Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Uncharted (seria)

Polecane posty

Ukończyłem całą serię. Powiem od razu co mi się nie spodobało. A była to jedna rzecz - walka z bossem końcowym w jedynce. Nie będę opisywał, żeby nie spojlować, ale była naprawdę słaba.

A cała reszta? Drakea naprawdę da się polubić (bardzo dobry i pasujący aktor się w niego wcielił), inne postacie również. Są też obrzydliwe czarne charaktery (Jak ja nie lubię Talbota i jego szefowej..)

Grafika stoi na bardzo wysokim poziomie i Uncharted pokazuje, że na PS3 gry mogą wyglądać nie gorzej niż na PC.

Walka niby oklepana, w końcu to tylko zwykłe strzelanie i obijanie mordy. Ale daje radę.

Jeśli chodzi o fabułę, to... często można się domyślić, co będzie dalej. Czarne charaktery zawsze pojawiają się w oczywistym momencie. Ale jednak spodobały mi się przygody w Drakea w których odwiedzamy różne miejsca, rozwiązujemy zagadki...

Najlepszą częścią było Among Thieves. Głównie dlatego bo była najdłuższa i odniosłem wrażenie, że najwięcej się w niej działo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się jeden z fragmentów gry jak wspomniałeś o pojawianiu się złych postaci w oczywistych momentach.

Chodzi mi tu o etap z trójki, gdy gdzieś biegniemy i uciekamy przed Talbotem i resztą kompani. Potem coś tam było i wrogowie wyciągają nie wiadomo skąd dwa kanistry z benzyną i polewają nią obszar wokół nas. Szaleńczy bieg i skakanie przez przeszkody, a oni nagle mają kanistry... Sam bym na to nie zwrócił uwagi, ale mój ojciec, który akurat patrzył mi przez ramie gdy przechodziłem ten etap zauważył to i trochę się nabijał z tej nielogiczności. tongue_prosty.gif

Dla mnie główne postacie były ciekawe. Elena i Chloe(chyba źle napisałem) zapadły mi w pamięć. Zwłaszcza zwroty akcji z nimi i ich zmiana podczas trwania fabuły.

Drake też przypadł mi go gustu. Taka bardziej zabawna i ciekawsza "kopia" Indiany Jonesa. Nie rozumiem natomiast dodania tego mięśniaka do trójki. Bardzo płaska postać, a do tego nic o niej nie wiemy konkretnego. ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy pojawi się kolejna część. Oczywiście teraz twórcy są zajęci The Last of Us (być może zrobią kolejne części i powstania kolejna trylogia?), ale ja do Drakea chętnie bym powrócił. Kiedyś... może na PS4 np. xd

Naughy Dog ma zasadę, że jak przychodzi nowa generacja konsol to starą markę sprzedaję komuś tam. Dzięki czemu w studio może zapanować "świeżość" jeśli chodzi o pomysły na nową grę ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeżość świeżością, ale dlaczego sprzedali Crasha? Jakiś nowy na silniku Uncharted zmiótłby resztę platformówek z powierzchni ziemi (jeśli zajęłoby się nim studio Naughty Dog). Mam rację?

Uncharted 2 Among Thieves jest najlepszą strzelanką w jaką grałem, żadna inna nie została zbytnio w mej pamięci, a o tej serii chyba nigdy nie zapomnę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość roxi1997dami

Bez owijania w bawełnę każda z części "Uncharted" wywoływała u mnie opad szczęki. Te detale, teksty Nathana i kompani, dynamika, cut-scenki po prostu mmm... Chciałbym móc zobaczyć następne odsłony serii bo wierzę, że jej potencjał się jeszcze nie wyczerpał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie ukonczylem "Trojeczke";) i szkoda ze tak szybko sie skonczyla, gra naprawde jest pozycja obowiazkowa dla posiadaczy PS3. Akcja, akcja i jeszce raz akcja, a scenki filmowe naprawde miod malina.

Ciezko mi sie gra jeszcze w gry w ktorych trzeba strzelac bo nie ogarniam jeszcze strzelania na padzie;) to chyba sprawia ze gra jest dla mnie trudna no i jeszcze pare zagadek rozpracowywalem po 10minut;) co sie dziwic ciezko sie mysli po 10godzinach ciaglego grania^^ [nie chodzi mi o granie na samej konsoli w U3 bo jeszcze musialem rozegrac 5meczy w LoL`u] ;p

Za 20minut zabieram sie za przechodzenie gry na ostatnim poziomie trudnosci i juz sie boje ze nerwy mi puszcza bo na normalu mialem troche problemow, a gdzie tu 2poziomy wyzej;) Za tydzien a moze dluzej bd gral w druga czesc bo z pierwsza jeszcze troche bd musial poczekac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się trochę bałem Crushing w U3, ale w sumie nie jest jakimś wielkim wyzwaniem. Jeśli dobrze pamiętasz miejscówki i będziesz stosował osłony, strzelał celnie i nie marnował amunicji nie powinno być źle. Mała porada... Staraj się nie walczyć wręcz, bo naprawdę ciężko jest wygrać jeśli walczysz z jednym wrogiem, a do tego musisz łapać kulki od innych wrogów. W walce w ręcz jest też utrudnienie na Crushing, bo nie pojawia się trójkąt jeśli masz zrobić unik... Musisz sam to wyczuć.

