - zwiększenie szybkości na mouncie, szybsze expienie, większa siła rażenia w gildyjnym rajdzie.

Moim zdaniem Cataclysm to zmiany na plus. Niech szybko przychodzi, to wrócę do gry :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy levelowanie jest szybsze? Trudno mi w tej chwili powiedzieć. Mogę natomiast zdementować jakoby przedmioty wymagane do questa zawsze wypadały. Własnie przed chwilą zrobiłem questa w Loch Modan z parówkami z niedźwiedzi i nie zawsze składnik do tej recepty wypadł.

Rozbawił mnie niezmiernie tekst przy jednym przedmiocie questowym. W Loch Modan jest taki quest, gdzie trzeba zdobyć 12 mosshide ear, które "wypadają" z gnolli. Flavour text (ten żółty tekst który czasami jest na przedmiotach) brzmi: "Taking both would be cheating." :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że jesteś w becie? Da się robić odwiedzić lokacje dla postaci na levelach 81-85? O tym levelowaniu oglądałem jeden gameplay z początkowej lokacji Taurenów, koleś pokazywał ten podwójny drop między innymi. I ten sam koleś uznał, że lokacja startowa Dwarfów i Gnomów jest najgorszą i najnudniejszą w becie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie tylko 81-83 jest dostępne.

Kiedy oglądałeś ten filmik? Dun Morogh został jakiś czas temu odnowiony. Fakt początkowa lokacja dwarfów nie umywa się od początkowej lokacji goblinów, ale i tak potrafi czasami zaskoczyć. Gnomy mają teraz oddzielną lokację startową.

Levelowanie teraz to czysta przyjemność, serio. Z tymi umiejętnościami jakie dostajemy na 10 poziomie gra się fantastycznie. Co prawda mówię to tylko na podstawie enh shamana, ale dualwield + primal strike = win.

Co do dropów... No niestety Loch Modan pokazał, że czasami trzeba ubić znacznie więcej mobów, aby uzyskać te 6-7-8 skór/piór/mięsa. No ale nie jest źle, najważniejsze, żeby drop rate dla questowych przedmiotów był w miarę rozsądny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to już nie mogę doczekac się Kataklizmu. To będzie zupełnie nowy World of Warcraft !! Już planuje dołączyc do mojego 80 level DK, 80 level Maga i 80 level Druida jakiegos goblina prista / rogala lub worgena rogala / priesta :D Starting zone worgenów i goblinów wymiata!:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to już nie mogę doczekac się Kataklizmu. To będzie zupełnie nowy World of Warcraft !! Już planuje dołączyc do mojego 80 level DK, 80 level Maga i 80 level Druida jakiegos goblina prista / rogala lub worgena rogala / priesta :D Starting zone worgenów i goblinów wymiata!:)

Nie taki zupełnie nowy World of Warcraft, sporo chociażby questów jest takich samych jak obecne. Dodatkowo Outlands i Northrend pozostaną niezmienione. Natomiast 1-60 i 80-85 to będzie nowe doświadczenie.

Starting zone dla worgenów jest pełne w lore i ma dosyć ciężki, poważny klimat. Kiedy patrzy się na to, jak zmienia się teren, jak zastosowano phasing, to można powiedzieć "wow!". Co ciekawe to co się dzieje w początkowej strefie Worgenów, ma niejako swoją kontynuację w Silverpine Forrest, kiedy gra się po stronie Hordy. W Cataclysmie polecam przejście tych obydwu miejsc, nawet jak ktoś nienawidzi Hordy lub Worgenów/Przymierza.

Starting zone dla goblinów z kolei pokazuje, że w Blizzardzie pełno jest osób z poczuciem humoru. Cała pierwsza wyspa jest trochę oderwana od "rzeczywistości" Warcrafta, jest bardzo futurystyczna, jajcarska i trochę taka niepasująca do WoW'a. No ale trzeba brać tę wyspę z przymrużeniem oka.

Po pierwszej wyspie mamy kolejną i... wygląda ona przepięknie. Takie połączenie Nagrand + Sholazar Basin. Szkoda, że nie będzie możliwe dostać się na tę wyspę jako inna rasa niż gobliny.

Ze starych ras chyba najbardziej poszkodowani są orkowie. W ich początkowej strefie tylko jeden nowy quest został dodany. Nadal trzeba znaleźć w kopalni kilof, jeden ork posiada medalion, a Sarkoth nadal żyje (zyskał nową umiejętność, ale to jedyna nowość).

Mulgore zostało zmienione, ale jak ktoś już wcześniej wspomniał o wypadaniu dwóch przedmiotów questowych z jednego przeciwnika, to takie coś występuje tylko w początkowej strefie taurenów. Być może to bug?

Do tej pory największe wrażenie zrobiło na mnie Silverpine Forrest. To miejsce jest totalnie zmienione. Wątpię, aby był tam jakiś stary quest, a sporo nowych questów sprawia naprawdę ogromną frajdę.

