Mass Effect (seria)

[[Ekspert] j3drz3j]

Hmmm

Z całym szacunkiem, ale jakoś nie bardzo wierzę w te zalecane wymagania

A jeszcze mniej w minimalne (GF6800). Dziwne, dziwne...

No cóż, to by rozwiać twoje wątpliwości powiem jedno. Unreal Engine. Czy już wiesz czemu takie wymagania? poza tym coś mi się o ucho obiło, że tekstury będą lepsze itp. (w jakimś starym filmiku sprzed 2 miesięcy na gametrailers to było powiedziane). Polecam zobaczyć jakiś filmik z gametrailersów w którym postacie z sobą gadają (najlepiej w jakości hd), jak zobaczysz szczegółowość twarzy i cienie to zaczniesz wierzyć Mnie te wymagania nic nie dziwią

[BartiTheGreat]

no i stało się...dostaliśmy próbki wypowiedzi Sheparda z polskiej wersji. raczej nie powalają na kolana...

Próbki Głosów:

http://www.gram.pl/pliki_szczegoly.asp?id=1781

Edytowano Maj 24, 2008 przez BartiTheGreat

[AdeKK]

No cóż, to by rozwiać twoje wątpliwości powiem jedno. Unreal Engine. Czy już wiesz czemu takie wymagania? poza tym coś mi się o ucho obiło, że tekstury będą lepsze itp. (w jakimś starym filmiku sprzed 2 miesięcy na gametrailers to było powiedziane). Polecam zobaczyć jakiś filmik z gametrailersów w którym postacie z sobą gadają (najlepiej w jakości hd), jak zobaczysz szczegółowość twarzy i cienie to zaczniesz wierzyć Mnie te wymagania nic nie dziwią

Zawsze miło widzieć Unreal Engine 3.0 w akcji Szczególnie po tym jak widzę jak działał i wyglądał Unreal Tournamet III, tudzież Gears Of War. No ale generalnie - pożyjemy zobaczymy.. Może jeszcze pogram na moim niezbyt nowoczesnym sprzęcie bez krzywienia się, że owszem działa - ale na LOW i wygląda jak DukeNukem 3D

[Andy]

no i stało się...dostaliśmy próbki wypowiedzi Sheparda z polskiej wersji. raczej nie powalają na kolana...

Możesz podesłać tu linka? Też chętnie posłucham.

[Krojsta]

Jak dla mnie Mass Effect jest strasznie przereklamowany. Owszem wciąga jak dziki reks, owszem tłuczenie następnych grup Ghetów przynosi satysfakcje, ale całość jakoś mi nie przypadła do gustu. Dialogi dla goryli (dobry - dialog górny zły - dialog dolny). BioWare bardzo się zainspirował swoim kotorem. Czy to nie dziwne -> Geth - Sith ? Fabuła nie powaliła mnie na kolana, w recenzjach czytałem o wielu zaskakujących zwrotach akcji (ale gdzie? Oo), rozbudowanych relacjach z drużyną itd. itd. Sam wątek miłosny to też banał. Jeśli chodzi o relacje, w KOToRze spędzałem godziny słuchając mandalorianina albo HK-47, a tutaj? Zadajesz pare pytań, jeśli chcesz być miły, opcja górna, jeśli chcesz być zły opcja dolna. Po za tym po jednym słowie nieraz trudno było się domyśleć co powie Shephard. Na koniec największy mankament - długość gry. No bez jaj RPG w 20 godzin Oo ? Coś tu nie gra. Już nie wspominam o tym, że mamy chyba tylko jedną planetę (w sumie to to planetą nie jest), która daje nam większy obszar z questami, sklepami i względnym spokojem.

Dobra, teraz żeby nie było, że zrzędze, a moja ocena to 2/10. Jeśli już miałbym jakąkolwiek wystawiać byłoby to 8/10. Mimo wszystkich niedoróbek sama rozgrywka cieszy. Przy szczelaniu dobrze się bawiłem, łącząc to z biotyką i jakimś tam zalążkiem taktyki starcia były całkiem efektowne. Fabuła mimo paru niedociągnięć też ujdzie na plus,a historia podobno dopiero się rozkręca. ME może się podobać, może się nawet szaleńczo podobać ale jak dla mnie ta gra nie jest taką poważną pozycja jaka była zapowiadana.

P.S. Czy u was też podczas jazdy Mako rozłączało pada co dwie sekundy?

[Cardinal]

no i stało się...dostaliśmy próbki wypowiedzi Sheparda z polskiej wersji. raczej nie powalają na kolana...

Aj waj, faktycznie brzmi to nieciekawie. Czy mi się wydaje, czy było mówione, że będzie do wyboru wersja językowa?

