Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Motoryzacja i rowery

Polecane posty

Private_Arti=>Być może coś to da ....Jako ze temperatury teraz niskie akumulator może stracił w zimnie cześć swoich właściwości. Jeżeli podobnie działaja inne podzespoły na wł/wył silniku to może oznaczać ze zasilanie samych wycieraczek jest jakoś osłabione .

v1r00z=>Jako ze nie jestem fanem dwuśladów za bardzo (możne poza dwuśladami które nie wyją ja wiaterki :) ) nie wiele mogę powiedzieć w tej kwestii.Nie widzę jednak powodów żeby coś takiego miało być nielegalne o ile jest możliwe ale licz się z tym ze nie wiele zyskasz max 10 km/h. Wy googluj coś na stronach marki tego motoru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z wolno pracującymi wycieraczkami rozwiązany! Wiecie co się okazało? Jedno pióro ważyło dwa razy więcej od drugiego! po prostu w tym komisie wymieniali chyba wycieraczki a że nie mieli jednej pary, to dali jedną od Skody a drugą do innego wozu. Z poszukiwań w necie wychodzi mi, że jest ona przeznaczona do BMW, VW lub innego fureksa :P (posiada napis BOSCH). Po wymianie pracują wyśmienicie, czyli tamta jedna była za ciężka i dlatego tak tarła i wolno się ruszała. Nie wiem teraz co zrobić z tym jednym piórem - szkoda wyrzucać, wycieraczka wygląda jak nowa, nie ma żadnych przetarć ani pęknięć na gumie ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

v1r00z Z prawnego punktu widzenia takie zdjęcie blokady jest nielegalne. Z tego, co napisałeś to widać, że jest to motorower. A motorower to cytując kodeks drogowy, pojazd jedno lub dwuśladowy z silnikiem o pojemności do 50 cm3, rozwijający prędkość do 45 km/h. To tyle teorii. A jak wiadomo teoria teorią a praktyka praktyką. Większość takich skuterków ma właśnie blokady nie pozwalające jechać ponad motorowerową dopuszczalną "czterdziestkę piątkę". Blokadę tak łatwą do ściągnięcia, że można to zrobić w każdym jako tako wyposażonym w narzędzia garażu. Czasem w postaci kryzy ograniczającej tuż za gaźnikiem lub w tłumiku a czasem, to bardziej zaawansowane, blokadę elektroniczną. Tak czy owak tą blokadę ściągną tobie w każdym warsztacie zajmującym się naprawą jednośladów. I ściągając ją naprawdę nie ma się czym przejmować, że łamie się prawo. To czy blokada jest ściągnięta jest zwyczajnie, organoleptycznie nie do stwierdzenia. Stróża prawa, który będzie cię zatrzymywał do kontroli interesuje wpis w dowodzie rejestracyjnym. A jak wiadomo, nawet po ściągnięciu blokady będziesz jeździł przepisowo 45 ;) więc nie ma się czego obawiać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę, że temat nie jest za bardzo "wykorzystywany" =D

No może uda mi się go jakoś rozkręcić.

Przeglądając internet w poszukiwaniu fajnych tapet z samochodami, natknąłem się na TAKI samochód, jest to projekt stworzony przez jakiegoś stylistę, wygląda rewelacyjnie. :D

Idąc dalej tym tropem natknąłem się na samochód warty 8 mln dolarów, i raczej nie zachwycił mnie swoim wyglądem, ale co nie znaczy, że jest brzydki. Po zobaczeniu projektu nowego Lambo żaden samochód mi się tak nie podoba ... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te volvo jest zadbane - osobiście bym brał, to świetne samochody - nie rdzewieją tak szybko jak inne, b. mocna blacha, dobre silniki... może części trochę droższe niż do np. Opla, ale coś za coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi kochani, grzebiąc w silniku, zobaczyłem, że odczepiony jest kabelek od takiej pewnej części. Czy wiecie może za co ona odpowiada?

silnikj.th.jpg

Mam też drugie pytanko: od pewnego czasu, po zapaleniu silnika, słychać taki głośny dźwięk, jakby przepaliła się rura wydechowa albo gorzej - urwała się i tarła o coś. Sprawdziłem i faktycznie odpadła nakrętka od śruby, która łączyła rurę z taką śrubą na dużej sprężynie. Wyszukałem odpowiednią nakrętkę z podkładkami, z ogromnym trudem udało mi się ją wkręcić ale... nic się nie zmieniło! Co ciekawe, jak odegnę trochę ten kawałek rury ze śrubą - cisza, a jak puszczę to znowu hałasuje. Mam też wrażenie, że jak samochód jest rozgrzany to nie hałasuje tak bardzo jak po pierwszym zapłonie. Jakaś rada? Może wsadzić tam coś pomiędzy tą rurę a podwozie? Może poszła jakaś uszczelka? Ta śruba jest dokładnie na środku przedniej osi, zaraz pod skrzynią biegów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadacze samochodów słyszeli zapewne o nowym pomyśle na podatek. Podatek ekologiczny zależny od wieku auta. Nasi wybrańcy jak zwykle kombinują jak by tu uprzyjemnić nam życie i wymyślili właśnie coś takiego. Najbardziej po kieszenie dostaną jak zwykle najbiedniejsi, którzy jeżdżą starszymi samochodami. Za auto sprzed 1992 r. można zapłacić nawet 3000 zł. Jeśli więc nie godzisz się drogi posiadaczu czterech kółek na kolejny absurd poprzyj akcję.

