Skocz do zawartości
Gość Razomak

Dark Souls (seria)

Polecane posty

Ale moje pytanie czy ognisko w Bastille liczy się do tej dzwonnicy? Bo nie zdziwiłbym się gdyby obejmowało je tylko to ognisko PO gargulcach.

EDIT: Sprawdziłem na wiki i wygląda na to, że to usuwa online kompletnie na godzinę. Warto wiedzieć aczkolwiek ja dużego problemu w dzwonnicy nie miałem a też byłem często atakowany.

Also BTW, bardzo się cieszę, że pierścienie negujące stratę dusz i humanity przy śmierci już nie są jednorazowe i można je naprawiać u kowala za jedyne 3000 dusz. Bardzo przydatne jeśli umierasz tylko raz na jakiś czas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokonałem Ostatniego Upadłego Olbrzyma i dostałem klucz. I tu mam pytanko.

Tym kluczem otworzyłem drzwi i mogłem dojść przed wrota, gdzie mam użyć Pieczęci Króla (czy jakoś tak) Jest to jedyna ważniejsza odnoga od Kniei Upadłych Olbrzymów? Ostatnie ognisko mam w wiezy, a obok jest ta "babcia" u której można kupić klucz do kuźni w Majuli.

I teraz ruszać dalej od Majuli w stronę tych wielkich rycerzy (po prawej tego pierwszego jest kolejne ognisko) czy dalej buszować po Kniei?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TomcioM

skoro masz klucz i otworzyłeś te drzwi, to idąc po schodach trafiasz w końcu do drugiego bossa w tym obszarze, po pokonaniu którego możesz trafić do kolejnej lokacji. Trafisz też do niej trasą przez lokację z wieżą Heide i Przystań. IMO opłaca się zaliczyć obie ścieżki

Edytowano przez R1P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale moje pytanie czy ognisko w Bastille liczy się do tej dzwonnicy? Bo nie zdziwiłbym się gdyby obejmowało je tylko to ognisko PO gargulcach.

O tym samym pomyślałem. Ja miałem o tyle szczęście, że w pewnym momencie dotarłem do bossa przed tym jak ktoś się wtrącił (po kilkunastu próbach) i pokonałem go już za pierwszym razem jak doń dotarłem. Generalnie moje przeczucia co do PvP się sprawdziły i ponownie nie widzę sensu w angażowanie się w to. Za to co-op to świetna rzecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi powie, jak w DkS2 sprawują się magowie? Mam ochotę na coś bardziej ekscytującego, aniżeli dwa ciosy z Giant Sworda i po krzyku.

PS. Wam też nie działa serwer DkS2? Od dwóch godzin dopadala offline.

Edytowano przez KuniOl
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem. Są bez sensu. Włócznia duszy ma połowę użyć, połowę siły i chyba 5 razy mniejszy zasięg wielkiej słonecznej włóczni, czy jak to się tam nazywa. Jedyny powodów, by inwestować w inteligencję, to miecz dusz, wymagający 27 punktów. Jak masz za dużo punktów, dobij do 50, będziesz mógł założyć najlepszy kostur. Najważniejsza jest wiara, tuż za nią piromancja z genialnym ognistym pokosem. Przez większość gry moim podstawowym zaklęciem była mroczna sfera z uroków.

Co do pvp. Kiedy przed dwoma tygodniami żegnałem się z DS2, ciągle było na etapie "wygrywa ten, kto trafi w powietrze, a gra zaliczy uderzenie". Zresztą walki z bossami też przegrywa się głównie przez zepsute hitboxy.

Edytowano przez Paguł
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, w sensie, to dobrze, bo myślałem, że jakiś ban poleciał czy coś ; P

Swoją droga, dzisiaj, grając jako Strażnik Dzwonu, spotkałem godmode, musiałem popełnić harakiri, bo to nie miało sensu ; )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pvp. Kiedy przed dwoma tygodniami żegnałem się z DS2, ciągle było na etapie "wygrywa ten, kto trafi w powietrze, a gra zaliczy uderzenie". Zresztą walki z bossami też przegrywa się głównie przez zepsute hitboxy.