[Felessan]

Kurde rzeczywiście nie tego oczekiwałem po polonizacji ME. Czemu zawsze chwalą się jak to rezyser nad wszystkim czuwa, pilnuje, zeby aktorzy wczuwali się w role a wychodzi jakby czytali z kartki? Mam już dość wypranych z emocji głosów polskich "gwiazd", którzy mówią tekst: "Wymordowali mi wszystkie chomiki, zgwałcili kota i zjedli psa" tonem mówiącym : "Zenek, włącz na Złotopolskich, chyba Marianna poda dziś w końcu te ogórki kiszone" Wiem, ze to daleko posunięta ironia ale nie mam już siły:/ Jeśli będzie można, wybieram opcję polskie napisy, angielskie głosy.

[XanderMorhaime]

Aj waj, faktycznie brzmi to nieciekawie. Czy mi się wydaje, czy było mówione, że będzie do wyboru wersja językowa?

Ostatnio jak sprawdzałem, miało być do wyboru: pełna polonizacja, kinowa albo brak.

Ja tam wybieram brak polonizacji.

[Andy]

Nie, nie W pudełku będą 3 płyty - i tu jest tak jak mówisz - pełna polska, kinowa, angielska. Skoro ten dubbing taki słaby to najlepsza chyba kinowa

[batonski]

O matko. Reklamy w kinie, gazetkach, nad głową wisi mi plakat mass effect, a na drzwiach wisi plakietka też z logo mass effect, w głowie kłębią się myśli (a'la kotor3?), recenzje cieszą a po wypowiedziach widzę, że kicha. Chyba nie warto dla tej gierki przerywać przygotowań do sesji. A szkoda.

Warto w ogóle mass effect kupić?

Edytowano Maj 25, 2008 przez batonski

[Krojsta]

Jak dla mnie warto. Każda gra ma wady, ale mimo wszystko nie żałuje tych stu złotych i czasu spędzonego na grze.

[XanderMorhaime]

O matko. Reklamy w kinie, gazetkach, nad głową wisi mi plakat mass effect, a na drzwiach wisi plakietka też z logo mass effect, w głowie kłębią się myśli (a'la kotor3?), recenzje cieszą a po wypowiedziach widzę, że kicha. Chyba nie warto dla tej gierki przerywać przygotowań do sesji. A szkoda.

Warto w ogóle mass effect kupić?

Wiesz co, jak już kupię i za te parę tygodni/miesięcy przejdę, to ci powiem, czy było warto... Nie należy się zrażać, że niektórym gra nie podpadła. Najlepiej znaleźć kilka niezależnych źródeł i na ich podstawie ocenić, czy warto ryzykować... ewentualnie wypróbować najpierw na kolegach, znaczy podpatrzeć, jak oni grają, może i samemu próbować.

[MickeyPL]

Widzę, że nie tylko u mnie gra wzbudza żywe emocje jeszcze przed premierą na PC . W zasadzie po przeczytaniu recenzji w CD-A i zobaczeniu paru filmików na oficjalniej stronie gry byłem niemal przekonany do kupna Mass Effect. Jednak pochodziłem trochę po forach Bioware i zauważyłem bardzo przykry problem, który mi ( i sporej części graczy ) dosypał tonę dziegciu do beczki miodu, a z tego co widziałem ani tu, ani w recenzji jeszcze nie został poruszony. Chodzi mi o system SecuROM/DRM. Zostało potwierdzone, że ME-PC będzie wyposażony w zabezpieczenia antypirackie, co mnie zresztą nie dziwi, problem w tym, że (wedle forumowiczów) są one wyjątkowo agresywne. Dla zainteresowanych podaje linki do kilku tematów z których to wyszperałem:

- Pierwszy temat;

- Kolejny temat;

- ... i jeszcze jeden;

- I najnowszy.

W telegraficznym skrócie dla kogoś kto nie chce się przebijać przez to morze tekstu, oto, co -według bywalców forum- złego potrafi system zabezpieczeń w Mass Effect:

1) Limit ilości aktywacji gry do trzech (to zostało potwierdzone przez Bioware). Nie wiem, czy gra wymaga reaktywacji po każdej reinstalce/formacie Windows, czy tylko po zmianie sprzętu, ale jak przekroczymy 3, trzeba dzwonić do EA i modlić się, że będzie nam dana kolejna;

2) SecuROM ponoć może bez problemu zbierać jakiekolwiek dane o naszym pececie, a potem bez pytania o zgodę ani bez informowania przesłać je do EA, wyłączając przy tym wszelkie programy (typu firewall, antywir etc.) które będą próbowały to wykryć/uniemożliwić;

3) ... a więc działa jak backdoor - sporo osób obawia się, że stworzy luki w systemie ochrony komputera, które będą mogły być wykorzystane przez hakerów;

4) Są informacje o fizycznych uszkodzeniach sprzętu których powodem mógł być SecuROM (sic!). "Dziwnym trafem" nie trafiłem na dokładną info, co się stało.