http://wmw24.pl/stop-auto-tax/listy/brak-zgody/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos tutaj smiga na rowerze w "nie" normalny sposob? Tzn. skoki np.?

No ja jechałem na damce ok 40 km/h :tongue: Wiecie że jest nowa kategoria prawajazdy "T" na taczki :woot:

40km/h po prostej (znaczy nie z górki) to bardzo szybko. Chociaż prędkość zależy m.in. od terenu (na asfalcie..ale takim gładkim, bez dziur itp. jedzie się najszybciej, niezależnie, czy to rower miejski czy MTB), to musisz mieć naprawdę niezłą kondychę, żeby tyle wyciągnąć na zwykłej damce (chyba, że to troche lepsza damka od takiej "marketowej").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche spózniony ale zawsze ...:P

M@TH3V=>Co do Volvo to moge z cała pewnościa stwierdzić ze na pewno nie pali ile sprzedawca zakłada bo przy takiej pojemnosci i mocy i mało prawdopodobne (chyba ze ktoś jest mistrzem jazdy na tzw. "kropelce").Co do ogólu.Za tą cene , przy tym co pokazane jest na zdjeciach oferta jest dość kuszaca ale nie mniej jak zawsze w przypadku uzywanych aut trzeba uwazać - przejachac się obejrzeć etc.Volvo z tego rocznika z tego co pamietam sa raczej bezawaryjne i bardzo bezpieczne samochody - silniki w nich ponoć moga dojechać , przy odpowiedniej eksploatacji do spokojnych 400-500 tys km ( co jest wysmienitym rezultatem jak na benzyne).A poza tym to Volvo to synonim bezpieczenstwa :).

Private_Arti =>Co do pierwszego to przyznaje się bez bicia ze wiem prawdopodobnie mam wrażenie ze wiem :P.Owe czesci to chyba cos powiazanego z katalizatorem lub jakies zaworki recyklikacji spalin ( choc to drugie przypuszczenie bazuje na tym ze owa czesc jest na kolektorze wydechowym wiec to moze cos podobnego....choc z drugiej strony mam to u siebie w dieslu i to moze byc konstrukcja tylko do TDI ).Prawdopodobnie to to pierwsze załozenie bo wujas w swoim starym oplu cos podobnego wujmowal i naprawial .Moja rada to połaczyc owe kabelki dla swietego spokoju lub olac jak do tej pory sie nic z samochodem nie dzialo (choc to pierwsze nie zaszkodzi).

Co do drugiego ....Polecam wymienic gumy trzymajace rure wydechowa i sprawdzic cybanty czy jak to ustrojstwo trzymajace elementy wydechu sie tam nazywa i je ewentualnie tez wymienic .Wsadzać nic nie warto bo moze to powddowac przenoszenie drgan na bude.Jak cos trze w wydech to trzeba najpierw sprawdzic caly uklad wydechowy i jego umocowanie a jezeli to nie da efektow to trzeba sprawdzic czy nie ma jakis dzior w ukladzie i czy nie ma blokad w rurze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czasie ale jak zawsze dzięki Chaosysta za pomoc. Jak na razie jeżdżę bez tego połączenia i jest ok, ale jak będę miał wolne dni to sprawdzę czy nastąpi jakaś zmiana po podłączeniu.

Mam teraz nowy dylemat, otóż chciałbym wybrać sobie jakąś nawigację GPS i nie wiem na co się zdecydować. Oczywiście im tańsza tym lepsza, tak do 300 zł max. Co sądzicie o tych produktach?

http://www.agito.pl/gps/lark-voyage-355c.0...attr=-1001:,400

http://www.allegro.pl/item692707777_nawiga...a_gps_st10.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czesci moze to zalezec od geo ramy, stal, tez robi swoje, dosc ciezka w koncu jest.

Dobra, freeride.. uprawia ktos? Ja od jakiegos roku na szczecinskich miejscowkach. Niedawno doszedl junior t, zamierzam kupic tez jakiegos fulla- zastanawialem sie na DiscoVolante.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem sponsora, czy też raczej sponsor znalazł mnie - ojciec (nie wiem co go napadło, bo przez 22 lata mojego życia kupił mi trójkołowca, a na pozostałe jednoślady musiałem zbierać sam) usilnie chce mi kupić rower (jakiś znajomy powiedział mu o obniżce cen w jakimś sklepie i od tamtej pory koniecznie chce wydać pieniądze, najpierw chciał kupić rower bratu, ale ten żyje WoWem a od sportów stroni, potem doszedł do wniosku, że ja mam kiepski rower i jeżdżę na jego (ojca) to kupi mi), w sumie nie mam nic przeciwko, tylko nie bardzo wiem co lepsze: trekkingowy, czy górski?

