Civilization (seria)

[cwanylis]

No ja posiadam samą podstawkę CIV 5 wiadomo skąd.. (nie chodzi mi tu o pirata, można było zgarnać za darmo). Powiem wam, że gra jest fajna, gra się naprawdę przyjemnie ale czasami też właśnie niektórych rzeczy nie rozumiem.. o ile na normalnym poziomie daje radę to na wyższym szczeblu się wykładam

[Omas]

Na podstawce kompy nigdy nie oddają miast w pokoju (w sensie jako oferta) i to jest lipa. Mimo że dodatki są raczej średnie (a właściwie to, co oferują) to jednak system negocjacji się wg mnie poprawił i da się jakoś rozwijać się terytorialnie bez dekadowych oblężeń np. na mapie europejskiej fanmade.

[Quetz]

No, wreszcie mam Civkę 4 z dodatkami na Steama dzięki hamblombandlom. Zobaczymy, czy rzeczywiście te różnice w dyplomacji, szpiegostwie i religii, o których mówili wszyscy psiocząc na ich realizację w piątce są rzeczywiście tak duże. Swoją drogą ciekawi mnie też Colonization. Mamma, kolejne stracone godziny!

[Stillborn]

Akurat Civ IV uważam za najgorszą część. Co nie zmienia faktu, że i tak pochłonęła mi dziesiątki godzin.

Najgorsza, bo imo za dużo wysiłku pochłonęło im przeniesienie w 3D. Odniosłem wrażenie, że reszta została potraktowana nieco po macoszemu. Szczególnie ilość i zróżnicowanie jednostek. Choć, co nieco mnie zaskakuje, nie pamiętam, jak się prezentuje w tej części dyplomacja. Może dlatego, że wolę prowadzić wojnę, niż pertraktować :].

[Morphine]

Pobrałem sobie ostatnio demo Civilization V ze Steama. To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to świetna gra. Co dziwne, bo w strategie nie grywam wogóle. Ale kto wie? Może od Civ V polubie strategie? W każdym razie muszę się jak najprędzej wyposażyć w pełną wersje gry. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że mi ta gra podejdzie. No to teraz pozostaje zmierzać do sklepu a później poprowadzić cywilizację do zwycięstwa .

[firion666]

@Morphine

Nie śpiesz się tak ze zmierzaniem do sklepów, bo, jeśli nie jesteś pudełkofilem/cyfrowofobem, będziesz miał prawo czuć się nieco oszukany. Na humblebundle.com jeszcze przez 11 dni jest bardzo korzystna oferta: Każda część Cywilizacji od trzeciej wzwyż ze wszystkimi dodatkami za 15$, a jeśli się nie mylę (a nie mylę się, ponieważ sam przed ledwie kilkoma dniami kupowałem ten dodatek) samo Brave New World, choćby w wersji cyfrowej, kosztuje co najmniej 60 jednostek naszej złotej waluty. W porównaniu do ekwiwalentu około pięćdziesięciu złotych (xe.com mówi o 45,990 zł) za cały zestaw plus kilka ładnych powrotów do przeszłości serii i nie tylko jest to inwestycja równie nieopłacalna, co kupno pierścionka, gdy sam możesz mieć najlepszego jubilera. Nagiego, bo nagiego, ale raczej nie jest po to, żeby trzymać go w galerii, prawda? Chyba, że jesteś maniakiem pudełek i masz obsesje na punkcie plastiku na półkach, to wtedy oczywiście odradzam, gdyż sumienie nie pozwoli Ci spojrzeć w lustro. Choć ja sam mógłbym nieco utrudnić sobie poranną toaletę za te kilka świetnych produkcji.

[Cors]

Humble nie oferuje wszystkich dlc tylko dwa dodatki. Wciąż będzie mu brakować paru cywilizacji i scenariuszy. Ale! Podobno już dzisiaj na Steamie ma być dostępną kolekcja Civ V zawierająca wszystko co dotychczas wyszło.

[RIP]

Dostałem civke 5 za głosowanie w golden josticku i od tego czasu zagralem jeden scenariusz na jednym z niższych poziomów, wygrywając go zgodnie ze swoim początkowym zamierzeniem naukowo. Co prawda miałem syndrom jeszcze jednej tury i te kilkanaście godzin zrobiłem w parę posiedzeń, ale jakoś nie poczulem tej strategicznosci gry. W zasadzie grałem, po kolei odblokowywalem kolejne technologie i tak wciąż robiąc to samo i bez wielkiego namysłu wygralem. W międzyczasie było tez parę poważnych starć militarnych. I tak się zastanawiam, jak to jest na wysokich poziomach i czy w ogóle jest sens. Jak patrzę na drzewo technologii, to ustawicznie się one przecinają, wiec i tak trzeba rozwijać wszystko. I co poza tym? Jest w ogóle cos ambitniejszego w tej rozgrywce oprócz przechodzenia z punktu A do B?

