Skocz do zawartości

EGM w sosie własnym


EGM

Polecane posty

Adner -> Post w sposób jednoznaczny łamał zasady forum. Wszystkie zasady, które tu obowiązują, zostały zaakceptowane przez Ghosta, który też pracuje w CD-Action. Rolą nas, czyli moderatorów jest pilnować tych zasad, więc to nie jest tak, że my sobie coś wymyślamy, tylko spełniamy wolę Administratora tego forum. Nie jest to kwestia autorytetu, tylko właśnie ustaleń panujących na FA (podkreślę jeszcze raz) ustalonych przez Ghosta.

Poza tym, jak słusznie zauważył wujo444, dział "Kino" to miejsce recenzji filmów. Do rozmów na tematy filmowe jest odpowiedni temat w dziale Offtopic. Czy muszę dodawać, że taki, a nie inny podział forum, został pobłogosławiony przez Ghosta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Przyjmuję wasze argumenty, milordowie. Ale - niestety - po raz kolejny pomyliłem się w wyborze forum. Bardzo przepraszam... Żegnam.

Żegnam ja także. To nie jest forum wyłacznie dla Ciebie, ale dla wszystkich. Piszesz = zgadzasz sie trzymac regulaminu. Nie akceptujesz pewnych zasad - nie piszesz. Nikt nie trzyma.

A nie zauważyłeś, że gdyby nie między innymi EGM, to tego forum by nie było? Przecież to dla tekstów ich autorstwa kupuje się CD-A i według mnie pracownicy redakcji powinni mieć na forum tworzonego przez nich czasopisma trochę większy autorytet, niż moderatorzy. To jest aż zadziwiające, że moderator ma czelność usunąć post redaktora czasopisma, zamieszczony na dedykowanym forum. Nigdzie indziej to by nie przeszło, słowo daję.

Gdyby nie EGM, nie interesowałbym się przygodówkami. I co z tego? Autorytet nie oznacza lekceważenia regulaminu. Moderator odpowiada za jego przestrzeganie. Użytkownik zgadza się go przestrzegać. Nie uważam żeby w tym przypadku moderator przegiął. EGM i tak miał juz taryfę ulgową...

mozna też dyskutować, czy "[*]" to post...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generale - Szanuje bardzo pana osobę, za to co robi Pan w CDA i jakie są Pana poglądy na rzeczywistość, ale w tej sprawie zachował się Pan trochę niekonsekwentnie. Stworzył Pan osobny topik o śmierci Paula Newmana i w treści posta zamieścił tylko świeczkę. Później napisał Pan, że mógłby pisać wiele o tej genialnej postaci kina. Jak najbardziej powinien Pan napisać w temacie o Filmach nawet ogromną kobyłę o aktorze i człowieku Paulu Newmanie i na pewno z przyjemnością wszyscy byśmy to przeczytali. Niestety ograniczył się Pan do zwykłej świeczki, która jest bardzo trywialna i wszystko upraszcza. Pozdrawiam i mam nadzieję, że przemyśli Pan jeszcze swoją decyzję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmuję wasze argumenty, milordowie. Ale - niestety - po raz kolejny pomyliłem się w wyborze forum. Bardzo przepraszam...

W czym rzecz? Na forum panują zasady, które egzekwują moderatorzy, a użytkownicy nie czytają postów redaktorów na klęczkach? Ograniczając się do czytania recenzji miałem na twój temat nieco lepsze zdanie, teraz nie jest już takie dobre. Jest to moja osobista refleksja, ale chyba dobrze pokazuje, jak bardzo nie podoba mi się twoje postępowanie - jako redaktora, czyli osoby, która, moim zdaniem, powinna świecić przykładem w kwestii przestrzegania regulaminu - na forum. Wydaje mi się, że przy takim zachowaniu faktycznie najlepiej będzie odejść i nie wrócić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędźmy sobie dramatyzmu, drogi Generale. NIGDY nie bawiliśmy się na forum w zapalanie świeczek, i ZAWSZE było to tępione. Przynajmniej odkąd pamiętam ;) Nie ma to żadnego sensu poza głupim nabijaniem sobie postów. I nie oznacza to, że Moderacja jest bandą nieczułych drani. W OffTopicu jest temat filmy i tam można podzielić się wspominkami na temat śp. Paula Newmana. Wiem, że RoZy sam obroni swoją decyzję, ale musi wiedzieć, że jest poparcie społeczne dla słusznych działań.

