Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

Heh, czyli rozumiem, że 2 miechy farmienia to za mało na sensowny gear ? Trafiłem przez przypadek na forum koreańskiego MMO ?

Do rzeczy, ja bym się osobiście wstrzymał i poczekał na parę patchy, przypominam że Blizz przepraszał za brak end game'u. Levelowanie jest spoko tak do połowy hella bo wtedy jesteś już zmuszony kupić coś na AH z racji na wspaniały system lootu (który zmusza cie do kupowania na AH). Moim zdaniem gra jest niedokończona, można poczekać na wprowadzenie PvP bo tak to masz czystą farmę non stop z praktycznie zerowym poczuciem upgrade'u gearu i po dobiciu inferno nudzi się bardzo szybko.

Ja osobiście oczekiwałem gry Blizza, która jak wszystkie gry Blizza zostanie na dysku przez wieczność i będzie zapamiętana jako gra wybitna, wydana "kiedy będzie gotowe" i z minimalną ilością błędów.

@up

Zdefiniuj perf eq w tej grze. I double dare you. I co za problem w zdobyciu mistycznego 'perf eq' w 2 miechy > skoro 2 miechy gry dają ci ~1-1,5 miesiąca farmienia inferno, z którego dropi się max ilvl. Zdobywanie gearu utrudnia jedynie chory system lootu, a nie trudność encounterów inferno.

Edytowano przez ChaosEpyon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no i śmieszą mnie ludzie, którzy chcieli by mieć perf eq po dwóch miesiącach gry...

to fajnie, tylko że w D3 zdobycie takiego itemu to żaden wyczyn. Jedynie niewymagająca farma na pierwszym, czy drugim akcie inferno aż poleci. Posiadanie najlepszego gearu w żaden sposób nie świadczy o tym, że jego posiadacz jest jakimś wybitnym graczem. Ot farmił maaaasę czasu, sprzedając co tam znalazł na AH i za tą kasę kupił sobie świetne itemy. Jeśli miał farta, to jakaś drobna część jego setu została znaleziona przez niego osobiście. Ale skoro mówimy o jakichś "perfach", to pewnie jest to jeden, czy dwa przedmioty, bo wredny system lootu na więcej nie pozwoli. Diablo 3 to po prostu w kwestii systemu lootu już nie Diablo, a paskudne grind MMO. I to jest właśnie zupełnie zepsute - D1 można było przechodzić dziesiątki razy, będąc niemal pewnym, że system rzuci nam parę świetnych itemów, które dadzą nam poczucie potęgi bohatera. D2 też wymagające względem grindu nie było, bo przy natłoku i różnorodności unikatów, które z bossów leciały z szansą 1 do kilkuset, można było spokojnie oczekiwać bardzo fajnych itemow przy krótkim posiedzeniu. (a jak komuś się nawet tego nie chciało robić, zawsze mógł sobie znaleźć IP, na którym mógł wylecieć klon diablo, zminimalizować grę i pograć w coś innego, wyjść na dwór i potem ubić sobie ubera, sprzedać anni i mieć sporo kasy. Farmienie torchów po zakupieniu kluczy też czasochłonne nie było, a zysk był pewny) Oczywiście można mówić, że latanie na mefa, andariel, baala, hrabę, nihlathaka, czy inne takie potworki było taaaakie nudne i powtarzalne... ale przepraszam bardzo...nikt mi nie powie, że jeśli przeszedł cztery poziomy trudności przynajmniej jedną postacią i dodatkowo farmi gdzieś tam, odwiedzane przez niego tereny są dla niego jakąś wybitną nowością. Więc tak, czy inaczej jest nudno, walka z elitkami to czesto bieganina bez żadnej satysfakcji i żadnegopoczucia siły prowadzonej postaci (a wręcz z poczuciem niepełnosprawności prowadzonego bohatera. sry, ale oglądałem niektóre zgony na inferno hardcore... i powiem, że naprawdę trzeba nie mieć wyobraźni, by tak grać. Chcąc pofarmić i tak wreszcie trafi się na jakąś wredną elitkę ze ścianami, arcane sentry i np. przyciągnięciem i postać przyciągnięta w nieodpowiednim momencie pada, jak mucha i tyle mamy z gry.), a lecące itemy to straszliwy syf. Ta gra ma naprawdę fajny i wciągający gameplay, ale w kwestii systemu lootu nie ma nic wspólnego z h'n's, które wychodzą od czasu pierwszego Diablo, a z MMO i to jest ogroomny błąd Blizza, bo to nie grind przyciągał do poprzedniczek, a tu zdaje się to główny pomysł Blizza na zatrzymanie graczy. Jak widać po statystykach - niezbyt mądry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ripi ma rację - Nawet nie wbiłem 60 lvla jedną postacią jak gra mi zbrzydła nie ze względu na powtarzalność, ale samo podejście Blizz do gracza. Jak to jest, że grając dzień w dzień z przyjacielem w party wypadły mu 4 legendarne itemki a ja ciągle musiałem siedzieć na AH aby cokolwiek osiągnąć?