Grałem ostatnio w pierwszą część Uncharted na Crushing. U3 to przy tym pikuś. :D Sterowanie jest trudniejsze niż w innych grach NG, bo to do czego przyzwyczaiły nasz nowsze gry z serii tutaj jest dopiero w powijakach(np. granaty nie są pod L1/L2 tylko trzeba wybrać je z krzyżaka i dopiero wtedy rzucić, a potem znowu zmienić na normalną broń :/)... Sam poziom trudności też jest postawiony wysoko. Dużo łatwiej zginąć, a wrogowie są silniejsi i potrafią nieźle zajść za skórę, a do tego mają dobrą taktykę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj udalo mi sie ukonczyc gre i wpadlo zlotko;p odziwo najwiecej trudnosci sprawila mi koncowka czyli walka z "demonami" bo statek w miare sprawnie poszedl[chyba za 8podejsciem^^] teraz oddam U3 i pozycze U2;) chociaz nie wiem kiedy zagram w U2 bo za pare dni chce kupic AC3 albo FC3 jeszcze nie wiem co;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem rozczarowana... Co prawda nie jestem jakoś bardzo daleko (właśnie znalazłam wrak samolotu - gram w jedynkę), ale nie podoba mi sie, że ciągle muszę do kogoś strzelać... Gram na easy (hehe) a i tak mam duże problemy - to może wynikać z braku skilla na padzie... celuje sie okropnie, wrogów jest mnóstwo wink_prosty.gif Mniejsza z tym, po opiniach i recenzjach spodziewałam się fajnej przygodówki z zagadkami i takimi tam róznymi mykami w fabule a dostałam TPSa... trochę to boli, tym bardziej, że zagadek wcale nie jest dużo i są banalne... Przejrzałam osiagnięcia i 90% z nich to achiki za headshoty i inne takie - ja rozumiem, w CoD czy innym podobnym produkcie, ale tu? Gra nie jest zła sama w sobie, ale spodziewałam się czegoś innego - spodziewałam się rasowej przygodówki, stąd moje rozczarowanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Zagraj w dwójkę. Zrobiłem błąd grając w kolejności 2>1>3 - było jeszcze gorzej niż opisujesz. "Jedynka" wydała się grą poniżej średniej, natomiast o "dwójce" złego słowa nidyrydy powiedzieć. POLECAM

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam 1 i 2 razem z konsolką, chciałam poznać historię od początku, dlatego zaczęłam od jedynki. Zobaczymy, może się rozwinie. W resztę serii też chcę zagrać, pewnie nie będę już taka zła, bo wiem, czego się spodziewać i skilla na padzie złapię już trochę. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie problemem trójki jest to, że o ile przeskok jakościowy pomiędzy pierwszą a drugą częścią był spory tak między dwójką a jej następczynią... nie bardzo :P Może nie tyle chodzi o sam gameplay, ale gra stała się naprawdę przewidywalna i autorzy korzystali z tych samych patentów co wcześniej od małych jak np. wiedziałem w sporej większości przypadków, kiedy coś stanie się Nathanowi albo jak będzie wyglądał finał. I tak, w końcu udało mi się dograć do końca trzeciej części i... nie było źle, ale końcówka pozostawia pewien niedosyt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza z tym, po opiniach i recenzjach spodziewałam się fajnej przygodówki z zagadkami i takimi tam róznymi mykami w fabule a dostałam TPSa... trochę to boli, tym bardziej, że zagadek wcale nie jest dużo i są banalne