Więc moja prośba: co Wy o tym sądzicie? Może ktoś, kto ma większe doświadczenie z zabezpieczeniami ode mnie może jakoś te pomysły skomentować? Pytam, bo ciężko ocenić wiarygodność tych postów - może to burza w szklance wody, a może mówią prawdę? Sporo ludzi zapowiedziało, że już nie kupi MEPC właśnie przez SecuROM. Ja z kolei jestem jeszcze dobrze nastawiony do tej gry, ale jeśli to wszystko byłaby prawda - zacznę się poważnie zastanawiać...

Help!

@ Grizzly: celniej bym tego nie ujął

Edytowano Maj 26, 2008 przez MickeyPL

[Mikael Grizzly]

Swoja drogą, Brat Nikt z NMA świetnie ujął obecny stan przemysłu growego:

Oh, it's much worse than that. The industry has officially gone batshit insane on the topic of piracy.

Are you aware of the NWN 2 adventure pack Mysteries of Westgate, made by Ossian studios? It has been finished for months. Around the time it was finished, months ago, there were no other major RPG releases on PC stealing the headlines and people were interested in this expansion pack.

Now they've been trying - mostly unsuccessfully - to keep attention vivid, but they're going to loose out to major releases in both MMORPGs and RPGs (Mass Effect) when the game finally comes out in a while.

And why? Atari delayed the adventure pack to finalize fixing up a new anti-piracy system for NWN 2. They have effectively killed any chance for the adventure pack to be a success because of paranoid fear of piracy. In other words; in an attempt to stop sales losses due to piracy, they have destroyed the game's sales forecast.

That is officially over-the-edge, unrealistic, batshit insane. If anything is doing major harm against the PC industry, it's this kind of shit.

[batonski]

Kurcze, to jakiś ABSURD. Już ten cały STEAM był śmieszny, ale to co odwalili przy Mass Effect to łamanie praw konsumenta i skandal.

Limit ilości aktywacji gry do trzech (to zostało potwierdzone przez Bioware)

To znaczy, że jak będę chciał przejść grę po raz czwarty, to płytki za 100 zeta będę mógł sobie wsadzić jedynie w du*e?

Nie wolno mi tej gry pożyczyć koledze? To jest chore, przecież jako posiadacz mamy pełne prawo do dysponowania rzeczą w uznanych przez prawo granicach. Kurcze, Ci chorzy ludzi zamiast obniżyć cenę gier (żeby więcej mogło sobie kupić) to dowalą jakiś superdrogi system zabezpieczeń. Toż to obłęd. Nie będę tego szajsu kupował. Niech se wsadzą - żebym jeszce spyware'y jakieś instalował se na dysku. Żeby wielkie koncerny growe wiedziały w którym momencie gram, a w którym podcieram tyłek.

[Andy]

Dokładnie... Jeszcze bardziej nakłaniają ludzi do piractwa.

[batonski]

Jakby człowiek miał wybrać między darmowym piratem, którego wystarczy zcrackować i można grać do woli a gierką z którą męczę się pół dnia żeby uruchomić, mam na 3 razy i wydaje 100 zet... To już się robi chore. Dobra dość, bo nie wolno propagować piractwa. Chociaż my w sumie tego nie robimy. Robią to sami producenci gier. I przypomnę tu system starforce - chory system, który wykrywał mi czasem grę jako pirata, kiedy mi się za bardzo porysowała - tytuły: King Kong, Psi ops, Knights of the temple 2, Prince: Two thrones. Raz mi psi ops wypadł z ręki i... bye bye.

Jestem ciekawy - czy jeżeli kupię grę (czyli w sumie nabędę prawo użytkowania), to czy w ramach tego prawa, gdy uszkodzi mi się płytka mogę mieć piracką grę - tzw. kopię bezpieczeństwa? Bo chyba wg. prawa tak. Ciekawe czy jeśli przejdziemy grę te 3 razy i ściągniemy pirata, to czy to będzie piractwo? Przecież kupiliśmy za te stówkę prawo do używania gierki....

Piractwo jest powszechne... ale czemu cierpieć mają uczciwi ludzie?

