Zjazdy II

[Veldrash]

Ów człowiek-instytucja znany był [czy może jest...?] jako cykucki. A zjazd miał być nie na kilkaset a kilka tysięcy osób! [jeśli pamiętam wstępne założenie]. No i rzecz jasna podeprę słowa P_ - mimo iż "minimum zdolności organizacyjnych" pojawiało się dosyć często, to jednak w nawet przystępnej ilości, w dosyć odpowiednich momentach i od początku do samego chyba końca wywoływały zdolności owe cokolwiek szczere zaśmiewy...

Inna rzecz, że taki zjazd to wiecie... już nie Lidl, już nie Biedroneczka. Nie wątpię bowiem, że tak błyskotliwy pomysł wymagałby błyskotliwej realizacji... bo ja wiem? Malbork może taki na pięć/siedem dni? Ja bym się nie obraził...

Co zaś do listy jeszcze uczestników - nie skłamię mówiąc, że liczba znalezionych tam ksywek jest cokolwiek imponująca. Moc ludzi z zeszłego zjazdu tamój ujrzałem. Sporo tych "wielkich" [jak dla mnie przynajmniej] nieobecnych, których nie było rok temu a bywali wcześniej... i jeszcze całkiem nowe postaci pojawiają się... pozostaje mi tylko niezaprzeczalnie stwierdzić, iż na pewno będzie znamienicie a być może nawet i bardziej.

A... i jeszcze jedno - Shakerze... ja Ciebie dobijam? Tak szczerze, to nie zamierzałem [bynajmniej].

Edytowano Czerwiec 19, 2012 przez Veldrash

[Cardinal]

Mam cichą nadzieję, że nie rozpętałaś dyskusji o tym, kto ma ile cm długości i w czym

>>> No wiesz! My tu sobie z koleżanką kulturalnie rozmawiamy o obwodach, a ty zaraz z prostackimi długościami. Zaraz ktoś wyskoczy z objętością i wtedy już poziom dyskusji trafi szlag.

Jeszcze troche, i owy temat zamieni sie w serwis randkowy.

>>> Mezalianse, mezalianse! Chociaż słyszałem, że ostatnio ponownie zaczyna wzrastać średnia różnica wieku pomiędzy osobami w związkach ;] Najbardziej jednak martwi mnie fakt, że Niziołka - zamiast wspierać cudze starania - wykonuje krecią robotę!

Kiedyś za wspominanie o Starej Gwardii groziło ostrzeżenie. Coś się w tym temacie w międzyczasie zmieniło? ;D

>>> Huh? Teraz to i mnie masz, nic takiego nie pamiętam. Z jakiej to okazji?

Ten kolega był hitem poprzedniego zjazdu, a powiedzenie "wystarczy odrobina zdolności organizacyjnych" otarło się o zostanie sucharem.

>>> Jeśli w tym roku koniec końców wylądujemy w Piaście, to myślę, że w przyszłym zorganizowanie czegoś takiego wyda się wytchnieniem ;]

Wreszcie info dla wszystkich - nie "stara gwardia" tylko Oś Zua. Przynajmniej niektórzy, bo ja mimo, że też stary dziad, to jednak do Osi się nie zaliczam.

>>> E no, nie no. Stara gwardia to łebki, które się pojawiły na pierwszym oficjalu 04' i późniejszych dwóch nieoficjalnych - Cieszynie i październikowym Wro. Potem przyszła młodzież, która zamiast się bawić gra w komputer i zostaliśmy przemianowani z zazdrości na Oś Zła. Tak więc sorry Paul, ale zawsze ruskim targiem możesz zostać middle age crisis

[WaFeL]

zamiast się bawić gra w komputer

I chodzi częściej do Zoo zamiast do Żabki.

I rzeczywiście, pamiętam że ktoś (kto oczywiście w ogóle nas nie znał) delikatnie wkurzył się po jakichś 10 stronach pieprzenia o tym, jak kiedyś było lepiej bla bla bla. Od tego czasu patrzyliśmy już tylko w przyszłość

A tak abstrahując od powyzszych polityczno-lokalizacyjnych dywagacji, czy tylko ja widze w tym temacie same roczniki '03? :O Stara gwardia, a dla mnie to wrecz starozytna.

