Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Qbuś

Pieśń Lodu i Ognia (cykl) [Gra o Tron] - George R.R. Martin

Polecane posty

Tak, tylko, że w takim Harrym Potterze nie ma aż tak zawiłych połączeń rodowych jak w Pieśni Lodu i Ognia. Swoją drogą w internecie kiedyś znalazłem informację, że Martin ma "swoich ludzi" od tego żeby nie pogubił się własnie w tym całym drzewie rodowym. Ja nawet z rozpiską momentami się gubię, zwłaszcza jeśli chodzi o północ - Starkowie, Karstarkowie i inni to prawdziwy labirynt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakże jestem pewien, że dalszych tomów nie będę czytał, bo to zacząłem, więc skończę, ale dalej nie mam siły.

Kamienie nosisz czy jak? Jakbyś pracował fizycznie to taki komentarz można by jeszcze było zrozumieć, ale takie coś? Wiem, bo sam miałem do czynienia z intensywną pracą fizyczną - nie regularnie, ale kilkukrotnie - i dzięki temu doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że mówienie o "braku sił" w kontekście czytania książki to kpina. Tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek wysiłku, poza w miarę dobrze rozwiniętą umiejętnością czytania, co nie powinno stanowić żadnego problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tylko, że czytać to jedno, zaś rozumieć drugie

Moja złota zasada czytania - nie rozumiem, czytam fragment po raz drugi. A jeśli już ktoś nie rozumie całości to mamy chyba duży problem, bo akurat w Pieśni mamy jeszcze sporo pytań, więc nie wszystko da się zrozumieć tak od razu, bo nigdy nie wiemy co nam Jerzy przygotuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Arturzyn A który tom przeczytałeś? Wikipedia wskazuje, że

przynajmniej na początku Tańca ze smokami jeszcze dycha.

Skończyłem wczoraj Sieć spisków i jest to moim zdaniem tom nieco słabszy (ale mimo to nadal świetny!) od Cieni śmierci. Cieszy... hmmm... powrót pewnej postaci, która-podejrzewam- sporo namiesza w Tańcu ze smokami. Na plus należy zaliczyć na pewno jak zwykle baardzo ciekawy wątek Aryi

opad szczęki był, a jakże

i to, że nareszcie również wątek Sansy się rozkręca. Końcówka jak zwykle przyniosła więcej pytań niż odpowiedzi.

Pozostaje mieć nadzieję, że listonoszka raczy dostarczyć Taniec ze smokami już w poniedziałek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem dzisiaj czytać Ucztę dla Wron i jest to najnudniejsza część sagi. Jednym słowem prawie 1000 stron o niczym, po genialnym poprzednim tomie, w UdW akcja zwalnia kolosalnie. Martin wprowadza wielu nowych bohaterów, za którymi zbytnio nie przepadałem i ich historie nudziły mnie strasznie... Ale w dalszym ciągu to kawał świetnej fantastyki i obowiązkowa pozycja dla fanów. A już czytanie rozdziałów o Cersei i patrzenie jaką ma obsesję na punkcie bezpieczeństwa swoich dzieci to czysta przyjemność ;) Ale szczerze wam powiem, że nie chciałbym zadrzeć z taką kobietą w realnym świecie, oj zdecydowanie nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie za 100 punktów. Przez święta miałem możliwość zapoznania się z wcześniej z góry przeze mnie skreślanym serialem. Obejrzałem 3 sezony, a nadal mam niedosyt. Powiedzcie mi na której książce kończy sie serial, i jakie mi zostają do przeczytania?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc, serial jak na razie doszedł do końca Nawałnicy Mieczy.

Łatwo poznać to w księgarniach, bo części, które zekranizowało już HBO są dostępne w specjalnych miękko i twardookładkowych edycjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial nie zakończył się na końcu Nawałnicy Mieczy, Czwarty sezon będzie miał trochę Nawałnicy i Uczty dla Wron. Przeczytaj książkę od początku, bo jak zaczniesz od Nawałnicy czy Uczty dla Wron to się nie połapiesz, bo serial to po części już inna bajka ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mielu

Jak dla mnie rozwiązanie nasuwa się jedno, kup pierwszy tom i zacznij czytać od samego początku. 1 sezon był odwzorowany bardzo dokładnie, ale potem to twórcy odbiegli bardzo i serial różni się znacznie.

Tak w ogóle to skończyłem czytać dzisiaj Taniec z Smokami, więc skończyłem swoją przygodę z Westeros. Przynajmniej do czasu napisania The Winds of Winter. Jakie wrażenia? Przede wszystkim uważam, że od Nawałnicy Mieczy, PLiO ma spadek formy i to duży. Bo taka Uczta dla Wron była bardzo słaba i strasznie mnie męczyła i nudziła. To taki Taniec z Smokami troszkę tą sytuację zmienił, bo było parę momentów naprawdę mocnych. Bardzo dobrze to wróży na przyszłość bo mocno wierzę, że dwa ostatnie tomy mogą być naprawdę lepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach ciekawostki.

