Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Honor

My Little Pony Friendship is Magic (2010-)

Polecane posty

Witajcie towarzysze! Przed wami kolejna ściana tekstu!tongue_prosty.gif

Mój post pojawia się z kilkudniowym opóźnieniem. Niestety nauka znowu skutecznie uniemożliwiła mi zajęcie się czymś innym.

-Tak, jasne. A od kiedy to nauka polega na strzelaniu do niemców lub sowietów?

-Ej, no! To była tylko krótka przerwa.

-Mmhmm. Tak samo załatwianie dla "swojego kuzyna" tronu węgierskiego?

-Lyra, proszę...

-Albo też budowanie-

-Lyyyraaa! Naprawdę, daj mi spokój! Dobra, nie uczyłem się CAŁY czas, zadowolona?!

<jednorożec patrzy z nieusatysfakcjonowaną miną>

-Lepiej zmieńmy temat...

Oficjalną (jak i forumową) premierę Double Rainboom mamy już (dawno) za sobą. Czas więc podzielić się moimi spostrzeżeniami. Przy okazji załapie się też Snowdrops skoro wpadł do dyskusji.Uwaga, Spoilery!

Jeśli chodzi o Double Rainboom mam trochę mieszane uczucia. Znaczy się odcinek jest dobry, nie będzie takiej hecy jak przy Magical Cure (pozdrawiam Sttarka!wink_prosty.gif). Animacja jest taka jaka powinna być, niczym nie ustępuje tej z serialu. Może zdarzają się jakieś drobne przekłamania czy potknięcia ale nie są poważne (Ylthin, możesz zapodać sekundą przytoczonego błędu? nie mogę wypatrzyć), oryginał też potrafi zrobić krzywdę kucom.

- Wciąż się zastanawiam jak to jest, że Cutie Marki potrafią znikać i pojawiać się samoczynnie.

- Magia!

- No ale żeby też pojawiały się od wewnętrznej strony uda?! <podnosi tylną kończynę zerkając na nią>

- Widać niektórzy koniecznie chcą je tam widzieć.

- A niby kto? Przecież to miejsce dobrze widać dopiero gdy- <nagle cała się czerwieni a jej źrenice kurczą się>

- ... Żart! trollface.gif

<kuc wciąż się czerwieni>

- Tak... haha, boki zrywać...

Skoro mowa o żartach, większość działa jak należy. Rozwaliła mnie np: scena z Derpy, latający kurczak czy trollface (pojawienie się trochę niespodziewane i dziwne ale nawet działa). Są jednak też żarty wciśnięte trochę na siłę jak np. bezcelowe YEAH!. Nie widzę sensu tej kwestii w tej konkretnej scenie gdzie się pojawia. Dobrze jest jak są odniesienia i mrugnięcia do fanów ale trzeba wiedzieć gdzie i kiedy je wkleić. Z ich ilością też już lekko przesadzono. O ile w standardowych epach jest ich kilka na odcinek to tutaj jest ich zatrzęsienie. Ale to fanowski projekt więc można przymknąć na to oko.

Muzyka jakoś nie wpadła mi w ucho. Nie była zła, coś tam grało ale nic konkretnego nie przykuło mojej uwagi. Powiedzmy, że nie przeszkadzała a kilka razy pomogła w podbudowaniu akcji/scenerii/tego co się akurat działo.

Co dalej, fabuła. Cóż, to chyba najsłabszy element tego dzieła. Nie oczekiwałem czegoś ambitnego ale można było trochę to rozwinąć, dodać trochę dialogów bo w pewnym momencie większość postaci nic nie mówi nie licząc krótkich sformułowań. W sumie jest to i tak tylko pretekst by pokazać możliwości autorów i wrzucenia RD do świata Atomówek.

A właśnie, Atomówki. Pierwsza myśl: Crossover? Really? <długa chwila przeznaczona na dumanie>

- Wierzcie lub nie ale tak dumał i dumał aż animacja przeleciała i trzeba było ją puszczać jeszcze raz. biggrin_prosty.gif

<wciąż duma> Sam nie wiem ale właściwie czemu nie... Zobaczmy co z tego wyjdzie.

Nie mówię "nie" crossover'om, to po prostu trochę ryzykowne posunięcie. W dodatku chyba nikt się jej nie spodziewał. Z Twilicornem zostaliśmy ostrzeżeni, tu dostajemy tym bez uprzedzenia. Pewnie dlatego jest tyle szumu wokół tej produkcji... No ale ogólnie wyszło dość dobrze. Tak jakby... Częściowo... Znaczy, po prostu chciałbym coś więcej niż trzy bohaterki uganiające się za latającym kucem. Wiem, to dziewczynki i tak dalej ale mimo wszystko, wydaje mi się, że można było wycisnąć trochę więcej z pomysłu. Albo chociaż dać nam któregoś z klasycznych arcywrogów a nie randomowego potwora. Napisy końcowe i towarzyszące temu arty tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że pomysły były.

No ale poza tym, że pojawianie się atomówek mnie zaskoczyło i trochę zaniepokoiło, to w sumie ich obecność można potraktować na plus, skoro się oglądało tą kreskówkę jako dzieciak... biggrin_prosty.gifTylko przydało by się ten wątek lepiej rozwinąć, moim zdaniem jest zbyt ograniczony, płaski, nie wykorzystano potencjału.

Słowo na temat voice acting'u. Osoby dubbingujące wybrano dość trafnie. Twi mówi prawie jak Twi (choć w jednej scenie mogła by naprawdę krzyczeć gdy próbuje przemówić RD do rozsądku) RD trochę inna ale szybko się do niej przyzwyczaiłem więc ujdzie. Z postaciami z universum Atomówek mam problem, nie znam ich angielskich głosów więc na wyczucie: Narrator z Townsville świetny, pies też, a same bohaterki mają nawet dobrze dobrane głosiki.

Mam tylko jedno, naprawdę poważne zastrzeżenie. Gdzie jest Octavia?! Jak na fandomowy odcinek oczekiwałbym, że pojawi się przynajmniej w roli backgrounda! No naprawdę, taka okazja i zmarno... wa... na...

<Właśnie zauważył już lekko czerwoną twarz kuca emanującą wściekłością> Oj...

- Octavia? OCTAVIA?! A na co Ci ONA?! Wolisz tą szaroburą kobyłę? Bo gra w filharmonii Canterlotu, tak?! Bo ma styczność z wyższymi sferami?! <zgrzyta zębami szykując kopyto do ciosu>

- Lyra, spokojnie, ja nic takiego-

- Skoro tak bardzo Ci się podoba to idź do Honora, śmiało, bawcie się razem!

<to mówiąc wybiega z pokoju i kopie w drzwi>

- Lyra!<trzask> Ow.

...

...

Em... <rozgląda się zakłopotany> Może powinienem do niej iść?

...

No, later. Get back to work! cool_prosty.gif

Podsumowując, mogło być lepiej ale i tak jest dobrze. Tym bardziej jak się przypomni, że robiła to grupa amatorów-fanów nie ludzie którzy dostają za to kasę. Cały ten szum który się pojawił

to chyba przyczyna tego, że ludzie oczekiwali Bóg wie czego, chyba wręcz przerastającego częściowo oryginalne odcinki. Miał być to "tylko" dobry odcinek stworzony przez fanów, i to otrzymaliśmy, nic więcej.

