Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CD-Action 13/2012 zawartość

Polecane posty

Bardzo fajny tekst na temat Windows 8. Nawet nie wiedziałem, że za kilkadziesiąt złotych można kupić sam klucz i niewielkim kosztem stać się legalnym posiadaczem tego systemu. Jak będę się żegnał z moim Windows XP, to od razu przechodzę na "8". I kafelki oraz rzekome trudności ze znalezieniem przycisku "Start" nie będą dla mnie problemem ;) .

Co do recenzji, to spodziewałem się, że Euro Truck Simulator 2 jest dobrą grą, ale nie, że jest AŻ TAK DOBRĄ. Utwierdziliście mnie tylko w przekonaniu, że wypadałoby się zaopatrzyć w tą pozycję.

P.S. O ZGROZO! Klucze Steamowe "weszły" za pierwszym razem. O ZGROZO! :trollface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer przejrzany i w większości przeczytane.

Zdziwiły mnie niektóre oceny gier: NFS oraz Black Ops. Zachęciliście mnie do kupna Hitmana- może nie teraz, ale jak stanieje.

Konfigurator bardzo dobry- akurat na święta.

Publicystyka średnio mi się podoba w tym numerze.

Pełne wersje bardzo udane- ja gram w Painkillera a brat w Wargam-a

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa tak na dole schowane i nie doczytałem :P też powinne być "tłuste" Dzięki.

Co do samej zawartości - nie spodziewałem się tak wysokiej oceny Hitmana. Ale to oznacza, że dobrze zrobiłem zamawiając preorder - na razie nie miałem czasu za długo grać ale zapowiada się świetnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z recek najbardziej interesowały mnie Doom3, Hitman, CoD, MoH i NFS. Zdziwiła mnie jedyni ocena Doom'a - widziałem sporo gameplayów i gra prezentowała się całkiem porządnie. Publicystyka moim zdaniem taka sobie (ale to pierwszy raz, kiedy mi się nie podoba). Pełniaki solidne, bez fajerwerków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Megakonfigurator laptopów do 3000 dosłownie leży.Jak można napisać że na GF640 można grać w BF3 na średnich? Ja mam 540 (to samo co 630) a grałem w multi na wysokich, singiel na ultra.Ciekawa jest też recenzja War of the Roses :

- cena hmm, gra na keye.pl kosztuje niecałe 60 zł, ale co tam, nie jest to ważne

- w siodle gra się tak sobie no błagam, trafianie przeciwnikom zaostrzoną kopią w twarz daje mnóstwo radości (i punktów biggrin_prosty.gif)

Gra dostała 8, więc spełniła moje* wymagania.

*=fanboja gry

@down - ja nie mam zamiaru cię przekonywać, wierz sobie co chcesz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co przed chwilą sprawdzałem, wysyłka na 3kropki nie jest darmowa, z wyjątkiem odbioru własnego. Więc nie wiem skąd takie info w przeglądzie najtańszych gier.

Racja. Jednak gdy sprawdzałem to w dniu robienia zestawienia, wysyłka była darmowa. Prawdopodobnie była to okresowa promocja lub dotyczyło to jedynie tych wybranych gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, ale Painkiller miał być z wszystkimi DLC a jest wersja tylko z jakimś Halloweenowym DLC. confused_prosty.gif

To moze zapytaj tego, co powiedzial, bo my jako redakcja pierwsze slyszmy, ze mialy byc "wszystkie DLC". Ale jest szansa, ze jeszcze jakies beda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, tak jak poprzednio ziołem ogniem na lewo i prawo przy poprzednim numerze, tak teraz muszę powiedzieć, że jest lepiej. Recenzje są ciekawsze, nie "rzygają tęczą" jak ostatnio i mimo to, że nie dzierżę stosunku całej branży recenzentów do CoDa (to problem wszystkich, nie ważne, co wyjdzie w przyszłym roku, może to być gniot nad gnioty, i tak dostanie 8+/10. Chcecie się założyć? Nie rozumiem czegoś - skoro jest duża grupa graczy nienawidzących tą serię, to czemu nie ma proporcjonalnej ilości negatywnie nastawionych recenzentów?), to chociaż recka minimalnie nawiązywała do kontrowersji związanych z tym tytułem. Mimo że, nadal przehajpione, to chociaż można to uznać za krok w dobrą stronę. Zaraz do tego wrócę.