Mam teraz 52 lvl i zostawiam to w cholercię aż Blizz coś nam doda, bo aż szkoda mi grać ....

Wolę Path of Exile czyli Diablo 2 w nowej odsłonie ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo gra się w Diablo (czy to jeden, czy to dwa, czy to trzy) żeby zabijać potworki aby mieć lepsze przedmioty, żeby szybciej zabijać potworki aby mieć lepsze przedmioty, itd. To jest kwintesencja Diablo. Poza tym ja obecnie gram kompletnie bez AH i się da. Bez najmniejszego problemu ;)

Widać jak się chce to sicko można. Niestety problem Diablo 3 przy farmie to lekko za małą losowość lokacji, faktycznie sicko się powtarza i to lekko zniechęca, ale nie loot ;)

Zacytuję tutaj bezimienną wypowiedź o oczekiwaniach co niektórych graczy ad D3 "Macie zmienić kompletnie wszystko pozostawiając wszystko takim jakim było, żadamy wszędzie nowości a ma byc to samo, unowocześnijcie grafikę ale ma być identyczna"

:)))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo gra się w Diablo (czy to jeden, czy to dwa, czy to trzy) żeby zabijać potworki aby mieć lepsze przedmioty, żeby szybciej zabijać potworki aby mieć lepsze przedmioty, itd.

to jest jak najbardziej prawda, tylko problem tkwi w...czasie. Żaden inny h'n's, czy to z tej serii, czy jakikolwiek wydany po pierwszym Diablo nie wymagał nawet zbliżonej ilości grindu, by znajdować wartościowe itemy. Tutaj na coś takiego można godzinami. Gracz oczekuje nagrody za poświęcanie czasu produkcji. A jak ta jest tak wredna, że bez męstwa nefalemów puszcza wartościowe przedmioty z częstotliwością jeden na kilka godzin, to gracz ma dość. Sry...nie po to czekam praktycznie cały poziom trudności na jedną jedyną żółtą różdżkę, żeby dostać w niej siłę i zręczność... Nie wspominając już o tym, że od norma nie widziałem żółtego pierścienia ani amuletu. Yeti?

I ja też grałem bez AH...do pewnego momentu kosza. I co potem? nie mam męstwa nefalemów, a jak już wspomniałem, jestem na 3 akcie hella i żółtej biżuterii nie widziałem od norma. Mam farmić, wiedząc, że dorwanie takowej może potrwać 50 godzin, a jak już się trafi, będzie mieć śmieciowe staty? Życia szkoda. Ktoś, kto ma 60lvl i MN może i teraz się śmieje, bo pewnie coś tam sobie znajdzie, a jak nie, to sprzeda i przy małych cenach na AH ubierze tą postać, ale czy ja mam czekać do 60 lvla, żeby H'n's był naprawdę h'n's?! Pokażcie mi drugą grę opartą na loocie, gdzie zabiciu najpotężniejszych bossów nie towarzyszy niemal dreszczyk emocji wywołany lootem, bo Ci puszczają sensownie tylko na normie przy pierwszym zabiciu i na 60lvlu z 5 stackami MN. To jest chore. Ta gra jest zrobiona pod AH. Tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam na III i IV akt hell bez AH, wtedy porozmawiamy (u monków problem może wystąpić później).

Może po prostu miałem niezwykłego farta (albo Wy niezwykłego pecha). Pierwszy item na AH kupiłem jakoś pod koniec pierwszego aktu piekła. I co? Wkurzyłem się bo po pół godzinie wypadał mi lepszy. Później było podobnie. W tej chwili w moim eq jest jeden item z AH, jeden podarowany, jeden z wymiany. Reszta to co sam znalazłem (a nie grałem jakoś nie wiadomo ile godzin). Na infernie akt I i II robię bez większego problemu. Na trzeci brakuje mi trochę przeżywalności, ale jak będę miał trochę czasu i chęci to z kumplami polatamy troszkę na I czy II akcie i w końcu coś dropnie.