Tirisfal Glades z kolei zawiera sporo starych questów (zbierz dynie, zabij przywódcę gnolli...) ale strefa została trochę ulepszona. Teraz między Brill a Deathknell znajduje się nowa posiadłość z kilkoma questami, odwiedzimy także Bulwark i spotkamy kogoś potężnego...

World of Warcraft: Cataclysm to z pewnością gra, na którą warto czekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie? Co w tym śmiesznego? Blizzard za bardzo skupia sie na tym, by każde z specializacji było uniwersalne - mieszajac talenty między sobą.

Uważam, że specializacja Affliction powina głownie skupić się na debuffach i osłabianiu przeciwnika, Demonology powino skupić się bardziej na zwiększaniu statystyk własnej postaci, jej protekcji oraz panowaniem nad demonami, w przypadku Destruction - chodzi głównie o zadawanie obrażeń i nic pozatym.

Każda z specializacji rozdzieliłęm na trzy podspecializacje:

- Affliction - wysysanie życia i energi, osłabianie przeciwnika oraz rozprzesztrzenianie "corruption".

- Demonology - kontrolowanie i wzmacnianie demonów, protekcja i wzmacnianie statystyk warlocka oraz magia ognia

- Destruction - wzmacnianie czarów z szkoły ognia, cienia oraz chaosu.

Naturalnie pewne pomysły truche przegialem, tworzac zbyt potężnymi, ale chodzi mi głównie na skupieniu sie na tym co dana specialziacja prezentuje, a nie robienie z każdej spec uniwersalnej pod każda sytuację. Chciałbym by pewne pomysły zostały wykorzystane, np to, że w affliction głównie powinno skupić się na debuffach (curse of frality itp).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie tak właśnie jest :P Affli = DOTy, Demo = zwiększenie własnej żywotność, siły spellii i wzmocnienie demona, Destro = zwiększenie crita i obrażeń spelli destruction. Tak samo będzie w Cata, tyle, że zrezygnują z części talentów, punkt będziemy dostawać co 2 levele i dostaniemy specjalizacje (np. za wymaksowanie Affli dostaniemy bonus do czarów DOT itp).

Nie powiedziałbym też, że spece są teraz uniwersalne. Na PvP zdecydowanie najlepsze jest Affli, na rajdy Destro, a na areny Demo :P Choć oczywiście nie jest się bez szans, np. jako Destro w PvP, ale to chyba dobrze ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cata zapowiada się smakowicie. Nie wiem tylko jak znajdę czas na wylevelowanie mojej trójcy na 80 (Main Warr prot, fire mage, frost dk). Co do low level altów to właśnie po wiadomościach o nowych drzewkach i skillach dostępnych już od 10 lev skasowałem BE palka na 41, undead rogala na 57 i jedyny mój char w aliance NE drood na 30. Zrobiłem sobie tylko toona do trzymania heirloomków od dwóch pierwszych plus cały set dla trolla druida. Ktoś tam pisał o kłopotach z zebraniem shardów bo aly WG mają cały czas. Ja zarabiam na randomach, emblem of triumph zmieniam u goblina w underbelly aż do heroism i za to kupuję hairloomy.

GS zabija ostatnio moje 5983 było za mało na normal ICC 10 - paranoja.

Zarabianie golda hmm na moich toonach mam jakieś 40 k ale gram od 2008 roku. Profesje to trochę kasza jak ekonomia danego servera jest zjechana a grindowanie matsów/daily może zabić przyjemność z gry. Sam zarabiałem na AH znajdując okazję i ciekawe oferty (ostatnia sobota 3.8 k g czystego zysku ze starych matsów do enchantacji large prismatic shard itp.).

Niestety nie gram prawie bo w pracy urwanie głowy po 12h dziennie i jeszcze niedzielę + dziewczyna + Starcraft 2 (lol) + Demon's Souls. Doba gracza powinna trwać jakieś 40 godzin...

Dostałem bete, myślałem iż mail to scam i olałem a tu wchodze na BN i w opcji download jest - Cataclysm. 13 GB instalka i wolno się ładuję. Zobaczymy co tam Death Wing narozrabiał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak donoszą plotki, premiera dodatku do WoWa ma się odbyć 15 listopada, więc mamy jeszcze 89 dni do kataklizmu.

Ta...89 dni...ciekaw jestem czy od września zdołam zbudować 10 osobą grupę i ubić w końcu Lich Kinga : /. Przez tyle miesięcy miałem okazję poznać takich dupków i pasożytów, że normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera.