Reszta pisma na dobrym poziomie. Jak mówiłem - recenzje nie są pisane na różowej klawiaturze i da się to czytać. W KOŃCU miło że oddelegowaliście odpowiednią osobę (Siekierę) do recenzji klasyki. Hut się nie nadaje do recenzji archaicznych tytułów. Reszta pisma również na przyzwoitym poziomie.

Dwie prośby - w przyszłym roku. Ja wiem, że pewnie się Activision na was fochnie, ale moim zdaniem, w granicach rozsądku byłaby podwójna recenzja - wielbiciel serii i przeciwnik. Ocenę dajcie jaką tam chcecie, ale chciałbym by na grę spojrzał ktoś kto zauważy braki w AI/słabe lokacje/tanie sztuczki/kiepski model strzelania/wysoką cenę/cokolwiek. Druga opinia pozwoli na lepsze ocenienie gry ludziom-"nie fanom". Po coś czytamy te recenzje, a opinie osoby "zbiasowanej" pozytywnie, dla mnie, niehajpiacza, jest mało warte. Zgodnie z filozoficzną maksymą: "Bez gniewu i upodobania".

Dwa - Czy wasza abstynencja od gier z "Sonic" w tytule się skończy i czy można liczyć na reckę Sonic All-Stars Racing Transformed? Najlepiej w porównaniu do dwóch innych wydanych kart rejserów - LBP Karting, F1 Race Stars. Dawno nie było takich "porównawczych" recenzji, a sama ścigałka z Soniciem, z pierwszych opinii, podobno miażdży Mario Kart. Ciekaw jestem Waszej opinii.

That's it. Tym razem jadu nie będzie. Dobry- wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu jest ta Twoja propozycja co do recenzowania CoD-ów. W takim razie każdą grę tak recenzujmy, a co się będziemy ograniczać. Pojedźmy Railroad Tycoon za to, że jest w niej mało akcji i same pociągi a Football Manager 2012 za to, że zamiast zająć się grą w piłkę to tracimy czas na zbędne zarządzanie drużyną (takie zdanie pewnie by miał przeciwnik tych gier). Wydaje mi się, że CoD to taką prosta rozrywka (chć nowy CoD zapowiada się całkiem nieźle przez nieliniowość fabuły), coś jak The Avengers jeśli chodzi o filmy. Nikt nie oczekuje od Avengersów ambitnego kina o wewnętrznych rozterkach bohaterów i próby odpowiedzenia na pytanie jaki jest sens życia. To jest film o superbohaterach, o gościach latających w rajtuzach po mieście, taka konwencja i tyle. A że jest to jeden z najlepszych filmów w swoim gatunku to i oceny ma wysokie. A CoD jest po prostu jedną z lepszych gier właśnie w swoim gatunku. Jeśli ktoś chce coś ambitniejszego to i tak się tą grą nie zainteresuje. Po co gnębić CoD-a za to, że nie jest realistycznym symulatorem działań wojennych? Poza tym sam nie potrafisz podać konkretnych dowodów na to, że CoD jest gniotem. Szukanie wad na siłę jest bez sensu moim zdaniem. I powiedz szczerze, grałeś w nowego CoD-a aby mieć podstawy do twierdzenia, że recenzja jest stronnicza?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja NAPRAWDĘ nie chcę nawiązywać więcej wojen w tym wątku, ale na puste oskarżenia muszę odpowiedzieć.