Przyznam, że miałem właśnie takie sytuacje - tzn. przeciwnik mnie trafiał, choć byłem dobre kilkanaście kroków od miejsca uderzenia - choć nie z bossami. Tzn.: przy bossach hitboxy działały dobrze, tylko widać było, że są lagi, bo waliłem w bossa, a ten nie otrzymywał obrażeń, była teleportacja, itp. Nawiasem mówiąc, jak ktoś uważa, że go za mało atakują to NPC oferujący dostęp do Bractwa Krwi sprzedaje coś, co rzekomo ma ściągać uwagę czerwonych fantomów (za 20 tys. dusz).

Ku mojemu zaskoczeniu przyjemnie gra się krókim łukiem, który w zamierzeniu miał być tylko tymczasowy, ale żadnego innego nie mogę zdobyć (to samo dotyczy włóczni). Strzela to-to na tyle szybko, że można się poczuć jak Legolas. Nie jest zbyt skuteczne na graczy (większość ma tarcze lub umie unikać, a trujących strzał jeszcze nie mam), ale w kontekście PvE zdecydowanie polecam. Próbowałem kusz - w tym kuszy-tarczy - i niespecjalnie mi się podobały. Gwoździem do trumny - z mojego punktu widzenia - było to, że trzeba zużyć staminę na naładowanie.

Edytowano przez Holy.Death
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gram sobie Klerykiem, Dziecko Słońca i mam za sobą już Knieje Olbrzymów, Przystań, Heide, jestem przed trojaczkami. Póki co, zaledwie 6 zgonów. Stwierdzam, że nawet najsłabsza wersja błyskawicy jest tak mocna, że to głowa mała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu się udało pokonać te gargulce. Bodajże za 8-9 razem. Na pewno znacznie ułatwiło mi sprawę to, że serwery nie działają i nikt mi nie wbija noża w plecy jak próbowałem wejść na dach. Musiałem zmienić taktykę i walczyć przy użyciu włóczni i tarczy. Dzięki temu byłem w stanie wytrzymać tę lawinę ciosów, a także wyprowadzać swoje z w miarę dogodnej pozycji.

Tego się nawet na czas nie da zrobić, bo pojawianie się kolejnych przeciwników jest uzależnione od ogólnych obrażeń "bossa". Do tego te mocniej uszkodzone zachowują się dość inteligentnie i stoją z tyłu rażąć ogniem. Jak na razie najtrudniejszy przeciwnik jakiego spotkałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem dzisiaj przyzwany (z czerwonego soapstonea) do PvP w Iron Keep. Oczywiście trafiłem na dwóch honorowych gankerów. Ale wiecie co było w tym najzabawniejsze? Host miał nick: 'Tomasz Kirski', czyli obstawiam że był to Polak. Najlepsze było to, że mieszaniną skilla i szczęścia wygrałem: phantom używał zbuffowanego claymora (albo bastard sworda) i łuku, a host jakiegoś sejmitaru. Starali się mnie okrążyć z podniesionymi tarczami (co było przyczyną ich zguby :D). Host trzymał się z przodu, phantom usiłował wsadzić backstaba. Zrobiłem unik w przód, drugi w bok i znalazłem się za hostem, spróbowałem go zbackstabować, ale cwaniak niestety zrollował w lewo. Rozpocząłem więc 'taktyczny odwrót' poprzez most przy pierwszym ognisku. I tu popełnili największy błąd; zaczęli sprintować za mną z podniesionymi tarczami. Obróciłem się i użyłem running attacku (sorry za mieszaninę Polskiego i Angielksiego, gram po Angielsku i siedzę na zagranicznych forach i nie chcę kaleczyć tego posta moim marnym tłumaczeniem). Trafiłem obu, hostowi zabrakło staminy, a phantom dalej trzymał tarczę uniesioną, wiec użyłem guardbreaka... który wszedł idealnie :) Szybki krytyk i phantoma nie ma :D Host zaczął się wycofywać (już z opuszczoną tarczą), a następnie spróbował się uleczyć estusem. Leaping attack elektrycznym greatswordem +10 z nałożonym sunlight blade'em wybił mu ten pomysł z głowy. Potem tylko ciężki atak i po zabawie. Zapomniałem już, jak wielkie emocje daje multiplayer w tej grze :) I dowiedziałem się, że nie jestem najgorszym PvP'owcem w Polsce, jest jeszcze mój nowy przyjaciel Tomasz. Jeśli jest na tym forum, to chętnie nauczę go kilku sztuczek (ale mi ego urosło).

