Pifko Napisano Listopad 5, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 5, 2008 Hej, mam takie pytanie (a może problem?) mianowicie jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy CBR 125r (rocznik 2006). Od pewnego czasu podczas wchodzenia na obroty rzędu 7tys. słyszę dziwny dźwięk-naprawdę trudno mi to określić, coś jakby dziwne tarcie albo coś. Jak podkręcę do 8-problem znika. Czy to coś poważnego? Jestem trochę zaniepokojony. Poza tym pytanie: czy można do niej założyć troszku szersze opony i czy to wiąże się z dużymi zmianami w prowadzeniu? Z góry dzięki za odpowiedź. (moto jest po niedawnym przeglądzie w ASO-po wymianie wszystkich płynów) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidek3294443 Napisano Listopad 7, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 7, 2008 Co do pierwszego pytania, to pewnie masz jakieś luzy w przekładni albo coś. Trudno określić tak na "odległość". A co do drugiego, to napisz jakie masz teraz. A dużej różnicy w prowadzeniu nie będzie. A i ile ci ona pójdzie i za ile ją kupiłeś? Bo właśnie mam zamiar w lato kupić TZRkę 50 (pewnie, ale może nawet 80) i chcę mieć jakieś prównanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pifko Napisano Listopad 7, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 7, 2008 Wiesz co, obecnie mam 80/90 i 100/80, a na forum ścigacz.pl piszą że można włożyć nawet 130/70, tyle że nie wiem czy to ma sens (oprócz wizualnego oczywiście). Co do twojego pytania, przede wszystkim musisz się zdecydować jakie prawko chcesz robić. Bo jak zrobisz A1 to najlepiej czekać i potem A (w wieku 24 lat-nowe przepisy mają wejść w styczniu). A1 upoważnia do jazdy do 125ccm więc wybór masz taki: Honda CBR 125r (taką jak ja) Myślę że to fajny motorek na początek, 4T, 13KM rozpędzi się do 120km/h zasilana wtryskiem (moja ma jeszcze gaźnik-ale teraz jest nowa), chłodzony cieczą, 6 biegów, w miarę nieźle się zbiera. No i cena-ja dałem 12000 za nowego. Yamaha yzf 125r Najnowsza propozycja yamahy- 4T 15KM, Vmax-140km/h zasilana wtryskiem, ogólnie lepsza, większa, lepiej wygląda no i szybsza Niestety też droższa 15900. Ale yamaha szykuje obniżki więc w zimie kupisz za 13900 Myślę że nie ma sensu wybierać innego motocykla. 2T Ogólnie odpadają-chyba że chcesz co chwilę (no może trochę przesadzam) kupować olej, i coś naprawiać. Racja-są szybsze, no ale proszę Cię-brzmią jak jakieś popierdziawy :lol: Jak kupujesz moto poto żeby pojeździć długo (ale wolniej) to 4T będzie najlepszym wyborem. No i oczywiście druga sprawa-dostępność części zamiennych. Lepiej kupić yamahę, hondę, suzu.... i koniec. Na części do Aprilli albo Cagivy trzeba czekać pół roku i więcej (!). To tyle z mojej strony. TZR 50? No cóż, nie wiem jak chcesz to zrobić potem-w sensie prawnym, bo jak kupisz 50 to będzie to wyglądało tak że będziesz co 2-3 lata zmieniał motorek. Rozkmiń jak chcesz sobie poukładać zakupy: 14 lat-AM (skutery i do 50ccm) 16 lat-A1 (125ccm) 18 lat-A2 (250ccm, poniżej 45KM) 24 lata-A (wszystkie inne) Nie wiem, może jestem nie na bieżąco z tymi prawkami, jak coś to mnie poprawcie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidek3294443 Napisano Listopad 8, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2008 Od 16 lat do 125ccm? To mnie musiało coś ominąć... A TZRka ma orginalne 50 ccm i powinno jeździć się na niej na karcie motorowerowej, ale nie którzy mówią, że trzeba mieć prawko A1 chyba. Jak to jest w końcu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vasco666 Napisano Listopad 8, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2008 Trzeba pamiętać, że ograniczeniem nie jest tylko pojemność pojazdu, ale także jego moc. Nie orientuję się dokładnie ile koni może mieć motocykl na kategorię A1, nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale na pewno znajdziesz te informacje w Necie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidek3294443 Napisano Listopad 9, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 9, 2008 No ale samo to, że na kartę motorowerową konstrukcja pojazdu nie może pozwalać na jazdę z prędkością większą niż 45km/h. Tak jest w skuterach z blokadami, gdzie po zdjęciu motor przestaję być pięćdziesiątką. W Yamaha TZR 50 nie ma blokad i przekracza 100km/h, jednak w tych nowych (chyba od 2007r) są zakładane blokady. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pifko Napisano Listopad 9, 2008 Zgłoś Share Napisano Listopad 9, 2008 Musisz się liczyć z tym że kupując tzr50 będziesz prędzej czy później musiał robić AM-bo niedługo nie będzie czegoś takiego jak "karta motorowerowa"-po prostu odradzam kupno tego motorka (zważając na twój wiek), lepiej jest zrobić sobie A1-zamiast AM i jeździć czymś większym po prostu. Jednak ostateczna decyzja należy do Ciebie. Warto jednak zrobić A1 bo pewnie jak Cię skontrolują to się mogą przyczepić że tzr50 mimo wszystko jest mocniejszy niż należy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarK Napisano Grudzień 7, 2008 Zgłoś Share Napisano Grudzień 7, 2008 Trzeba pamiętać, że ograniczeniem nie jest tylko pojemność pojazdu, ale także jego moc. Nie orientuję się dokładnie ile koni może mieć motocykl na kategorię A1, nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale na pewno znajdziesz te informacje w Necie. No nie tylko moc, ale również stosunek mocy do masy jest uregulowany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dragon784 Napisano Grudzień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Grudzień 26, 2008 Arnoldo, gdzie byłaś na takich pokazach? Sam miałem okazję być na takich samych, ale nieszczęśliwy splot wydarzeń uniemożliwił mi to Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vainqueur Napisano Grudzień 26, 2008 Zgłoś Share Napisano Grudzień 26, 2008 Hmm... Co powiecie o czymś takim jak Yamaha TZR 50? Kolega ma i fajnie się jeździ. Mam nadzieję, że nie długo zaopatrze się w taki sprzęcik . Tzrka z 2004r kosztuję jakieś 6000zł trochę sporo, ale można nazbieram. Macie może jakieś uwagi co do tego? Odpowiadam z poślizgiem, ale dopiero co zauważyłem ten post. I prawdę powiedziawszy, mam parę uwag Zasadnicze pytanie, jeździłeś już kiedyś jednośladem, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę? (od razu zaznaczam, że nie chodzi mi o to, czy raz na jakiś czas śmigasz na motorze/ motorowerze kolegi, tylko czy już sam miałeś coś swojego, jeździłeś tym dłużej, itd.) Dlaczego wybór padł na TZRkę? I jaki masz uprawnienia, bo widzę, że ktoś na dole proponował Ci 125 cm. Od 16 lat do 125ccm? To mnie musiało coś ominąć...Tak było już od dawna, nowe przepisy zmieniają tylko większe pojemności.No ale samo to, że na kartę motorowerową konstrukcja pojazdu nie może pozwalać na jazdę z prędkością większą niż 45km/h. Tak jest w skuterach z blokadami, gdzie po zdjęciu motor przestaję być pięćdziesiątką.W jakim sensie przestaje być 50? Mówisz o zaokrąglonej prędkości, czy o pojemności? Bo jeśli o pojemności, to masz jakieś lewe dane.W Yamaha TZR 50 nie ma blokad i przekracza 100km/h, jednak w tych nowych (chyba od 2007r) są zakładane blokady.Mylisz się. Wszystkie nowe TZRki mają blokady (te od '04, nie wiem jak było z poprzednim modelem). Z tym, że można je łatwo samemu zdjąć lub za niewielkie pieniądze zlecić to warsztatowi. I od chwili zdjęcia ogranicznika, nie jest to już motorower, a motor na A1, jednak nie oszukujmy się, nikt tego nie respektuje, a blokady zdejmują nawet w ASO.Musisz się liczyć z tym że kupując tzr50 będziesz prędzej czy później musiał robić AM-bo niedługo nie będzie czegoś takiego jak "karta motorowerowa"-po prostu odradzam kupno tego motorka (zważając na twój wiek), lepiej jest zrobić sobie A1-zamiast AM i jeździć czymś większym po