Zjazdy II

[Black Shadow]

Mamy wielkich nieobecnych poprzedniego zjazdu. (...) Teraz jeszcze tylko mam nadzieję, że wszyscy się na samym Zjeździe będą dobrze bawili, bo jak dotąd wszystko idzie aż ZA dobrze =)

*dumnie wypina pierś słysząc pierwsze cytowane zdanie ;p*

Co do drugiej kwestii nie przejmowałbym się na zapas - nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej a akurat TTGL dobrze uczy, że nie ma granich jakich przebić się nie da... ROW ROW FIGHT THE POWAH!*

PS. Za dobrze idzie wszystko, mówisz? A pisałeś, że w planach mamy wycieczkę po górach?

Góry to chyba miały być, ale we wrześniu =]

Czy to, że przeczytałem, "Pierwsza faza (zakrapianie)" znaczy, że mam jakieś problemy czy może wróży mi przyszłość na maglu?

Osobiście wróżę ci powtórzenie numeru z zeszłego zjazdu, którego nie mogłem widzieć na żywo i m.in dla mnie jak i reszty zgredów zechcesz pokazać jeszcze raz swą artystyczną maestrię

*brakowało mi tego =)

[niziołka]

Aha' date=' to jak w końcu będzie z tym gotowaniem w bikini?[/quote']Nikt cię siłą powstrzymywać nie będzie, jeśli masz swoje zwyczaje dotyczące ubioru, w którym gotujesz

Ciekawa jestem, ile w tym roku zbierze się fanów gier planszowych. Później pewnie umieszczę listę planszówek, w które moglibyśmy zabrać. Bo póki co tylko jedna gra tego typu jest pewnikiem na zjeździe, czyli... Prawo Dżungli!

[org]

@niziołka

Prawo Dżungli w sensie Prawo Dżungli, czy Prawo Dżungli w sensie Jungle Speed? Bo jak miałem okazję porównywać obie wersje, to ta zagramaniczna lepiej sprawdza się w pewnych specyficznych stanach umysłu (łatwiejsza jest, ot). Jakby cuś, to możecie liczyć na mój... ekhm... totem (zagraniczny, a co!).

[P_aul]

org - prawo dżungli w sensie dildo. Biorąc pod uwagę liczbę płci pięknej rozgrywki w tym roku powinny być wyjątkowo emocjonujące. Nie ma to jak oglądanie grupy dziewcząt rzucającej się do jednego fallicznego przedmiotu. Nie rozumiem tylko co w tej grze widzą panowie (*tu szczególnie wrednie uśmiecha się do Mavericka*)

kaktus. - er... nie wiem o którym punkcie mówisz. Wszyscy wiemy, że Hrabul, jako królik, jest intensywnie uzależniony od soku marchwiowego i ma po nim różne odpały (zaczyna skakać w koło). Wszelkie inne odniesienie do napojów, jakie padają w tym temacie dotyczą i zawsze dotyczyły Kubusiów, najczęściej również marchewkowych. Tej wersji będziemy się trzymać, a jak ktoś inaczej interpretuje to on łamie regulamin, nie my!

[mateusz(stefan)]

Aha, dobrze, że sobie przypomniałem.

Uwaga!/Attention!/Achtung!

Z doświadczenia:

Osoby chcące brać czynny udział w grze "Prawo Dżungli" proszone są o dostosowanie wielkości paznokci do rozmiaru niezagrażającego życiu i zdrowiu innym uczestnikom. Można również zaopatrzyć się w rękawice ochronne, które zapobiegną kontuzjom przeciwników.

Ewentualnie można zrobić wersje hardcore: gracze grają w rękawicach bokserskich i w przypadku chwytu didlo przez kilka osób będzie można sobie pomagać drugą ręką nokautując rywali. Darmowy trening można rozpocząć z M. Najmanem.

[[Ekspert] Hakken]

Panie tego... attention chyba chciałeś powiedzieć....

Grunt, że przekaz jasny.-m(s)

[Black Shadow]

Ciekawa jestem, ile w tym roku zbierze się fanów gier planszowych. Później pewnie umieszczę listę planszówek, w które moglibyśmy zabrać.

Podejrzewam, że o liczbę uczestników w takiej Gry o Tron albo Battlestar Galactica (*do want *) nie trzeba będzie się martwić, bo jak pamiętam to obok mafii - i sesji roleplaying nie zapominajmy ;] - była to IMO najpopularniejsza forma zabawy na zjeździe. Dwa lata temu. Niemniej obstawiam, że w naszym zacnym gronie trendy nie zmieniają się aż tak szybko a wybór zaiste będzie bogaty - może tym razem achievment Team Zombie zostanie wręczony po całonocnym maratonie w powiedzmy np. Horror of Arkham (wliczając w to trzygodzinne wyjaśnianie zasad).