[Cors]

Na wyższych poziomach AI dostaje szereg bonusów przez co na starcie ciężko im dorównać militarnie czy naukowo. Twoja gra była łatwa ponieważ prawdopodobnie dość mocno wyprzedziłeś swoich przeciwników technologicznie, przez co ani nie mieli dostępu do dobrych jednostek ani do cudów które budowałeś. Problemy zaczynają się w momencie gdy w grze wszyscy idą w miarę równo. Wtedy trzeba się zastanowić który budynek opłaca się postawić jako pierwszy, jakie cuda wybrać (pamiętając że ktoś może je właśnie budować), jakie ustroje itd. Możesz spróbować gry np. na "Królu" i sam się przekonasz czy rzeczywiście jest tak łatwo.

[Omas]

Przy wyższych poziomach trudności? Wtedy zaczyna się liczyć wszystko. Komp dostaje niezłego boosta, a Ty musisz wygrać mając swój rozum i umiar. Kiedyś wziąłem 5. poziom trudności i zagrałem Syjamem. Kiedy już podbiłem całą Amerykę Południową (mapa - Świat - wtedy ją bardzo lubiłem) i ruszyłem do Północnej pokonałem Niemcy w wojnie zagarniając kolejne miasta. Zostałem potępiony i miałem wojnę ze wszystkimi (!) AI w grze, której nie mogłem wygrać. Wygrywanie naukowo jest tak słabe, że aż je wyłączam. Wysyłasz statek kosmiczny - GG, no re. Wygrywa ten, który zrobi 50 miast z ładem z ulepszeniem przyrostu nauki. Czyli ten, który ma tę lepszą pozycję na mapię. Często gram tylko z włączonym zwycięstwem przez dominację ale gra niemiłosiernie potrafi się wtedy dłużyć. Tak więc kulturowe i dyplomatyczne też mogą być, choć ciężko jest je osiągnąć. Budowa licznych cudów świata osłabia Cie względem tych, którzy to narobili jednostek w early (przykładowo Dania). Dlatego trzeba budować tylko niektóre - wybrane, odpowiednie. Nie można sobie pozwolić na wszystko, tak samo z budowlami. Oczywiście można grać też naukowo, bo dlaczego nie choć wg mnie lepiej na jakiejś mniejszej mapie (przytaczam ponownie fanmade Europa, tylko tam za jakiś wybryk potępiają Cię wszyscy przez całą grę - trochę zepsute). Polecam grę na poziomie 5 i wyżej. Wtedy zaczyna się Civilization. Niżej jest samouczek.

[Cors]

Budowa licznych cudów świata osłabia Cie względem tych, którzy to narobili jednostek w early

Akurat w początkowych fazach gry miasta można obronić jednym czy dwoma oddziałami atakując jedynie grupy do walki wręcz. Bez nich przeciwnik może strzelać i 50 tur w twoje miasto, a i tak go nie zajmie.

[Omas]

Miałem na myśli już ten późniejszy wczesny etap gry. Wtedy gdy pojawiają się berserkerzy, a później ciężkozbrojni.

[Morphine]

Jakiś czas temu zakupiłem Civilization V. Gra mnie bardzo wciągnęła, pomimo tego, że kompletnie nie gram w strategie. Gdybym tylko miał czas, mógłbym w nią grać naprawdę dłuuugo . Ale już zostało mi niewiele czasu do roku 2050. Zwycięstwo poprzez podbicie wszystkich stolic odpada. Kulturowe raczej też, bo nie zdążę skompletować 5 gałęzi ustrojów. Pozostaje dyplomatyczne i naukowe. W naukowym trzeba po prostu robić badania, aż będzie można wykonać badanie umożliwiające wysłanie rakiety. W dyplomatycznym trzeba zbudować ONZ, no właśnie, ale co trzeba uczynić aby to zrobić? Czytałem o tym na Civilopedii, ale do końca nie rozumiem. Mógłby mi ktoś to wyjaśnić?

[Bethezer]

Oh well... nie wiem gdzie tu jest ukryta filozofia, ale masz wszystko napisane. "ONZ" znajduje się w zakładce "Cuda" - czyli trzeba go zbudować. Żeby go zbudować, trzeba mieć technologię odpowiednią, w tym wypadku, iirc, "Globalizację". The End.

[PrincessNue]

No i nowa gra z Cywilizacją w nazwie, od razu przywołująca pewien tytuł z Alpha na początku i Centauri na końcu. Trailer świetny, gra zaś po screenach (link) przywołuje na myśl trochę ulepszony silnik Civki 5. Co dziwnym by nie było, patrząc na przykład Cywilizacji IV -> Kolonizacji.

Anyway, i'm hyped.

[Stillborn]

Huh, jak patrzę na screeny, to nawet bardziej niż bardzo nowa Civka przypominać będzie Alpha Centauri. Tam też ziemia miała barwę zielono-czerwoną, jeśli pamiętam.

Cóż, czas pokaże, co z tego wyjdzie. Ale nie sądzę, by coś miało być nie tak. Nawet spin offy (robione prze kogo innego) w postaci Call to Power były fajne. Tutaj nie może wyjść crapp :].