Zdefiniuj perf eq w tej grze. I double dare you. I co za problem w zdobyciu mistycznego 'perf eq' w 2 miechy > skoro 2 miechy gry dają ci ~1-1,5 miesiąca farmienia inferno, z którego dropi się max ilvl. Zdobywanie gearu utrudnia jedynie chory system lootu, a nie trudność encounterów inferno.

Perf eq rozumiem przez posiadanie wszystkich przedmiotów z potrzebnymi, maksymalnymi właściwościami. Czyli jak np. gram Dh to kusza z addami typu +350 dex, 100% cc, sox, +50%, 11% ias lub coś chociaż zbliżone/podobne i wtedy mogę uznać, że mam perf eq lub zbliżony do perf.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz RIP, ale twoje narzekanie jest już nudne. Dla mnie osobiście ofc, nie wiem jak dla innych, może im pomaga. Piszesz to samo ciągle, w kółko od kilku stron, wchodząc do tematu wiem dokładnie, co będzie treścią twojego posta. I o ile z niektórymi argumentami się zgadzam, tak dziwię się, że chce ci się marnować czas na ciągłe ich powtarzanie. Oszczędnością czasu byłoby zrobienie prostego kopiuj-wklej.

Ja już dawno zaakceptowałem, że żeby cokolwiek zdobyć trzeba albo mieć niewiarygodne szczęście albo poświęcić na to masę czasu. Trzeba też od pewnego momentu korzystać z AH - kolejny element gry, który trzeba zaakceptować. Bo mnie już osobiście nudzi narzekanie 'AH jest ZUE'. Jest i tyle, korzystaj bądź nie, twój wybór. Bo tak po prawdzie nikt cię do tego nie zmusza - albo wydasz tą kasę, którą znalazłeś kiedy nic sensownego ci nie wypadało, albo będziesz ją chomikował. I okaże się, że po tym chomikowaniu też w końcu stać cię na sensowny eq. Albo będziesz czekał na drop trzymając miliony w skrzynce - wolny wybór. Twój.

Levelowałem ostatnio Demon Hunterkę - specjalnie nie kupowałem jej NIC aż do Inferno. NIC. Wszystko znalazłem grając nią, jedynie całkiem sensowny łuk z obniżonym levelem znalazła dla niej moja mniszka biegając po Inferno. W międzyczasie uzbierały mi się 4 miliony golda - po zakupach na AH mam sprzęt dający mi sensowne staty i wcale nie tak drogi. A i z poprzednim, tym sprzed zakupów mogłem biegać, aczkolwiek byłoby to cięższe. A w końcu albo sama DH albo mniszka wydropiły by ekwipunek bez konieczności wydawania golda. Spytam tylko - co w takim razie chciałbyś robić ze złotem, jeśli nie wydawać je na tym 'zuym' AH?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz RIP, ale twoje narzekanie jest już nudne. Dla mnie osobiście ofc, nie wiem jak dla innych, może im pomaga. Piszesz to samo ciągle, w kółko od kilku stron, wchodząc do tematu wiem dokładnie, co będzie treścią twojego posta. I o ile z niektórymi argumentami się zgadzam, tak dziwię się, że chce ci się marnować czas na ciągłe ich powtarzanie. Oszczędnością czasu byłoby zrobienie prostego kopiuj-wklej.

jak Ci przeszkadza, że mi się coś nie podoba, to po prostu nie czytaj. To bardzo proste. Nie zmuszam. Awatar mam charakterystyczny. Poznasz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt mogę, po prostu mam zwyczaj czytania wszystkich postów w temacie, poza tym ciągle liczę, że napiszesz coś nowego trollface.gif Poza tym nie wkurza mnie to, że 'tobie się coś nie podoba'. Wyraziłem tylko swoje zdanie o nagminnym wałkowaniu jednego tematu.

Na drop nawet ja się wkurzam od kilku dni, chociaż w sumie bezpodstawnie, bo znalazłem bardzo fajne butki dla mojego mnicha, pierścionek w sumie też... Tylko jak napisałem wymaga to masy czasu/szczęścia. I przyzwyczaiłem się do tego, jako do jednego z elementów gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wygląda jak zwykłe statsowanie. To tak, jakby ktoś przychodził do tematu o np. Settlersach i narzekał, że gra wymaga zbyt częstego korzystania ze statków, jeśli ktoś chce rozwijać handel. I robił tak po kilka razy na każdej stronie. Albo, że książka jest beznadziejna, bo dotarłeś dopiero do 3 rozdziału i bohater nawet się nie skaleczył. Ale nie przeczytasz dalej, tylko będziesz wchodzącym do tematu mówił, że 'książka jest beznadziejna, nierealistyczna, bohater jest kreowany na boga'.

