Skocz do zawartości
Gość kabura

Silent Hill (seria)

Gry Horrory  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Silent Hill

    • :O
      10
    • XO
      4
    • :|
      1
    • Zzzz...
      3


Polecane posty

Naprawde wybaczcie ze dopiero teraz.... ale wlasnie zakupilem Silent Hill 2 Director's Cut z dodatkowym epizodem i mam pytanie. Czy ktos moglby mi polecic jakies dobre spolszczenie? Zna ktos strone gdzie znajdudje sie najlepsze dostepne spolszczenie? Bo granie w ta gre i nierozumienie polowy fabuly mija sie moim zdaniem z celem, a moj jezyk angielski jak na chwile obecna nie pozwala mi na komfortowe granie w tego typu produkcje :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ci nie pomogę, ja grałem na pleju :)

Ale do dziś pamiętam jak siedziałem po nocach ze słownikiem przy pierwszej części xD

Wczoraj, a właściwie dzisiaj o 5 rano skończyłem dwójkę i muszę przyznać, że jest to najlepsza gra pod względem fabularnym :) Jako horror też przeraża, zwłaszcza dźwięki otoczenia :)

Edytowano przez NewHunter7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SH2 to jak dla mnie lektura obowiązkowa KAŻDEGO gracza :) Nawet nie chodzi o straszenie, bo ja może parę razy podskoczyłem na krzesełku w trakcie gry, ale o ten klimat :) Coś nie do uchwycenia... Ponury, oniryczny... smutny. Czuć upadek głównego bohatera, jego cierpienie bez konieczności wypowiadania ani jednego słowa... A ending "In Water" pięknie dopełnia historię

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałam niestety tylko w Silent Hill: Origins. Tak, wiem, niechronologicznie, ale co ja poradzę, że tylko ta część wpadła w moje łapki. A skoro już o wpadaniu mowa, to mnie klimat tej gry pochłonął. Grałam na PSP, i od czasów GoW nie zdażyło się, żebym cały wolny czas poświęcała grze. Ale musiałam odkryć wszystkie zakończenia. Chociaż pierwsze przejście gry było najlepsze. Całkowicie zdezorientowana, nie wiedziałam co z sobą zrobić. Irytowała mnie niszcząca się szybko broń. Jednak "wczucie się" w szpitalu szybko nastąpiło. I to szybsze bicie serca przy każdym lustrze. Momentami wręcz modliłam się w duchu o to, by następne drzwi były zamknięte. Trzeba było czasami pogłówkować (np. miałam problem z przydzieleniem tabletek), jednak dało się grać bez pomocy. No, może kolega mi trochę pomógł przy wyjściu z Sanitarium, ale dało radę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dawdi17

Niestety nie ma, jedyne co do tej pory wyszło to Silent hill HD (na konsole ) które miało odświeżyć i tchnąć nowe życie w Silent hill 2 & 3 a jedyne co z tego wyszło to zmasakrowanie obu części i wydanie ich w niedokończonym stanie.

Ale jest możliwość zwiększenia maksymalnej rozdzielczość w SH 2 oraz SH 3 za pomocą edytora Hexów

Dzięki czemu można grać w 1920x1080 co sprawia że SH2 i SH 3 naprawdę wygląda przyzwoicie (sam niedawno skończyłem po raz kolejny sh 2 i gra wygląda świetnie w 1920x1080 )

Tutaj znajdziesz poradnik co i jak

http://www.silenthil...hp?f=16&t=23571

Edytowano przez HanPL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od zawsze lubiłem grać w straszne gry i oglądać horrory. Przeszedłem wiele z nowszych tytułów tego gatunku, ale nigdy nie miałem okazji zapoznać się z klasyką. :) Pomyślałem sobie, że przyszedł czas na Silent Hill'a i tu nasuwa mi się pytanie, czy omijając pierwszą część dużo bym stracił? :) Przyznam się bez bicia, że ściągnąłem piracką wersje na emulator, bo ciężko by mi było znaleźć teraz PS'a i oryginalnego SH. Gra mi i tak niezbyt ciekawie działała, próbowałem różnych sposobów, ale ona nie dawała za wygraną i uparcie psuła mi nastrój grozy różnorakimi bug'ami graficznymi. Nie wiem czy opłaca mi się tak grać czy od razu skombinować sobie część drugą albo trzecią.

Mam nadzieję na szybki odzew fanów serii, a teraz spadam obejrzeć sobie kolejny odcinek Supernatural ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomość jedynki jest potrzebna tylko przy trzeciej części (która jest kontynuacją wydarzeń) i ew. Origins. Pozostałe części nie mają z nią nic wspólnego poza samym Silent Hill. Zresztą, możesz przeczytać fabułę np. z wiki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na emulatorze działała jak złoto, nie powiem ci niestety na jakim, jakich ustawieniach itd, bo grałem w to 100 lat temu tongue_prosty.gif ale warto ją przejść, nie straciłbyś za dużo fabularnie w stosunku do kolejnych części, jak wspomniał kolega wyżej przeczytaj sobie plot z wiki, ale straciłbyś kawał niesamowicie opowiedzianej historii, choć nie tak strasznej jak dwójka (w jedynce szczerze powiedziawszy tylko szkoła mnie przeraziła i te dziwne istoty które w niej były)

moja rada: pomęcz się i spróbuj doprowadzić jedynkę do działania, warto mieć pierwsze 3 części zaliczone, sam nie wiem jak jest z kolejnymi, czwórki nie skończyłem i urwała już mi się orientacja w serii