Po pierwsze, Czy to źle, że chcę poprosić o drugą opinię? Po co mi recenzja osoby, która i tak zareaguje na grę pozytywnie? "Bez gniewu i upodobania". Zwykle recenzje danej gry pisze ktoś, kto zna się na temacie, ale nie można być ani pro- ani anty- do gry nastawionym! Redakcja CD-Action wielokrotnie to powtarzała. I moim obowiązkiem jako czytelnika, chcącego by CD-A było jak najlepsze, jest zwrócenie uwagi, że do recenzji CoDów podchodzą niezbalansowani - zwykle grę recenzuje Hut czy Gregu, którzy są miłośnikami serii - całkowicie zignorują wady, które są oczywiste dla fanów innych FPSów. Dlatego proponuję, by wypowiedział się ktoś, kto ma neutralny bądź negatywny stosunek do serii, by wszystko się wyrównało. CoD jest kontrowersyjny - Czemu ludzie nie mogą usłyszeć drugiej strony barykady? Tu nie chodzi o oddelegowanie wielbiciela RTSów do strzelanki, bo to kilometrowe pudło - przesadziłeś.

Twierdzisz, też że nie wypisałem wad, z jakimi seria boryka się od czasów MW2 i nie mam "dowodów" przeciwko CoDowi. Przeczytaj mój post jeszcze raz - subtelnie, ale zamieściłem powody, dla których omijam tą serię - i to nie są byle jakie powody. Można lubić nieliniowość, ale ograniczanie gracza, do jedynej słusznej ścieżki jest złe - niszczy replayability. Słabego AI też nie można zignorować. Twórcy bez problemu mogli by zaimplementować wyższy poziom trudności, gdzie przeciwnicy mogli być bardziej inteligentni. I gracze "relaksacyjni" i "poważni", mieli by co szukać, ale twórcom się nie chce. Nie można też pominąć technicznych niedoskonałości, niewielkiej długości singla czy wysokiej ceny. Za te wady większość gier dostało by ostre manto i nawet jeśli grywalność kompensuje te wady, to nie zmienia to faktu, że a) twórcy mogliby zrobić jeszcze lepszą grę, gdyby ustrzegli się wad, b) nie można takich drobiazgów pomijać i nie opisywać. Dlatego CoD nie zasługuje na bardzo wysokie oceny - nie dlatego, że to zła gra. Dlatego, bo mogła by być, sporo sporo lepsza i bardziej przyjazna dla nie "relaksacyjnych graczy". Fakt, fani CoDa będą się świetnie bawić, ale czy można zapomnieć o słabych teksturach, dźwiękach i każdym innym aspekcie który mógłby zostać ulepszony.

Krytyczna (nie mylić z negatywną!) recenzja ma same zalety - uwypukla miejsca, które można by ulepszyć w następnych częściach, uświadamia konsumenta na wady produktu, recenzja jest otwarta na większą ilość graczy ("recenzent mówi, że AI jest słabe, ale spokojnie, mi to nie przeszkadza"). Jest tylko jedna wada tych recenzji - pieniacze się pienią, zarówno fani jak i antyfani.

Dlatego też nie mogę traktować CoDa jak Avengersów. Porównanie popularnych gier do Avengersów jest świetnym pomysłem, ale marka Activision może konkurować z filmem jedynie poprzez zarobione pieniądze. Avengersi to rewelacyjni aktorzy, wartka, ale sensowna akcja i tona świetnych efektów specjalnych. CoD to wydawana corocznie gra na kulach, przyspawanych do torów kolejowych, z brzydkimi efektami specjalnymi i słabymi "aktorami". Bardziej porównanie do Piły było by odpowiednie. Pasuje jak ulał.

"To jest moja opinia, jeżeli się nie zgadzasz, to fajnie. Masz swoją własną opinię, respektuję ją, więc prosiłbym o respektowanie mojej - dziękować" - Cytat z YT. Dodaję, bo zwykle takie posty są pożywką dla wszelakiej maści trolli, a ja jak mówiłem, nie zamierzam tworzyć kolejnej kłótni, dlatego opowiadam najmilej i najmniej agresywnie jak się da. Niestety, to BARDZO śliski temat. I smuci mnie, że komentarze większości osób, na ten temat można przyporządkować do kilku grup: "CoD jest the best, Gra roku", "CoD to syf", "Z ciebie to tylko hejter CoDa, z ciebie to fanboy MoHa" i tak dalej. Hejterzy, fanboye, hejterzy fanbojów, hejterzy hejterów... To jest głupia zabawa w kotka i myszkę i ciężko o porządną rozmowę. mam nadzieję, że wyłamuje się z tego schematu i nie zostanę zaszufladkowany. BTW chciałbym skończyć ten temat, bo na gadanie o tej grze marnuje stanowczo zbyt dużo czasu - i mojego, i innych, więc prosiłbym o Love & Peace.