Nie sądzę, żeby na tym polegało forum dyskusyjne, że 10 osób będzie ciągle kopiowało i wklejało ten sam tekst, że im coś w grze nie wychodzi, chociaż nie robią wiele, żeby to zmienić, a na zwracanie uwagi przez osobę z zewnątrz będą reagować 'jak ci się nie podoba, to nie czytaj'.

EDIT:

Reagują w jaki sposób?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to poczytaj resztę dyskusji na poprzednich stronach i zobacz ile osób prócz Ciebie i Felessana reaguje w taki sposób, a ile normalnie dyskutuje. Potem powiedz, że to stats. Wszyscy od paru stron statsują. Wpadają dwie osoby z innym poglądem i kończą dyskusję "bo tak". Faktycznie...na tym polega forum dyskusyjne. Jak Cię nudzi, to nie czytaj...co innego mam Ci powiedzieć? Podkulić ogon i przestać dyskutować, bo Felessanowi i niziołce się znudziło? A dochodząc do piekła skończyłem tę grę już 2 razy...taka dygresja odnośnie Twoich przykładów, które są absurdalne. Noo...chyba, że uważasz, że D3 w kwestii lootu poszło w dobrą, sensowną stronę...ale wtedy w takich Settlersach do rozwijania handlu potrzebne byłyby egzekucje na własnej ludności, bo do tego sens lootu w Diablo się sprowadza, że aby znaleźć dobry przedmiot klasowy, trzeba znaleźć masę takich przedmiotów...dających bonusy dla klasy, która nawet go nie założy.

I ja w każdym poście wprowadzam nowe porównania i aspekty w stosunku do innych h'n's, czy poprzednich części serii. Przykro mi, ale gdyby inni nie chcieli tego ciągnąć, a ludzie nie mający gry, nie traktowali tych argumentów poważnie, to bym nie pisał. Reagują, dyskutują = piszę. Przykro mi, że tak wygląda dyskusja, że niekoniecznie wszyscy się z wami zgadzają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment moment, kto ci kończy dyskusję? Nie mam takiej mocy w tym dziale, żeby móc zarządzić EOT, szczególnie w tak błahej sprawie, jak ciągłe narzekanie na jedną rzecz. Wyraziłem swoje zdanie, napisałem, że przynudzasz, więc skąd ta panika o końcu dyskusji?

Zresztą jeśli jeszcze potrafię czytać, a raczej przez kilka minut tej umiejętności nie zatraciłem, to sam potem kontynuowałem dyskusję na temat AH i dropienia itemów/wyposażania nowych postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ummm... robić wiele żeby to zmienić ? Znaczy, że jak po ~100h farmy dropi mi sam dramatyczny syf i wymiotkuję już z nudów biegając i ciągnąc za sobą stado elit to co mam zrobić ? Przeinstalować grę bo najwidoczniej mam inne D3 ? Z kolei wy wpadacie z tekstami : jak się nie podoba to nie graj, co tam tracisz czas pisząc na forum, zaakceptuj ten aspekt gry itp. To może zamknijcie ten temat, albo zmieńcie nazwę na -Tylko pozytywne ody, wychwalające daną grę. Znowu czuje się jak parę miesięcy temu na forum ME3. Krytyczne opinie to ściana tekstu punktująca błędy i niedociągnięcia a pozytywne opinie to dwie linijki "gra jest super, nie znacie się, nielogiczności to świadomy zabieg twórców...."

@Krex

Wysoko postawiłeś poprzeczkę swoją definicją perf itemu =D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fel

Ok. spokojnie. Jasne, że nie piszesz EOT, ale ja trochę tak zarzuty o stats z jednej strony i uwagę, że to, co robię, jest nudne, odbieram, jak wiadomość "skończ już waść". Widać po prostu trochę inaczej odbieramy niektóre rzeczy. Fakt...psioczę w każdym poście na system lootu, ale też miałem wrażenie, że też w każdym z tych postów do innych aspektów tego, co zostało względem innych h'n's, czy też poprzednich diabłów zepsute, się odniosłem. Jeśli macie inne odczucia, to przykro mi. Ja to widzę trochę inaczej. A na pewno nie jako stats. I mi nie przeszkadza AH jako taki, bo w takiej grze handel jednak jest integralną częścią. Ja wcale bym nie "płakał" tu tak bardzo, gdyby znajdował z sensowną częstotliwością dobre itemy dla innych klas i mógł je podmienić na przedmioty dla mojej klasy. A że tak się nie dzieje, to jestem po prostu sfrustrowany, bo gameplay niezmiennie uważam za bardzo miodny. a do systemu lootu nikt mnie nie przekona. MN jest genialnym pomysłem, ale do tego 60 lvlu też coś sie powinno dziać. Skoro narzekasz Ty z gwarantowanymi rare itemami, to wielu graczy przed 60lvl może to robić tym bardziej.

