Skocz do zawartości

Czat - rozmowy o pupie maryni


deBug

Polecane posty

5 minut temu, Fursik1 napisał:

Lalka: gościu dorobił się fortuny na wojnie, raz zobaczył jakąś snobistyczną pannę na balkonie w teatrze, upatrzył sobie ją, prze***ał całe pieniądze, żeby się wkupić w jej wdzięki a ona i tak wyszła za innego. 

2/10 książka kłamie bo nie ma lalki

Morał?

Polonistka wymagała od nas znajomość pochodzenia nazwy lektury. Rozprawa o kradzieży LALKI,  teatrzyk z lalkami/kukiełkami w sklepie i bohaterka,,lalka,,.

Edytowano przez stach122
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się tu dyskutować cały czas o lekturach z licbazy, ale Kordian to był mój ziom:

-chciał strzelić sobie w łeb jako nastoletnie emo: spudłował

-wciskał kit o tym jaki jest hajsiasty jakiejś pustej tlenionej blondi i się dziwił jaki ten świat straszny

-wyszedł na górę, odwalił małą improwizację i poleciał na chmurce do papieża

-miał zabić cara: wyłożył się pod drzwiami

Morał: PATRIOTYZM

  • Upvote 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, stach122 napisał:

Idz mi z tymi lekturami. Zabił i nagle go sumienie ruszyło tak że zaczoł mdleć.

U Dostojewskiego przeważnie jest przynajmniej jeden bohater, któremu wydaje się, że wie czego chce, a potem się okazuje, że jednak wcale tego nie chciał i potem nagle cierpienie, także podobne sytuacje są dosyć typowe u tego autora:tongue:

 

17 minut temu, Fursik1 napisał:

Lalka: gościu dorobił się fortuny na wojnie, raz zobaczył jakąś snobistyczną pannę na balkonie w teatrze, upatrzył sobie ją, prze***ał całe pieniądze, żeby się wkupić w jej wdzięki a ona i tak wyszła za innego. 

 

W sumie jak już wyszła rozmowa o Dostojewskim to w "Idiocie" był bardzo podobny motyw, tylko rozwiązano go jakoś, nie wiem, logiczniej? Nie, w sumie też nie, też wyszło jakoś dziwnie, ale jego zakończenie myślę, że jednak bardziej by Cię usatysfakcjonowało:tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, doubler napisał:

jego zakończenie myślę, że jednak bardziej by Cię usatysfakcjonowało:tongue:

Przecież niewyżyty seksualnie Wokulski odreagował robiąc kamikadze na bogu ducha winnych ruinach jakiegoś zamku. To zakończenie wynagrodziło mi te godziny idiotyzmów(logicznych, nie literackich), z którymi musiałem się użerać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego symbole Legii pojawiają się na murach dworców kolejowych już chyba 100 km od Warszawy?

Bo Legia to plaga na całą Polskę. U mnie też się zobaczy coś związanego z Legią, a mieszkam na północy.

Edytowano przez Devius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Fursik1 napisał:

Przecież niewyżyty seksualnie Wokulski odreagował robiąc kamikadze na bogu ducha winnych ruinach jakiegoś zamku. To zakończenie wynagrodziło mi te godziny idiotyzmów(logicznych, nie literackich), z którymi musiałem się użerać. 

Jak dla mnie to całość była przyjemna, nawet bardzo, ale wysadzenie głównego bohatera w zamczysku to był dosyć debilny sposób na zakończenie książki, nawet jeśli miało symbolizować ostateczną klęskę Wokulskiego czy co tam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mysquff napisał:

Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego symbole Legii pojawiają się na murach dworców kolejowych już chyba 100 km od Warszawy?

Bo w Wawie mieszkają słoiki, prawdziwi Warszawiacy dawno temu się wynieśli ze stolicy :D

O ile dobrze się orientuję, Sosnowiec (czemu mnie to nie dziwi) jakoś nie ma nic przeciwko Legii i widywałam tam czasem symbole/napisy.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może był na Krakowskim Przedmieściu czy coś.

W piłce są te wszystkie zgody, więc czasem można w Łodzi znaleźć obrazki szlakujące łódzkie kluby (bo są dwa duże). Niektóre z nich są nawet całkiem urocze:

Spoiler

5lFUSEd.jpg

Za to w oddalonym o 500 km od stolicy mieście nietrudno zauważyć jakieś niepokojąco przytulaskie obrazki z umizgami pomiędzy Legią a kimś tam.

Edytowano przez Elano
  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Sermaciej napisał:

przecież Lalka to pozytywizm, a nie Młoda Polska

zresztą szanuj modernizm

Na serio lubisz Tomka Judyma, Wesele, Staffa, Tetmajera i spółkę? Już nie wspominając o tym całym "dekadentyźmie" i Schopenhauerze. Nitsche i jego fanklub też zbyt ciekawi nie byli chociaż tu zdarzają się wyjątki. Jedyne w czym modernizm był dobry to rozwinięcie, naturalizmu, realizmu i całej reszty wywodzącej się przecież z pozytywizmu. Śmiem twierdzić, że jedyną porządną lekturą jako tako było "Jądro ciemności" i może troszeczkę przedwiośnie, ale tutaj mniej. 

3 godziny temu, doubler napisał:

Jak dla mnie to całość była przyjemna, nawet bardzo, ale wysadzenie głównego bohatera w zamczysku to był dosyć debilny sposób na zakończenie książki, nawet jeśli miało symbolizować ostateczną klęskę Wokulskiego czy co tam.

Ale to nie było wprost powiedziane czy on się wysadził czy nie, można to też interpretować jako to, że "wysadził" ostatnie wspomnienie po Izce, i wziął się do roboty. Jest to zakończenie otwarte czy jakoś tak. Przynajmniej ja tak miałem na polskim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...