Kto wrócił na osiedle, kto? : [

[Treser]

Widzę że dyskusja się tu rozkręciła niczym gra naszej reprezentacji na Euro 2012 No cóż, ja wpałem do wątku tylko na chwilę z nadzieją że może ktoś z "sułtanatu południa"

(nie pomyliłem nazwy? )

przeczyta te słowa Otóż jeśli wybierając ten jeden jedyny pociąg, dałoby się wybrać taki, który startuje ze stacji Przemyśl, to mielibyście jednego podróżującego osobnika więcej Jestem świadomy tego, że jest to dosyć spore ograniczenie w wyborze tego jedynego pociągu, ale jeśli udałoby się, to byłoby miło A jak nie - no cóż - w tamtym roku jakoś dałem radę, to i w tym roku powinienem

[Cardinal]

Wstępnie nie widzę przeciwwskazań, tylko podaj kiedy ów unikatowy pociąg będzie przejeżdżać przez krk i kato - jeśli w jakichś rozsądnych godzinach, to możemy równie dobrze wsiąść do niego. Tzn. nie za wcześnie, bo taki Dion musi się wpierw doturlać aż z Cieszyna. Ale nawet jeśli wszystko zsynchronizujemy, wspólna podróż może być utrudniona - w tym roku południe dopisało jak rzadko, więc prawdopodobnie nie pomieścimy się w jednym przedziale.

"sułtanatu południa"

Nie pomyliłeś. Jest jeszcze kalifat ziem odzyskanych, no i zaginiona kolonia warszawska, która niestety postanowiła zrezygnować z uczestnictwa w osi zła. Znak czasów

[WaFeL]

I samotny człowiek północy... Winter is coming.

[Arnie]

Kiedyś za wspominanie o Starej Gwardii groziło ostrzeżenie. Coś się w tym temacie w międzyczasie zmieniło? ;D

>>> Huh? Teraz to i mnie masz, nic takiego nie pamiętam. Z jakiej to okazji?

Rzeczywiście było coś takiego kiedyś, ale to nie dotyczyło przypadkiem FoS?

[Treser]

Cardinal - jeśli rozkład dostępny na dzień dzisiejszy będzie aktualny w dniu podróży, to można powiedzieć, że wstępnie znalazłem optymalne (dla mnie chyba nawet jedyne "sensowne") połączenie "Sensowne" czyli bez przesiadek. Optymalne, bo nie przybędę na miejsce ani za wcześnie ani za późno - a tak mi się przynajmniej wydaje No, ale przejdźmy do konkretów: wyjazd z Przemyśla o 6:07, Kraków Płaszów 10:35, Kraków Główny 10:43, Katowice 13:26, Wrocław 16:41. Większej ilości sensownych połączeń znaleźć nie potrafiłem, więc jeśli ten pociąg będzie kursował w sierpniu, to ja pewnie nim pojadę. Wcześniejszy pociąg raczej odpada, bo wyjazd o 2 w nocy nie bardzo mi się widzi, a późniejszy (mówię tu o połączeniach bez przesiadek), z wyjazdem o godzinie 11 także odpada z racji późnego przybycia na miejsce. Także sytuacja wygląda tak jak opisałem wcześniej - ja najpewniej tym pociągiem będę podróżował, więc jeśli Wam taki układ pasuje, to zapraszam

PS. Może mnie coś strona PKP oszukuje, więc niech ktoś jeszcze sprawdzi jak może..

EDIT: No, jeszcze jedno w miarę "sensowne" (z przesiadką w Rzeszowie) połączenie udało mi się znaleźć, ale w tym wypadku na miejsce pociąg dojeżdża o 18:18, więc "nieco" za późno według mnie..

[Shaker]

Jeśli już chodzi o zaplanowanie przejazdu PKP to...

Pytanie: kto jedzie przez Poznań prócz mnie i Jamesa to byśmy się zabrali razem? ;]

[Lord Hrabula]

Dzisiaj nie dałem rady tam podbić, jutro się postaram po robocie, o ile zreperuję swój wehikuł

[Maverick undead]

Oh, a ja nie dostalem listy uczestnikow? W miare mozliwosci prosze o podzielenie jej na potencjalne ofiary plec piekna i brzydka (no i P_aula).