Gry z serii Uncharted to strzelanki, a nie typowe przygodówki. Zagadki stanowią tu tylko urozmaicenie. Mimo wszystko uważam, że każdy posiadacz PS3 powinien zagrać chociaż w U2, bo jest po prostu genialna :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiem, haha. Z różnych recenzji i opinii ludzi mi wyszło, że jednak przygodówki, stąd moja złość ;) Nastawiłam się na przygodę a dostałam szkołę przetrwania, hihi. Kumple z konsolami też zawsze o niej mówili jak o "fajnej przygodówce" a tu taka zmyłka... Będę sobie grała dalej i zobaczymy co z tego wyniknie :) Mam zamiar iść po kolei przez wszystkie części, skoro już zaczęłam... Skilla muszę poćwiczyć, bo kompletnie mi to strzelanie nie idzie na padzie, ciagle mnie zabijają :P... czuję się jak ostatnia lama, haha. Swoją drogą, jeśli spojrzeć na Uncharted jak na strzelankę to nie jest wcale zła. Są momenty wytchnienia, jest fabuła, coś się dzieje etc. i nie ma jakiejś olbrzymiej nawałnicy wrogów, przynajmniej na easy. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trójka podobała mi się chyba najbardziej :) Fabularnie nie urywa głowy, ale jest kilka niezłych zwrotów akcji, wszystko trzyma się kupy i spodobały mi się epizody z dzieciństwa Drake'a. Najlepiej udało się w tej części wyważyć elementy akcji i zagadki, a słoneczny i melancholijny orient znacznie bardziej przypadł mi do gustu niż dżungla albo mroźny Tybet. Nie muszę chyba mówić, że graficznie to pewnie najlepsza gra na PS3 :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, krótkie podsumowanie dwóch części (w jedynkę nie grałem, ale niedługo nadrobię zaległości - nie boję się, że gra mnie odrzuci swoją topornością, bo ograłem demo i było wporzo).

Uncharted 2: Among Thieves - zawacham się stwierdzić, że to najlepsza gra jaką ograłem do tej pory an konsoli Sony. Wszystko jest tu na miejscu, wszystkie elementy gry są idealnie wyważone, w gra jest wystarczająco długa, a gracz nie odczuwa w żadnym momencie nudy. Po prostu jest to genialna gra - relacje między Nate'm a dziewczynami śledzi się z zapartym tchem, grafika jest przepiękna, lokacje zróżnicowane. Grało się przednio. Platyna wbita.

Uncharted 3: Drake's Deception - gra zdecydowanie słabsza od poprzedniczki. Małe zróżnicowanie lokacji, fabuła już nie tak wciągająca, sporo nielogiczności, dużo strzelania, łatwiutki crushing, przez co wiało nudą gdy platynowałem. Więcej zagadek, co zaliczam in plus, ale nie grało się tak dobrze jak w poprzedniczkę. W dodatku o wiele bardziej krótka. Platyna również wbita.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oddaje głos na "dwójkę" - absolutnie jedna z najlepszych gier na PS3. Co warto wspomnieć na plus to klimat! Klimat tej gry jest niesamowity! Rzadko się spotyka grę z czymś takim. Mogę śmiało postawić ją pod tym względem koło choćby Gothica 2, co jest ogromnym wyróżnieniem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wolałem dwójkę bo nie miała takich skoków fabularnych jak część trzecia (kiedy jesteśmy w jemenie wraz z Eleną i Sullym wchodzimy do jakiegoś totalnie losowego domu, a tam bach okazuje się on być tym czego szukamy. Na pustyni kiedy Salim ratuje nas w wymarłym mieście też jakoś to do mnie nie przemawiało. Momenty podczas atakowania karawany. Przecież te cieżarówki miały setki możliwości zabić Drake'a kiedy jechał obok nich konno. Momentami miałem też wrażenie że wrogów jest aż za dużo i zalewaja oni nas z każdej strony by tylko wydłużyć sztucznie rozgrywkę. Natomiast co do motywu z poszukiwaniem Ubaru to wg mnie nie ustępował on poszukiwaniom Cintamani. Dużo lepiej jest też obmyślona walka finałowa wg mnie w częsci 3 bo w części 2 to po genialnej i urywającej łeb grze spodziewałem się czegoś więcej niż biegania dookoła i strzelania kiedy przeciwnik jest jeszcze daleko. Ale nie narzekam już dalej bo mimo wszystko grało mi się wyśmienicie i czekam na zapowiedź kolejnej części i ponowne szukanie jakiejś legendy. Dzięki tej serii doczekałem się reinkarnacji Indiany Jonesa a to jest dla mnie niczym eden.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanko - "2" przeszedłem 3 razy, na Normal'u, Hard'zie i Crushing - jednym ciągiem - platynka zgarnięta. I cały czas tak samo byłem zachwycony. A to było 3 lata po premierze tej gry. Absolutnie porywająca przygoda :D .

"Trójka" poza pustynią podobnie zrealizowane fragment ryozgrywki, brak większych poprawek, totalna przewidywalność ("dwójka", mimo wszystko, czasem zaskakiwała) i... zakończenie totalnie zrzynające z poprzedniczki. Nie wiem, kiedy się za to znowu zabiorę.

P.S. Przepraszam za zwięzłość - i tak cieszę się, że chociaż w końcu coś piszę na forum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...