Napiszę może do czego zamierzam go używać i prosiłbym o poradę. No więc na rowerze zamierzam głównie jeździć (tadam) na wycieczki tak średnio 100-150km w ciągu doby. Z moim własnym miałem ten problem, że jest cholernie ciężki (mając naście lat, gdy go kupowałem napaliłem się na amortyzatory - bo fajnie wyglądają, teraz wiem, że był to błąd - duży błąd, ojca z kolei jest trekkingowy i jeździ mi się na nim dobrze, ale może góral ma jakieś zalety o których nie wiem) i ma stosunkowo wysoko umieszczone pedały, tak że gdy pedałuję mimo wysoko ustawionego siodełka muszę dość mocno uginać kolana, co z kolei obciążą stawy (znów na trekkingowym ojca problemu nie ma). Zależy mi na tym żeby był wygodny do wycieczek tak po asfalcie jak i w (raczej lekkim) terenie, szybki, no i oczywiście lekki, choć to zależy już od konkretnego modelu który wybiorę. No więc góral, czy trekkingowy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Free Ride i Downhill to moje drugie życie. :D Jeżdżę tak już sobie ze 3 lata będzie, a objeżdżam tereny Gdyńskich włości, jak i Sopotu, Gdańska, a i innymi miastami nie pogardzę jak się wyjazd jakiś trafi. Zawody Down Town w Przemyślu np. 13 msc-e w swoim rankingu, a najlepsze jest to, że...byłem za młody na start dla tego też musiałem podać fałszywe dane (ale cii :P). Jeżdżę na przerobionym dartmoor Street Fighter, z widelcem 130mm. Po lesie, po mieście, czasem street...jak popadnie xD Ważne, że adrenaliny mi nigdy dość, a i zespół The Prodigy towarzyszy mi przy każdym wypadzie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

StaiN jeździsz po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym? Ja lubię sobie tak pośmigać losowymi ścieżkami, ale i tak zawsze ląduję w dolinie radości. xD

Raz czułem się bardzo niewyżyty, to się wybrałem na klify... ojoj nigdy więcej! Taka masakra tam jest w tych lasach, tak się wymęczyłem, a więcej ten rower podprowadzałem i sprowadzałem z górki, niż jeździłem. ;p Po Gdańsku też śmigam sobie, a i do Gdyni zdarza mi się wypad.

No ale widzę, że ty prawdziwy profesjonalista i fascynat tego sportu jesteś. :P Ja tam takim amatorem jestem, jeżdżę na jakimś Treku. ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@StaiN jeździsz też po Oliwie? Jak tak to pewnie znasz skocznię 'Tomac'. Kiedyś nie mogło być wyjazdu rowerowego żebym tam nie zawitał. Niestety obecna atrapa roweru nie pozwala mi już na zjeżdżanie tam. Mocne wrażenia gwarantowane. Na tej byłej skoczni narciarskiej rozpędziłem się kiedyś do nieco ponad 80 km/h. Jak już się tą górkę wyczuje to najlepiej jechać z jak największego rozbiegu. Potem wyskok na pagórku i kilka metrów w powietrzu. http://rowery.trojmiasto.pl/Skocznia-Tomac-n2038.html

Polecam każdemu downhillowcowi. Choć ja jeździłem tam na zwykłym mtb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poradę w następującym problemie:

Wyjechałem w trasę i nagle poczułem, że mocno czuć benzynę. Zatrzymałem się, podniosłem maskę, a tam benzyna wręcz tryskała z przewodu paliwowego. Szok. Więc poczekałem aż ostygnie, wróciłem, kupiłem przewody paliwowe, podjechałem cudem do mechanika i?. a no właśnie i coś się stało. Otóż teraz w ogóle nie mogę jeździć na benzynie. Nawet nie mogę wozu odpalić. Pozostaje jazda na LPG, ale posiadaczom gazówek nie muszę mówić, jak cudownie odpala się samochód rano po zimnej nocy? Co się stało? Czy walnęła pompa paliwowa? A może przełącznik gaz/benzyna?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem nie dawno nowego mtb, gdyż lubię pojeździć po lasach, zrelaksować się wieczorem na rowerku ze znajomymi lub sam (z muzyką). Kupiłem Kross'a Hexagon V3 z tego roku i jest to na prawdę świetny rower w swoim przedziale cenowym i do tego całkiem nieźle wygląda, polecam :wink:

Kross_Hexagon_V3_2010a.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...