prostu.Dyskutowałbym. IMO najlepiej zaczynać od małych pojemności i stopniowo kupować coraz większe i mocniejsze jednoślady. Niezależnie od tego czy ma się 14 czy 34 lat(a). Warto jednak zrobić A1 bo pewnie jak Cię skontrolują to się mogą przyczepić że tzr50 mimo wszystko jest mocniejszy niż należy.Gdzie i jak go skontrolują? Nikt tego nie sprawdza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arnoldo Napisano Grudzień 28, 2008 Zgłoś Share Napisano Grudzień 28, 2008 Arnoldo, gdzie byłaś na takich pokazach? Sam miałem okazję być na takich samych, ale nieszczęśliwy splot wydarzeń uniemożliwił mi to Jeśli chodzi o ten bolid BMW to kiedyś w salonie FOTA w Gdyni była taka wystawka. Ta druga wystawa to była w Galerii Bałtyckiej. Przez prawie miesiąc tam te bolidy stały więc można było się napatrzeć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pifko Napisano Styczeń 15, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 15, 2009 Musisz się liczyć z tym że kupując tzr50 będziesz prędzej czy później musiał robić AM-bo niedługo nie będzie czegoś takiego jak "karta motorowerowa"-po prostu odradzam kupno tego motorka (zważając na twój wiek), lepiej jest zrobić sobie A1-zamiast AM i jeździć czymś większym po prostu.Dyskutowałbym. IMO najlepiej zaczynać od małych pojemności i stopniowo kupować coraz większe i mocniejsze jednoślady. Niezależnie od tego czy ma się 14 czy 34 lat(a). Warto jednak zrobić A1 bo pewnie jak Cię skontrolują to się mogą przyczepić że tzr50 mimo wszystko jest mocniejszy niż należy.Gdzie i jak go skontrolują? Nikt tego nie sprawdza. Co do pierwszego-jeździłem na obydwóch motkach (TZR50 i CBR125R) i wydaje mi się że nie ma między nimi dużej różnicy. Wiadomo, pierwszy jest trochę lżejszy, tańszy.... i tyle? Nie ma odczuwalnej różnicy w związku z mocą-pierwszy to 2T a drugi 4T. Pierwszym rozpędzisz się do...no gdzieś tak 90km/h, a drugim do 110km/h (ale to i tak trwa bardzo długo) średnią prędkością dla obu jest ok 70-80km/h. Więc jeśli chodzi o prędkość max-właściwie nie ma różnicy. TZR to 2T-ma cienki dźwięk, no i psuje się częściej od 4T, trzeba też kupować często olej. Tu 4T wygrywa. Oczywiście zgadzam się z Tobą-na początek trzeba kupować małe pojemności-żeby się nie zabić, ale jeśli dyskutujemy o takich małych pojemnościach (50ccm, 125ccm) to według mnie większe, bardziej ekonomiczne, elastyczne (ale słabsze) 4T zdecydowanie wygrywa. A co do różnicy mas moto-przy prędkości 60km/h praktycznie jest nieodczuwalna. A co do drugiego-"podłość ludzka nie ma granic" Pozdrawiam i szerokości. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Styczeń 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 23, 2009 Moi kochani znacie jakiś szybki i łatwy sposób na usunięcie zanieczyszczeń spod tablicy rozdzielczej? Ostatnio jechałem, i zauważyłem, że obok zegarów leży/poległo dużo owadów! Wygląda to bardzo nieestetycznie. Wszelkie rady mile widziane Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pifko Napisano Styczeń 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 27, 2009 Moi kochani znacie jakiś szybki i łatwy sposób na usunięcie zanieczyszczeń spod tablicy rozdzielczej? Ostatnio jechałem, i zauważyłem, że obok zegarów leży/poległo dużo owadów! Wygląda to bardzo nieestetycznie. Wszelkie rady mile widziane Rozkręcić i wygrzebać-tylko tyle przychodzi mi do głowy. Wpuszczanie pod spód jakiegokolwiek płynu z miejsca odpada Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Styczeń 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 27, 2009 Rozkręcić i wygrzebać-tylko tyle przychodzi mi do głowy. Wpuszczanie pod spód jakiegokolwiek płynu z miejsca odpada Właśnie, ale jak się do zegarów dostać? Szybka jest jakby zlana z deską, a jedyne co przez nią przechodzi to pokrętło od licznika przejechanych km ;/ Trzeba ją jakoś delikatnie wyważyć? Czy sprężone powietrze może pomóc? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pifko Napisano Styczeń 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 27, 2009 Właśnie, ale jak się do zegarów dostać? Szybka jest jakby zlana z deską, a jedyne co przez nią przechodzi to pokrętło od licznika przejechanych km ;/ Trzeba ją jakoś delikatnie wyważyć? Czy sprężone powietrze może pomóc? Hmmmm.... ostatnio mój wujek remontował w swoim samochodzie ogrzewanie i rozkręcił całą deskę rozdzielcza-nie dość że szybę zdjął to się jeszcze do elektronicznych bebechów dostał-chyba to jest sposób. Co do podważania szyby-no nie wiem, ja bym nie ryzykował. Ze sprężonym powietrzem to jest dobry pomysł-warto wypróbować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaosysta Napisano Styczeń 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 28, 2009 Private_Arti=> Po Pierwsze=> Wyjmowałem już trochę desek z samochodów ( hehe nie przypadkowych na ulicy ) i wiem ze takie rzeczy się trzymają się zazwyczaj na śrubach(obstawiam ze od 5 - 10 sztuk ). Przeszukaj plastiki może poznajdujesz zaślepki ukrywające jakieś śruby.Warto tez poszukać w otworach wentylacyjnych ( miałem takie przypadki). Po Drugie => Najpierw sprężone powietrze. Potem rozbieranie deski jeśli w/w nie przynosi efektu. Po Trzecie=> Nic nie podważaj bo możesz uszkodzić a szkoda auta.Jak się nie uda przez rozbieranie elementów to lepiej nie kombinować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Styczeń 30, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 30, 2009 Ok, dzięki jak zawsze za pomoc Gdy tylko znajdę chwilkę czas oblookam dokładnie co i jak, może uda się też zamieścić fotkę jak nie znajdę śrubek. Swoją drogą, to bardzo ciekawe jak te owady się tam dostały, pewnie przez wspomniane przez ciebie wloty powietrza. Przy okazji nasuwa mi się druga myśl - nawet gdy wszystkie wloty są pozamykane, ten przy kierownicy po prawej stronie, zawsze wieje... Nie muszę pisać, jakie to w zimę jest okropne - zimno leci po rękach i twarzy Czytałem gdzieś, że w niemieckich wozach tak jest, że jeden wlot zawsze zostaje drożny ale czy na pewno? Czy to nie jest przypadkiem jakaś usterka? Pokrętło jest ustawione na "0" a i tak dość mocno wieje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaosysta Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Private_Arti=> Dziwna sprawa z tym wianiem z prawej strony....U mnie w golfie niczego takiego nie ma.Owszem występuje coś takiego jak lekkie wianie nawet jak wszystkie wentyle ustawione są na zamknięte - ale jest to znikome.Może to być spowodowane jakimś defektem układu wentylacyjnego możne niedomykanie się lub coś podobnego.Ustaw nawiew na szybę przednia i może to pomoże (mimo wszystko minimalny powiew powinien występować- u mnie jest).Poza tym jako ze zima jednak jest ustaw na ogrzewanie i będzie gitara ;]. P.S. Bym olał te teorie które Przeczytałeś "bo tak jest" bo to trochę bzdura zalatuje.Mi mechanik tłumaczył ze uszczelka przy szybie nie spowoduje zbytniej poprawy "piszczenia" czy innego "świerszcza" ....wymieniłem jednak i świerszcz zniknął .Sprawdzaj takie rzeczy samemu bo to i nie kosztuje i możesz na coś ciekawego natrafić co albo sam wymienisz albo będziesz wiedział co mechanikowi wskazać do korekty . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Więc teraz nie wiem czy to usterka czy tak powinno być ;/ W ciepłe dni na to w ogóle nie zwracałem uwagi a teraz jest zimno i od razu Mam jeszcze jedno pytanko: planuję zakup lewarka, wybrałem sobie dwa modele ? który moglibyście mi polecić? Miałby podnosić Skodę Felicję (ok. 800 kg) oraz Opelka (ok. 1.400 kg). Czy lepszy i wygodniejszy będzie hydrauliczny -> http://www.allegro.pl/item531875981_leware...chodowy_2t.html czy trapezowy http://www.allegro.pl/item536101805_podnos...f_vat_w_wa.html ? Nie ukrywam, że zależy mi na