Knight Martius Napisano Październik 3, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 3, 2015 Dzisiaj przeczytałem "Grę o tron". Zważywszy, że tak czy siak mam spore zaległości książkowe, nie planowałem zabierać się za Martina już teraz, ale kiedy wyhaczyłem, że kolega trzyma u siebie egzemplarz, nie zastanawiałem się długo nad pożyczeniem. Zwyczajnie ciekawiło mnie, co inni w tym widzą.Nie zawiodłem się - jedyne, co wcześniej wiedziałem o sadze, to to, że "wszyscy giną" - chociaż jestem tylko umiarkowanie zadowolony. Przede wszystkim od początku przytłoczył mnie rozmach. Akcja prowadzona jest z perspektywy co najmniej ośmiu postaci (i rozgrywa się w ogóle w różnych miejscach), przy czym ogólnie autor wprowadza ogrom bohaterów oraz całą masę szczegółów, których IMO nie sposób zapamiętać samemu z siebie. Ciekawi mnie, jak Martin się w tym wszystkim połapuje. W dodatku przez 200-300 stron książka nudziła mnie strasznie ze względu na tempo akcji, a wielowątkowość jeszcze pogarszała sprawę.Ale pisałem, że się nie zawiodłem. Bo tak jest. Kiedy już przełamałem opór, z czasem czytało mi się to coraz lepiej. Postacie i dialogi są rewelacyjnie dopracowane, nie czuć, żeby były jakkolwiek płaskie. Niektóre postacie łatwo polubić, a niektóre znienawidzić (mam nawet dwóch idealnych kandydatów w tym drugim przypadku). Przez to też strona polityczna, jak i intrygi bardzo mi się podobały. Przyznam się, że przed lekturą bałem się, iż książka mnie do siebie zniechęci ze względu na założenie, że "wszyscy giną". Bo jak tu się zżyć z kimś, kto za chwilę i tak zostanie zarżnięty? Tu jednak przeżyłem bardzo miłe zaskoczenie, bo zabieg ten został zrealizowany tak, że rzeczywiście tworzy pewne napięcie w opowieści. Poza tym wiadomo, postacie popełniają błędy, i bardzo mi się podoba, że później w ten czy inny sposób ponoszą ich konsekwencje. Autor świetnie wykorzystuje zarówno osobowość bohaterów, jak i (porządnie zrobiony) świat przedstawiony do konstruowania fabuły, tak że chyba tylko raz odniosłem wrażenie, że coś się dzieje tylko na jego życzenie.Słyszałem, że saga rozkręca się dopiero od końcówki pierwszego tomu, dlatego nie wątpię, że będę czytał ją dalej. Choć ze względu na zaległości, za które planowałem się zabrać w pierwszej kolejności, stanie się to później, czyli pewnie za kilka miesięcy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Knight Martius Napisano Październik 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 4, 2015 Dlatego frazę "wszyscy giną" brałem w cudzysłów. To prawda, że każdy zgon jest logicznie uzasadniony; teraz ten zabieg w sadze postrzegam tak, iż po prostu nikt nie może czuć się bezpieczny. (Do podanego spoilera nie zajrzałem ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbuś Napisano Październik 7, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2015 Akcja prowadzona jest z perspektywy co najmniej ośmiu postaci (i rozgrywa się w ogóle w różnych miejscach), przy czym ogólnie autor wprowadza ogrom bohaterów oraz całą masę szczegółów, których IMO nie sposób zapamiętać samemu z siebie. Ciekawi mnie, jak Martin się w tym wszystkim połapuje.Ma od tego ludzi A tak w zasadzie, to człowieka. Jego pomocnik/kanclerz/whatever ma lepsze rozeznanie w we wszystkich koligacjach, rodach i tak dalej niż sam autor. Czytelnikowi rzeczywiście może być z początku nieco trudno, ale ja sam nie skupiałem się aż tak bardzo na tych szczegółach. Zresztą każdy, kto czytał "Malazańską Księgę Poległych", zdaje sobie sprawę, że to małe piwo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] Tzar Napisano