Nie ma to jak oglądanie grupy dziewcząt rzucającej się do jednego fallicznego przedmiotu. Nie rozumiem tylko co w tej grze widzą panowie (*tu szczególnie wrednie uśmiecha się do Mavericka*)

Spoglądając sobie na posty dotyczące zeszłorocznego zjazdu mam jednak wrażenie, że Twister cieszył się większą popularnością dopóki panie stwierdziły, że nie grają

[Kathai_Nanjika]

Osoby chcące brać czynny udział w grze "Prawo Dżungli" proszone są o dostosowanie wielkości paznokci do rozmiaru niezagrażającego życiu i zdrowiu innym uczestnikom.

He, to ja się właśnie paznokciami wykręcałam tłumaczyłam, że udziału w zabawie brać nie mogę, bo są za długie. Potem byście mnie na policję odstawili za napaść czy usiłowanie zabójstwa.

A tak szczerze mówiąc nigdy jakoś nie ciągnęło mnie do tej zabawy... *wciąż pamięta niesamowitą prędkość i entuzjazm, z jakimi Arnie rzucał się na totem (ha!)*

[Pan_Feanor]

"bo jak pamiętam to obok mafii - i sesji roleplaying nie zapominajmy ;] - była to IMO najpopularniejsza forma zabawy na zjeździe" Tiaaaa To, że zostaje do poniedziałku już pewne I jeśli ktoś poprowadzi jakąś miłą przygodę w jakimś małoegzotycznym sestemie to z chęcią zagram Należy czasem odpocząć od prowadzenia -_- <szczególnie jak robi się to 10 lat>

[Lord Hrabula]

Tzreba być twardymi nie mientkimi. Lepsze dildo z pochlastanymi łapami w gronie mieszanym, niż gey-party gdzie trzech facetów walczy o falliczny totem. Zresztą jak ktoś czytał Sapka, to wie, że "Rycerz bez blizn, to (...)"

@Kaktus

http://synonim.net/synonim/zakrapiać

@Black

Nie wiem o czy piszesz

BTW Kath szacuneczek, z tego co słyszałem to nie prostą sztuką jest zmywanie z długimi pazurkami

[Kaktus.]

"Prawo Dżungli"

Dobra, to może ktoś mi wytłumaczy na czym mniej więcej polega ta gra, żebym się mógł zawczasu przygotować?

@Feanor-nie wpadłem na to że można to znaleźć w necie, jako że nigdy nie spotkałem się z tą nazwą w ogóle i myślałem że to jakiś autorski projekt zjazdowiczów...

Edytowano Lipiec 1, 2012 przez Kaktus.

[Pan_Feanor]

[Maverick undead]

Paul - moj drogi, to przeciez w gruncie rzeczy wrecz elementarne, ale widze, ze nie doswiadczyles nigdy tej radosci, kiedy - gdy trzymasz w reku wspomniany wczesniej obiekt fallicznej natury - rzuca sie na ciebie zgraja dziewczat (i Arnie, ale nie ma widac rozy bez kolcow), ale po ostatnim mym zjezdzie mam watpliwosci - badz co badz wtedy rzucila sie na mnie Dracia, w efekcie czego polamane zostalo lozko, o licznych obrazeniach zewnetrznych, wewnetrznych i psychicznych jakie odnioslem ja sam w wyniku tego gwaltownego ataku nie wspomne.

[Rysia]

Już mi się podoba ta Dżungla.

Ja mogę przywieźć Neuroshimę Hex z Babel 13 jeśli chodzi o planszówki, ale mam nadzieję, że gra ktoś w MTG...?

[Black Shadow]

Nie wiem jak w zeszłym roku, ale dwa lata temu to był Munchkin oraz jeszcze inna dziwna karcianka, w której nie mogłem kompletnie zrozumieć zasad gry oraz tego co trzeba robić... a akurat pierwszy z wymienionych jest prosty, śmieszny i przyjemny

[RedEvil]

Z planszówek kiedyś grałem z kuzynem w Magię i Miecz .Tak się zwało ? Sam nie posiadam raczej nic poza szachami, bo nie było z kim grać w cokolwiek. Pamiętam też że kiedyś nauczył mnie kumpel grać w Kanastę, bardzo fajna zabawa i gra w karty- na dwie talie. Choć zasad Kanasty dokładnie nie pamiętam, ale kiedyś znalazłem free gierkę i grałem z komputerem

Pozdro

[Veldrash]

@Stefan:

Rękawice bokserskie...? Nie grałem w rok zeszły w wersję oryginal, ALE... rękawicę mogę przywieźć. No bo przecież czemu nie...?

@Hrabula:

Fani Sapka wiedzą też, iż "Nie dziwota, że są harde urodziwe panie..."