@ Adner - bullshit. Każdy user musi szanować regulamin, a także utarte na forum zwyczaje. Nawet zdarzało się, że aktywny moderator dostawał ostrzeżenia. Dlaczego więc Redaktorzy mają być z tego wyłączeni? Gdyby pojawiły się tu "święte krowy" byłbym jednym z pierwszych którzy napisaliby do admina prośbę o skasowanie konta.

Dobra, po raz naprawdę ostatni, bo zaczyna mi to przypominać chórki w operze, gdzie kilku facetów przez kwadrans wyje: "Spieprzamy. spieprzajmy..." nie ruszając stopą.

Łatwo mnie krytykować. I fajnie bardzo, i bezpiecznie nad wyraz. W końcu wiadomo, kim jestem - Andrzej Sawicki, tłumacz, tkwi jak gwóźdź od dziesięciu lat w stopce redakcyjnej. Tymczasem jakobińskiej krytyce poddaje mnie jakiś Robespierre, który kryje się za nickiem QvxyIV, lub ZoŁzy. Nie podoba mi się taka sytuacja, w której można kopać kogoś kryjąc się za nickiem. Odsłoń jeden z drugim przyłbicę, dzielny Turambarze, czy inny rycerzu, jak jesteś taki mężny... Nieładnie tak atakować kogoś anonimowo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo mnie krytykować.

A krytyka jest niezasłużona?

I fajnie bardzo, i bezpiecznie nad wyraz. W końcu wiadomo, kim jestem - Andrzej Sawicki, tłumacz, tkwi jak gwóźdź od dziesięciu lat w stopce redakcyjnej.

Dopiero teraz wiem, kim jesteś. Wcześniej wiadomo było mi tyle, że nazywasz się EGM i piszesz recenzje w CDA. A poza tym nie obchodzi mnie, kim jesteś. Możesz być nawet prezydentem, bo to mnie nie obchodzi. Obchodzi mnie to, co piszesz i jak piszesz.

Nie podoba mi się taka sytuacja, w której można kopać kogoś kryjąc się za nickiem. Odsłoń jeden z drugim przyłbicę, jak jesteś taki mężny...

Ja ci to mogę powtórzyć twarzą w twarz, na następnym zjeździe, jeśli chcesz. Różnicy mi to nie robi, bo zawsze krytykowałem i krytykować będę poczynania - w mej opinii - niesłuszne. Mam tę wadę, że piszę na forum to, co powiedziałbym w rzeczywistości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo mnie krytykować. I fajnie bardzo, i bezpiecznie nad wyraz. W końcu wiadomo, kim jestem - Andrzej Sawicki, tłumacz, tkwi jak gwóźdź od dziesięciu lat w stopce redakcyjnej. Tymczasem jakobińskiej krytyce poddaje mnie jakiś Robespierre, który kryje się za nickiem QvxyIV, lub ZoŁzy. Nie podoba mi się taka sytuacja, w której można kopać kogoś kryjąc się za nickiem. Odsłoń jeden z drugim przyłbicę, dzielny Turambarze, czy inny rycerzu, jak jesteś taki mężny... Nieładnie tak atakować kogoś anonimowo...

Przepraszam bardzo - co znajomość nazwiska miałaby zmienić w takiej sytuacji? Anonimowość w moim poczuciu jedynie uniemożliwia uderzenie współdyskutanta w twarz :P Anonimowość na forum jest jak najbardziej potrzebna, bo dzięki niej mogą spokojnie i na poziomie dyskutować ludzie z odmiennych, a nawet wrogich sobie środowisk.

