Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marek Lenc

Pytania do Marka Lenca

Polecane posty

Też żadnych. Zasłaniam się brakiem czasu, ale to chyba nie tutaj wina. Chyba mam niechęć (i pewnie jakiś strach :P) do tego typu gier. Unikam zaangażowania.

Oj tam zaraz zaangażowanie :P Zawsze to lepiej nawet godzinkę zagrać z żywymi graczami, niż liczyć na potknięcia AI :P ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej szkole , na jakimś plakacie znalazłem twój rysunek. Czy powinienem reagować na taki plagiat , iść z tym do nauczyciela ? I co byś pomyślał , gdybyś w swojej szkole na pracy jednego z twoich uczniów znalazł swój rysunek ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku na pewno zdaje sobie Pan sprawę, że Klara jest już znana dzięki CDA i tu jest moje pytanie: Czy nie myślał Pan kiedyś o jakiejś akcji przeciw paleniu w szkołach itp? Bo do Klary pasuje pełno haseł typu "Klara nie jara!" i jakiś fajny rysunek z Klarą :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku na pewno zdaje sobie Pan sprawę, że Klara jest już znana dzięki CDA i tu jest moje pytanie: Czy nie myślał Pan kiedyś o jakiejś akcji przeciw paleniu w szkołach itp? Bo do Klary pasuje pełno haseł typu "Klara nie jara!" i jakiś fajny rysunek z Klarą :)

Ciekawy pomysł, choć może nie z takim hasłem i nie w takiej akcji :)

A dlaczego akurat Klara? wiem, to nietypowe imię i może dlatego :tongue: A czy myślał Pan o zrobieniu jakiegoś naprawdę długiego komiksu, choćby w kilku(nastu) odcinkach?
Oba pytania byyyyyłyyyyy juuuuuż tyyyyleeee raaaazyyyy zaaadaaaaaneeee... Ziew. Przeszukaj topic.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Marku!

Piszę do Pana, gdyż do tej pory nie został uregulowany rachunek za skonsumowane podczas smugglerkowej gali potrawy i napoje serwowane przez naszą firmę. Wg naszych rachunków jest nam pan winny za:

pieczone gołębie (47 szt.) - 47 x 16.99 PLN = 798.53 PLN

ćwiartka wołu (1 szt.) - 1x 599.90 PLN = 599.90 PLN

kapłony pieczone (36 szt.) - 36 x 45.90 PLN = 1652.40 PLN

pularda a'la Marengo (24 szt.) - 24 x 39.00 PLN = 936 PLN

głowa dzika w papilotach (1 szt.) - 1 x 899.90 PLN = 899.90 PLN

sok ?Kubuś? (1359 szt.) - 1359 x 2.00 PLN = 2718 PLN

Razem: 7604.73 PLN

Na karcie która nam Pan zostawił było 3.15 PLN, więc po odjęciu tej sumy do zapłaty pozostaje jeszcze 7601.58 PLN.

Mamy nadzieje, że zwłoka w uregulowaniu rachunku jest tylko drobnym nieporozumieniem, które szybko zostanie zażegnane i droga postępowania sądowego nie będzie konieczna. Żal byłoby nam stracić takiego wspaniałego klienta.

Polecając się na przyszłość:

Prezes firmy catteringowej ?Pezet & Sons?

Pzkw VIb

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Marku!

Piszę do Pana, gdyż do tej pory nie został uregulowany rachunek za skonsumowane podczas smugglerkowej gali potrawy i napoje serwowane przez naszą firmę. Wg naszych rachunków jest nam pan winny za:

pieczone gołębie (47 szt.) - 47 x 16.99 PLN = 798.53 PLN

Ścigaj Jamesa, on stawiał :P

ćwiartka wołu (1 szt.) - 1x 599.90 PLN = 599.90 PLN

Leżała w kącie. Samotna, mucząca... Znalezione, nie kradzione...

kapłony pieczone (36 szt.) - 36 x 45.90 PLN = 1652.40 PLN

Może to Iskra? Siedział obok...

pularda a'la Marengo (24 szt.) - 24 x 39.00 PLN = 936 PLN

Eeee... Nie znam gościa. Był na Gali?

głowa dzika w papilotach (1 szt.) - 1 x 899.90 PLN = 899.90 PLN

sok ?Kubuś? (1359 szt.) - 1359 x 2.00 PLN = 2718 PLN

Kubuś i papiloty? Musiałem być już nieźle... rozbawiony. Dwie ostatnie pozycje toleruję, nawet ilości są prawdopodobne.

Razem: 7604.73 PLN

Na karcie która nam Pan zostawił było 3.15 PLN, więc po odjęciu tej sumy do zapłaty pozostaje jeszcze 7601.58 PLN.

