Spotkanie integracyjne

[dicolyen]

Ja, bo wychodziłem jako jeden z ostatnich . Skończyliśmy gdzieś w okolicach 0:30, bo potem było ganianie za nocnymi po mieście .

[willy]

Tak goniliśmy, że pół trasy przeszliśmy na piechotę : )

Edytowano Luty 11, 2016 przez willy

[dicolyen]

Oj tam willy, nie ten przystanek . I wszystko w temacie .

[GreenFinch]

Thx, Dico! Postaram się przybyć przed północą, żeby zdążyć na jednego (yyy... kubka herbaty).

[dicolyen]

Na jednego groga .

[willy]

Po prostu jakiś złośliwiec przeniósł dworzec i nas wprowadził w błąd : P

Mi tam piesza wycieczka nie przeszkadzała : )

[dicolyen]

Powiem Ci, że do domu wchodziłem (1:25) praktycznie trzeźwiuteńki . No ale nic dziwnego, bo jak być "po spożyciu", jak przez całe spotkanie była herbatka, nie?

[willy]

Dokładnie. Poza tym pogoda była dobra, więc człowiek wrócił rześki i rozruszany

[Quadfour]

Ja tak długo raczej nie zabaluję, bo jeszcze muszę na pociąg do Brzegu się bujnąć.

Chyba, że ktoś poratuje kanapą, ewentualnie jakąś dobrą podłogą xD

[GreenFinch]

Byłem 23.-1., ale chyba się nieco rozminęliśmy Szoki wspominał, że szybko się zwinęliście tym razem.

[dicolyen]

No niestety, ekipa rozleciała się dosyć szybko - część miała jeszcze egzaminy wczoraj, część miała inne rzeczy jeszcze do ogarnięcia. Coś tam nieśmiało było o przyszłej Sobocie, ale nie wiadomo, czy coś z tego wyjdzie .

[Quadfour]

Następnym razem spróbuję sobie załatwić jakieś spanie we Wrocku to dłużej zostanę - a i tak było przyjemnie

PS: Byłem jedyną Alfą. Co z wami, Alfy?

Edytowano Luty 14, 2016 przez Quadfour

[Galador]

Dzięki za spotkanie! Ja zwijałem się o 20:00, a do domu dotarłem ok. 0:30 - ot, takie dalsze okolice Wrocławia (poza tym pociąg miał spóźnienie, co spowodowało że z Katowic do Świętochłowic musiałem jechać tramwajem - normalnie powinienem dotrzeć godzinę wcześniej).

No i... był grog! I to nie byle jaki, ale grog LeChucka

[Edgarzyc]

Quad - jak do tej pory nie pasują mi terminy

Wypowiem się jako jedna z Alf

Poza tym z Katowic jednak jest kawałek do tego Wrocławia a niektórzy jednak pracują w niektóre soboty

[BEBZn1]

Ja również bardzo chętnie bym się pojawił Chociaż z Poznania do Wrocławia trochę jest tych kilometrów Do tej pory niestety terminy integracji były ustalane na krótko przed samą datą spotkania. W moim przypadku moja praca zawodowa troszkę mnie "ogranicza". Zatem, żebym mógł się pojawić jakaś pewna data powinna zostać zaplanowana co najmniej z 2-tygodniowym wyprzedzeniem.

[Scorpix]

OK. Kto chce się spotkać na tradycyjnym obiadku czwa..sobotnim w tą sobotę (chyba 20.02, ale nie jestem pewien, bo kalendarz na pasku start mi nie działa ).

[dicolyen]

Ja, niestety, w tym tygodniu odpadam całkowicie (niepomiernie mi przykro). Mam całoweekendowy event i nie mogę sobie pozwolić na nawet chwilę luzu .

[Scorpix]

Nie widzę chętnych, więc kolejne spotkanie będzie za tydzień.

[Quadfour]

Wiem, że święta, ale tak z wyprzedzeniem - może by urządzić kolejne spotkanie integracyjne, takie na zakończenie semestru?

[dicolyen]

Dla mnie może być kolejny piątek/sobota. Wolałbym piątek. Ale jak ma się zgłosić pięć osób, to sorki, ale #miliard_rzeczy_do_zrobienia...

[gracek90]

W sumie przydałoby się spotkanko na zakończenie semestru:P

[dicolyen]

Powoli rezerwujcie sobie czas na Piątek wieczór...

[Cado]

Ze względu na to, że 10. lipca (niedziela) będę we Wrocławiu proponuję urządzić spotkanie ku pamięci Akademii  (jestem ciekaw, czy ktokolwiek zobaczy tą propozycję...) Jako, że nie znam Wrocławia docenię wszelki odzew i propozycje co do lokacji. 

[Gacu007]

Eh... jeśli to będzie 10, to znowu się nie załapie :<

[Scorpix]

10 lipca Polska gra w finale Euro 2016, więc raczej to średni termin