<słychać trzask zza drzwi>

Co do oceny... nie wiem. Zdecydowanie nie zasługuje na potępienie, bo nie ma też specjalnie za co. (Mnie, Pogromcę Dziur w Fabule jakoś nie specjalnie uderzyły wady wytknięte przez Ylthin, dziwne...blink_prosty.gif ) Do postawienia na piedestale też jednak sporo brakuje. Dostanie zatem bezpieczną 7/10. (ocena lekko zawyżona za Atomówki tongue_prosty.gif) Jest dobrze choć mogło być lepiej.

<słychać kolejny, głośniejszy trzask i huk>

- Chyba jednak pójdę ją uspokoić bo za chwilę zdemoluje mi całe mieszkanie.

<wychodzi, słychać odgłosy szamotaniny, które ustają po paru chwilach. Wraca z towarzyszką po kilku minutach>

- Dobra, kryzys zażegnany, choć oszczędzę wam szczegółów.

<masuje ślady na ramieniu>

- Jak na roślinożercę masz zadziwiająco ostre zęby.

- Wybacz...<pociera niezręcznie prawym kopytem o przednią nogę>

- E tam, nie szkodzi. Należało mi się.

- Tego nie kwestionuję.smile_prosty2.gif

- Huh? Powinnaś zaprzeczyć!

- Kiedy Ci się naprawdę należało!

- ...

Teraz czas na Snowdrop:

Animacja słabsza choć nadal trzyma odpowiedni poziom. Wciąż jest przyjemna dla oka i dość płynna. Nie jest oczywiście tak efektywna i dynamiczna jak w Double Rainboom ale to wynika też ze znacznie spokojniejszej akcji.

Humoru tu praktycznie nie ma ale nadrabia to zagraniem na emocjach. W ogólnym rachunku nawet to wychodzi. Autorom udaje się też wzbudzić sympatię do bohaterki (dla przypomnienia sympatia a współczucie nie muszą iść w parze... Wiesz, nie zabrzmiało to miło... Em, wiecie co mam na myśli smile_prosty.gif). Oczywiście ogólny nastrój nie wywołuje, przynajmniej u mnie, płaczu czy depresji ale i tak udaje się coś tam ruszyć, nawet jeśli fabuła po pewnym czasie staje się przewidywalna. Przy czym ostatni motyw z Luną i płatkiem śniegu był naprawdę uroczy.cat2.png

- Od kiedy ruszają Cię takie rzeczy?

- :3

- Halo? Jest tam kto?

- Nie, tonę w bańce pełnym słodkości. :3

- Ugh! Disgusting!

- Oho! Odezwała się ta co nie reaguje emocjonalnie.

- Hehe, bardzo zabawne...

Muzyka w Snowdrop dobrze odgrywa swoją rolę. Lepiej wpasowała się w klimat i nastrój historii niż to było w Double Rainboom. Albo może po prostu mój gust muzyczny miał coś tu do powiedzenia? Nie wiem, na tą z Snowdrop zwróciłem uwagę, z Double Rainboom ledwo zauważyłem.

Podsumowując, jest to też dobra, jak na fanowską, produkcja którą naprawdę przyjemnie się oglądało. Jeśli chodzi o ocenę, powiedzmy taka mocna 8/10.

Jak widać więc Snowdrops w moich odczuciach nieznacznie przewyższa Double Rainboom, Obie produkcje są warte przynajmniej zerknięcia, twórcy obu mocno przyłożyli się do roboty i w rezultacie mamy dwa fanowskie odcinki które można oglądać z przyjemnością.

@Sttark vs. Ylthin

Squee! Kolejna dyskusja! biggrin_prosty.gif

<Lyra patrzy z zażenowaniem >

Chyba w tym starciu poprę jednak Sttarka. Po kolei:

Tak, zbędny. Nie zauważyłam u niej w S1 żadnego zawieszenia w charakterze i fakt, że ta postać pojawia się w sezonie 3. uznaję za zagrywkę pod bronies. Bo nasz fandom z niewyjaśnionych przyczyn polubił tą postać (mnie ona irytuje, ale to kwestia gustu).

Czemu tam od razu zbędny. A co jest złego w powrocie pewnej postaci? Autorzy mieli pomysł (spróbuj powiedzieć że złymad.gif ) i go wykorzystali. Jej powrót jest mocno uzasadniony, biorąc pod uwagę jej charakter. Może i jej pojawienie się jest związane z jej popularnością w fandomie ale co jest w tym złego? Czy konieczne jest nieokreślenie postaci na dobrego czy złego? (Swoją drogą nadal nie ma jasnego wskazania jej przynależności, końcówka jedynie wskazała, że potrafi przyznać się do błędu.) Trixie ma swój wyjątkowy, oryginalny styl i chyba właśnie za to jest lubiana (przynajmniej taką mam nadzieję). No i nie jest jeszcze tak szkodliwa, zwykła chwalipięta. Skoro mówimy o powrotach to dobrym pomysłem byłby też powrót np: Lighting Dust mimo, że jej nie znoszę. Też ma pewien potencjał, który można w przyszłości wykorzystać.

Być może nieco przegięłam z tym psuciem, ale uważam, że przemiana Discorda jest zbyt szybka i wymuszona. Wiem, że przyczyny techniczne nie pozwoliły przedstawić tej historii w dwóch częściach (zresztą nawet przy bardziej wiarygodnym "zaprzyjaźnieniu" nie dałoby się wyciągnąć wątku na więcej niż 1,5 normalnego odcinka), ale mnie to zwyczajnie kłuje, przeszkadza i uwiera.

Zbyt szybka? Tak. Wymuszona? Czy ja wiem? Z wszystkich wielkich antagonistów tylko on się nadawał do częściowego "nawrócenia". Jego charakter w żadnym przypadku nie uległ zmianie, jedynie trochę spuścił z tonu. On nie był tak zły jak NM czy Sombrero, swoją moc nakierował tam gdzie nie powinien. No i w moim przekonaniu Celestia miała pewne motyw by uwalniać Pana Chaosu, i było to coś więcej niż "rozsiewanie przyjaźni". Mi w tym odcinku tak naprawdę przeszkadza jedynie moment "olśnienia" Discorda. Zbyt szybko, zbyt gwałtownie, brak choćby cienia wątpliwości czy walki wewnętrznej. Niestety z góry ustalona długość odcinka jest tu głównym winowajcą.

O ile w sezonach 1-2 nie było to problemem ze względu na sensowniejszą liczbę odcinków i lekkie rozcieńczenie tych gagów (tak, że człowiek nie miał wrażenia, że nawiązania i smaczki go przytłaczają swoją ilością - po prostu były rozrzucone na 26 epów), o tyle sezon 3 to już wybitna koncentracja takowych, co zaczęło mnie drażnić.