A co do świeczki i oddzielnego tematu - cóż, zmarło wielu ważniejszych i większych ludzi od Newmana, którzy nie otrzymali świeczki na tym forum. Dlaczego więc traktowac jakiegoś aktora inaczej? Zwłaszcza że jako aktor nie wpłynął tak znacząco we współczesną rzeczywistość, żeby jego śmierć wstrząsnęła światem w posagach (tzn - nie że był kiepskim aktorem, lecz że jako aktor w ogóle w sensie zawodu). A jeśliby pozwolić na świeczkę Newmanowi, to powinno się również pozwolić innym osobom istotnym w odczuciu forumowiczów. A wtedy forum nabrałoby wyglądu klepsydry. Musiałoby zmienić nazwę z "Forum Actionum" na "Forum Mortis"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo mnie krytykować. I fajnie bardzo, i bezpiecznie nad wyraz. W końcu wiadomo, kim jestem - Andrzej Sawicki, tłumacz, tkwi jak gwóźdź od dziesięciu lat w stopce redakcyjnej. Tymczasem jakobińskiej krytyce poddaje mnie jakiś Robespierre, który kryje się za nickiem QvxyIV, lub ZoŁzy. Nie podoba mi się taka sytuacja, w której można kopać kogoś kryjąc się za nickiem. Odsłoń jeden z drugim przyłbicę, dzielny Turambarze, czy inny rycerzu, jak jesteś taki mężny... Nieładnie tak atakować kogoś anonimowo...

Przepraszam, krytykuję takiego posta ZAWSZE jak takiego widzę. Naprawde, nie obchodzi mnie, czy to napisał XYZ, Andrzej Sawicki czy Gandhi. Też jakos nei widze, byś na forum jako ksywki używał imienia i nazwiska. Żeby sie do niego dokopac, trzeba przewertować pół tego wątku. Jesli Ci to sprawi różnicę - w dowodzie mam wpisane Wojciech Nowak. Nikt jak widać. No jak takie nic może krytykowac wielkiego tłumacza, i to starszego o tyle lat, skandal...

Przepraszam za spam, bo włąściwie powtarzam wypowiedź Holy.Death'a

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swej strony dodam, że dziwi mnie iż z takiej pierdoły zrobiła się taka afera. "Świeczkowego" tematu nie ma papież, Geremek i wiele innych osobistości, więc o co cały ten ambaras?

Radzę Panom więcej luzu. Nie ma tematu? Trudno. Żyjmy dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olszes, nie probuj byc straznikiem moralnosc, czy tez mediatorem pomiedzy zwasnionymi stronami. ;) Tu nie chodzi o sam fakt stawiania swieczki byle aktorowi. Tego typu sprawa pojawia sie co jakies 10 stron tematu EGMa. Dodam, ze bardzo dobrze sie to czyta :]

EGM ma tutaj ciezko, ale powinien wiedziec, ze samo bycie Redaktorem nie stawia go ponad innymi.

Generale, podawanie imion, nazwisk, peseli, numerow buta nic nie da. Bo co za roznica, czy powiesz "spadaj, Felix" czy "spadaj, Zbyszek"?

Pierwszy raz chyba zgodze sie z Turambarem i Holy.Death'em (choc tez nie tak do konca)

Lubisz sie obrazac, ale nie ma o co. Widzisz przeciez, ze wszyscy Cie tutaj szanuja. Ale to nie oznacza, ze jestes kims "ponad". Nie warto zamykac tematu, bo forum by wiele stracilo. :rolleyes:

A, mialbys tak samo duze pretensje gdyby ten niecny postepek uczynil Ghost, a nie Moderator, ktory zalazl ci juz kiedys za skore? (czesc, RoZy!) Bo mi sie wydaje, ze nie. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli właśnie to by EGM nie odchodził z Forum Actionum z tak błahego powodu. Jak już chce się kłócić to trudno, jego sprawa. Ale jego odejście z FA byłoby wielką stratą dla każdego z szacownych forumowiczów. (Chociaż Felix ma rację, że to chyba nie pierwszy raz opuszcza Forum ;) ) Bycie redaktorem nie powinno pozwalać na bezkarne czołowe zderzenie z regulaminem, a z drugiej strony opieprz moderatora nie powinien być przyczynkiem do obrażania się na wszystkich. To tyle ode mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aferę wszczął sam Generał. Najpierw był jego post o zamknieciu wątku, a potem nasza krytyka tej dziecinady. Ciekawe na ilu forach nie miałby bana po nazwaniu moderatora "skunksasynem" :P

proponuję zamknąć wątek, bo nie dosc że sie robi masowy atak na EGMa, to jeszcze gotów się rozmyslić :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo mnie krytykować. I fajnie bardzo, i bezpiecznie nad wyraz. W końcu wiadomo, kim jestem - Andrzej Sawicki, tłumacz, tkwi jak gwóźdź od dziesięciu lat w stopce redakcyjnej. Tymczasem jakobińskiej krytyce poddaje mnie jakiś Robespierre, który kryje się za nickiem QvxyIV, lub ZoŁzy. Nie podoba mi się taka sytuacja, w której można kopać kogoś kryjąc się za nickiem. Odsłoń jeden z drugim przyłbicę, dzielny Turambarze, czy inny rycerzu, jak jesteś taki mężny... Nieładnie tak atakować kogoś anonimowo...