Wpierw była trudność o tanka, bo najpierw natrafił mi się choleryk, gdzie po 3 wipe wychodził z grupy rzucając mięsem...ta...myślał, że jak Innominate zabija pierwszych bossów na ICC10 (to były czasy kiedy jeszcze buffów nie było!) to i grupa, która jedynie czytała taktyki, a bossa w życiu nie widziała, ubijemy za pierwszym razem. W końcu sobie odszedł (choć ja za miękki byłem i mogłem go wykopać szybciej). Potem znalazłem znów nowych ludzi, tank był dobry, ale okazał się kolejnym idiota-slakerem. Nie raz, nie dwa czekaliśmy na niego godzinę przed danym bossem, bo coś tam. Często jego wymówki zaczynały się jak mieliśmy 3 wipe i nagle "mama każe mi iść spać", "mam gorączkę muszę iść" i inne durnoty. Kolejny błąd, że z kolegą nie postanowiłem go wywalić kiedy zaczynał takie akcje robić, choć jak w końcu go ukarałem to typ odszedł, założył swoją gildie i porwał mi lwią część gildii i dzięki temu utraciłem grupę na ICC. Ta...i polazł do niego ten jeden pasożyt, co też jak mówiłem aby przedłużyć save pod Lichem, abyśmy mogli go ubić a potem bawić się w HC to ten "nie, ja chce frosty" (a miał już około 5500gs, a jak wiem pierwsze zabicie światowe zostało zaliczone przez graczy z 5200 gsem). A jak się napchał to "ja chce robić 25 idę od gildii". I polazł do tego tanka, którego ukarałem, co mu złote góry obiecywał i jak wiem nie udało mu się nic zorganizować, jedynie pocieszenie. Ale potem pasożyt na wispie zaklinował mi achiv z ubicia LK (a polazł do jeszcze pewnej osoby, która też się uzbroiła w mojej grupie i jeszcze sam na tą osobę psioczył, a teraz normalnie ją kocha). Nie odpowiedział mu nic, bo tylko jeszcze bardziej bym się zdenerwował.

Taaak, to był błąd, błąd słuchając się kolegi, żeby iść na Burning Legion. Jedyny plus to to, że poznałem JEDNEGO człowieka, z którym utrzymuje kontakt przez skype czy telefoniczny.

A te 89 dni...to prawie 3 miesiące...skoro od marca nie mogłem znaleźć osób, które wszystkie wykazywały 100% chęć zabicia LK to czy teraz takowych znajdę?

Czy już serio, szukać osób, od który kupię boosta na LK? Nie chce zabić Arthasa na 85 lvl, to już nie będzie dla mnie to samo : /.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No muszę przyznać że popełniłeś naprawdę wielki błąd z tym serwerem. Z tego co rozumiem chodzisz na rajdy ze swoją gildią, z doświadczenia wiem że bardzo często takie wspólne wypady wychodzą dużo gorzej od pugów. Osobiście bym na twoim miejscu ich olał, choćby z to że nie szanują czyjegoś czasu i chodził z losowymi ludźmi albo poszukał jakiejś zgranej gildii, choć trochę nastawionej na raidy i to najlepiej na innym serwerze. Przez takie rzeczy gra traci imo bardzo, nawet na samym klimacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Wszystko zależy od gildii. W mojej - jak już się zebrała grupa - to nikt nie wymiękał w trakcie (mi tylko raz się monitor zepsuł w ICC, to był epic fail :P). I to była gildia, którą znalazłem w grze, nie szukałem w necie, nie składałem podań itp.

Teraz z innej beczki - pytanie dotyczące szamana. Grał ktoś w specu enhancement? Nie wiem czy inwestować punkty w talenty "totemowe", bo chcę robić raczej postać pod PvP, a w PvP często bywa tak, że totemu się nie zdąży postawić :P Tak samo nie wiem czy brać Lava Lash (choć to tylko jeden punkt...), czy na dwie bronie brać windfury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez takie rzeczy gra traci imo bardzo, nawet na samym klimacie.

To jest fakt, przez miesiąc nie miałem w ogóle ochoty się logować do gry, a o swoich rodakach wyrobiłem jeszcze gorszą opinię zanim zacząłem grać w WoWa. Jeden kolega, Rosjanin, który mówi po Polsku, namawia mnie abym zwiał na Burning Blade, bo ponoć właśnie tam uciekają ludzie przed polaczkami. Szkoda tylko, że musiałbym wybulić ponad 140zł za przeniesienie dwóch postaci (wojownika taurena i paladyna człowieka). Choć z jednej strony i realmów PVP mam dość, bo nienawidzę jak rogal wjeżdża mi w plecy albo grupa idiotów gnębi mnie przez 20 minut dla zabawy. Od początku chciałem iść na normal, tylko jakbym się nie słuchał kolegi...ech : /.

Teraz planuje, że od września znów zacznę szukać ludzi, tylko znając życie, mógłbym i zaspamować delikwentom całą skrzynkę mailową na temat godziny stawienia się na raid to i tak nie przyjdzie, bo pomimo, że wyraził zgodą to i tak nie był pewien. A powiedzieć...oczywiście, powie 10 minut przed raidem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...