Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Uncharted (seria)

Polecane posty

Uncharted niewątpliwie jest godną uwagi, a nawet rzekłbym obowiązkową pozycją dla posiadaczy Ps3.

Przyznam, że w pierwszą część nie miałem przyjemności zagrać, jednak "dwójka" była moją pierwszą grą na konsolę i jednocześnie tak mnie do siebie przekonała fabułą, grafiką czy bohaterami, że kupno kontynuacji było tylko kwestią czasu. Wracając jeszcze do Uncharted 2, tryb multiplayer również przypadł mi do gustu. Szybkie tempo, dobrze zrobione mapki tworzyły genialną całość. Tryb kooperacji też był niczego sobie.

Sprawa Uncharted 3 wygląda tak, że do dziś gram sobie w tryb wieloosobowy (motywacją do powrotu były darmowe mapki z okazji urodzin). Jeżeli chodzi o grę jednoosobową to jest wspaniała pod każdym względem, a łatwość zdobycia trofeów zachęciła mnie do zdobycia pierwszej i w sumie jedynej (jak na razie chytry.gif) platyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GoGos753

Ale teraz MP w U3 jest straszne, pełno "nubuf" którzy myślą -O! Darmowe ściągnę będzie super i staty 0/15/3 w dodatku te całe P2W to pomyłka, jak tak będzie w kolejnej części to sobie odpuszczę MP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Osobiście to częściej trafiam na wyjadaczy z 75lvl i najwyższym dziedzictwem, co nie do końca jest adekwatne do mojego 40lvl w 2 dziedzictwie, ale daję radę i nie narzekam na poziom, gdyż no dobrze gram (chwalipięta chytry.gif), a jak trafiam na kompletnych nie ogarów to robię takie kombinacje, których nigdy bym się po sobie nie spodziewał.

Darmowy multiplayer pozwolił innym graczom zapoznać się z trybem online w Uncharted co jest dobrym ruchem, jednak w sumie te osoby powinny grać na serwerach przeznaczonych tylko dla osób korzystających z darmowej cyfrowej opcji grania w Uncharted Multiplayer. To byłoby w sumie najlepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w tym jest przegięciem?

Owszem bardziej podobało mi się w Uncharted 2 gdzie były gotowe wyglądy, jednak tutaj sam możesz ubrać swoją postać co dla wielu jest olbrzymim plusem, a mnie osobiście to nie przeszkadza. Modyfikacja broni jest fajną zaletą, w końcu możesz ją dostosować do siebie i to bez żadnych płatności, wiadomo są czapeczki i inne bajery za kasę, ale mamy multum darmowych nakryć głowy, broni i innych.

Kwestia emblematu jest akurat dobrą zmianą i mnie odpowiada, zwłaszcza, że też mamy dużo możliwości do komponowania naszego symbolu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GoGos753

Czy ty w ogóle rozumiesz co mówię nie chodzi o to że ja tak mam tylko np. jakiś 1 lvl przychodzi z darmową wersją i koksi bo kupił najlepsze rzeczy a ja przeciwko niemu nie mam szans bo mam ok 20lvl 2 prestiżu i nie mam szans bo nie odblokowałem tych broni. Jak nie rozumiesz ja mówię o tym że oni kupują i mają łatwiej a ja nie mam szans. Tobie może się to podobać ale mi nie. I tak mam pełną wersje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałem bo pisałeś chaotycznie i nie spójnie...

Nie ma najlepszych rzeczy. Co mu da czapka +5% do wielkości magazynka?

Niewiele, z resztą więcej rzeczy można zdobyć zbierając skarby, niż je kupując. Jednak umiejętności grania (bo te są najbardziej odczuwalne, a nie jakieś czapeczki czy dodatkowe ulepszenia broni) pozostawiam tobie, bo mnie ta kwestia nie obchodzi, po prostu robisz problem tam gdzie go nie ma.