Owszem mrugnięć w stronę widza trochę było ale ich ilość nie jest przesadzona. Śmiem twierdzić, że ich ilość uległa tylko drobnemu zwiększeniu. No i są one podawane w sposób naturalny, żaden nie jest wymuszony czy wciskany na siłę. Nawiązania do fandomu nie są drażliwe bo dobrze się wkomponują w resztę odcinka. Dla kontrastu, w takim Double Rainboom jest za dużo odniesień zbyt oczywistych, zbyt widocznych, nie wspominając o tych wpychanych na siłę. Gdyby coś takiego zrobiony by w oficjalnych epach... to dopiero mielibyśmy na co nażekać. wink_prosty.gif

Komedia pomyłek w "Games Ponies Play". Fakt, że Spitfire nie zauważa, że Lighting Dust odwala akcje, które mogą zagrażać innym w "Wonderbolts Academy". Deus ex machina w "Return of Crystal Empire" (czyli Cadence Throw ratuje dzień) (...) CMC pozwalające pomiatać sobą Babs i reszcie Ponyville Bullying Team (Diamond Tiara & Silver Spoon), choć Applebloom mogłaby powiedzieć AJ, że coś jest nie tak. Cały odcinek o Spike'u opiekującym się zwierzakami, który wydawał mi się jedną wielką pomyłką.

1) Hę? Tam mamy jedną pomyłkę, reszta to tylko jej następstwa i konsekwencje.

2) Co do Spitfire, nie żebym jej broił, zawaliła, ale to jak z sytuacją: nauczyciel pilnujący dzieciaki na korytarzu w szkole. Wszystkich nie upilnujesz, zawsze któryś coś zmajstruje. Do tego dochodzi to, że Spit nie znała wszystkich rekrutów wystarczająco dobrze. Nadal oczywiście twierdzę, że zawaliła sprawę. confused_prosty2.gif

3) Rzut Cadence. Serio? blink_prosty.gif Może co najwyżej zaskakiwać to, że opadająca z sił księżniczka nagle dostaje Power Up'u i leci zgarniając smoka z kryształem, świetnie lądując na ziemi pomimo dodatkowego ciężaru. Może po prostu nie jestem tak wrażliwy na wspomniany motyw? Z Chrysalis też mi jakoś to nie przeszkadzało.

4) Gdyby AB powiedziała, odcinek skończył by się po niecałych 10 minutach. Ja to zwalam na mentalność: "nie powiem bo nie chcę wyjść na bezsile dziecko! Jestem duża i sobie poradzę!" wink_prosty.gif

Mała liczba odcinków sprawiła, że wszelkie odwołania do fandomu, nawet te najdrobniejsze, i pewne rozwiązania fabularne zaczęły być po prostu rażące. Ale wiecie, ja jestem dziwna i przewrażliwiona.

Patrz trzeci cytat.

A w sezonie czwartym okaże się, że wszystko jest fejkiem i Twalotowi skrzydła się odlepią.

Po prostu mi ten motyw nie pasuje, tak? Poślijmy ją do Ponyville, pozwólmy zostać, a gdy coś osiągnie - wywyższamy pod niebiosa, ponad towarzyszki.

Tja, chciałabyś. wink_prosty.gif Od siebie dodam tylko, że Twilicorn tak by pewnie nie bolał, gdyby puszczono ten pomysł na definitywny koniec serialu. Tak mamy problem jak kontynuować nie niszcząc konstrukcji serialu. Relacje z przyjaciółkami mogą być kłopotliwe, choć oczywiście nie niemożliwe do przedstawienia. A Twi podobno ma jakieś szanse na zgubienie skrzydeł w kolejnym sezonie. Mam jednak nadzieję, że tym razem zostanie do dobrze wytłumaczone.

- Skończyłeś?

- A co masz dość?

- Tak, zgłodniałam. Idę po sałatkę.

- Lyra?

- Ta?

- ...

<szturchnięcie w bok kuca>

- Och, co? <patrzy z udawanym zdziwieniem, na poważny wzrok Vadera>... Nie darujesz?

- Nope.

- Ech, Honor? Przekaż moje przeprosiny do Octavii za nazwanie jej szaroburą kobyłą...

- Głośniej.

- Domyśli się, znikam! A! jeszcze jedno!

Po tych dwóch postach głosuję za tym, żeby Lyra pozostała w rękach Lorda Dartha Vadera, FOREVER! (Sorry, Chu, Orion i ktokolwiek jeszcze Lyrcię chciał trollface.gif)
- Arg, prezent dla Ciebie! HUG! gFSZb.png

EDIT

Prawie zapomniałem, leci muzyka:

Dashie

Pinkamena's Lullaby

The History of Ponyville

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zbędny. Nie zauważyłam u niej w S1 żadnego zawieszenia w charakterze i fakt, że ta postać pojawia się w sezonie 3. uznaję za zagrywkę pod bronies. Bo nasz fandom z niewyjaśnionych przyczyn polubił tą postać (mnie ona irytuje, ale to kwestia gustu).

W pierwszym sezonie Trixie uciekła a sprawy między nią a Twilight zostały nie rozwiązane. To samo w sobie jest wytaczającym powodem by postać się jeszcze miała pojawić. Polubili Trixie pewnie dlatego, że jest dosyć nietypowym kucykiem i Sethsio jest w niej totalnie zakochany bardzo ją lubi.

Być może nieco przegięłam z tym psuciem, ale uważam, że przemiana Discorda jest zbyt szybka i wymuszona. Wiem, że przyczyny techniczne nie pozwoliły przedstawić tej historii w dwóch częściach (zresztą nawet przy bardziej wiarygodnym "zaprzyjaźnieniu" nie dałoby się wyciągnąć wątku na więcej niż 1,5 normalnego odcinka), ale mnie to zwyczajnie kłuje, przeszkadza i uwiera.

Tu się kłócić nie będę gdyż mnie również to trochę uwiera, ale taka możliwość też zawsze powinna być brana pod uwagę.

O ile w sezonach 1-2 nie było to problemem ze względu na sensowniejszą liczbę odcinków i lekkie rozcieńczenie tych gagów (tak, że człowiek nie miał wrażenia, że nawiązania i smaczki go przytłaczają swoją ilością - po prostu były rozrzucone na 26 epów), o tyle sezon 3 to już wybitna koncentracja takowych, co zaczęło mnie drażnić.

To akurat kwestia czysto subiektywna, więc nie mam zamiaru się czepiać. Dla mnie gagów nie było za dużo i dobrze się wkomponowały w odcinki.

Jestem dość przewrażliwiona na punkcie takich postaci - myślących, że są "de best" i "kul", dokuczających innym, samolubnych i zwyczajnych megalomanów. Może kwestia tego, że tacy ludzie troszkę mi życie zatruli.

Taka rada. Nie polecam mieszać własnych prywatnych uczuć do serialu i utożsamiać je z jakimikolwiek bohaterami.