Edytowano przez taffer33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sobie Homecominga przeszedłem, i gra jest zacna. Czytałem tyle negatywnych opinii, że to już nie jest SH itp. i tak się zastanawiam, czy ludzie którzy to pisali w ogóle grali w tą produkcję? Homecoming to rzetelna, klimatyczna i straszna (w pozytywnym znaczeniu tego słowa oczywiście) produkcja. Zdecydowanie lepsza od trójki, a już na pewno od czwóreczki, w której klimat trzymał tylko w apartamencie. Fabułka jest całkiem ciekawa, aczkolwiek do majstersztyków nie należy, aczkolwiek

nieco zaskoczyłem się tym, że to nasz protagonista zabił brata

.

Na pewno ta odsłona miała najlepszy system walki ze wszystkich cześci, zręcznościowa walka wręcz od razu przypadła mi do gustu, fajnie, że ze względu na małą ilość amunicji to na nią był nacisk, bo walka dystansowa była taka troche nieczuła, myszka się za bardzo ślizgała niezależnie od ustawień, ale headshota szło zaliczyć. Zagadki logiczne były trochę za łatwe ( tylko przy ten ostatniej zaliczyłem totalną ścinę - przeszedłem ją z poradnikiem, i do tej pory nie wiem o co do cholery w niej chodziło), ale nie przelatywało ich się na speedzie. Jak zwykle fajnie przemyślani przeciwnicy, część to starzy znajomi, część to nowe bestyjki, na różnorodność nie ma co narzekać. Lokacje są klimatyczne, Shepperd Glen skąpane we mgle, zrujnowane więzienie i hotel. Homecoming to godny następca dwóch pierwszych cześci, i nikt mi nie wmówi że jest inaczej. Pograł bym w Downpour, ale niestety konsoli nie posiadam (jeszcze) :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z chęcią zagrałbym w Downpour. Przeszedłem już wszystkie części, ale ta wypada mi jakoś z głowy. Oby zrobiono jej port na PC, bo jak na razie ceny wersji na xbox stoją około 150 zł, co jest dla mnie barierą nie do osiągnięcia. Biorąc pod uwagę że oceny Downpour'a stoją w okolicy całkiem dobrych, byłoby grzechem nie pograć.

Edytowano przez YJJE
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się że tam musisz wpierw "zaznaczyć" przeciwnika i dopiero potem możesz atakować, a jeśli automatycznie zaznacza się przeciwnik, to sprawdź sterowanie w opcjach.

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzię się zdenerwować

Scarlett niby nic trudnego , a za nic nie mogę cholery obić. Powinna być ona kaszką z mleczkiem , a nie jest , ponieważ , może to dziwnie zabrzmi , ale nie wiem jak szybko naciskać lewy przycisk myszy , gdy ona jest na kolanach i mamy atakować jej plecy sekwencją QTE. Naciskałem szybko , to wstawała i walczyła dalej. Tak samo jak naciskałem wolniej. Przydała by zsię pomoc :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą przeszedłem Silent Hill 2. Chociaż jest uważana za najlepszą część serii to bardziej podobała mi się jedynka z prostego powodu - lepiej się sprawdzała jako horror. Te przerażające lokacje z wiatrakiem, wózkiem inwalidzkim, alternatywnym demonicznym światem Silent Hill - to mi wręcz utknęło w pamięci, zaś tego typu lokacji zabrakło w dwójce. Muszę jednak przyznać, że przy Silent Hill 2 bawiłem się bardzo dobrze, ale jako horror sprawdza się bardzo słabiutko.  Końcowy boss wywołuję u mnie śmiech, bo jak mam poważnie traktować przeciwnika, która napuszcza na mnie coś w rodzaju motyli! 

Na plus dwójki z pewnością zaliczam piramidłogłowego oraz bardzo dobrą fabułę. Obie części posiadają po kilka zakończeń, więc z pewnością będę do nich wracał. Aha, w Silent Hill 2 grałem w wersję PS2, bo łatwiej ją zdobyć. Wersję pecetową ciężko dostać, na allegro używki do tej wersji chodzą po parę stów (ponad 300 zł, a nawet więcej).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się przejechałem na haśle "best horror games". Rzeczywiście SH2 można zaliczyć do "best horror games" ale nie do "scariest games" bo główną rzeczą za którą uwielbiają ją gracze jest fabuła i klimat a nie pierwiastek strachu. To znaczy jest straszna jak na grę ale są straszniejsze od niej. Choćby część pierwsza której w swoim czasie nie potrafiłem skończyć bo się za bardzo bałem.

A jeżeli o horrorach mowa to już kupiłem w wyprzedaży Outlast 1 na GOGu. Ale czekam na dobry moment, może w sierpniu na urlopie zasiądę do niej późno w nocy i na słuchawkach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...