Gothic (seria) v.2

[Bronek]

Gra magiem ma to do tego, że na początku zawsze jest trudna, ale potem jak już rozwiniesz postać jesteś niepokonany. To sprawdza się chyba w każdym Gothicu... może jedynka jest wyjątkiem. Pierwsza część drogą maga jest trochę nudna - przynajmniej dla mnie. W G2, gdy dorwie się deszcz ognia jest się praktycznie niezwyciężonym. Dwór Irdorath to pestka. Zastanawiam się tylko jak gra wygląda łucznikiem/kusznikiem.

@kubasliwa202: Dodałem posta, dokładnie 24h po tobie.

Edytowano Lipiec 1, 2010 przez Bronek

[Dexter666]

Mam takie wrażenie, że gra magiem w pierwszej części była dość skomplikowana do samego końca. Może za drugim razem grało by mi się łatwiej, za pierwszym podejściem zdrowo się napociłem. Szczególnie z orkami. Są na tyle odporne, że trudno wykończyć np. trzy zanim do Bezimiennego dobiegną, a jak już im się uda...

[Phortis]

Walka magiem przeciwko orkom rzeczywiście mogła sprawiać Ci trudności, gdyż najpierw najlepiej nabić trochę leveli, a przez jakiś czas orków omijać szerokim łukiem. Może jednak zbyt szybko wypłynąłeś na głęboką wodę. W Gothicu zawsze najlepiej ubić jak najwięcej PD, a dopiero później iść na żywioł. Gra na zasadzie "jak najszybciej" na prawdę jest nieprzyjemna.

Edytowano Lipiec 1, 2010 przez Phortis

[Dexter666]

@Phortis wiem że początkująca postać nie wiele zdziała przeciwko mocniejszym maszkarom, to jakby cecha wspólna większości rpg. Jako mag grałem przy drugim przechodzeniu. Za pierwszym razem Gothica ukończyłem jako wojownik, więc jako takie pojęcie o kolonii miałem. Chodziło mi raczej o poziom trudności w przypadku walki za pomocą czarów. Postać stawiająca na siłę i broń białą jest o wiele bardziej samowystarczalna. Po rozwinięciu umiejętności walki martwiłem się jedynie o zapas mikstur leczniczych, potencjał bojowy maga zaś ograniczała nie tylko ilość punktów życia, ale też many. Poza tym zdzielenie poczwary mieczem nie wymagało zbyt wiele taktyki. Mag owszem, może zadawać potężne obrażenia czarami...pod warunkiem że zdąży je rzucić

[ElTabasco]

No wgrałem Gothica III, pierwszy filmik jest dość fajny, już myślałem że będę w to grał ^^

Ale po filmiku zaczął się pokaz slajdów

Na tym kompie GTA IV na najwyższych ustawieniach mi śmigało a stara gra ledwie na minimalnych chodzi...

[Dexter666]

@ElTabasco więc masz jakieś problemy techniczne raczej. U mnie G3 działał dobrze na średnich ustawieniach, GTA 4 z powodu wymagań w ogóle się nie uruchamiało.

[ElTabasco]

U mnie na najniższych trochę muliło i tekstury za późno się wczytują.

Ale problemu nie ma i tak RPG nie lubię, wgrałem na próbę bo tak wszyscy to zachwalacie.

Jedynie to ten pierwszy filmik był fajny ;D

[Phortis]

Nie ważne jaki będziesz miał sprzęt, to G3 tak czy tak będzie się trochę lagował. Zainstaluj patcha, a trochę to wszystko poprawi.

[Dexter666]

Poza tym nie trzeba koniecznie grać na max detalach. W średnich też wygląda znośnie...no chyba że kogoś Crisis rozpieścił.

[jokerq]

Ja mam małą prośbę : Ma ktoś save do Gothica , najlepiej po wizycie u Xardasa . (Nie byłem na pustyni . ) Nagła awaria zmusiła mnie do formatowania dysku , co oczywiście skasowało dane.

Bardzo byłbym wdzięczny , mile wspominam gothica 3 za grafikęi wogóle za klimat .

A grasz na jakimś patchu, czy (w co wątpię) na czystej podstawce?

A co do gry magiem. Szczerze mówiąc gra magiem w Gothicach zawsze mnie odpychała, sam nie wiem dlaczego (bynajmniej nie chodzi tu o poziom trudności). Ale jako że zamierzam odświeżyć sobie sagę, zagram magiem w każdej części. Może będzie fajnie.

Edytowano Lipiec 1, 2010 przez jokerq

[kireta]

Trudność w graniu magiem w G1 wynikała z tego, że jedyne w miarę skuteczne zaklęcia ofensywne były ładowane. Ładowanie trwało długo, odpalone z miejsca zadawało mizerny damage. Do tego otrzymanie trafienia (niekoniecznie obrażeń) przerywało ładowanie zaklęcia. Z zaklęć ofensywnych instantami były tylko 2 słabiutkie ataki 1-go kręgu (bezużyteczne na cokolwiek większego od Krwiopijcy) i Tchnienie Śmierci (z którego raczej nie skorzystamy - zdobywamy go na samiusieńkim końcu, kiedy jest za słabe na ostatnich wrogów). Przyzwania były tylko na zwojach i dostępne dopiero od 4-go aktu.