Po sprawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kilka dni po świętach (mam zapłon, wiem) skończyłem przecudowne Uncharted 2 i mogę powiedzieć jedno: jeśli ktoś posiada PS3 i nie ma jeszcze tej gry, to niech szybko odpala allegro i kupuje swój egzemplarz zwłaszcza, że można wyrwać grę za śmiesznie niskie pieniądze. Oczywiście nie jest to gra idealna i posiada wady. Do kamery trzeba się przyzwyczaić a przeciwnicy mają problemy ze słuchem i wzrokiem, co zwłaszcza widać w rozdziale w muzeum (w ogóle przeciwnicy zachowują się czasami nieracjonalnie), a dwa, trzy ostatnie rozdziały bledną w porównaniu ze wcześniejszymi.

Ale nawet głupi motyw ze

strażnikami Szambali

mogłem przeboleć kiedy sobie przypomniałem pojedynek z czołgiem albo moment, kiedy Drake przebywa w walącym się budynku.

Kupować i grać.

PS Na początku przygody Drake musi wyskoczyć z wagonu, który zaczyna spadać w przepaść. Wspaniały pretekst do zastosowania debilnego QTE, mówisz? Niekoniecznie i za to też wielki PLUS!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli temat na moment odżył to wspomnę tylko o jednej kwestii - czy tylko mnie troszeczkę zdziwiło to zamieszenie dookoła premiery czwartej części serii? Nie wiem czy po prostu samo Sony nie ma ustalonej strategii, czy to sklepy się walnęły czy nadal jest ciężka rozkmina na kiedy PS4 potrzebuje mocnego system sellera a imo nie wiem czy ktoś ma wątpliwość, że Uncharted jest właśnie serią, która sprzedaje konsolę ;] Nie wątpię w to, ze następna część powstaje, zastanawiam się tylko czy będzie ciśnienie na przyspieszenie premiery i... w sumie co mogą jeszcze wycisnąć. Nie wiem jak wy, lecz pomimo mojego uwielbienia do serii, miałem z niej tonę funu, tak po imo genialnej dwójce czuć było przy trójce zmęczenie materiału, brak niespodzianek/pewien stopień przewidywalności. Chciałbym się jednak mylić i dostać dobrą grę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie jak Ty. Dwójkę uwielbiam i wywołała u mnie mega szok. Natomiast trójka to nie to samo, nudziła mnie, irytowała, miałem zmęczenie materiału, a od 2 nie mogłem się oderwać. Widocznie było widać, że to robiła inna ekipa(ND, ale drugi team) i teraz też się tego boję przy nowym U, no bo jednak robi go ta sama ekipa od U3. Zobaczymy, na premierę w tym roku raczej nie ma co liczyć. Killerem na jesień będzie The Order 1886.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uncharted 4 zapowiedziane, E3 za rogiem, więc pora rozruszać ten wątek.

Dogłębna (naprawdę dogłębna) analiza teasera - http://www.officialplaystationmagazine.co.uk/2013/11/15/uncharted-4-on-ps4-announced-naughty-dogs-teaser-trailer-the-clues-it-contains/

I karuzela w kadrach - Odeszli Amy Hennig (dyrektor kreatywny), Nate Wells (lead artist), Michael Knowland (lead character artist), Justin Richmond (reżyser) i Todd Stashwick (którego głos można usłyszeć na trailerze).

Zatrudniono za to m.in. Corrinne Yu (programistka, która pracowała przy Halo) i Jonathana Coopera (który był lead animatorem przy AC3).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konuga

Ja ostatnio zdobyłem platynowy puchar z U2, a co do U4 to jeszcze niema żadnych konkretnych informacji, wiadomo że wyjdzie, lepiej chyba mieć niespodziankę :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda uliczna: czy Uncharted jest jak Tomb Raider (klasyczna seria) czy raczej współczesne filmowe gry akcji?

Prawda jest taka, że seria Uncharted ma niewiele wspólnego tak naprawdę z klasyczną serią Tomb Raider (choć jak mantrę powtarza się na zagranicznych forach "ale to przecież Uncharted tyle zawdzięcza Tomb Raiderowi!"), bliższa jest natomiast grom jak Gears of War i Call of Duty, razem z tymi grami tworząc triumwirat najbardziej wpływowych gier akcji na dzisiejszym rynku.

- Bohater Uncharted jest poszukiwaczem przygód jak Lara Croft. A oboje jak Indiana Jones...

