Fallout 1

[Lord Nargogh]

Może to przez to, że zapisałem grę po rozmowie z Harrym, i potem ją wczytałem (chciałem im najpierw zakosić bronie przed walką )

[DzikuXXX]

OK! Juz wiem skad moge wziosc broń. Przeczytałem ze można przekonac strazniczke zeby cie wpuscila do zbrojowni warto sprobowac.

PS - Tak przeczytałem, dzieki za rade dot poradnika ale wiekszosc RPG przechodze tak zeby czegosc nie sp...ascic, bo to nie jest FPS ze sie wczyta 10 min i to samo :|

[t3tris]

PS - Tak przeczytałem, dzieki za rade dot poradnika ale wiekszosc RPG przechodze tak zeby czegosc nie sp...ascic, bo to nie jest FPS ze sie wczyta 10 min i to samo :|

To po co w ogóle grasz? Żeby poznać historie? To obejrzyj na YouTube filmiki. Nie rozumiem takiego podejścia. Co to za radość przejść grę jak niemowlę klikając gdzie w solucji każą.

[DzikuXXX]

omg nie napisałem ze robie WSZYSTKO to co w solucji, ale cztam co daje mi ten a co inny wybór... a jak sie gra na lapie na touchpadzie to sie opcja load nie che sie bawic.

[t3tris]

Ale co Ci przeszkadza touchpad w rpg? Poza tym dalej nie rozumiem sensu grania z solucją.

[Lord Nargogh]

Jeszcze jedną radę dam odnośnie grania w Fallouty - pierwsze 2-3 razy powinno się przechodzić bez solucji, dopiero za 4 i późniejszymi razami można po nią sięgnąć, ale nie po to, żeby wiedzieć jak zrobić jakieś zadanie, tylko po to, żeby się dowiedzieć że takie zadanie w ogóle było i więcej wydusić z gry

[Raphaelus]

Co fakt to fakt... Granie z solucją przed oczami zabija całą frajdę.

Poza tym, ja spotkałem sie z trzema różnymi solucjami do F2 i w każdej było coś innego. A mnie i tak udało sie znaleźć bodaj dwa questy których nie było w żadnej z nich :)

[DzikuXXX]

Jeszcze jedną radę dam odnośnie grania w Fallouty - pierwsze 2-3 razy powinno się przechodzić bez solucji, dopiero za 4 i późniejszymi razami można po nią sięgnąć, ale nie po to, żeby wiedzieć jak zrobić jakieś zadanie, tylko po to, żeby się dowiedzieć że takie zadanie w ogóle było i więcej wydusić z gry

2-3 razy? Ja ta gre dostałem i nawet nie wiem czy raz skoncze glowne misje ;/

[Exclusive]

Bardziej zapaleni fani potrafią przejśc bez solucji te grę co najmniej 6 razy. Ja 10 razy przechodziłem Fallout 2 i właśnie 6 przechodziłem Fallout 1.

Fallout 3 mi nie działa a Tactics mi nie odpowiada, więc chyba znów muszę wrócic i uwolnic świat od mutantów a potem od Enklawy. Zapowiada się ciekawie.

(mały offtop) Dodam tylko, że grając na Restoration Project 1.2 w Fallout 2 w końcu można spotkac Rycerzy króla Artura a potem zdobyc Święty Granat Ręczny. Pamiętam też, że bez żadnych łatek tylko jeden, jedyny raz na Fallout 2 z CDA zdobyłem ten granat. (koniec offtopa).

[DzikuXXX]

mozecie mnie nie uznawac za fana jako ze przechodze gre z solucja, ale mimo to chce ja skonczyc i mam 2 pytanka :

1 - mozna gdzies schowac rzeczy tak aby miec 300% pewnosci ze nie znikna?

2 - jak zminic rodzaj amunicji np. dla MP5 ? czy on sam wybiera najlepsza?

[Padaka]

1 - mozna gdzies schowac rzeczy tak aby miec 300% pewnosci ze nie znikna?

Swoją skrytkę miałem w Hubie , w pierwszym budynku na lewo i nigdy nie zniknęły. Tam też (w Hubie) możesz sprzedawać nie potrzebne rzeczy , bo tamtejsi handlarze mają dużo gotówki Poza tym możesz chyba chować je w jakiejkolwiek skrytce , a nie znikną.

[menelica]

Czy gdzieś w tanch seriach można kupić fallouta 1 i 2?

[DzikuXXX]

Ja dostałem swojego w eXtra grze za 20 zł z kiosku. 1, 2 i F: Tactics - mozna ja pewnie dostac tez na gram pl rowniez za 20 zł - w kazdym razie TANIO!

[Lord Nargogh]

Co do zmiany amunicji - broń przy przeładowaniu wybiera ostatnio używaną. Jak chcesz zmienić amunicję na inny rodzaj, to wejdź w okno ekwipunku, przytrzymaj klawisz myszy na broni (wtedy gdy jest w kształcie strzałki), i wybierz przycisk wyjęcia amunicji z broni (taki charakterystyczny rysunek, rozpoznasz). Potem chwytasz amunicję która Cię interesuje, i upuszczasz ją na tą bron w ekwipunku. I Voila'! Podawać posypane pietruszką, na deser polecam banany.

[Exclusive]

Cała sagę Fallouta Play ostatnio dodal do czasopisma Play Extra. "Specjalne wydanie magazynu PLAY, w całości poświęcone grze Fallout 3, trafi do kiosków już 31 października. Na dołączonej do numeru płycie DVD znalazła się cała Saga Fallout, czyli trzy gry po polsku: Fallout, Fallout 2 i Fallout Tactics. Cena wydania to 7,90 zł"

[Blackhand]

DzikuXXX

Ad 1. Gdziekolwiek, byle nie na ziemi - jeśli zostawisz fanty w jakiejś lokacji na półkach, w szafkach itp., to nikt ich nie zabierze (tylko nie chomikuj za dużo, bo Cię dopadnie "item bug" ).