Ostatnio ANN stworzył ciekawe podsumowanie artów z Gry o Tron wykonanych nowocześnie ale w stylu feudalnego japońskiego malarstwa. Przedstawione są najważniejsze wydarzenia z kart powieści.

LINK do artykułu, a w nim także odnośniki do profili twórców artów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem w Empiku tę nową książkę z opowiadaniami (ponad 300 stron i 3 opowiadania, hy, hy) i chciałem spytać - czy czytał to już ktoś i jakie wrażenia? Bo historia dzieje się przed wydarzeniami z PLiO. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem na razie pierwsze opowiadanie. Podobało mi się, chociaż nie przypadła mi do gustu końcówka. Nie jest to poziom PLiO, ale też tego nie oczekiwałem. Można przeczytać w oczekiwaniu na Wichry Zimy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo jeśli kogoś nie odstrasza myśl o czytaniu w języku angielskim, można poczekać na takie właśnie wydanie, w którym pojawi się jeszcze jedno opowiadanie. Sam mam zamiar własnie tak zrobić, bo po niezbyt ciekawym Tańcu ze Smokami nie chcę wydawać pieniędzy na wybrakowany produkt jakim u nas jest Rycerz Siedmiu Królestw. Premiera Wichrów Zimy również nie zapowiada się na prędką, choć Martin wspominał coś o tym, że musi podkręcić tempo, by serial zbyt szybko nie wyprzedził książek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, laczego w ogóle miałby się przejmować serialem, który moim zdaniem i tak już zbyt mocno odbiegł od pierwowzoru (co może wkurzać, lub cieszyć - ja mam to gdzieś, bo nie oglądam :P). Myślę więc, że Martin niech nic nie podkręca, bo - jak sam powiedział w jakimś wywiadzie - ludzie oceniają go za jakość książek, a nie tempo w jakim je pisze. Więc ja mogę na kolejny tom czekać i czekać, byle był dobry. A serial niech sobie będzie i niech wyprzedza - a co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to, że scenarzyści znają zakończenie - Martin im zdradził, żeby w serialu jakiejś głupoty nie zrobili (pominęli np z pozoru nieważną postać która okazuje się np bardzo ważna później). Szczerze, to nie wiem, czy bym się powstrzymał od oglądania serialu, bardzo chce poznać zakończenie, na tyle to ja jedna silnej woli chyba nie mam i bym zobaczył :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoilery to spoilery - widzi ten kto chce i ich szuka. A jeśli się nie ma silnej woli, to już wiesz... tongue_prosty.gif Ja bardziej boję się o to, o czym mówi lordeon - bo w końcu Martin swoje lata już ma, a jeśli utrzyma tempo, z jakim pisał A Danse with Dragons, to ostatnią część sagi skończy przed 90-tką confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam swoje lata. Sześćdziesiątka z małym naddatkiem to jeszcze nie aż tak wiele, a ponoć cieszy się dobrym zdrowiem. Ja tam od momentu ogłoszenia tego, że ma powstać serial, liczę na to, że presja ze strony HBO i scenarzystów podziała na niego odpowiednio motywująco.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO zdradzanie zakończenia sagi reżyserowi i scenarzystom byłoby dość ryzykowne. Różne rzeczy mogą wydarzyć się w HBO, ktoś może wylecieć, ktoś może własnowolnie odejść. Co wtedy? Mogę się założyć, że istnieją serwisy, które zapłaciłby ogromną kasę facetowi (wersja dla feministek: "kobiecie") za ujawnienie tych danych. Na miejscu Martina kazałbym ludziom o serialu sobie streścić plany na następne odcinki i, gdyby zaszła taka konieczność, udzielałbym rad i wskazówek, co mogą robić, a czego nie.

BTW, lordeonie, gdzie znalazłeś informację o tym, że twórcy serialu znają zakończenie PLiO?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie jakoś nie chcę mi się w to wierzyć, że Martin zdradził by taką tajemnicę HBO lub komukolwiek. Pewnie tylko on sam wie jak się saga skończy, ewentualnie jego żona i tyle. Odnośnie pisania owszem mógłby trochę przyspieszyć, ale wolałbym żeby nie uległ tej presji ale robił po prostu swoje smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, lordeonie, gdzie znalazłeś informację o tym, że twórcy serialu znają zakończenie PLiO?

To nie było pytanie skierowane do mnie, ale ci odpowiem. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale nawet teraz, na szybko, udało mi się znaleźć taki artykuł. Informacja o tym znajduje się w czwartym akapicie od dołu. Wydaje mi się to bardzo prawdopodobne, że Martin przekazał komuś wiedzę na temat zakończenia. Może nawet dla samego faktu, by scenarzyści którzy i tak już sporo namieszali w fabule, z niego nie skorzystali i wymyślili własne zakończenie sagi. Co jednak wydaje się mniej prawdopodobne.

Czasu na pisanie książek jest już coraz mniej, bo serial właśnie w 4 sezonie będzie kończył wątki z Nawałnicy Mieczy i rozpocznie te z Uczty dla Wron oraz Tańca ze Smokami. Jeśli dobrze pójdzie, to serial dogoni Martina już w przyszłym roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...