[dla jasności - wielokropek znaczy, że dalej coś tam jeszcze było mówione, ale miałem na myśli teraz tylko ten KONKRETNY fragment... owego wierszyka]

[Lord Hrabula]

Ja się na tym nie znam kompletnie niemneij uczestniczyłem w trzech różnych planszówkach, wspomnienia jak na całkowitego laika niezłe. DWa lata temu było jakieś bronienie się prze zombiakami na kilka osób i miało to swój urok, szczególnie aspekt zawierania sojuszów i bezskuteczne próby zmaltertowania niziołki

Fajny był też motyw z gierką z jakimiś mnichami, wszystko z przymrużeniem oka i czasem niebywale durnowatymi zadaniami

A w zeszłym roku ktoś nas uczył jak się hoduje krowy i robi zagrody. Na tą grę chyba byłem zbyt mało poważny i nieco za mało... przygotowany powiedzmy Niemneij piszcie co zwozicie i najlepiej z zastrzezeniem co ma najwieksze szanse na zdobycie zachwytu zjazdowiczów, może bym zasady poobczajał do co bardziej prawdopodobnych tytułów, bo granie przez 6h, z czego przez 5 człek pojamuje o co w tym chodzi bywa również zabawne ale do zwyciestwa nigdy nie prowadzi a i troche funu z rozgrywki zawsze urywa

@Up

Nie spodziewałem się po tobie takich cytatów. Siedzisz sobie przed kompem w garniturze i takie rzeczy wypisujesz, nie wstyd Ci:P ?

@opti

Mossad już dawno wie - stefan działa na dwa fronty. Myślisz, że z jego zjazdową retoryką pozwolilby mu ciągle żyć?

Edytowano Lipiec 1, 2012 przez Lord Hrabula

[opti]

Rękawice bokserskie? W zeszłym roku była mowa nienawiści, to w tym przejdziemy do rękoczynów? Stefan, nie wykręcaj się, Mossad już o wszystkim wie...

[Pan_Feanor]

Z tymi rękawicami to może być troszke nietrafiony pomysł Jeszcze w ferworze zlotowym ludzie będę chcieli porobić sparingi i Maverik wszystkich powbija w ściany A co do medżika - grałem kiedyś całkiem często ale od 5 lat nie mam swojej talii Eh moje kraśki czerwone land drillery

Ktoś rok czy 2 lata temu wspominał że ma podręcznik do GURPS, jeśli by tego roku wzioł to z chęcią bym się mu przyjrzał

[kraven2000]

Tyż mogę przywieźć rękawice bokserskie...i szczęki

Co do gier to gdzie mi tam, graczowi Scrabble, do Prawa Dżungli

[P_aul]

Ja standardowo mogę zaoferować dwie wersje Munchkina (podstawka+dodatek oraz Chtulhu) i wymienioną wyżej przez Hrabcia Agricolę (czyli grę w stawianie zagród i podkładanie świni). Jest też Draciowe pudło kart pokemon... Możemy złożyć cztery rozsądne talie i przywieźć Sam nastawiam się głównie na BSG, bo to świetna gra, acz to Lovecraftowe coś, do czego zasady przeglądałem dwa lata temu też wyglądało fajnie... No i oczywiście Mafia

[A.L.]

Kasa ode mnie poszła w sobotę, więc albo już jest, albo będzie najpóźniej jutro. Pzdr.

[Cardinal]

Oś natomiast tradycyjnie odda się dżentelmeńskiej rozrywce, w której liczą rozsądne dysponowanie zasobami, zimna krew i umiejętność przechytrzenia przeciwników... mówię oczywiście o pokerze

Tradycyjnie zapraszamy do wszystkich, którzy uważają się za szczęściarzy bądź tych, którym ostatnio nie wychodziły miłosne podboje. Stąd też pytanko - czy ktoś może dysponuje zestawem żetoników do gry? Ten, w którego posiadaniu jest Oś nie starczy dla wszystkich.

[org]

Ja mogę zaoferować Munchkiny wszelakie (ER+piraci+jakieś pomniejsze dziadostwo), jeno żeby się z tymi od P_aula nie pomięszały . Ponadto dildo, karciankę Osadników z Catanu (ktoś reflektuje na zwykłą wersję?) i Fasolki. Chyba, że ktoś chce dostać bęcki w Zombiaki, to też schowam do kieszeni . Wszystko to ma żałosne przystępne dla przeciętnego magistra inżyniera zasady.

Ja mogę przywieźć Neuroshimę Hex z Babel 13 jeśli chodzi o planszówki, ale mam nadzieję, że gra ktoś w MTG...?

Jak coś, to ja jestem chętny na Neuroshimę Hex, bom nigdy nie grał, a ponoć zacna. Talię do MtG gdzieś mam... Ba! nawet ostatnio jej szukałem, tylko porządki robiłem i jest problem z namierzeniem choćby przybliżonej lokalizacji .

Stąd też pytanko - czy ktoś może dysponuje zestawem żetoników do gry?

Ja od dawna noszę się z zamiarem zakupu takowych, tylko nie wiem czy stać mnie na burżujskie z insertami, a pewnie takich używacie.

Mały offtopic-ktoś się wybiera na Avangardę? Termin akurat przedzjazdowy, więc można zrobić before party (after na Polconie )