Ad 2. Jeśli chodzi o dobór pomiędzy amunicją zwykłą a ppanc, to działa to tak, że przy przeładowywaniu magazynek jest uzupełniany amunicją tego samego typu, jaka znajdowała się w broni przed jego opróżnieniem. Można ręcznie zmienić typ amunicji rozładowując broń (w dowolny sposóB) i ładując ją poprzez przeciągnięcie z ekwipunku amunicji na znajdującą się w rękach postaci broń. Oczywiście nie ma możliwości załadowania np. amunicji 9mm do snajperki, kaliber amunicji musi zawsze zgadzać się z kalibrem broni (zupełnie jak w rzeczywistości ).

menelica

Konkurencyjny magazyn niedawno zamieścił na coverze Sagę Fallout, jak się pospieszysz, to jeszcze dostaniesz to wydanie w kiosku ("1", 2 i Tactics).

[DzikuXXX]

ok! jeszcze jedno pytanko, moze glupie ale : Da sie tego klocka zmusic do biegu? biega tylko wedy kiedy mu kaze cos otworzyc/rozmawiac z kims a tak to lezie i lezie i lezie...

[Culus]

W opcjach zaznacz "ciągły bieg".

[Lord Nargogh]

Jakiego klocka? Chodzi Ci o bohatera? Jeśli tak, to musisz w opcjach gry ustawić "ciągły bieg".

[DzikuXXX]

Juz mi wytlumaczyli a klocek to faktycznie bohater

[Padaka]

Shift+LPM <_<

[Exclusive]

Co do Nekropolis i supermutków. Wczoraj zacząłem gierkę i dziś skończyłem. Więc tak: wchodzę w zbroi Bractwa do domku i gadam z mutkiem. Ten mi rzucił tekst, że wypatruje ludzi, a ja jestem ok. Trochę to dziwne, że tylko zbroja jest potrzebna ,by nie odróżnił człowieka od androida, ale dzięki temu mogłem spokojnie buszowac po mieście.

[Blackhand]

Czyżbyś nie zauważył, że Harry jest, delikatnie mówiąc, ociężały umysłowo ? Taka postać musi być naiwna / łatwowierna, inaczej nie byłaby wiarygodna .

EDIT

Czy aby na pewno musiał być mądry? Może Mistrz wyszedł z założenia, że lepszy głupek wykonujący bez szemrania rozkazy niż spryciarz, który może sobie zacząć odstawiać małą fuchę na boku . Poza tym zadanie, które miał do wykonania nasz "geniusz" raczej nie wymagało szczególnego zaangażowania intelektualnego .

(dobra, starczy tego OT, bo wpadnie moderator i się zbulwersuje , BTW, właśnie dlatego wolę nie dodawać kolejnego posta )

[Exclusive]

No dobrze, al pamiętam, jak kiedyś poszedłem do Nekropolis w ubraniu Rangersa to od razu dał mi ultimatum: albo idę z nim, albo pokaże mi, jak to jest leżec z kulami w ciele i lufą w tyłku.

"Ociężały umysłowo". No dobra, ale dlaczego w takim razie został przywódcą grupy mutków z Nekropolis? Był z nich najmądrzejszy. Tak samo Mistrz był najmądrzejszy ze wszystkich mutków, jednak

nie wziął pod uwagę badania (autopsji) mutanta, przeprowadzonej przez Bractwo Stali. Gdyby znał wyniki, to wiedziałby, że on i jego ludzie nie mają przyszłości (mutanty były bezpłodne. Można to wykorzystac w gadce z Mistrzem na końcu gry).

[Lord Nargogh]

Tak na przyszłość, staraj sie spoilerować elementy fabuły

Pamiętaj tez, ze Mistrz nie utrzymywał kontaktów z Bractwem, a bractwo nie dzieliło sie technologia i wiedzą z nikim, kto do nich nie należał - dlatego w Fallout Tactics doszło do schizmy w Bractwie - pomiedzy tymi, którzy chca sie dzielic technologią, a tymi, którzy nie chcą.

Nie mógł więc wiedzieć o bezpłodności mutantów. Zresztą jego ludzie go okłamywali - czy Ty odwazyłbyś sie pójśc powiedzieć psychopacie, ze jego plan spali na panewce?

A Mistrz nie był tylko "madry". On był wręcz wszechmadry.

Niegdys nazywał sie Richard Grey, i był przyjacielem Harolda. Oboje na skutek swoich przygód zmutowali - jednakże inaczej (BTW: Harold NIE JEST ghulem! Twórcy Fallouta niejednokrotnie to podkreslali). Początkowo stał się madrzejszy dzięki przemianie, zaczął równiez wedrowac az odkrył kryptę, nad która wybudowano katedrę. Zasiadł na stanowisku Overseera i przyrósł do niego. Potem Richard zaczął "wchłaniać" wiedze z komputerów, i mózgów innych ludzi - dosłownie ich pochłaniajac ta swoja mazia. Dlatego m.in przemawiał do nas 3-4 głosami - najsilniejsze osobowości które wchłonął się odzywały. On równiez stworzył wiele ze zmutowanych zwierząt, ,które spotykalismy w grze - zachwycony działaniem FEV poddawał różne stworzenia jego działaniu. BTW, FEV jest tworem jeszcze przedwojennym, potem jedynie go modyfikowano.