Przepraszam Cię za tego niezbyt grzecznego posta parę minut temu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RIP U mnie to nawet z tym całym męstwem nefalemów jest ciężko o dobry item... Krew człowieka zalewa, jak wypada kostur do mnicha na 63lvl z 500dps i bonusami do siły... Po 80h grania nie wypadło mi nic ciekawego. Wszystko, co mam na sobie pochodzi z AH - mówię tu o mnichu 60lvl. Mam jeszcze DH na 39, ale jemu na razie nic nie kupiłem.

Oczywiście legendarnego, czy zielonego itemu na oczy nie widziałem. -_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChaosEpyon

Jeśli te przytyki o 'idźcie sobie' itp. odnoszą się do mnie, to z chęcią zobaczę przykłady z moich postów, bo ja widzę tylko propozycję zaakceptowania (a raczej przyzwyczajenia się) do w większości słabego lootu. Bo dostrzegam tu zbyt dużo typowej tendencji 'my krytykujący zawsze mamy rację', ale zwykle jest tak, że racja znajduje się po obu stronach. Co zresztą nie raz i nie dwa w tym temacie przyznawałem. Poza tym długość posta nigdy nie była czynnikiem znaczącym w dyskusjach, bo zasada 'dłuższe lepsze' jakoś do mnie nie przemawia.

@47

Więc widocznie ja muszę uznać się za szczęściarza, znajdując albo crafcąc przydatne itemki dość często. Natomiast nad brakiem setów i legend w dropach bym specjalnie nie rozpaczał, bo w tym momencie znajdując legendę nie myślę 'Kurde, ciekawe co dobrego wypadło' tylko 'O, ciekawe co za crap tym razem mi gra serwuje'.

Zresztą co innego mogę napisać poza 'przyzwyczaj się do lootu'? Dopóki Blizz nie zdecyduje się czegoś zrobić z algorytmem aż za bardzo losowych itemów nic innego nie pozostaje komuś, kto chce grać i jednak mieć z tego jakąś radość, a nie non stop wkurzać się na grę. Tym bardziej, że siekanie potworów i sprawdzanie co tym razem ma w statach znaleziony item ciągle daje mi sporo frajdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Felessan

Legendy i sety faktycznie nie są powalające, ale przynajmniej trochę grosza na AH by za nie wpadło. A co do kowala, to mam pytanie: czy to prawda, że kiedy cały czas craftujemy, dajmy na to, buty jednego rodzaju, to będą one coraz potężniejsze? Bo u siebie tego nie zauważyłem niestety, a zrobiłem po kilkadziesiąt itemów z danego rodzaju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są powalające to mało powiedziane. Najlepszy możliwy do znalezienia legendarny miecz może mieć około 600 dps. Co jest wartością śmieszną i podczas rozmów ze znajomymi nie raz twierdziłem, że dmg setów i legend musiał projektować totalny idiota. Jedyne przydatne legendy to niektóre pierścienie, amulety, kilka hełmów i kilka elementów zbroi. Niestety mi wypadają głównie bronie, które prawdopodobnie do znalezienia są najłatwiejsze.

Co do craftu - zdarzało mi się już crafcić kilkanaście itemów jednego rodzaju pod rząd, więc z całą pewnością mogę stwierdzić, że to bujda. Ich staty są tak samo losowe jak te przedmiotów znajdowanych, plus craftu jest taki, że zawsze będzie stała liczba affixów. Ja najczęściej wytwarzałem hełmy i karwasze, ale widocznie nie byłem w tym osamotniony, bo nagle nawet te dobre przestały się sprzedawać. Ot, rynek się przesycił, normalne. Potem bawiłem się w craft rękawic, ale tu w sumie tylko jedno/dwa połączenia może uzyskać wysoką cenę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Akurat 'idźcie sobie' nie odnosiło się do Ciebie. Co do zaakceptowania, to ja po prostu jakoś nie potrafię. U Ciebie sprawdzanie czy akurat będzie sensowny item czy znowu złom wywołuje radość, ja gryzę klawiaturę. Widać tak długi i mało dający grind nie jest dla mnie (co jest dziwne bo gram w WoW). System lootu boli mnie niemiłosiernie i wspominam o nim kiedy tylko nadarzy się okazja. Co do postów to nie chodzi mi o zasadę 'dłuższe lepsze',tylko o podawanie przykładów zamiast rzec "jest ok" (niektórzy tak robią).