Komedia pomyłek w "Games Ponies Play". Fakt, że Spitfire nie zauważa, że Lighting Dust odwala akcje, które mogą zagrażać innym w "Wonderbolts Academy". Deus ex machina w "Return of Crystal Empire" (czyli Cadence Throw ratuje dzień) - choć to akurat nie gryzło tak mocno, jak np. finisz drugiego sezonu (tu muszę przyznać rację Klekotowi - wepchnięcie znikąd brata Twi i trzeciej Księżniczki było bardzo nie na miejscu). CMC pozwalające pomiatać sobą Babs i reszcie Ponyville Bullying Team (Diamond Tiara & Silver Spoon), choć Applebloom mogłaby powiedzieć AJ, że coś jest nie tak. Cały odcinek o Spike'u opiekującym się zwierzakami, który wydawał mi się jedną wielką pomyłką.

1.Komedia pomyłek to był cały pomysł na odcinek, był on co prawda przewidywalny, ale nie powiedział bym, że nie był w ogóle śmieszny.

2.To akurat wynikała z założeń odcinka a pretensje do tego są trochę bezpodstawne. To tak jakby wkurzać się, że Twi nie wierzyła Pinkie Pie z Gildą a Mane 5 dyktowało jakie sukienki miały być robione przez Rarity. Po za tym,Spitfire jak każdy dobry wojskowy potrzebuje najlepszych z najlepszych, po za tym, jak miała zauważyć co odwala LD skoro była w tym czasie w biurze? Myślała, że jest wystarczająco odpowiedzialna i naprawiła swój błąd karząc ją na końcu odcinka.

3. Jak dla mnie nie miało to zbytnio znaczenia czy robiła by to Cadence czy Twilight i tak było z góry wiadomo, że ktoś uratuje serce i Spike'a. Padło na nią i jest w porządku, jak dla mnie.

4. CMC akurat nie chciałby początkowo się odgrywać, ale ostatecznie zamierzały to zrobić,ale dopiero wtedy AJ powiedziała AB, że Babs była dręczona w mieście, początkowo były pokojowo nastawione, ale potem pękły. Tyle, że sytuacja wtedy wyglądała trochę inaczej niż wcześniej. A co do powiedzenia...to był w sumie morał odcinka prawda? To tak jak mieć pretensje dlaczego Twi nie poprosiła Celestie od razu o 6 biletów, zamiast zastanawiać się nad tym jak rozdać dwa.

5.Co do Spike'a..tak, to była komedia. Na tym polegał humor tego odcinka. Swoją drogą przez fandom bardzo dobrze ocenionego.

Ja sobie nie wyobrażam Twalota-księżniczki normalnie żyjącego w małym miasteczku na prowincji. Ani przyjaciółek traktującej jej jak starej Twi.

Skojarzył mi się nawet fragment "Carpe Jugulum" i Magrat uskarżająca się, jak ciężko być królową - a reszta Mane6 raczej nie jest w typie babci Weatherwax czy niani Ogg (czyt. "o, cześć Twilight, pomożesz mi przy jabłkozbijaniu?"). Spodziewam się ukłonów, zamiatania grzywami i Twilight popadającej w obłęd, bo nie ma właściwie jak z kim pogadać.

Co jest idealnym pomysłem na odcinek i pewnie twórcy jeszcze z tego nie raz, nie dwa skorzystają. Tu akurat bardziej powinni być zadowoleni fani pierwszego sezonusweat.gif

Dlaczego tak stękam na częste prztyczki do fanów w S3? Bo siła MLP: FiM leżała w pewnej tęsknocie za dzieciństwem*. To był inteligentny i świetnie wykonany, owszem, ale serial dla dzieci. Drobne nawiązania do twórczości i fandomu bronies były akceptowalne, dopóki nie zdarzały się zbyt często - ot, smaczki w tle, jak sól w zupie.

Ogólnie się zgadzam, ale uważam, że nadal serial jest ambitny i to nawet bardziej niż wcześniej. Widać jaką drogę przeszła ta kreskówka od pierwszego do trzeciego sezonu. Dla mnie, na plus. I znowu, te nawiązania to fandomu nie są aż tak wielkie, w końcu czy jest to nawiązanie czy też nie, to nadal tylko domysły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

O obu animacjach nie będę się na razie wypowiadał, nie mam na to za bardzo czaso a i nie chcę rozpętać kolejej dyskusji. W zasadzie to mam do Was prośbę.

Szukam dobrego artu z Twi na poskładkę pod mysz. Rozdziałka po przycięciu musi byc 950x800. Nie chcę banalnego wektora, póki co znalazłem takie coś od Fox`a:

http://fc08.deviantart.net/fs70/f/2012/144/a/d/ad8ef88214372c5bf2a44119d72b7368-d50y70p.png

Będę wdzięczny za wszelakie propozycje. Mogą być nawiązania do Portala, ale to chyba domena Pinkie ;)

OK, napiszę to samo co na steamie. Za dolca każdy taką własną podkladkę może sobie zrobić. Więcej info:

https://www.facebook.com/ArtsCow?fref=ts

Pozdrowionka!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wdzięczny za wszelakie propozycje.

Za duży spam, żeby to wszystko wysyłać na Steamie. Pominąłem wszelkie Twilicorny (wyjątkiem jest numer 7, żeby nie było, że nie ostrzegałem), creepy i "Once you go black, you never go back", czyli wszelakie Corrupted by Sombra N' Evil Twi Stuff. Choć ja sam wybrałbym zapewne Twój art Foxa (ewentualnie pomijając pewne konkretne dzieło PonyKillerX-a), może coś Ci wpadnie w oko tongue_prosty.gif

Zawartość w spoilerze

Fox2gud

Mój drugi faworyt

Dalej kolejność losowa

4

5

6

7

8

9

Wersja z wallpapera (a tutaj sam wektor)

12

13

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- O! Vader też coś pisze! Straszny z niego jednak leń, napisał raptem-mhhhmmmh...

<piszący ręką zakrywa usta "gadule">

- Hejka, ludzie! Jak się macie? co u Chunnina? Jak się trzyma Klekot? Lub u Oriona?

<próbuje strącić kuca na bok>

-Lyra, czekaj! Specjalna przesyłka od Oriona! trollface.gif

-Nie! Wiem czym się to skończy! Serdeczne dzięki!

-Tak! Puść mnie, haha! mam dość!
<słychać kolejny, głośniejszy trzask i huk>

- Chyba jednak pójdę ją uspokoić bo za chwilę zdemoluje mi całe mieszkanie.

<wychodzi, słychać odgłosy szamotaniny, które ustają po paru chwilach. Wraca z towarzyszką po kilku minutach>

- Dobra, kryzys zażegnany, choć oszczędzę wam szczegółów.

<masuje ślady na ramieniu>

Miarka się przebrała! Natychmiast ruszam z odsieczą. Zebrałem już ekipę, która mi pomoże:

http://3.bp.blogspot.../Scarface-4.jpg

http://upload.wikime...cky_balboa.jpeg

http://www.derpyhoov...eco-d4tw7tq.jpg

I próbuję jeszcze przekonać Jackiego Chana, by dołączył do walki o jedyną słuszną sprawę. biggrin_prosty.gif

Ekhmmm.... no cóż.... to może teraz coś związanego z tematem:

- znalazłem taką oto uroczą pmv-kę (a może to ona znalazła mnie?)