[XanderMorhaime]

Czy tylko mi to okno się kojarzy z symbolem Imperium z Gwiezdnych Wojen?

A tak oprócz tego, to ogólnie na razie jestem nastawiony pozytywnie. Bardzo lubię Cywilizację i gry pokrewne, w Alpha Centauri dzięki GOG nadal grywam, to i tą odsłoną się pewnie zainteresuję.

[kamill0]

A myślałem że w tym roku nic mnie nie zainteresuje a tu proszę, nowa Cywilizacja, i to w klimacie sci-fi.

[Quetz]

Bardzo, bardzo się cieszę na tę produkcję, zaczynam już odkładać na wersję pudełkową. Nigdy mocno Cywilizacji "nie czułem", aż przyszła piątka i pokazała mi geniusz tej gry. Z Alpha Centauri miałem do czynienia minimalnie, ale tyle dobrego słyszałem, że ta odświeżona wersja to dla mnie prawdziwa gratka.

[Rankin]

Nie jestem żadnym fanem Alpha Centauri, za to jestem sporym fanem Test of Time i zawartego tam scenariusza Sci-Fi, który realizował więcej i składniej od nieco na wyrost gloryfikowanego SMAC. Nowemu "civ w kosmosie" będę przyglądał się raczej sceptycznie po rozczarowaniu piątką, ale jak będzie dobre - to czemu by nie.

[[Ekspert] fearon]

Nowemu "civ w kosmosie" będę przyglądał się raczej sceptycznie po rozczarowaniu piątką, ale jak będzie dobre - to czemu by nie.

Co by nie mówić o piątce, to teraz śmiga ładnie. Mechanicznie nie wiem jak to będzie, ale na pierwszy rzut oka w kosmicznej wersji przynajmniej zachowują heksy, a istnieje taka prawidłowość:

(heksy + jedna jednostka na pole) > wszystko > (kwadraty + piętrowe układanie jednostek).

Alpha Centauri kupiłem na GoGu praktycznie jak je tam dodali (za młody byłem by grać na premierze), ale jakoś nigdy nie miałem okazji się w to pobawić na poważnie. W końcu kliknąłem na ikonkę i błyskawicznie sobie przypomniałem dlaczego nigdy nie trawiłem wojen w Cywilizacjach.

[Rankin]

(heksy + jedna jednostka na pole) > wszystko > (kwadraty + piętrowe układanie jednostek).

Bzdura, przynajmniej jeśli chodzi o jedną jednostkę na pole, a i dyskusja hexy vs kwadraty jest dyskusją otwartą.

W kwesti 1jnp - high level / endgame play w civ 5 to po prostu groteksowe zapychanie każdego jednego pola jednostką wojskową, zaś przeciw stackom zawsze był dewastujący ostrzał artyleryjski. W kwesti kwadratów - dowolny XCom, Incubation, każdy jeden Civ przed 5, SMAC, GalCiv, Master of Orion, etc. etc.

[[Ekspert] fearon]

Bzdura, przynajmniej jeśli chodzi o jedną jednostkę na pole, a i dyskusja hexy vs kwadraty jest dyskusją otwartą.

Kwadraty, jak kwadraty. Wrzuciłem je do porównania, bo ta jedna jednostka na pole pojawiła się wraz z heksami w Cywilizacjach. Co dalej nie zmienia faktu, że nie wyprę się mojej nierówności z poprzedniego posta. Prywatnie dużo więcej zabawy miałem przy wojnach w piątce niż przy dowolnym konflikcie w poprzednich grach z serii (czyt. Civ4 i tej podróbce od Activision bodajże, którą dodali kiedyś do CDA, no i teraz SMAC - małym dzieckiem jestem, a trójkę olałem świadomie).

[Black Shadow]

Jakby kogoś interesowało to jest dwudziestominutowy materiał z gamescomu skupiający się właśnie na Beyond Earth... i w sumie wygląda to całkiem fajnie choć moje dotychczasowe kontakty z serią ograniczały się do oglądania rozgrywek innych na 'jutubie Patrząc na to okiem totalnego laika na pewno podoba mi się nowe - znaczy inne od Civ5 - drzewko technologii, wybory oferowane nam przez questy, to, że w sumie nie wszyscy są od razu na mapie, ciekawa opcja zwycięstwa związana z pradawną rasą obcych... Hm, może wreszcie pora wgryźć się w serię ;]

[Stillborn]

Ja wiem, czy takie znowu zmienione, to drzewko technologii? Raczej rozbudowane, bo z tego, co widzę, to będziemy wybierać jedną technologię z trzech. Imo to powinno się znacznie wcześniej pojawić (może nie od samego początku, bo irygacja, czy koło jednak powinni mieć wszyscy :]), dzięki czemu zróżnicowanie technologiczne między stronami w końcu coś znaczyło.

Graficznie bardzo do piątki podobne, tylko tekstury inne.

Dalej nie chce mi się tego oglądać, więc nie wiem, jakie jeszcze ficzery się pojawią. Wolę, by było to dla mnie tajemnicą do czasu premiery.