Ja osobiście radość z gry utraciłem i dlatego nie polecam na razie kupna D3 do czasu sensownych łatek.

@down

A widzisz, bo nightmare i pół hella da się sensownie przejść bez AH, i nie trzeba też farmić wiele godzin.

No i też nie wiem czy postać za 100k golda przechodząca całe inferno nie przemawia czasem jako wada D3.

Moim zdaniem dot summoner WD nie jest taki tragiczny. Wiadomo, że balans klas w tej grze nie istnieje ale może jakaś mała modernizacja gearu i można grać... jakoś ;p ...

Tak jeszcze odnośnie 1.0.4, to wprowadza on rzeczy, które w grze powinny być od początku albo od 1.0.1, just saying. 2 miesiące to trochę za długo żeby się zczaić, że legendary są beznadziejne a b. dużo skilli po prostu ssie. Ja osobiście czekam na 1.1 żeby zobaczyć jak bardzo niezbalansowane będzie PvP.

Edytowano przez ChaosEpyon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos kosztów przedmiotów. W sieci od kilku (nastu?) dni są zamieszczane poradniki jak zrobić postać i się tanio zamknąć w koszcie powiedzmy 100k złota. Np ostatni widziałem o DH. Te buildy to tzw full inferno clear czyli po prostu granie i przechodzenie inferno od początku to końca. Zamieszczone są statystyki postaci i spis przedmiotów używanych łącznie z kosztem. Świetna sprawa i jak widać jak się chce to się da.

@ChaosEpyon

obecnie jestem przed Belialem na nightmare więc pewnie niewiele to ma wspólnego z high endem, nie mniej radzę sobie śpiewająco. Gram DH a także Mnichem (mnich jest trochę wcześniej). Poziomy to ok 40tego. Plus minus. Wszystkim polecam często przeglądać oferty kupców (tych w grze) ponieważ kilka świetnych przedmiotów mam właśnie stamtąd (kołczan +70 do zręczności plus miejsce na klejnot).

Obecnie niestety nie gram w D3 od ok tygodnia może półtorej. Powód? Mój main czyli Witch Doctor nie radzi sobie jako dot summoner a inaczej nie chce mi się nim grać. Dopiero granie Mnichem i DH uzmysłowiło mi jak bardzo słaby jest ów WD. Niestety, czekam na 1.04

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanko. Ile takie przedmiot może być wart ? Nie ma jakiś spektakularnych osiągnięć jeżeli chodzi o AH ( sprzedałem może z 15 przedmiotów :P ) i chciałbym to sprzedać za jakaś rozsądną ilość złota ( tak abym nie przesadził i coś zarobił :) ).

25f0p6e.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko to wycenić, wydaje się że około 10-15 ojro i 8 do maksymalnie cholera-wie-ile milionów. Pierścionek jest bardzo dobry, z goldem wycenić go o tyle ciężko, że podobny ale bez wita stoi za niecałe 7kk, a podobny z witem za 31. Mówię oczywiście o identycznych, legendarnych pierścieniach, rare nie chciało mi się przeglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadanie najlepszego gearu w żaden sposób nie świadczy o tym, że jego posiadacz jest jakimś wybitnym graczem. Ot farmił maaaasę czasu, sprzedając co tam znalazł na AH i za tą kasę kupił sobie świetne itemy.

Zgadzam się w 100%. O takim graczu można powiedzieć, że jest wybitnym, ale szczęściarzem z masą wolnego czasu.

W przyszłym miesiącu mam zamiar zakupić Diablo III (widzę, że już problemy z zakupem bezpowrotnie minęły) i posmakować tego, co większość się tu wypowiadających dobrze zna.

Jeżeli chcę zacząć Demon Hunterem i korzystać tylko i wyłącznie ze zdobycznej broni / zbroi / biżuterii, to czy jestem w stanie przejść do końca poziom Normalny? Innymi słowy, do jakiego etapu (mniej więcej) da się grać bez odwiedzania Auction House?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...