- kilka artów, tak wiem, pewnie Arg je już kiedyś wstawiał, ale może dla choć jednej osoby będą one nowością:

http://images5.fanpo...6-1573-1152.jpg

http://4.bp.blogspot...06-1280-800.jpg

http://images5.fanpo...2-2048-1200.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://fav.me/d62j6lp

Czyli walnęłam kolejnego wektora.

Zaczęło się od szkicu wewnątrz ćwiczeń z podstaw przedsiębiorczości. Z racji, że jestem leniwym człowiekiem i nie chce mi się poświęcać czasu na ważne rzeczy takie jak nauka na dwie poprawy czy przebijanie się przez "Granicę", postanowiłam zwektoryzować owego koślawego potworka w ołówku. W całości.

Yhm. Nie.

W którymś momencie doszłam do wniosku, że łatwiej i szybciej będzie mi zrobić tylko mały wycinek szkicu - ten, który najbardziej mi się podoba (czytaj: nie wygląda jak produkt przemiany materii organicznej). I w niecałe dwa dni zrobiłam dość prosty, taki troszkę "na odwal" (nie miałam już siły bawić się z grzywą i zostawiłam ją taką, jaką widać - niestety :/) portrecik OCka.

Nie pytajcie, skąd wytrzasnęłam to imię i dlaczego wygląda, jak wygląda (za to należy winić moje kompleksy i specyficzny wzorzec męskiego piękna). Ani po jaką cholerę robiłam całą tęczówkę lewego oka, skoro jest ona do połowy zakryta grzywą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, panowie, sucho tutaj, więc wypadałoby się podzielić czymś, co ostatnio znalazłem:

http://mspfanventures.com/?s=484

Dobra, co to właściwie jest? Coś w rodzaju alternatywne komiksu, czy może "przygody", gdzie czytelnicy zarzucają w forumowym temacie swoje propozycje co do dalszych wydarzeń i akcji bohaterów, a autor wybiera z nich te najpopularniejsze/najzabawniejsze/najzdrowsze dla fabuły. Innymi słowy to coś w rodzaju forumowej wersji starych gier przygodowych, gdzie miałeś bohatera i tekstową konsolę, przez którą wpisywało się polecenia.

Ok, ok, do tej chwili pewnie już ktoś zajrzał do linku, zobaczył logo i śpiącą Applejack i nie obchodzi go fromat, tylko dlaczego to miałoby być fajne. Cóż, podstawowe założenie to skrzyżowanie MLP z Homestuck. Większość tutaj pewnie o tym drugim nie słyszała, więc tłumaczę, że to chyba największy komiks internetowy korzystający ze sposobu prowadzenia historii, który przedstawiłem wcześniej. Tam mamy bohatera, do którego trafia gra komputerowa (SBURB), przez którą zaczyna się jego naprawdę zakręcona przygoda. W Hoofstuck kuce trafiają na swoją własną wersję tej gry (SBALE), którą do tego rozprowadza między nimi Pinkie. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że jednym z ważniejszych elementów rzeczonej gry jest zniszczenie świata, z którego pochodzą gracze. I od razu mówię, że nie, to nie jest grimdark a autor(ka?) sam stwierdził, że nie w to celuje. Zamiast tego mamy naprawdę zabawną komedię, trochę nawiązań, interesującą fabułę i całkiem ciekawy wygląd. Autor najpierw korzystał prawie w całości z przerobionych klatek z serialu, ale z czasem zaczął przerzucać się na wektory. Ostatecznie znalazło się nawet kilka prostych animacji i piosenka biggrin_prosty.gif

Uch, to się robi już trochę przydługie, jak na jeden link. Ale co poradzę, że Hoofstuck bardzo mi się spodobało (fakt, że mam się teraz jeszcze uczyć tylko pogarsza sprawę tongue_prosty.gif ). Czytałem też całe Homestuck, które obecnie ma przerwę i o ile pozwoliło mi to docenić trochę nawiązań (Decorate Mystic Ruins lol.gif ), o tyle nie jest to w żadnym razie wymagane. Jasne, na początku jest nieco dziwnie (Sylladex? blink_prosty.gif), ale z czasem się rozkręca. No i ciągle trwa.

tl;dr

Czytajta, bo warto (szczególnie w przerwie międzysezonowej), nawet jeśli na początku wydaje się dziwne. I nie, ciągle nie obejrzałem serialu trollface.gif

@Up

Bez przesady, wektor całkiem całkiem. Ja na pewno bym czegoś takiego nie zrobił. Aha, "Granica" to zło. Nawet przez streszczenie ciężko mi się było przebić :S

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Niestety Vader nie może odpowiedzieć na posta Chuunin'a gdyż od dłuższego czasu zajmuje się prowadzeniem przygotowań do działań obronnych i nadzorowaniem budowy fortyfikacji. Poprosił jednak swojego nowo mianowanego ministra propagandy by odpowiedziała na jego pogróżki>

- Nareszcie! Niczym nie skrępowany dostęp do ogromnej skarbnicy wiedzy jaki mieści się w tych pudłach! <uśmiecha się zacierając kopyta>

- Tylko pamiętaj! Nie wchodź tam gdzie nie chcesz wchodzić. A poza tym życzę powodzenia z klawiaturą. trollface.gif <wraca do czytania raportu postępu prac nad bronią masowego rażenia>

"A niby czemu miałabym nie mieć ochoty? I o co chodzi z tą klawiaturą?" <Wzrusza ramionami i siada przy ekranie>

- Ewojklsjkvc jkfd- "Hej! nie to miałam zamiar napisać!"

- Waftrjcir- "Co do siana?" <patrzy na swoje pal...> "No tak, jasne."

- Bardzo zabawne!!! <Wykrzykuje w stronę Vadera, z irytacją w głosie. Robi niezadowoloną minę, siada zaczynając powoli klikać w klawisze za pomocą magii>

- Witajcie człowieki! Em, znaczy ludzie. "Naprawdę czemu tu to nie działa? Kucyk, kucyki. Człowiek, ludzie? To bez sensu!"

- W końcu dobrałam się do komputera bez nadzorcy! Wręcz nie wiem od czego zacząć moje odkrycia i badania. Macie jakieś propozycje? Ale najpierw obowiązki. <uśmiecha się> Widzę, że Chunnin bardzo za mną tęskni. Naprawdę, to takie słodkie. cat2.png

<Vader zerka przez drzwi pytającym wzrokiem>

- No co?

- Czytałaś raport wywiadu na temat jego planów? Albo informacji od naszego szpiega, pseudonim "Mr. G", co się dzieje na jego włościach?

- Nie...

- To poczytaj, bardzo ciekawa i pouczająca lektura. Fragment o Pinkie powinien Cię zainteresować. Zresztą powinnaś sama pamiętać co wyprawiał, kilka razu u niego byłaś.

- Weź mi nie przypominaj. <wzdrygnęła się na samą myśl, a jej twarz zrobiła się podejrzanie zielona>** Dobra, szybko odpowiem i kontynuuję odkrywanie internetu!

< odchrząknęła po czym zrobiła poważną minę>

Drogi Chuunninie!