- Można powiedzieć, że Uncharted jak Tomb Raider ma elementy platformówkowe i rozwiązywanie zagadek. Ale platformówki były przed Uncharted, podobne zagadki były też w innych grach. Poza tym portfolio Naughty Dog opiera się na kultowych platformerach jak Crash Bandicoot i Jak & Daxter, a ten pierwszy wyszedł wtedy, co pierwszy TR. Ergo: charakter Uncharted wynika z portfolio i doświadczenia ND, a nie tego, że był Tomb Raider.

- Tomb Raider ma zupełnie inną strukturę poziomów i gry, mechanikę walki, itp., Uncharted zaś jest skonstruowane jak film przygodowy, każda sekwencja jest oddzielną sceną (jest tu w ogóle backtracking?), a strukturę gry można opisać mniej więcej tak: filmik - platformówka - strzelanina - zagadka - filmik - itp. itd. Tomb Raider nie ma w ogóle filmowych ambicji, a pojęcie "gry jak film" jest stare jak świat (Another World, interaktywne filmy z epoki CD-Romu, Wing Commander III nazywany "interaktywnym filmem sf").

- Uncharted jak i Gears of War ma walkę opartą na chowaniu się za zasłonami (Gearsy nie wymyśliły tej mechaniki, ale to one stały się mainstreamowym sukcesem ją wykorzystującym). Nieważne co więcej lub mniej robią od siebie z tym, ważne jest, że baza jest taka sama. W Tomb Raiderze walka wygląda zupełnie inaczej, a naszymi przeciwnikami jest głównie fauna, a nie żołnierze czy inni piraci. Nie wspominając już o tym, że bardzo często nam towarzyszą inne postacie jak w Gears of War czy innych CoD-ach, a Lara była sama.

- Z CoD i Gearsami gra ma wspólne oskryptowanie i filmowość, w tym przeprowadzanie gracza od sceny do sceny.

Na pewno ND musiało mieć kontakt z TR. W końcu to kultowa gra, a Lara stała się prawdziwą ikoną. Jednak jak zajrzeć pod maskę to się okazuje, że tak naprawdę ta gra nie ma znaczenia, bo jakby nie powstała to Uncharted pewnie też by się ukazało - w końcu Indiana Jones był przed obiema grami, a Uncharted to połączenie platformówkowego doświadczenia Naughty Dog z naciskiem na filmowość i kliszami współczesnych gier akcji (które też zresztą pomagało wypracować, bo CoD - GoW - Uncharted to taki triumwirat i benchmarki dla innych gier akcji). Grą jak Tomb Raider Classic jest Indiana Jones and the Infernal Machine, które zresztą jest zrzyną z TR jak nic. Więcej trudności nastręcza obronienie tezy, że Tomb Raider 2013 NIE zrzyna z Uncharted, skoro to w gruncie rzeczy taka sama gra, tylko z kobiecą postacią, inną fabułą, paroma rzeczami, które robi lepiej (łuk, mechanika skradania, Tomb Raider miał też dwa segmenty będące dokładnie tym, co chwaliłem w gameplayu z Uncharted 4) i większym efekciarstwem, że momentami łapałem się za głowę jeszcze bardziej niż oglądając to, co się dzieje w Uncharted.

Okazuje się jeszcze, że teorię o Uncharted zawdzięczającym wiele Tomb Raiderowi obala samo Naughty Dog:

GS AU: Uncharted has so far drawn a lot of comparisons with the Tomb Raider series. Are you happy with those?

EW: I completely understand them, just because this is a genre which is not that widely used in video games for whatever reason--people tend to focus more on science fiction. This more-realistic, treasure-hunting, pulp action adventure genre really hasn't been tried by that many. So I think just by the very fact that both Nathan Drake and Lara Croft are treasure hunters, there will be comparisons. But beyond that, they diverge pretty rapidly. From a character standpoint, Nathan Drake is an everyman who struggles to get by, who you can see on his face that he's stressed out as he's flinching from bullets ricocheting off the cover he's hiding behind, while Lara is the more stone-faced acrobat, perfect landing every time. And then the gameplay, obviously we were very focused on third-person cover-based play, while theirs is more auto-aiming and a little more heavy on the puzzle-solving.

discuss

---

Z innej beczki: bardzo ciekawy news o Uncharted 4:

http://www.gamespot....s/1100-6424753/

Jeżeli dobrze to zrobią to będzie to nowa jakość we współczesnych grach akcji i coś bardzo ciekawego!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Uncharted 4 zostało zapowiedziane (mimo że nadal uważam, że to czwarta część trylogii) postanowiłem zainwestować w Uncharted 2 i 3, jedynkę skończyłem lata temu. Po piętnastu rozdziałach dwójki oto co mi się rzuciło w oczy.