Edytowano Maj 26, 2008 przez batonski

[BartiTheGreat]

@batonski

z tego co się orientuję jeśli posiadasz oryginał możesz używać piratów

Ale teraz do sedna sprawy

http://www.gram.pl/news_6gnjG,2_Mass_Effec...c_w_Polsce.html

no ludzie trochę powagi. Dla mnie to już bezczelność ze strony CDP. Nie dość że wydają grę miesiąc po premierze światowej to jeszcze zachwycają się mnogością wersji językowych... polski dubbing + angielskie napisy- po co to komu??. A pozatym jak już dobrze wszyscy wiemy jakość dubbingu nie jest najlepsza(odsyłam parę postów wcześniej). Także wieeelkiii minus dla CDP za takie potraktowanie tematu, zawiodłem się na nich, bo jak w miarę dobrze spisywali się dotychczas to teraz kompletnie spaprali sprawę, i to takiego hitu!

a pozatym (poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie) ten fragment

Na półkach sklepowych znajdą się wersje: angielska, angielska z polskimi napisami, polska (z dubbingiem) i polska (z dubbingiem) z angielskimi napisami.

mówi, że nie będą to 4 wersje w jednym pudle tylko każda osobno i to po 130zł! Edytowano Maj 26, 2008 przez BartiTheGreat

[[Ekspert] fearon]

Także wieeelkiii minus dla CDP za takie potraktowanie tematu, zawiodłem się na nich, bo jak w miarę dobrze spisywali się dotychczas to teraz kompletnie spaprali sprawę, i to takiego hitu!

Co proszę!? CD-Project wydaje grę, oferując granie z polonizacją/bez niej + kinówki, a tu mi ktoś z wyskakuje z tekstami typu "spaprali sprawę"? Jaaaj... Zastanawiam się, jak w takim razie można dogodzić potencjalnemu klientowi...

[BartiTheGreat]

Co proszę!? CD-Project wydaje grę, oferując granie z polonizacją/bez niej + kinówki, a tu mi ktoś z wyskakuje z tekstami typu "spaprali sprawę"? Jaaaj... Zastanawiam się, jak w takim razie można dogodzić potencjalnemu klientowi...

głównym przesłaniem tej wypowiedzi było obsunięcie polskiej premiery o prawie miesiąc... i to w tym kontekście spaprali...

a pozatym w swojej mądrości wytłumaczysz mi sens umieszczania wersji z polskim dubbingiem i angielskimi napisami? która dodatkowo podnosi koszty i opóźnia premierę

jedynym dobrym patentem jest wybór dubbing/kinówka

Edytowano Maj 26, 2008 przez BartiTheGreat

[Demilisz]

Jakby człowiek miał wybrać między darmowym piratem, którego wystarczy zcrackować i można grać do woli a gierką z którą męczę się pół dnia żeby uruchomić, mam na 3 razy i wydaje 100 zet...

Źle rozumiesz pojęcie aktywacji. Nie oznacza to, że możesz trzy razy uruchomić grę czy tylko 3 razy ją ukończyć, a oznacza, że możesz wymienić komputer/sformatować dysk 2 razy (bo raz aktywujesz przy pierwszej instalacji, potem drugi raz po pierwszym formacie/wymianie sprzętu i trzeci raz po drugim formacie).

[[Ekspert] fearon]

a pozatym w swojej mądrości wytłumaczysz mi sens umieszczania wersji z polskim dubbingiem i angielskimi napisami? która dodatkowo podnosi koszty i opóźnia premierę

Moja Mądrość wytłumaczyła mi to dość logicznie (już piszę, co mi przekazała):

A więc... Widzę, że śledzisz newsy. Szkoda, że nie czynisz tego regularnie: jakiś spory czas temu wypłynęła informacja, mówiąca o polskiej premierze Mass Effect w czerwcu - "najpóźniej w czerwcu", a mówimy o CDP - pewnie do tego pijesz. (jeszcze za czasów, gdy Efekt Masy na PC miał wyjść w kwietniu). Wtedy też zapowiedziano trzy wersje: nie wspominano o tych nieszczęsnych angielskich napisach. Premierę wersji PC przesunięto na maj, a polska dalej została umiejscowiona na czerwiec. A że dodano jeszcze jedną wersję? Na premierę w Polsce to nie wpływa, więc ok.

[BartiTheGreat]

to z czego takie opóźnienie? skoro prace nad dubbingiem trwają już tyle czasu, były informacje o końcowych etapach nagrywania dialogów itp.

musisz przyznać że dorzucenie tej wersji z angielskimi napisami jest lekko przesadzone. może to przykrywka dla tego opóźnienia.

a pozatym jak rozumiesz informacje (jeśli dobrze dedukuję) o czterech różnych wersjach w oddzielnych "pudełkach"

[Andy]

a pozatym jak rozumiesz informacje (jeśli dobrze dedukuję) o czterech różnych wersjach w oddzielnych "pudełkach"

Ciekawe co na to sklepy ;p Miejsce na cztery gry zajmie im jedna xD

[[Ekspert] fearon]

a pozatym jak rozumiesz informacje (jeśli dobrze dedukuję) o czterech różnych wersjach w oddzielnych "pudełkach"

Nawet jeśli tak to będzie wyglądało -> zauważ, że większość (zdecydowana większość) graczy i tak wybiera jedną wersję polonizacji, na inne nie zwracając uwagi. Nie powinno być problemu.