Naprawdę miło mi, że troszczysz się o los mej kucykowej osoby. Wyczuwam też nutkę zazdrości wnioskując z wykorzystanych cytatów moich i Vadera konwersacji. Ale interwencja zbrojna nie jest naprawdę najlepszym rozwiązaniem. Dla Ciebie. Zaciągniecie w swoje szeregi paru osiłków (bez urazy, chłopaki smile_prosty.gif) na niewiele się zda. Nasze siły zbrojne są wystarczająco liczne, wyćwiczone i dobrze wyekwipowane by dać sobie radę z dwójką ludzi i jednym pegazem na sterydach. A od siebie dodam, że wojowanie w ogóle nie ma sensu, ale to chyba jakaś ludzka tradycja. Wasza historia to ciągłe wojny i walki między sobą, co wy w tym widzicie?

- Żądza władzy, piękno zniszczenia, chęć posiadania własności innych, spory ideologiczne, swoista forma przedłużenia dyplomacji mająca na celu zmuszenie konkurenta do akceptacji naszego stanowiska poprzez... <patrzy na pusty wzrok kuca> Nie zrozumiesz...

-... Aaanyway, Wieści o twoich niczym nie sprowokowanych groźbach traktujemy jako swoisty akt desperacji i rozpaczy wynikający z braku akceptacji mojego obecnego miejsca przebywania. Dlatego też nie przykładamy dużej wagi do twoich słów. "Przynajmniej większość z nas..." Zapewniamy również, że ten incydent nie zostanie wykorzystany by osiągając własne cele <na stronie: musiałam trzy godziny odwodzić Vadera od operacji prewencyjnej w celu "odbicia Pinkie z rąk podżegacza wojennego"> Czynności naszego Naczelnego Wodza <zerka na Vadera w płaszczu i z generalską czapką nachylającego się nad mapą, pociągającego od czasu do czasu za wąs>... nie pytajcie, mają jedynie za zadanie zabezpieczenie obecnego statusu quo przed twoimi imperialistycznymi zapędami. Żywimy nadzieję, że nie będziemy zmuszani do działań, których chcemy uniknąć.

Mimo tego spięcia liczymy na zachowanie poprawnych stosunków między naszymi włościami.

Z poważaniem towarzyszka Lyra, minister propagandy i jak widać od czasu do czasu spraw zagranicznych. biggrin_prosty.gif

- Dobra, odezwa wysłana, czas rozpocząć odkrywanie zakamarków ludzkiego internetu!

@Ylthin

Wektorek naprawdę dobry. smile_prosty.gif Jedynie wypełnienie prawego ucha w kącie nie zakrywa całości powierzchni ale to drobiazg. Włosy są w porządku, nie wiem co Ci nie pasuje. Delikatne cieniowane też wyszło. Chyba poleci fav biggrin_prosty.gif

@Aiden i Hoofstuck

Ciekawe, na pewno zerknę. Tylko zrób w końcu to co powinieneś już dawno a mianowicie obejrzyj w końcu te odcinki! Rany, wyraźnie MLP nie jest ci obce a odcinki nadal nie obejrzane.no.gif To jakaś herezja! Będziesz miał przynajmniej wiedzę o co było tyle hałasu przy finale 3 sezonu. I nie, nie chodzi mi tu o Twilicorna.wink_prosty2.gif

Dodam jeszcze coś od siebie: PMV już ma ponad rok ale ja tam jeszcze na niego nie natrafiłem więc:

** - Tak, perfidnie i z premedytacją wykorzystuję przewagę jaką posiadam. I będę to robił nadal jeśli nie będziesz grzeczny.biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie damy się zwieść - nie wszystko pisane zieloną czcionką musi być pisane przez Lyrę.... zresztą ona nie może pisać na klawiaturze. Wciąż zbieram armię:

http://images1.wikia...nsuelliedS3.jpg

Do mojej sprawy przyłączyła się (w końcu) także moja podopieczna - już szkoli nowych rekrutów:

http://2.bp.blogspot...950721243_n.jpg

War never changes. ^^

I odchodząc od tematów wojennych - tutaj są tapety dla ludzi mających problemy z motywacją do nauki:

http://imgur.com/a/afqDH#0

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- CO!? Ja-jak śmiesz podważać moją deklarację i dobre intencje! Jak śmiesz twierdzić, że to nie ja!? JAK-

<Vader odciąga wściekłą i wierzgającą kopytami Lyrę sprzed ekranu>

- Już, spokój bo rozwalisz zaraz komputer. Mówiłem, że to głupi pomysł. Zamiast się cackać powinniśmy-

- ZOSTAW MNIE! <kuc wyrywa się z objęć> O nie! Nie daruję tego. Jak właduję mu kopyta prosto w twarz to może wtedy uwierzy!

- Zwolnij, przez ekran się do niego nie dostaniesz!

- Nie? <klacz przestaje przymierzać się do kopniaka tylnymi nogami, patrząc ze zdziwieniem> Ale przecież ta szumowina gdzieś tam siedzi i pisze te swoje łgarstwa.

- Spokojnie, już niedługo. Wydam tylko pierwsze rozkazy naszym armiom i już nie będzie taki cwany.

<Lyra uspokaja się czytając ponownie post chuunina. Nagle przerywa odzywając się cichym głosikiem>

-Dlaczego on twierdzi, że nie mogę pisać na klawiaturze? <patrzy ze smutną miną> Dlaczego, ON, twierdzi...

- Nie przejmuj się tym, naprawdę nie ma-

- Aż tak źle mi poszło? Ja chciałam tylko... ja... <pyszczek nerwowo zaczyna drgać>

- Jak na pierwszy raz poszło ci wyjątkowo do-

- Przecież używałam magii by naciskać w te głupie klawisze! Czego mam użyć? Rogu? Języka?! Przecież nie mam... <patrzy z rozpaczą na swe kopyta> Łeeehehehe!

xi7sMhT.png

by VaderPL

- No i gratuluję chuunin. Mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny. <przytula Lyrę starając się ją pocieszyć>

- Już dobrze, nie bierz tego do siebie <głaszcze kuca po grzywie>

- Prze-przecież... ja... <sob> ja tylko... <chlip>...

<pół godziny później>

- Chunnin, mała prośba. Jak już koniecznie chcesz wojować to może ze mną, a nie uderzasz w Lyrę, dobra?mad.gif I to jeszcze w jej czuły punkt... <zerka na smutną i cichą klacz leżącą na sofie, co chwila pociągającą nosem> A gdybym ja tak zaczął objeżdżać Pinkie (a materiału mamy po stratosferę, i to z samego serialu)? Żądam pisemnych przeprosin dla niej z twojej strony, oczywiście w trzech egzemplarzach oraz wymierzenie sobie publicznej chłosty na głównym rynku, inaczej również i my się pogniewamy. U niej jesteś skreślony jeśli nie na zawsze to na dosyć długo. Chyba, że się pokajasz przed jej (i moimwink_prosty2.gif) obliczem.

A co do twojej mobilizacji, ja już dawno mam ją za sobą. Oto przed tobą marny procent mej Grande Armée:

Raptem kilkadziesiąt tysięcy wojowników. A to zaledwie część Armii Lądowej. chytry_prosty.gif

-Dobra, spuszczenie diabłów ze smyczy, zrobione. Lyra? Czujesz się na siłach?