Czekam na przelew z intratnego zlecenia (robiłem jakieś rysunki na Smugglerki :P).

Mamy nadzieje, że zwłoka w uregulowaniu rachunku jest tylko drobnym nieporozumieniem, które szybko zostanie zażegnane i droga postępowania sądowego nie będzie konieczna. Żal byłoby nam stracić takiego wspaniałego klienta.

Polecając się na przyszłość:

Prezes firmy catteringowej ?Pezet & Sons?

Pzkw VIb

Do zobaczenia za rok :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To można coś takiego kupić? Z papierem, który nadaje się do rysowania na nim?

Tak, w pewnej popularnej sieci marketów :P Jednak to promocja tygodniowa, trzeba się zawczasu wstrzelić, kupić.

I czy kiedyś się na takim pomyliłeś albo... no nie wiem... atrament Ci się wylał? :)
Mam dwa skaszanione kalendarze, może gdzieś je wystawię (te z felerem zawsze stają się droższe :P).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę Spinacz4ever Mnie wyprzedził. To ja miałem być ten pierfszyy :angry: :angry: .

A teraz żarty na bok. Cieszy się Pan z tego, ze pański rysunek jest na głównej?? Czy użyję Pan jakiś specjalnych środków. (wolę nie wnikać jakich :P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na stronie demotywatory.pl pojawił się demot, w którym wykorzystany był Twój rysunek z AR z poprzedniego numeru CDA. Nawet podpis demota był taki sam, czyli "Dla tych wszystkich, którzy marzą o swojej gwiazdce z nieba". Zacząłem sobie czytać komentarze, z których wynikało, że dużo osób oskarżało o plagiat autora demota i mówiło, żeby się modlił, byś nie był złośliwy i nie podał sprawy do odpowiednich "organów prawnych". Chciałbym się spytać, czy byś w takiej sytuacji wyciągnął jakieś konsekwencje i co sądzisz o democie? Link do demotywatora:

http://demotywatory.pl/2435642#comments

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki do demotywatorów, które napływają do mnie z różnych miejsc. Dzięki, że trzymacie rękę na pulsie. Najbardziej ucieszyło mnie to, że ktoś już w pierwszym komencie poznał moją kreskę. Miłe.

Jeśli chodzi o to, co najbardziej Was interesuje, czyli co ja z tym zrobię. Otóż- NIC. Nie mam zamiaru się procesować, choć jakiś tam żal jest (samą puentę można było przedstawić na milion sposobów, może nawet i zabawniej- nie trzeba było się posiłkować fotką).

Umieszczając rysunek na swoim blogu liczę się z tym, że ktoś będzie chciał się z nim z kimś podzielić (dlatego mam odnośniki do społecznościowych portali). Trudno mi ocenić, czy publikacja (?) na demotywatorach to "atak" na moje prawa autorskie (nie czuję się pokrzywdzony, gdzieś tam nawet mile mnie to łechce:P).

Nie znam się na demotach- czy każdy wstawiający swoją pracę deklaruje, że jest jej autorem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na demotach- czy każdy wstawiający swoją pracę deklaruje, że jest jej autorem?

To jest raczej na zasadzie że ludzie to znalezionych w necie obrazków/własnych zdjęć/rysunków czy czegokolwiek dodaje teoretycznie własny podpis. Także teoretycznie plagiaty są tępione.

Jeśli ktoś wstawił Twoją to teoretycznie powinien w źródle napisać skąd ma obrazek(i jak to autor zrobił, tyle że "tylko" CD-Action). Inna sprawa jest taka, że podpis był identyczny co w CDA, co już nie powinno, teoretycznie, wystąpić.

Dlaczego tyle razy pisze "teoretycznie"? Bo w praktyce jest bardzo różnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie, które może zostało zadane, ale nie chce mi się wszystkich postów czytać:

Czy można w jakiś sposób kupić Fan-Kit Klary, albo chociaż kalendarz? ;)

To byłby mój wymarzony prezent :wub:

Idea fan kita była taka, że ma to być coś naprawdę wyjątkowego (choć dla prawdziwego fana Klary nie ma tam zbyt wielu nowych materiałów). Aby go dostać trzeba się sporo natrudzić, zrobić coś wyjątkowego. Nie miałbym serca zarabiać na nim. Dostępnośc Klarendarzy, fan kitu: aukcje WOŚP, konkursy. Tylko.

Pańska "kreska" to osobisty wymysł czy wzorowanie się na czymś?

Rysunki tworzysz pod wpływem chwili, czyli magiczne "JEBUDU" czy raczej po zaobserwowaniu pewnych sytuacji?

Osobisty, wypracowany styl :) Kiedyś rysowałem trochę bardziej starannie, dziś to, zacytuję, "jebudu" ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...