tl;dr

CoD nie jest złą grą. Mógłby być jednak dużo lepszą, a jeżeli nie lepszą, to dużo bardziej rozwiniętą i przystępną dla jej aktualnych przeciwników, bo zauważalne w tej serii wady nie mogą być pozostawione same sobie. Dlatego potrzebuje opinii nie-fana cyklu by wyłapać wszystkie babole, by ludzie kupowali świadomie, twórcy wiedzieli co poprawić, a nie-fani wiedzieli czy mają czego szukać. Druga opinia to sytuacja win-win.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, nikt Cię tutaj nie atakuje. Po prostu nie zgadzam się z Tobą, że recenzja w CDA jest stronnicza. Sam recenzent już w pierwszych zdaniach porusza problem wydawania CoD-ów co roku i ogólnie nie odczułem aby się rozpływał nad Black Ops II (nawet chwalona nieliniowość została nazwana "tylko złudzeniem"). Problem AI też został poruszony (fragment o zadaniach strategicznych). Ograniczenia starego już silnika również były wytknięte przez recenzenta i to nie w jakiś subtelny sposób (nawet jest to napisane wytłuszczonym drukiem). Jasne, w ostateczności gra dostała dobrą ocenę oraz znaczek jakości (co świadczy, że nie tylko redakcyjnym fanom się podobała). Cóż, być może CoD-y wychodzą co roku a Activision chce na nich zarbić (co jest normalne), ale jak widać seria nie stoi w miejscu i się rozwija. Moim zdaniem troszczeczkę przesadzasz z oskarżaniem recenzenta o stronniczość. Zamiast skupiać się na końcowej ocenie przeczytaj sobie jeszcze raz recenzję i sam wyciągnij wnioski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie uważam, aby recenzja Black Ops 2 była jakkolwiek stronnicza. Jej autor wymienia kolejno co mu się nie podobało, jednak końcowa ocena którą wystawił jest mocno uzasadniona. NBlastMax myślę, że po prostu nie lubisz tej serii i wkurza Cię werdykt. IMO w tej akurat odsłonie widać pewne zmiany i ocena jest słuszna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko wypowiem w kwestii mojej rzekomej stronniczości. Serię CoD (no, rozważamy tu współczesne wydania - o klasyce nie piszę) cenię za dwie gry, które moim zdaniem zasługują na 9 lub wyżej: pierwsze MW - bo pokazało, że gry można robić tak, by wyglądały jak filmy akcji. Black Ops - za najlepszą fabułę w strzelankach. Gdyby jeszcze twórcy nie wymiękli i gra kończyła się sceną zabójstwa Kennedy'ego (jak pierwotnie planowano), byłby to pod tym względem najbardziej zapadający w pamięć FPS.

A tak w ogóle to w Battlefieldzie 3 mam w tej chwili przegrane ponad 300 godzin w sieci. Nieźle jak na fanboja CoD-a, nie? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając te odpowiedzi, chciałbym ustosunkować się/skomentować dwie sprawy

1) Dabrus @ Ja też nie uważam, że recenzja jest 100% stronnicza, bo inaczej wyglądała by jak "HurrDurr 10+/10. Derp". Wspomniałem, że zostało wykonanych parę kroków w dobrą stronę i rzeczywiście wady zostały wspomniane. Ale... Sam sam zauważyłeś: AI wspomniane, marginalny wybór wspomniany itp. itd., to teraz pytanie: "Czemu kolejnym CoDom uchodzi to ostatecznie płazem?". Wydaje mi się, że właśnie to wkurza większość krytyków (tych zasadnych) i hejterów (tych niepoważnych) ta "niesprawiedliwość". Dwa inne FPS nominowane do GOTY: Borderlands 2 oberwało za "mało zmian". Pomijając fakt, że zmian jest w przeciwieństwie do zdania recenzenta - bardzo dużo, to tak wypowiedziana wada w kontekście corocznego kopiuj-wklej Activision wydaje się dziwna. Oceny obu gier są takie same, nawet podocena za grywalność jest identyczna. Kolejny przykład: Far Cry 3, wygrywa z CoDem w większości kategorii i to nie tylko tych technicznych, a werdykt jest tylko o pół punkta wyższy. Interesujące jest też jedno zdanie z recenzji CoDa, że "oprawa zaczyna być lekko wiekowa". To jest naprawdę lekkie określenie.