P.S: Jest jakiś sposób aby uleczyć się podczas inwazji poza cudami?

P.P.S: Dzięki wspaniałej opcji ukrywania huda zacząłem bawić się w robienie screenów, dajcie znać czy się podoba:

http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=256063226

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KuniOl

Też zacząłem klerykiem, bardzo szybko i bezproblemowo idzie.

Właśnie przeszedłem Black Gulch, do tego dotarłem do drugiego ogniska w iron keep (i pokonałem pursuera).

Chwilę przed tym poszedłem w końcu na gargulce z jakimś losowym Sun Bro. Po drodze na górę (pierwsze wejście, więc jeszcze szczyt) miałem 3 inwazje. A same gargulce udało się za pierwszym.

Ja korzystam z lightning spear + emit force (x2). W zwarciu tarcza i mace +5 (od chwili lightning infused).

Do tej pory poległem chyba tylko przy Smelterze, reszta przy pierwszym podejściu. Chyba z 8h na liczniku i 90SL.

Kleryk jest przegięty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się załatwić tego skurczybyka Ancient Dragona . Jeden z najtrudniejszych przeciwników w Dark Soulsach, każdy atak zabija na strzała, a obszarówka ma ogromny zasięg. Ogólnie wydaje mi się, że opcjonalni bossowie są trudniejsi od tych wymaganych do przejścia dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos mi powie jak rzucać zaklęcia? Nie mogę ich w ogóle zapisać... Ciągle mam komunikat "za mało miejsc na zaklęcia" i zonk. Mam kupione zaklęcie pod wiarę - mam 22 wiary, mam ten dzwonek katalizator i ciągle wyskakuje ten komunikat. O co chodzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się załatwić tego skurczybyka Ancient Dragona . Jeden z najtrudniejszych przeciwników w Dark Soulsach, każdy atak zabija na strzała, a obszarówka ma ogromny zasięg. Ogólnie wydaje mi się, że opcjonalni bossowie są trudniejsi od tych wymaganych do przejścia dalej.

Jedyny boss który sprawił mi więcej problemu niż Ancient Dragon to był Demon Kuźni . Aczkolwiek na tego smoka jest trik polegający na staniu między pazurami i nawalaniu w nie, bo wtedy on ma tylko dwa ataki które wykonuje. Albo się pochyla pod siebie i zieje ogniem, więc odskakujemy obok niego, albo podnosi stopę żeby nas zmiażdzyć więc wtedy odskakujemy pod drugą stopę. Co nie zmienia faktu że to był dla mnie najbardziej irytujący boss, bo ginięcie przy jednej pomyłce jest dosyć denerwujące.

Odnośnie magii, że jest słaba to głupoty gadacie. W późniejszej części gry mag jest najmocniejszą postacią do pvp, zabija 1-2 spellami praktycznie. Cuda są dobre do pve, bossowie po zdobyciu great sun speara nie sprawiają żadnych problemów, szczególnie dwóch ostatnich. Moim zdaniem przechodzenie priestem fabuły to jest easy mode w porównaniu do czystego wojownika bez żadnych czarów.

