Czat - rozmowy o pupie maryni

[Kathai_Nanjika]

Nie polecam starszych braci.

[Devius]

Polecam starszych braci.

[kiceg]

ja to bym chciał zośkę na siostrę, byłoby dokładnie tak jak opisuje

[Lord Nargogh]

>na siostrę

Tyś jest nieskalany niczym serce niemowlęcia.

[yojc]

Polecam braci, nie polecam sióstr

[Lord Nargogh]

To jak już polecamy, to polecam jedynactwo

[nevya]

To jak już polecamy, to polecam jedynactwo

Ja też polecam.

(chyba że można mieć starszego brata)

[yojc]

Nie przesadzajmy, to już bym wolał mieć same siostry niż być jedynakiem

[kiceg]

jedynacy to w większości buce

[nevya]

@up i pomyśleć że nadałam ci tytuł najlepszego forumowicza ;(

[Kathai_Nanjika]

No, też już wolę starszego brata niż jedynactwo. Brrr.

[Devius]

jedynacy to w większości buce

Yup.

[kiceg]

@up i pomyśleć że nadałam ci tytuł najlepszego forumowicza ;(

a-ale w większości!

[kiceg]

IMO nie mając rodzeństwa dużo trudniej jest wykształcić w sobie taką jakby wrażliwośc i otwarcie na kogoś innego. U jedynaków często empatia kuleje i prezentują kompletny brak wyczucia, skąd droga do bycia bucem jest bardzo prosta.

[Kathai_Nanjika]

Moja przyjaciółka jest jedynaczką i to najlepsza osoba jaką kiedykolwiek poznałam.

[Germanotta]

Polecam rodzeństwo ogółem.

jedynacy to w większości buce

Yup.

Potwierdzam.

Wszyscy jedynacy, których znam są, emm, inni w złym tego słowa znaczeniu.

[nerf0]

jedynacy to w większości buce

Yup.

Ej no, jestem najmilszym człowiekiem na tym całym forume!

[SilentBob]

kisnę

[nerf0]

Co? No co?!

[NielichaZosia]

Polecam bliźniaków. Płci męskiej. Znam osobiście przykład jak zdarzyło im się wymienić dziewczynami.

Taki przywilej to trochę jak wygrać życie.

[Abyss]

IMO nie mając rodzeństwa dużo trudniej jest wykształcić w sobie taką jakby wrażliwośc i otwarcie na kogoś innego. U jedynaków często empatia kuleje i prezentują kompletny brak wyczucia, skąd droga do bycia bucem jest bardzo prosta.

Mam brata, a empatii możesz u mnie szukać gdzieś pomiędzy wczorajszym obiadem i poranną herbatką. Nie jestem bucem, tho.

W sumie to chciałbym być jedynakiem, więcej rozpieszczania, mamusia by mnie cały czas przytulała i w ogóle, a tak to mam to nieszczęsne chodzące coś co niby jest moim bratem, a i tak go nie znoszę. Nie no żart, nie znoszę go tylko raz na kilka miesięcy kiedy się widzimy.

[Elano]

Jakbym miał wielką chatę, to nie miałbym nic przeciwko nawet i dziesięciorgu rodzeństwa. Ale nie mam.

[Lord Nargogh]

Jakbym miał wielką chatę, to nie miałbym nic przeciwko nawet i dziesięciorgu rodzeństwa. Ale nie mam.

Przeczytałem 'ochotę' i to mnie mocno skonfundowało.

To jak już polecamy, to polecam jedynactwo

Ja też polecam.

(chyba że można mieć starszego brata)

Polecam się

Półtorej propsa dla tego kto załapie

[kiceg]

Edytowano Luty 16, 2016 przez Kiicek

[Devius]

Lew nie sprzymierza się z kojotem.