To nie jest zła wola recenzenta. To po prostu jego upodobanie do tej serii. Ja też z ciężki sercem wystawiłbym negatywną opinię o grach, które lubię, dlatego też opinia osoby z zewnątrz się przydaje. CoD musi przestać być "pupilkiem" recenzentów. To tak jakby uczeń na wypracowaniu z Lalki napisał o "Izabeli Rzeckiej, prostytutce" i nadal dostawał piątki.

Tak wiem, to tylko moja opinia. Nie musicie jej lubić, ale mam nadzieję, że ją rozumiecie. Jeszcze raz, recenzja nie jest całkowicie stronnicza, ale wymaga nieco konsekwencji i "szkiełka i oka". Widzę postęp w dobrym kierunku, ale mogłoby być lepiej.

2) Gregu @ Już drugi raz widzę, że korzystasz ze stwierdzenia: "w Battlefieldzie 3 mam w tej chwili przegrane ponad 300 godzin w sieci. Nieźle jak na fanboja CoD-a, nie?".

I tu natrafiamy na pewien problem. Przypomina to obecną sytuację polityczną: "Nie lubisz A? To na pewno jesteś tą szują z B!". Przez tą niepotrzebną medialną burzę rok temu, większość graczy ma taki sam stosunek w kwestii Battlefield vs. CoD. Twój argument świetnie się przydaje przeciwko fanboyom, ale czy naprawdę trudno ludziom zrozumieć, że ktoś może lubić obie serie? Wbrew pozorom mają ze sobą wiele wspólnego i naprawdę nie trudno zostać przeciwnikiem lub wielbicielem obu marek. Ja jestem przeciwnikiem obu - nie będę się z tym ukrywać, ale warto zauważyć, że w niektórych sytuacjach nawet diabeł ma adwokata - krytyka zawsze jest potrzebna. Gregu - zwolennikiem. To, że lubisz Battlefiielda automatycznie "nie zwalnia" z bycia mniej krytycznym przeciwko innej serii.

Mogę być fanem Unreala, ale gdy podchodzę do sprawy źle, to zarówno moja recenzja Quake'a może być przesłodzenie stronnicza. Mogę być fanem Sonica, ale nie usprawiedliwiłoby to moich dziwnych ekstaz na widok nowego Mario. I tak dalej, i tak dalej.

Gdybyś chciał mnie przekonać do tego, że nie lubisz CoDa, to zawiódłbyś tym zdaniem sromotnie. Na szczęście, jeżeli dobrze cię zrozumiałem, nie chcesz tego robić, pokazując jaki masz stosunek do tej serii.

Jak sądzisz, czy dałoby się przy następnej recenzji użyczyć głosu komuś neutralnemu? Idealnie przy aktualnej recenzji mogłyby się znaleźć GameWalker czy Minirecenzje jak przy Warfighterze. Czemu tego nie zrobiono?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numerek zakupiony we wtorek, już większość przeczytalem, a Painkiller zainstalowany, i... zaliczony. Tak, przejście nowego PK zajęło mi 3,5 godziny. Czyli - tragicznie, bo nawet Call of Duty zajmuje 5-6 godzin :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tę sprawę poruszoną przez pewnego użytkownika w komentarzach, sam też o tym myślałem, więc poruszę ja tutaj, na forum: czemu w rankingu sklepów internetowych nie uwzględniono Wirtusa, który ma bardzo konkurencyjne ceny? W plebiscycie byłby bodajże na drugim miejscu, może nawet na pierwszym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...