Edytowano przez Kebubibbo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tu chciałem dać takie info podchodzące pod mit ;) Czytał ktoś z was opis tarczy z duszy Looking Glass Knighta ? Konkretniej: The Looking Glass at the castle is said to have been a passage to another world.

Ktoś może szukał, znalazł ? A może to tylko mit :P ? Sam nie szukałem, jednak już odpalam konsolę i zacznę latać po zamku. Może trzeba przystawić tarczę do jakiegoś lustra, dunno. Tak mi to wierci dziurę w brzuchu... Może ktoś z was odnalazł jakieś ciekawe sekrety lub nawiązania do dark/demon's souls ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sehaniaxi

Wydaje mi się, że chodzi o wychodzące z niej fantomy podczas walki z bossem, a nie o jakąś ukrytą lokację. W DkS2 wszystkie sekrety już odkryte, ciekawie mnie czy wydają więcej niż jedno DLC.

Wiecie jak odbija się tą tarczą zaklęcia? Bo jeśli to faktycznie działa, to mam nową zabawkę do PvP.

Edytowano przez DaCreep
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretniej: The Looking Glass at the castle is said to have been a passage to another world.
Wydaje mi się, że chodzi o wychodzące z niej fantomy podczas walki z bossem, a nie o jakąś ukrytą lokację.

Why not both? Ja chyba znalazłem w miarę sensowne wyjaśnienie Jeżeli ktoś z was odkrył convenant Pilgrims of Dark i udał się na czyszczenie lokacji, które otwiera nam dziadziuś na wózku powinien zauważyć, że fantomy z tych bonusowych lokacji wyglądają dokładnie tak jak te przyzywane przez Mirror Knighta. Wniosek: inny świat może być po prostu otchłanią po której wędrujemy jako dark pilgrim i to właśnie z niej rycerz przyzywa swoje sługi. Ktoś powie, że może to być po prostu zbieżność kolorów fantomów, ale dlaczego w takim razie w Twierdzy Aldii, w której przeprowadzano liczne eksperymenty na duszach znajduje się cała sala z tymi lustrami? wink_prosty.gif

A i tak najzabawniej jest gdy

ciekawie mnie czy wydają więcej niż jedno DLC

Przed premierą ogłaszali, że podobno nie planują żadnych DLC, Z drugiej zaś strony przy "jedynce" też ich nie planowali, a jednak wypuścili jedno (świetne!) DLC. Zobaczymy...

Cuda są dobre do pve

Say that to my sunlight spear, I dare you! I double dare you!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie teoria Abyssa ma sens. Poszukam jeszcze tam :P Ja mam nadzieję, że DLC jakieś wyjdzie. Czuję niedosyt. I jestem ciekaw jak by wpletli w ten świat kolejne lokacje. Teleportacje ? Może inny wymiar ? Nowa odnoga gdzieś w Majuli ? No i przede wszystkim bossowie... I believe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim wydadzą jakiekolwiek dlc to niech poprawią najpierw grę, bo w niektórych miejscach jest nieco... irytująca, nawet pomijając walki kończące się po dwóch uderzeniach zwykłych przeciwników. Szczególnie wnerwiający jest fakt, że wielkie bronie są teraz takie szybkie; odbiera to sporą część przewagi broniom mniejszym. (ciekawa sprawa, kiedy czyściłem pierwszy loch od Pilgrims of Dark Havel ze swoim smoczym zębem atakował szybciej niż ja z uchigataną... dodajmy do tego brak możliwości ogłuszenia go i wychodzi nieco irytująca walka) Poza tymi dwoma zarzutami chyba jakiś większych wad Dark Souls 2 nie zauważyłem, a jestem nieco powyżej połowy gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Może mniejsze bronie gorzej sprawdzają się w PvE, ale ze względu na 'zepsutą' mechanikę poise w PvP niszczą każdego w power stance (nawet z gigantyczną ilością poise można zarobić stunlocka dwoma sztyletami (!)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...