Niziolka - ja tam zawsze bylem zdania, ze ow mebel zostal powaznie nadwerezony strukturalnie w wyniku zgola innego rodzaju dzialalnosci.

Cardi - nie przypominaj mi o workach piasku, bo jeszcze nabiore ochoty mastkotke skrzywdzic.

[Pan_Feanor]

Worki? Piasek? Maskotka :3? Czy ja o czymś nie wiem>? Od kiedy Paul posiada swoją własną płeć? Coś mnie ominieło?

A co do Przemyśla to ten od jakiegoś czasu jest opanowany przez mojego młodszego klona XD.

Hrabul - zawiodłeś mnie, a na to to nawet Ciebie nie stać

Tresiek - ten ciapąg brzmi całkiem nieźle, współczuję Ci bo zapewne będziesz ugotowany bidoku I chyba faktycznier o zgrozo nastąpi podział na 2 przedziały, chyba że jak zawsze będzie ścisk i będziemy zamulać w rowerowym

[RedEvil]

Ja mam pytanie, ile będzie "świerzaków", bo ja pierwszy raz będę, więc zapewne "będę zagubiony" bo nikogo się nie zna

[Cardinal]

Kraków Główny 10:43, Katowice 13:26

Wstępnie brzmi okej. Co prawda nie jestem pewien skąd sam będę ruszać (odkąd droga z Krk do Kato wzrosła do prawie dwóch godzin, start z bliższego miejsca nieco kusi). Anyway, najlepiej będzie jak skupisz się na łapaniu ekipy, która wsiada na 100% w Krk.

[WaFeL]

Ja mam pytanie, ile będzie "świerzaków", bo ja pierwszy raz będę, więc zapewne "będę zagubiony" bo nikogo się nie zna

Widzę że jesteś z Nysy. Mamy dobre wspomnienia jeśli chodzi o ludzi z tej miejscowości (hi Miczu), więc na pewno nie będzie tragedii : D

[Treser]

Tresiek

Jeśli to było do mnie, to dziękuję - właśnie stworzyłeś nowe określenie mojego nicku Podział na dwa przedziały? Lepsze to niż nic. A co do ugotowania.. Bądźmy dobrej myśli, aby nie trzeba było nikogo w urnie wywozić z Wrocławia przed rozpoczęciem Zjazdu

Wstępnie brzmi okej (...) Anyway, najlepiej będzie jak skupisz się na łapaniu ekipy, która wsiada na 100% w Krk.

No i to jest dobra myśl

W związku z powyższym osoby które jadą z południowej części naszego kraju i mogłyby jechać pociągiem o którym wspomniałem we wcześniejszym poście, po zapraszam na PW lub coś..

[Sevard]

@opti Też poproszę listę.

I wygląda mi na to, że Hrabul miał rację, jeśli dobrze widzę, to rzeczywiście istnieje autobus (linia K), który zatrzymuje się obok Piasta i Cinamone.

Jak mnie coś nawiedzi, to może w weekend zajrzę do Cinamone i zobaczę co i jak, ale nie wiem jeszcze jak będę stał z czasem. Niestety przed piątkiem czasu na 100% miał nie będę.

[A.L.]

Przebrnąłem właśnie przez kilkadziesiąt stron pierwszego zjazdowego tematu... Zgroza.

Rzeczywiście było coś takiego kiedyś, ale to nie dotyczyło przypadkiem FoS?

Być może... Stare dzieje.

BTW, Arnie, ja cię poznałem osobiście na którymś z poprzednich zlotów?

Paul -> Wypisałeś wcześniej listę zarezerwowanych wstępnie pokojów. Są jakieś ustalenia kto co bierze? Jeśli jest taka opcja, to w imieniu tej grupy zwierząt, zwanych również Osią, poproszę o ósemkę.

[P_aul]

AL - no problemo, tylko niech jakiś reprezentant Osi podeśle mi zawartość pokoju na PW. Łatwiej mi będzie ogarnąć ile miejsc potrzebuję na resztę tałatjstwa

[Arnie]

BTW, Arnie, ja cię poznałem osobiście na którymś z poprzednich zlotów?