1) Polska wersja jest pełna błędów. Gra z polskimi napisami i angielskimi głosami, więc doskonale widać kiedy tłumacze nie zrozumieli kontekstu. Dochodzi tu do sytuacji, w których postać mówi "Hurry, they're here!", a napisy "Harry, tutaj!". Takich błędów jest mnóstwo.

2) Jeśli na początku gry umieszczasz fragment z połowy fabuły jako prolog, to upewnij się, że po dotarciu do tego fragmentu ponownie nic się nie zmieni. W Uncharted 2 dodali tylko nowe dialogi, co jest dużo lepsze niż Killzone 3, ale to wciąż wybija z rytmu.

3) Sterowanie jest nie raz dość nieprecyzyjne, co widać było zwłaszcza podczas etapu w pociągu. Ciężko wskoczyć na drabinę, żeby wejść na dach wagonu, kiedy jest tak wąsko.

Gra jest OK, póki co. Ma kilka problemów, ale jest OK. Zobaczymy gdzie to pójdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiedziano trylogię Uncharted na PS4 - https://store.playstation.com/#!/pl-pl/gry/uncharted-kolecja-nathan-drake'a/cid=EP9000-CUSA02826_00-UNCHCOLPREORDPSN?et_cid=em_200101&et_rid=653123&Linkid=Software_Unchartered

Jeśli ktoś jeszcze nie grał, to lepszej okazji już nie będzie. Dodatkowe punkty za betę trybu multi Uncharted 4.

Osobiście jestem trochę rozczarowany, trylogię znam na wylot, i wolałbym Golden Abyss. Nawet gdybym musiał dla niej kupić czteropak. Oh well.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolałbym Golden Abyss.

Golden Abyss dostaniesz po paru miesiącach za darmo w ramach rekompensaty za problemy techniczne, które nigdy nie zostaną w 100% naprawione.

Duży minus za brak multi. Liczę, że beta U4 będzie gdzieś blisko premiery Master Thief Collection. Tak czy inaczej zaraz po Phantom Pain to teraz moja najbardziej oczekiwana premiera. Bluepoint to bogowie portowania i miło będzie zagrać w końcu w to. Ciekawi mnie też co zrobią z Drake's Fortune. W U2 i U3 wystarczy lifting znany z TLoUR, ale pierwsze Uncharted się bardzo zestarzało. Zarówno wizualnie, jak i gameplayowo.

Tak czy inaczej I'm ready.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wolałbym Golden Abyss.

Golden Abyss dostaniesz po paru miesiącach za darmo w ramach rekompensaty za problemy techniczne, które nigdy nie zostaną w 100% naprawione.

Jak mi to dasz na piśmie to kupię kolekcję :P

Multi szkoda, ale jak znam życie to pewnie wymagało sporych nakładów, a z jakichś programistom tylko znanych przyczyn nie można trzymać graczy PS4 i PS3 na tych samych serwerach.

Im dłużej o tym myślę, tym bardziej skłaniam się jednak do zakupu tego zestawu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi to dasz na piśmie to kupię kolekcję tongue_prosty.gif

Nie dam ci tego na piśmie, ale nie zdziwiłbym się jakby Sony dało Golden Abyss na PS4 z czasem. W końcu Bluepoint coś tam z Vity portowało na PS4. Sam mam nadzieję, że to raczej Gravity Rush, ale i Golden Abyss bym ograł jeszcze raz jakby był ładniejszy, mniej polegający na dotykowym sterowaniu i na domowej konsoli.

W ogóle temat o Uncharted podbity. Czego oczekujecie po gameplayu z U4 na E3? Ten z PSX pokazał trochę ten otwarty gameplay i korzystanie z lokacji, więc teraz liczę na jakiś szalony filmowy moment. Coś niekoniecznie bardzo interaktywnego, ale na tyle zaskakującego, żeby utrzymać obecny poziom oczekiwania. W U3 Nate latał, więc ND musi się teraz popisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...