cenie ;/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaosysta Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Private_Arti => Miałem niedawno podobny problem.Powiem prosto olej hydrauliczny bo podczas podnoszenia coś uszkodzisz jeśli nie umieścisz poprawnie lewarka (w jakimś punkcie konstrukcyjnym samochodu...jako ze nie są oznaczone to łatwiej coś uszkodzić ). Trapezowy jest o tyle lepszym wyjściem ponieważ ma w tej "stopce" do podnoszenia wgłębienie które umożliwia włożenie krawędzi podwozia i bezpieczne podnoszenie (u mnie w golfie coś takiego jest zaraz pod progiem drzwi przednich i tylnych).Poza tym sama stopka jest większa i szersza co rozkłada sile podnoszenia lewarka lepiej....w przypadku hydraulicznego jest to bardziej skoncentrowane(ba i dużo silniejszy nacisk bo takie urządzenia nawet do 2,5 tony udźwigu) na mniejszym obszarze co może powodować od wgnieceń po nawet przebicie przez słabsze miejsca w podwoziu - co za przyjemnie nie jest . P.S. Spokojnie znajdziesz trapez za mniej niż 35 zł i spokojnie wystarczy o obciążeniu do 1t.Więcej naprawdę nie trzeba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Ogromne dzięki za pomoc. Odwiedził mnie dziś brat, i od razu mam nowy dylemat :lol: Otóż wycieczki powoli pracują. Przy zapuszczonym silniku pracują normalnie, ale na wyłączonym powoli, wręcz trą o szybę, przy czym bardzo dobrze wszystko zbierają. Czy to wina jakiegoś mechanizmu (nie wiem jest brudny, zapieczony itp.) czy też źle dobranych piór do wycieraczek? Jedyne co zrobiłem to przesmarowałem całe mechanizmy WD i będziemy czekać. Myślałem, że to może wina małego prądu ale nie możliwe, bo alternator był wymieniany i jak na razie nie ma żadnych problemów. Należy się tym przejmować? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaosysta Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Private_Arti=>To może być slaby akumulator.Jak powiedziałeś przy załączonym silniku pracują normalnie...a po wyłączeniu akumulator nie jest już ładowany co może oznaczać mniejsze napięcie czy cokolwiek związanego z prądem.Skoro na pracującym silniku działają normalnie to bardziej kwestia elektryczna niż mechaniczna.Sprawdź działanie innych podzespołów takie jak światła wszelakie na włączonym i wyłączonym silniku - jeśli będą zaniki świecenia to oznacza akumulator jakieś połączenie do niego na podzespoły lub wysunięty bezpiecznik (najmniej możliwe).Jeśli jednak będzie działać normalnie to oznacza niewystarczający prąd podawany na wycieraczki podczas nie lądowania akumulatora silnikiem . Alternator alternatorem ale jak on ładuje to musi mieć tez gdzie ładować.Jak akumulator ma schrzaniony elektrolit z wieku lub z wyeksploatowania może już nie spełniać swoich funkcji . Spróbuj jak inne rzeczy zawiodą poprawić klemy na akumulatorze dokręcić ewentualnie delikatnie oczyścić druciana szczotka z ewentualnego nalotu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
v1r00z Napisano Styczeń 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Styczeń 31, 2009 Witam. Posiadam zakupionego w tamtym roku, w wakacje skutera Kingway Cobus Pytanie dosyć nietypowe, a może i nielegalne :PPP (olaboga!). Mój skuter jest dosyć "powolny". Mam na liczniku 60 km/h i więcej nie chce jechać ;/, czasem rozpędzi się trochę poza zegar . Wie ktoś jak przyśpieszyć jego "pracę" ? Czy konieczne jest zdjęcie blokad, bo nie wiem ile to kosztuje, i czy to zdjęcie poprawi osiągi mojego skutera Z góry dzięki Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Private_Arti Napisano Luty 1, 2009 Zgłoś Share Napisano Luty 1, 2009 To może być slaby akumulator. Kurczę, no nie wiem, nie da się tego wykluczyć. Niby wszystko inne działa prawidłowo - światła, radio, ogrzewanie itd. Czy pomoże jak wyjmiemy akumulator i trochę go podładujemy? Ma to sens? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...