A jakiż to starszny atak na Ciebie spadł? Jakiś to armagedon zagraża Twej egzystencji na forum... temat Ci zamknięto! Przesadzasz... mylić się jest rzeczą ludzką, a prawdziwą sztuką jest wyciągnąć wnioski z krytki jak nas spotyka.

Co do tożsamości... poproś Ghosta. Ma pełne dane z adresem włacznie skoroś ciekaw. Ale czy znajomość mojego nazwiska uczyni moją osobę bardziej Ci znaną? Pozostanie takim samym Janem Kowalskim dla Ciebie jakim Andrzej Sawicki jest dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakobińskiej krytyce to mogę poddawać ja, Jakub Nowak, także tłumacz. Podnoszę przyłbicę, uchylam rąbka i co tam jeszcze. Tylko po co? Tożsamości swej nie ukrywam - nie ma takiej potrzeby ani konieczności, a każdy średnio rozgrarnięty użytkownik Internetu, a nawet i tego forum, może ją odnaleźć. Tak samo jak i sporo innych informacji o mnie (i pewnie wielu userach tego forum). Parę osób z forum zna mnie osobiście, a na dodatek na forum jest zdjęcie mego oblicza. I znów pytanie - co to zmienia? Czy skrytykuje mnie Józef Z. ze Nowej Huty, czy Książe Mroku nie robi mi różnicy. Rozumiem, że Tobie może to nie odpowiadać, ale rejestrując się na tym forum jako Redaktor, przyjąłeś takie reguły gry i nie powinieneś wymagać od innych ujawniania się. Internet w dużej mierze opiera się na anonimowości i pewnej swobodzie (nad wyraz często nadużywanej), która jest przez nią oferowana. Tylko gwoli tożsamości...

Stojąc więc na równi braku anonimowości, mówię szczerze, że przesadzasz. Przysłowiowo angielskie making a mountain out of a molehill. Można tu przytaczać argumenty już wymienione - nieznajomość prawa nie usprawiedliwia... kiedy wejdziesz między wrony... mamy regulamin... Za błędy trzeba odpowiadać, a nie zabierać zabawki z piaskownicy. To jest zachowanie dziecinne, a nie generalskie. Kończę swe na wiatr słów rzucanie, więcej dodać mi nie trzeba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Qbusiu, ponieważ twoje posty wzbudziły mój szacunek, wobec tego odpowiem Ci, i to będzie moja ostatnia wypowiedź na tym Forum. Całe życie usiłowałam przeciwstawiać się rozmaitym Wielkim Braciom, których oddech czuję na karku. Zawsze uważałem, że należy ludzi zostawić ich własnemu rozsądkowi, bo to jedyna droga, żeby w końcu zmądrzeli. Wszelkiego rodzaju działania moderatorów uważam za coś, co przypomina "klawiszostwo" w pyerdlach. Cóż się w końcu stało? Napisałem, że przykro mi z powodu śmierci aktora, który był większy od nas wszystkich razem wziętych. I oczywiście, natychmiast musiał się znaleźć jakiś mudżaheddin, który przypomniał mi, że zrobiłem babkę nie w tej piaskownicy. Serdecznie dziękuję, nie zamierzam dłużej bawić się w te klocki, zastanawiając się nieustannie, czy nie łamię jakichś reguł. Ghost powiedział mi kiedyś, że na tym Forum pojawiają się nawet dziesięcioletnie szczawiki i trzeba bardzo uważać, żeby ich nie zdeprawować. Szanuję Ghosta, bo to jeden z niewielu ludzi budzących we mnie lęk boży (on naprawdę ma łeb jak encyklopedia La Rousse'a), ale w tym przypadku się z nim nie zgadzam. Pozwólmy ludziom być sobą. Możliwe, że diabli nas wszystkich wezmą, ale w przeciwnym razie grozi nam przekształcenie ludzkości w Folwark Zwierzęcy. Zechciej zauważyć, że Wszechmocny nie "moderował" Adama i Ewy, zostawił im wolność wyboru. Wyszło, jak wyszło, ale między innymi dzięki temu mamy to, co mamy. Totalitaryzm ma rozmaite oblicza - jednym z nich jest nadmiernie rozwinięte "moderactwo".