Dobre pytanie... Byłem na dwóch (trzech?) ostatnich zlotach, ale nie pamiętam, czy się poznaliśmy. W każdym razie - będzie okazja

[Rysia]

Przemyśl - Wrocław? A nie myślicie, że na takim kursie może być pełno i jeżeli wsiadającym w Krk w ogóle uda się usiąść (nie mówię już o jednym przedziale) to będzie szczęście. Może wbijemy raczej do pociągu startującego w Krk i zajmiemy też miejsca dla reszty (Kato itd)? Tresiek ( ) chyba jedna przesiadka Ci nie będzie bardzo przeszkadzała, co?

Ja mam pytanie, ile będzie "świerzaków", bo ja pierwszy raz będę, więc zapewne "będę zagubiony" bo nikogo się nie zna

Ja! Ja! Ja będę świerzak i będę się bała i będę siedzieć zamknięta w kiblu (haha! będzie tylko jeden) przez dwa dni, aż się oswoję.

[mateusz(stefan)]

Dobrze, że będzie sporo Świeżaków to może Oś Zła przygotuje jeszcze ciekawsze sprawdziany i zadania dla "kotów" .

Dobre pytanie... Byłem na dwóch (trzech?) ostatnich zlotach, ale nie pamiętam, czy się poznaliśmy. W każdym razie - będzie okazja

Chyba tak. W każdym razie znasz jego lustrzane odbicie . Na razie musi Ci wystarczyć.

[Treser]

Tresiek ( ) chyba jedna przesiadka Ci nie będzie bardzo przeszkadzała, co?

Nie powiem, to jest też dobra (a nawet lepsza) propozycja Uniknęłoby się wtedy ryzyka, że w pociągu mogłoby nie być miejsc. Ale to już od Was (ekipa startująca z Krakowa) zależy o której godzinie mielibyśmy wyjechać z tegoż miejsca Ja powinienem się dostosować.. "Powinienem", chociaż patrząc przed momentem na stronkę PKP, to i do Krakowa na określoną porę mogę jechać z przesiadką..

[Cardinal]

Dobrze, że będzie sporo Świeżaków to może Oś Zła przygotuje jeszcze ciekawsze sprawdziany i zadania dla "kotów" .

Co masz na myśli? Jedyny sprawdzian jaki robimy co roku, to 'czy jesteś w stanie dotrzymać Osi Zła kroku w tym, co robi ona na co dzień' Inna rzecz, że odsiew wynosi jakieś 90% ;]

Przemyśl - Wrocław? A nie myślicie, że na takim kursie może być pełno i jeżeli wsiadającym w Krk w ogóle uda się usiąść (nie mówię już o jednym przedziale) to będzie szczęście. Może wbijemy raczej do pociągu startującego w Krk i zajmiemy też miejsca dla reszty (Kato itd)?

Well, duh. Pomysł nawet i fajny, ale najpierw sprawdź czy tego dnia istnieje pociąg do Wro startujący z Krk, na który zdążyłby Tres - o ile pamiętam z poprzednich lat, pośpiechy zawsze rozpoczynały w Rzeszowie/Przemyślu.

[Lord Hrabula]

Ja! Ja! Ja będę świerzak i będę się bała i będę siedzieć zamknięta w kiblu (haha! będzie tylko jeden) przez dwa dni, aż się oswoję.

Objęcie tej strategicznej pozycji już na początku zlotu, może zbudować Ci silną pozycję na wiele lat

Co masz na myśli? Jedyny sprawdzian jaki robimy co roku, to 'czy jesteś w stanie dotrzymać Osi Zła kroku w tym, co robi ona na co dzień' Inna rzecz, że odsiew wynosi jakieś 90% ;]

Eee tam, te sprawdziany są jak olimpiada. Liczy się udział, a nie zwycięstwo. Poza tym mogłeś zaznaczyć różnorodność jaką się cechują owe testy. W zeszłym roku był planowany odczyt poezji śpiewanej pod postacią eseju Veldrasha o przemijaniu, tak więc pełna kulturka, żeby se ktoś nie myślał.