-...

-No trudno <robi przygnębioną minę> sam to zrobię.

<Rozpoczyna mówić doniosłym głosem>

Towarzysze! Bracia i siostry! Bronies, Pegasis i Ci którzy tu zerkają! Właśnie byliśmy świadkiem ujawnienia się prawdziwego oblicza podjudzacza wojennego jakim jest Chuunin. Swych ataków nie ograniczył wyłącznie do Mej osoby, co było by jeszcze zrozumiałe, ale swym barbarzyńskim zachowaniem godzi również w osobę/kuca o którą toczy się ten spór, Lyrę. Tą o którą podobno chce walczyć w celu jej "wyzwolenia" i przejęcia pod swoją "opiekę". Ta niegodziwość nie ma sobie równych i nic jej nie usprawiedliwienia. Jednocześnie informuję i uspokajam: ja od Lyry odepchnąć się nie dam! Jego imperialistyczne żądania rewizji obecnego stanu rzeczy są przeze mnie odrzucane i będą odrzucane na każdym kroku. Jeśli będzie trzeba, będziemy walczyć wszędzie gdzie pojawią się plugawe oddziały walczące pod jego zbrodniczą flagą. Czas położyć kres krwawym rządom tyrana i wroga wszystkich miłujących pokój oraz wspólne posty z Lyrą. biggrin_prosty.gif Naprzód towarzysze, ku zwycięstwu i chwale!

Wasz miłujący pokój i stabilność, Naczelnik i Szef Połączonych Sztabów: VaderPL.

- Jeszcze tylko dyrektywa nr 1 i możemy się wziąć za-

<Lyra zaczyna coś mamrotać, Vader podstawia ucho by zrozumieć jej szept>

-... zobaczysz, przepuszczę twoje rę-ręce przez maszynkę do mielenia i zobaczymy kto-kto będzie się wtedy śmiał. Może sobie coś sam wy-wystukasz magią. A nie, zapomniałam, ty jej przecież nie masz! Kli-kaj sobie językiem wredna, bez-bezwłosa małpo...

<odchyla głowę z powrotem>

- Czy już wspominałem, że się jej naraziłeś? Dobra rada: pilnuj swoich palców. Innych części ciała również. Ostatnio czytała kolejną książkę o anatomii człowieka i kto wie co jej może przyjść do głowy.

Dobra, biorę się za wydawanie rozkazów.

P.S.

Zaczyna się nam robić mały offtop. Z Lyrą jako jedną z bohaterek, ale jednak. Więc dla równowagi trochę materiału:

Wracając z imprezy

Dr. Whooves and Derpy

Pozdrowienia dla wszystkich od Lyry! (wyłączając chuunina diabelek.gif )

Drzemka z Twilight {szkic} (Czemu mnie korci by zrobić z tego wektor?)

I komiks:

Just Fine

P.S.2

Post był gotowy już we wtorek, ale chuunin sprowokował mnie do zrobienia wektorka ze spoilera, więc publikacja odezwu musiała trochę poczekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem czemu nikt oprócz tych dwóch ^ tutaj nie pisze. Wszyscy są w głębokim niepokoju i trosce o stabilnośc psychiczną Vadera i Chuunina :D

VVNrIiq.gif

Za to reszta świata czyta te posty pewnie w ten sposób: http://i.imgur.com/LsItP.gif

Drodzy koledzy, na pewno każdy się zgodzi że należy się znowu spotkać ;) Pasuje w piątek wieczorem np. o 18?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orion chyba podsumował to świetnie, sam nie zrobiłbym tego lepiej. Po prostu...

Na spotkanko będę mógł to wpadnę, głowy nie daję. Jednak róbcie coś, cokolwiek, bo gdyby nie Vader i Lyra to ten wątek niedługo popadłby w zapomnienie jak 90% podobnych na tym forumie.

Chciałbym coś napisać, ale tak bardzo nic się nie dzieje a ja nie trawię lania wody bez powodu.

Jedynie wrzucę długi komiks, cały czas rozwijany dla miłośników zielonej klaczy. Całkiem przyjemnie się czytało, ale bez większego stanu. Stagnacja dopada na każdym poziomie.

http://tritebristle.deviantart.com/gallery/38661312

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyszła moja podkładeczka, to się muszę pochwalić smile_prosty.gif

Generalnie jak za 1$ to bardzo warto. Materiał jest przyjemnie śliski, za to nadruk jakościowo nie najlepszy. Przede wszystkim przekłamanie kolorów. Na zdjęciu kiepsko to widać, ale tło jest zielone a nie niebieksawe i kolory ciemniejsze.

http://img10.imagesh...3/img0102zu.jpg

http://img268.images...8/2115/twiy.jpg

http://img545.imageshack.us/img545/6711/dscn0197cx.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak róbcie coś, cokolwiek, bo gdyby nie Vader i Lyra to ten wątek niedługo popadłby w zapomnienie jak 90% podobnych na tym forumie.

Yup, nie zważać na komentarze Oriona (btw. fajny gif tongue_prosty.gif), do wątku właśnie należy wracać... no i wyczekiwać ostatecznej bitwy Chuunin Pony Forces vs. New Lyra Vader Human Republic.

I odchodząc od tematów wojennych - tutaj są tapety dla ludzi mających problemy z motywacją do nauki:

Nie pomogło ani trochę, ale pomysł nie taki zły.

Przez czytanie tylko jednego fica (cały czas...) nie mogę nawet zamieścić jakiejś psycho-Argo-recenzji, tak więc pozostało mi jedynie spamowanie artami. Uwaga: przez moją zerową aktywność ta paczka urosła to wieeeeeelkich rozmiarów. Enjoy.

Epic Nightmare Moon

Steampunk Bonbon

Midnight Fractal

Powiedziałbym, że ten artma w sobie nieco dziwności, ale nie takie rzeczy tutejsi bywalcy widzieli.

Corrupted Twiley

Corrupted Twiley 2

Tavi, it's not how you do wubs

Cyberpunk+Vinyl

Chrysalis wants all your love

Far Side of The Moon

Przebaczenie (po więcej EPICKICH szkiców należy udać się tutaj, bardzo polecam tongue_prosty.gif)

Heart of the Swarm

Nightmare

Twilight

Private Fluttershy

Night Tales

Cienie ponad Equestrią

Solar Empire

New Lunar Republic

Szpiegowski Duet

Anthropology

Rodzinka Czejndżlingów

Splashing RainboomZ

Powrót Króla

More Luna

Royalty

Evil Luna

Shadows of the Past

Scoot

Servenance

Flutters

You taste like apples (Lyrajack shipping alert)

Dash buckethead

AJs (humanization alert)

Portal do Pustkowi

Nightmare Moon 2

SPAAAAAAC3!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capture.PNG

Krótkie tłumaczenie:

W celu odzyskania skradzionej korony, Księżniczka Twilight Sparkle przechodzi przez magiczne lustro do całkowicie nowego świata, w którym niektóre rzeczy zmieniły się, lecz prawdziwa przyjaźń pozostaje magiczna.