I to byłoby na tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja. Na stronce http://www.fora.pl/ można sobie zakładać własne fora. Za darmo i nie wymaga to stawiania własnego serwera, konfigurowania go itd. Może Generale spróbuj tam? Będziesz miał możliwości ustalania takich zasad na forum jakie sobie tylko wymyślisz, dopuszczania do forum kogo tylko zechcesz, dyskutowania na dowolne tematy, w dowolny sposób i nikt z redakcji ani z moderatorów nie będzie się do tego forum wtrącał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Qubusiu, ponieważ twoje posty wzbudziły mój szacunek, wobec tego odpowiem Ci, i to będzie moja ostatnia wypowiedź na tym Forum.

Mimo wszystko mam nadzieję i wierzę, że nie. Ale nie o tym...

Całe życie usiłowałam przeciwstawiać się rozmaitym Wielkim Braciom, których oddech czuję na karku. Zawsze uważałem, że należy ludzi zostawić ich własnemu rozsądkowi, bo to jedyna droga, żeby w końcu zmądrzeli.

Gotów byłbym się zgodzić, ale na płaszczyźnie nie forumowej. A właściwie nie na "tu-forumowej". Z zastrzeżeniem, że nie mówię tu o Twoim poście, ale o ogóle twórczości forumowej. Na własnym, prywatnym, forum z przyjemnością zastosowałbym takie zasady - z czasem pewnie i bym to zmienił, ale na początku hulaj dusza. Tutaj jednak mamy oficjalne forum ogólnopolskiego czasopisma, z czego świetnie sobie zdajesz sprawę. Forum, na które może zajrzeć ktoś z Bauera czy jakiejś państwowej instytucji kontrolnej, a przede wszystkim z Ghostem jako włodarzem. Moderatorzy wykonują więc pracę z własnej woli, lecz z zachowaniem zalecań i przykazań tzw. "góry". Tego się nie obejdzie.

Cóż się w końcu stało?

I otóż to - ja nadal utrzymuję, że nic się nie stało. Zrobiłeś coś niezgodne z regulaminem, każdemu może się zdarzyć. O ile nie robi się tego z pełną premedytacją i po raz enty z rzędu nic wielkiego się nie dzieje. Można posta umieścić gdzie indziej, Ctrl-C, Ctrl-V, Dodaj odpowiedź. Dwie minuty roboty, mniej nerwów, wszyscy kontent. Ja sam swego czasu dostałem ostrzeżenie od Elda, bo raczyłem sobie zażartować z jego narzekanie na niską pensję oraz od Qn'ika za linka do strony, którą uznał za piracką, a później o tej stronie był w CDA artykuł. I co? I nic. Ja mam osobistą satysfakcję, bo czuję, że miałem rację, a życie (forumowe) toczy się dalej. Nie ma sensu rozdzierać szat nad drobiazgiem.

Natomiast jeśli rzeczywiście zdarzenie tutejsze widzisz jako niegodziwość, której waga przewyższa zalety przebywania na forum, to cóż... O masochizm Cię nie podejrzewam, więc nie przypuszczam, że będziesz chciał przeżywać katusze w miejscu, którego reguły tak doskwierają.

Zechciej zauważyć, że Wszechmocny nie "moderował" Adama i Ewy, zostawił im wolność wyboru. Wyszło, jak wyszło, ale między innymi dzięki temu mamy to, co mamy.

Nie jest to może i miejsce na dworowanie sobie, ale - zależy jak spojrzeć na sprawę. Regulamin mieli (nie jeść z wiadomego drzewka), a za jego złamanie dostali baniaka (fora z raju). Regulamin może i mniej restrykcyjny, ale za kara dużo bardziej dotkliwa niżli na tym forum.

Totalitaryzm ma rozmaite oblicza - jednym z nich jest nadmiernie rozwinięte "moderactwo".

Moderactwol (ja) z podniesioną przyłbicą (czy też salutem, jak kto woli) kończy post.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż się w końcu stało?