[Valentine69]

Niestety...bez patcha ghotic 3 jest (przynajmniej dla mnie) nieznośny...miałem to ja i paru kumpli więc wnioskuje że wszyscy to mieli...co jakiś czas przechodząc przez "granice" jakiegoś terenu gra się ścinała totalnie na chwile zamierając a jeśli w tym miejsu byłą walka i przesunąłem się spowrotem znów to samo ;/...

Patch 1.74...Tak zminimalizuje to że miałem przynajmniej w tych momentach lekka zwolnioną rozgrywkę...lecz w porównaniu do poprzedniego stanu jest o niebo lepiej...patch ten dodaje także możliwość podkręcenia (w opcjach gry) poziomu IQ-przeciwników...który po tym ghotic staje się naprawde wyzwaniem a nie "bezmózgą" sieczką. Waży trochę ale naprawde warty ściągnięcia

Acha...btw. jeśli masz jakieś save...nie będą one działały na 1.74...będziesz musiał rozgrywkę zaczynać od początku

[freeq52]

Co do Community Patch 1.74, zgadzam się w 100%. Bez niego miałem problemy z grą na średnich detalach, strasznie cięło. Po ściągnięciu i instalacji - bajka, mogę grać na maksymalnych detalach, rozdzielczość 1680x1050. Fakt, zdarzają się nadal małe przycinki (np. przy wyciąganiu pochodni, lub przy wyjściu z jaskini na otwarty teren), jednak gra się bardzo dobrze. W fps bym się męczył, ale w RPG gra się OK. Minusem jest to, że patch trochę waży (coś ok. 1GB), ale naprawdę warto. Ogólnie silnik jest tak beznadziejny, ze nic go w 100% nie poratuje, ale dzięki tej poprawce w końcu da się grać.

[Phortis]

Ja mam nadzieję, iż ten sam błąd nie powtórzy się w Arcanii. Dopiero byłby problem. A co do samego patcha, to nie są to jakieś ogromne poprawki, lecz dzięki niemu gra jest płynniejsza. Oczywiście nawet to nie uratowało G3 przed jego beznadziejnością. To jest tylko moje zdanie.

Edytowano Lipiec 2, 2010 przez Phortis

[jokerq]

Ja mam nadzieję, iż ten sam błąd nie powtórzy się w Arcanii. Dopiero byłby problem. A co do samego patcha, to nie są to jakieś ogromne poprawki, lecz dzięki niemu gra jest płynniejsza. Oczywiście nawet to nie uratowało G3 przed jego beznadziejnością. To jest tylko moje zdanie.

Nie, raczej się nie powtórzy. Gra jest tworzona na innym silniku, a do tego pojawiły się już wymagania sprzętowe:

CPU: Intel Pentium 4 3,2 GHz lub AMD Athlon 3500+

GPU: karta graficzna Radeon 1800XT lub GeForce 6800 z 256 MB VRAM i Shader Model 3.0;

Pamięć: 1 GB pamięci RAM (Windows XP) i 1,5 GB RAM (Vista);

System operacyjny: Windows XP lub Vista;

Niby mogą sie one zmienić i pewnie zmieniły, a do tego są minimalne, ale Spellbound z pewnością poświęciło trochę czasu na optymalizację silnika. Nie chcieli powtórzyć błędów z Gothica 3 i Zmierzchu Bogów.

Edytowano Lipiec 2, 2010 przez jokerq

[Phortis]

Niby tak, lecz różnie sprawy mogą się potoczyć. Podczas prezentacji gra nie wyglądała tak płynnie jak się o tym mówi(a do premiery nie zostało tak dużo czasu jak sie niektórym wydaje). Fakt faktem była to tylko wersja robocza, tak więc liczymy na to, iż zmienią owe błędy. Jednakże tak jak już wcześniej napisałem. Studio nie ma doświadczenia w tym gatunku, więc może być różnie. Ale i tak bądźmy dobrej myśli.

Edytowano Lipiec 2, 2010 przez Phortis

[LukiSacz]

A ja, szczerze mówiąc na Arcanię specjalnie nie czekam. Może to głupie, ale jak dla mnie bez Beziego jako głównego bohatera to już nie będzie to samo.

Co do wcześniejszych części - zdecydowanie na 1 miejscu pierwsza część za swój świetny klimat Kolonii Górniczej.

[Phortis]

Co do wcześniejszych części - zdecydowanie na 1 miejscu pierwsza część za swój świetny klimat Kolonii Górniczej.

To w pełni się zgodzę. Ten klimat tworzony przez kolonię jest niesamowity. Co by nie było, "dwójka" też jest bardzo dobra. Może klimat już nie ten sam, lecz fabuła i cała reszta są bardzo wciągające. O trójce nie będę się rozpisywał, gdyż najnormalniej w świecie szkoda czasu. Każdy wie jaka ta gra jest. Mimo wszystko czekam niecierpliwie na Arcanię.