[*]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest okej Piecho, ten news dotyczy jedynie książki tongue_prosty.gif Na serial nie powinien mieć wpływu.

Drodzy koledzy, poprzedni meet śródtygodniowy nie wypalił, więc wypada go powtórzyć wink_prosty.gif Mam Was wszystkich widzieć w czwartek tongue_prosty.gif

Tym razem gospodarzem będzie Piecho (wiesz co mam na myśli, tak?) jeśli dzień mu pasuje, i dla odmiany spotkamy się w zgoła innym miejscu, które poda. Jest w planie parę rozmaitych urozmaiceń.

A ja się podzielę zestawem socków tongue_prosty.gif Zaraz na początku fajny sockowy wektor od naszego VaderaPL (co musiała myśleć Lyra, kiedy rysowałeś Rarcię w takiej lekko zalotnej pozie? Nie była zazdrosna?), a na samym końcu dwa od Longiniusa.

http://imgur.com/a/uWeL6

A tymczasem The Living Tombstone wydał album nowych remiksów. Płatny zawiera podstawowe 15 remiksów + parę bonusów (instrumentale) i trailerów, a darmowy samą podstawkę. Bezpłatny można pobrać z linka na Facebookowej stronie Tombstone'a: https://www.facebook...3583394?fref=ts

Muzyka typowa dla niego, ale słucha się nie najgorzej wink_prosty.gif Najlepsze wg. mnie jest to, co na początku i na końcu: czyli Nightmare Night (fajnie znów usłyszeć głos Glaze'a tongue_prosty.gif) i Loyalty. Luna też niezłe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sto procent pewności nie ma, więc niespodzianka będzie jeszcze większa.

Spodziewajcie się w tym temacie linka ok. 17:30 w czwartek. Wchodzicie i o 18:00 zaczynamy. Spóźnialscy będą mogli jedynie przykleić nos do szyby i patrzeć, co się będzie działo. A działo się będzie wiele, na jeden raz tego nie ogarniecie. Przygotujcie chłodne napoje i czekajcie.

Orion - Świetny pomysł z tym hostem zdjęć. Przegląda się dużo sprawniej i przyjemniej niż pojedyncze linki.

EDIT Jeszcze jedna sprawa. Zainstalujcie sobie Skype. Chyba, że ktoś ma serwer na Mumble albo TS czy inne Ventilo to inaczej to zrobimy. Szczególnie za pierwszym razem będzie przydatne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak znajdowanie fanficów podczas szukania artów. Spike's Rainbow Dash, czyli bardzo dużym skrócie - Rainbow Dash zakłada się o to, że Spike się w niej zakocha. tongue_prosty.gif Przez ciągnącego się w nieskończoność Fallouta jeszcze tego nie tknąłem, ale rozmiary fica są niewielkie, a oceny bardzo dobre, więc postanowiłem walnąć reklamę zanim zapomnę.

Tak tylko, jakby ktoś jeszcze nie wiedział - Jakiś tydzień temu wyszedł nowy rozdział Vinyl and Octavia: University DayZ (tongue_prosty.gif[przez chwilę naprawdę wyobraziłem sobie wymieszanie tego fica z DayZ.... my-brain...])

Orion, masz rację, takie spamowanie artami jest o wiele łatwiejsze. Zapożyczam sposób - New spam-artZ

EDIT: Zapomniałbym o komiksie:

comic__buffering_by_sophiecabra-d5valac.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś cicho tu ostatnio...wypadało by jakoś podtrzymać ten temat tongue_prosty.gif

No więc..zbyt wiele się nie działo przez ten czas, ale dla zainteresowanych spin offem MLP FIM pod tytułem Equestria Girls, będzie on miał swoją premierę 16 czerwca. Ja osobiście, raczej nie będę zainteresowany, ale jak kto woli.

Oprócz tego, pojawiło się parę dobrych utworów ostatnio, które warto by było przedstawić szerszemu gronu odbiorców.

W sumie dla każdego coś miłego.

Oprócz tego, warto wspomnieć, że w USA właśnie trwa L.A Equestria, na której jest sporo śmietanki towarzyskiej bronies, ale na razie niestety stream'ów brak...confused_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

632.gif

My god, Fori, musisz oddać mi za chemioterapię... Jaki "geniusz" wpadł na pomysł, by wprząc MLP w klimaty jakiś kreskówek dla starszych dziewczyn pokroju Monster High czy innego crapu. Na Boga, to ma wszystko czego się obawiałem - jakaś nijaka kreska, klimat amurrikańskiej szkoły średniej (razem ze wszelkimi możliwymi toposami funkcjonującymi w gatunku od czasów "Jeziora Marzeń") i oczywiście klasyczny motyw "szara myszka Sparkle walczy o seksi chłopca z lokalną samicą alfa, a całość rozstrzyga się na balu studniówkowym". Dobrze, że to pełnometraż, a nie oddzielny serial, bo 70 min. ewentualnego policzkowania jestem w stanie łyknąć :trollface: . No chyba, że scenarzyści pójdą po rozum do głowy i zafundują lekką dekonstrukcje konwencji. W każdym razie sobie obejrzę, choćby po to by wyłączyć po 20 minutach xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie sobie obejrzę, choćby po to by wyłączyć po 20 minutach xD

Och, Klekot ty masochisto. :3

Mam nadzieję, że film nie odniesie sukcesu (nie mówię, że wśród fandomu, bo tu raczej nie ma szans, ale jeśli pierwotnej grupie docelowej się spodoba...), bo jeszcze pomyślą nad rozwinięciem tego wątku w ... serialu składającym się z większej ilości odcinków niż MLP.

I jeszcze jedno - kiedy premiera? Trzeba będzie wtedy meet zrobić, bo sam przez to nie przebrnę. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<wdech, wydech, wdech wydech....>

To jest na prawdę. Na prawdę takie złe.

Pomijając całą otoczkę, którą Klekot zgrabnie streścił. Sama animacja, design jest taki zły. To co było takie przyciągające w MLP na początku - dobra kreska, niewinność i praktycznie Idylliczny świat znika. W zamian dostajemy kolejną Hamerykańską kliszę. Słodko.

Dobrze, że to pełnometraż, a nie oddzielny serial, bo 70 min. ewentualnego policzkowania jestem w stanie łyknąć

A czego ty nie jesteś w stanie łyknąć...

Czy pamiętacie jak jakiś czas temu Lauren opowiadała o swoim projekcie właśnie w takich klimatach? czy ten film nie jest jednym pstryczkiem prosto między oczy? Odsunęli ją (czy sama chciała, cholera wie) od MLP a teraz robią projekt w jej stylu. Przynajmniej mi to taka teoria spiskowa wychodzi. A gadanie kogoś Hasbro o filmie dla starczych fanów już nawet nie są tyle śmieszne co po prostu żałosne.

To co, masochiści, na premierę zrobimy meet`a i razem będziemy płakać na Skype a na końcu popełnimy zbiorowe Harakiri? Ja już ostrzę noże biggrin_prosty.gif

Editto:

Ekhm, ekhm... Vader?

something_s_missing_by_veggie55-d651fex.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...