To zdanie powinien sobie Generał przemyśleć. Co się stało? Temat Ci zamknęli. Potwarz, oblega, jakby Ci próg kałem wysmarowali. Zamiast spokojnie podyskutować z RoZym (od tego mamy forum) wypowiedziałes jemu i regulaminowi jakiś dżihad, a potem stwierdziłeś że zabierasz zabawki i idziesz. No cenzura na poziomie Korei północnej, nic tylko się zmyć... Jedni odsłonili przyłbice, inni nie, a Ty schowałeś hełm.. Dziecinada, zachowujesz sie jak 10latek.

Możliwe, że diabli nas wszystkich wezmą, ale w przeciwnym razie grozi nam przekształcenie ludzkości w Folwark Zwierzęcy.

Raczej w "Nowy wspaniały świat". Ale Twoja wersja to raczej "Mechaniczna Pomarańcza". Tak czy wspak, to nie ma nic do rzeczy. Na pewno Ciebie diabli nie wezmą za pohamowanie nerwów i trochę samokrytyki.

Dobra, po raz naprawdę ostatni, bo zaczyna mi to przypominać chórki w operze, gdzie kilku facetów przez kwadrans wyje: "Spieprzamy. spieprzajmy..." nie ruszając stopą.

Ekhem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tę wadę, że piszę na forum to, co powiedziałbym w rzeczywistości.

:lol:

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Bo jakoś na zjazdach nie słyszałem, żebyś, Holy, zgrywał takiego cwaniaka i inkwizytora, jak na forum. Stary, teraz się po prostu ośmieszasz.

Anyway, jak tak widzę, to wszyscy zachowują się troszkę z pompą i zaperzeniem. Dajcie na luz, ludzie, to tylko forum i to tylko jedna sprawa, a wytaczacie na EGMa takie armaty, jakby wam rodzinę suchą bułą zabił. Ale rozumiem, rozumiem... Trzeba skile i punkciki łapać nawet w internecie. :D

Tyle ode mnie. :*

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ludzie często wyładowują swoje frustracje w internecie. Tym razem poskutkowało to odejściem jednego z moich ulubionych recenzentów Cd-Action z forum. :-/

jacy ludzie? Popatrz na daty postów. Wszystko zaczął EGM. Tym postem:

Niniejszym zamykam wątek. Niech mnie zastąpi RoZy. Ze wszelkimi pytaniami - do niego.

Anyway, jak tak widzę, to wszyscy zachowują się troszkę z pompą i zaperzeniem. Dajcie na luz, ludzie, to tylko forum i to tylko jedna sprawa, a wytaczacie na EGMa takie armaty, jakby wam rodzinę suchą bułą zabił.

Yhy.. tylko że te armaty zostały wytoczone na uciekające okrety... Zaperzył się Generał i reszta próbuje go naśladować... Tu na luz musi wrzucić także Generał uważający się za wyrocznię.

Z drugiej strony został trochę zakrzyczany w fali krytyki, dlatego proszę wątek zamknąć. Nieładnie tak gadać o nieobecnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Bo jakoś na zjazdach nie słyszałem, żebyś, Holy, zgrywał takiego cwaniaka i inkwizytora, jak na forum.

Nie wiem, co słyszałeś na zjazdach. Było w miarę spokojnie, więc i ja nie widziałem sensu, ani potrzeby robić coś na ostrzu noża. Poza tym... Jakiego cwaniaka? Składam ofertę, że jak EGM chce, to mu powtórzę swoje słowa osobiście. Nigdy też nie twierdziłem czegoś innego na forum, a co innego na zjeździe. Ktoś temu zaprzeczy? Zasady i poglądy mam twarde, a że forum to głównie wymiana poglądów przez internet, to tutaj też nie widzę sprzeczności. Poza tym należy doliczyć brak możliwości przekazywania mojej sympatyczności przez internet i ogólnie to, że jestem spokojnym człowiekim, co również wspominałem. Gwoli ścisłości to sam próbowałem dementować pogłoski, jaki to ja jestem nieczuły i zimny, więc pozwolę sobie stwierdzić, że moja opinia na forum to stek bredni, podobnie jak gadanie o moim mroku i byciu emo. Opinia o mnie nie wynika z mojej woli, ani ze świadomego wyboru. Sami ten mit tworzycie, ja mogę tylko próbować uświadomić wam prawdę. Bez powodzenia, jak widać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...