Październik 9, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 9, 2015 Bo jak tu się zżyć z kimś, kto za chwilę i tak zostanie zarżnięty?Nie za chwilę (bo musisz się najpierw zżyć), tylko w najmniej spodziewanym momencie - i o to właśnie chodzi, to jest najmocniejsza strona tej sagi. Najbardziej przeżywasz, kiedy zarzynają postać, z którą się zżyłeś. Tak jest pod koniec tomu pierwszego, tak jest (najmocniejszy moment w całej sadze chyba) w tomie trzecim. Analogicznie - za co niby tak kochane jest Final Fantasy VII? Jeśli nie wiesz, to powiem tylko, że zarzynana jest tam postać, z którą gracze się zżyli. Oto przepis na sukces. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mostian Napisano Kwiecień 18, 2016 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 18, 2016 Witam, Zamierzam nabyc serialową wersję serii Martina. Czy wersja miękka jest wytrzymała, tj. czy lakier, nie schodzi z okładki czy lepiej dopłacic do twardej? Jak byłoby w razie wydania Wichrów Zimy? W jakiej wersji na początku by się pojawiły? Witam, Zamierzam nabyc serialową wersję serii Martina. Czy wersja miękka jest wytrzymała, tj. czy lakier, nie schodzi z okładki czy lepiej dopłacic do twardej? Jak byłoby w razie wydania Wichrów Zimy? W jakiej wersji na początku by się pojawiły? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba Napisano Kwiecień 19, 2016 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2016 Mam miekka wersje i nic mi nie zeszlo, ale czytalem to tylko raz i nikomu nie pozyczalem, a ze dbam o ksiazki to raczej generalnie nie dalem temu szansy, zeby zeszlo. Ale osobiscie uwazam, ze jak kgos stac, zeby kupic w twardej okladce to lepiej w twardej Mam miekka wersje i nic mi nie zeszlo, ale czytalem to tylko raz i nikomu nie pozyczalem, a ze dbam o ksiazki to raczej generalnie nie dalem temu szansy, zeby zeszlo. Ale osobiscie uwazam, ze jak kgos stac, zeby kupic w twardej okladce to lepiej w twardej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marks Napisano Październik 26, 2016 Zgłoś Share Napisano Październik 26, 2016 Wrzucam bo może ktoś jeszcze będzie zainteresowany nowym wydaniem "Gry o tron" Od jakiegoś czasu miałem zamiar nabyć do kolekcji całość dotychczas wydanych części, a tutaj taka ładna niespodzianka (nowe ilustrowane wydanie coming soon): http://www.rzeczgustu.com.pl/aktualnosci/gra-o-tron-ilustrowana-george-rr-martin Przykładowe ilustracje z zagranicznego wydania: http://www.vanityfair.com/culture/2016/09/game-of-thrones-illustrated-edition-images Również Apple postanowił wydać rozszerzoną wersję w postaci ebooków: http://www.rzeczgustu.com.pl/aktualnosci/piesn-lodu-i-ognia-wichry-zimy-george-rr-martin-apple Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wodolot Napisano Listopad 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2016 Martin to mistrz psucia ludziom nastroju na wiele dni I dobrze, że ma pomocnika, bo kto by się połapał w tym wszystkim hehe Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ged24 Napisano Marzec 30, 2017 Zgłoś Share Napisano Marzec 30, 2017 Napisze mi ktoś czy warto interesować się to sagą ksiązkową ? Czytałem tylko 1szy tom póżniej już tylko serial. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ValarMorghulis Napisano Kwiecień 19, 2019 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 19, 2019 Jest szansa że w przyszłym roku wyjdą Wichry Zimy. Ukończenie książki może być ogłoszone zaraz po finale serialu Gra o Tron. Tu można przeczytać rozdziały z Wichrów: Rozdziały Wichry Zimy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...