[Dexter666]

Moim zdaniem sukces jedynki i fakt że wielu graczy uważa ją za najlepszą część, polega na tym, że była...pierwsza:D. Miała świetny klimat i grywalność, ale przede wszystkim zaskakiwała wieloma rozwiązaniami których próżno było szukać u konkurencji. G2 było właściwie prostym rozwinięciem sprawdzonej formy, w trójce autorzy starali się zbyt wiele zmienić. No ale czy G3 jest grą złą czy dobrą, to już kwestia gustu:D

[Murezor]

O trójce nie będę się rozpisywał, gdyż najnormalniej w świecie szkoda czasu. Każdy wie jaka ta gra jest.

Obawiam się, że jednak nie każdy...

Bardzo podobały mi się wszystkie gry z serii Gothic i choć pod względem klimatu również uważam dwie pierwsze części za lepsze od ''Trójki'', to zupełnie nie rozumiem co takiego dyskwalifikuje trzecią odsłonę sagi. Osobiście uważam, że Gothic III to grywalny, posiadający ciekawy klimat, ładną grafikę i fajną muzykę action-RPG. Oczywiście, wspomnianą grywalność obniżają bardzo liczne bugi i sporo niedopracowanych elementów (zła optymalizacja, kiepskie animacje etc.), ale dostępny już od dawna community patch 1.73 poprawia ich znaczną część.

[Phortis]

Po części się zgodzę. Muzyka i grafika tak. Co do klimatu, to ten nie dorównuje poprzedniczkom.

Oczywiście, wspomnianą grywalność obniżają bardzo liczne bugi i sporo niedopracowanych elementów (zła optymalizacja, kiepskie animacje etc.), ale dostępny już od dawna community patch 1.73 poprawia ich znaczną część.

Masz rację. Poprawia. Lecz nie tak znaczną cześć. Oczywiście, że po zainstalowaniu patcha gra jest płynniejsza, lecz nadal nie tak jak być powinna. Rozumiem, masz prawo do własnego zdania. Mnie osobiście G3 rozczarował, a argumentów jest sporo. Oczywiście nie zmienia to faktu, iż wierzę w Spellbound. Myślę, że zrobią kawał dobrej roboty.

[Sciass]

Też nie rozumiem skąd ta nagonka na G3. Jedna z niewielu produkcji naprawdę nieliniowa, o kilku zakończeniach, z różnymi drogami rozwoju tak postaci jak i relacji między obozami. 1 pod względem klimatu nie pobije ale przyciągnęła mnie na dłużej niż 2.

[Lord Nargogh]

Ja tym bardziej nie rozumiem nagonki na G3. Obstawiam że dużo ludzi (ale nie wszyscy) jest przeciwko z założenia, nawet bez zagrania w ten tytuł. Ja osobiście spędziłem i spędzę przy nim wiele miłych godzin, nawet na długo przed ukazaniem się Community Patcha który zniwelował na moim komputerze wszystkie bugi i zastrzeżenia techniczne, jakie miałem do gry. Przede wszystkim jest to gra ogromna i o niemal nieograniczonej swoibodzie. Nie jestem w sumie w stanie wskazać innej produkcji, która oferowałaby aż tak wielką wolność.

[kubasliwa202]

Dokładnie - G3 to produkcja, która jak dotąd zaoferowała mi najwięcej swobody ze wszystkich, w które grałem. Tutaj można robić prawie wszystko. Nikt cię do niczego tu nie zmusza, wszystkie decyzje podejmujesz według własnego widzimisię i w dowolnej kolejności. Idziesz, gdzie chcesz i kiedy chcesz, a jak tam przetrwasz - twoja sprawa. Nie wiesz, do kogo się przyłączyć, to równie dobrze możesz wyrżnąć WSZYSTKICH ludzi i orków w świecie gry, bo wreszcie nie ma tutaj nikogo nieśmiertelnego.

[Paguł]

A ja rozumiem. Ludziom się nie podobały przede wszystkim dwie rzeczy: technikalia i fabuła. Technikalia załatwił patch. Fabułę - tak, JEST - jakaś modyfikacja, o której słyszałem miesiąc czy dwa temu, a która to ma naprawić m. in. fatalne dialogi z królem i X. (naprawić... po prostu, fani dopiszą to, co wg nich powinno się tam znaleźć), pododawać opisy, gadszki-szmatki i inne. Słowem, to, co przesuwa suwak z "action-RPG" na "RPG", a czego G3 brakuje, bo pomysł na historię jest dobry, ale kompletnie zepsuto jej opowiadanie. Gdy pierwszy raz przechodziłem G3, po pewnym czasie nie do końca wiedziałem, po co coś dla kogoś robię.

Aaa. Jeszcze jedną rzecz bym zmienił. Dziennik. Umiejscowienie dialogu jest OK, ale przydałby się krótki opis zadań. Po kilkunastu dniach, gdy wróciłem do gry, nie wiedziałem, jak wypełnić niektóre z nich.

Co do swobody: no cóż, w Morrowindzie mogłem lewitować. No i nie ma to jak - dosłownie - kilometrowe skoki

Edytowano Lipiec 4, 2010 przez Paguł