Skocz do zawartości
Gość kabura

Half Life (seria)

Polecane posty

Tak dłużej się nad tym zastanowić, to klaruje mi się jeden czarny scenariusz... Valve miało wypuścić Episode 3, nie wypuścili, zrobią z tego trójkę. W pełnoprawnym sequelu ujrzymy fabułę przygotowaną dla trzeciego epizodu, a epizod jak to epizod, długością nie powala, więc zarzućmy graczy otwartym światem, żeby nie było wstydu... Oczywiście sam w to nie wierzę, ale skoro wyszedł Duken Nukem Forever, wyszła Black Mesa, to wszystkiego nalezy oczekiwać :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej Valve skończyło na temat epizodów, i teraz pracuję przy trójce, za długo mineło od czasu wydania epizodu drugiego ( 2007 ), więc myśle nie będzie już nazwy Episode Three, chociaż wcześniej kilka lat temu przed wydaniem drugiego epizodu, na pytanie co będzie po drugim epizodzie, Gabe odpowiedział że będzie trzeci, był kiedyś wywiad na łamach CDA, chyba w 2006 roku, zapomniałem w którym to było numerze confused_prosty.gif

Edytowano przez GutekHolubek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że Valve nie ma skonkretyzowanego planu dotyczącego rozgrywki, ale dotyczącego fabuły ma. Myślę też, że pracują (lub skończyli prace/ prawie skończyli) nad source 2, który (może) wyjdzie na nowe konsole i teraz zajmują się rozgrywką Half Life. Pomysł z sandboxem to pewnie wynik zachwytu ogólnego ludzi nad skyrimem, ale także chęć stworzenia "czegoś więcej". Half Life zawsze wprowadzał pewne nowe mechanizmy rozgrywki, np. fizyka w Half Life 2 i teraz Valve pewnie zastanawia się jakie dodać, by znowu wprowadzić nową jakość. Niestety Half Life jako gra z otwartym światem mi (czy tylko mi ?) nie pasuje, byłby zbyt ciężki (nawet w 2 czasem nie wiedziałem gdzie iść) oraz gracz mógłby przez przypadek spotkać zbyt trudnego przeciwnika, bo np. wcześniej nie zdobył wyrzutni rakiet. No i gra straciłaby spójność fabularną, w takim skyrimie fabuła się mało liczyła, była dowolna, nie wiadomo było do kogo gracz dołączy itp.. Wolałbym już zagadki środowiskowe i nowe mechanizmy, jakiś nowy "gun" czy coś w tym stylu. Sądzę natomiast, że Valve mogłoby jeszcze bardziej powiązać światy portala i half life'a np. robiąc akcję obu na pokładzie borealis, tyle że to byłyby wciąż osobne gry.

Edytowano przez spidymaster
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwarty świat w HL ? To będzie raczej jak w crysis 1. Mamy wszytko podzielone na w miarę duże mapy ale z 1 wejściem i 1 wyjściem czyli idziesz jaką chcesz drogą, możesz iść na wprost, krzyżykiem czy zwiedzić każdy skrawek danej mapy ale i tak musisz przejść do jednego wyjścia. W crysisie było to bardzo fajnie zrobione i myślę, że w HL3 też mogło by to dobrze wyglądać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej byłbym za starszą wersją rozgrywką Half Life, ta nowa z otwartym światem, w zupełności by wystarczyłaby aby pogrzebać to znakomitą serię, lepiej gdyby stworzyli innego FPP, niż grzebali z tym przy HL.

Edytowano przez GutekHolubek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy ktoś pomyślał że Valve w HL 3, może nie skupić się tylko na Borealis ? To trochę za mało jak na pełnoprawną grę, no chyba że zrobią kolejnego Dead space'a połączonego z Silent Hill'em i Bioshock'iem cheesy.gif ( Kto grał lub oglądał pewnie wie o co mi chodzi ). Nawet jeśli plotki o otwartym świecie byłyby prawdą, pewnie Valve wyjdzie coś czego się nie spodziewali i kto wie ? Może dojść do pewnego przełomu, jak to im się już nie raz zdarzyło ( Portal - w sensie ogólnym, wszyscy wiedzą czym się skończył cat2.png czy Half-Life 2 - Alyx, chyba nie ma osoby która choć raz by się przy niej nie uśmiechnęła tongue_prosty.gif ). Chciałabym żeby Valve dało jakiś dodatek/epizod/może grę w której będziemy sterować Alyx, gra oczywiście będzie wtedy o wiele trudniejsza ( kask na głowę, włóż ! ), chyba że Gordon pożyczy jej jego HEV, z którego będą musieli go wyciągać siłą trollface.gif , lub będą mieli kombinezon w wersji dla kobiet ( Były takie w HL : Decay i w HL 1 ). W sumie, może napiszę na swoim blogu moje ulubione teorie i pomysły na kontynuacje HL i innych gier.geek.gif

Edytowano przez middida
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up

Z chęcią poczytam ;)

HEV dla kobiet.. tak, było coś w tym rodzaju, na planecie Xen, nie będe tu pisał spoilerów gdzie, ale mała podpowiedź, płuca musimy mieć mocne.

Po premierze HL 2, było wiele plotek na temat, że w kontynuacji poprowadzimy nie Gordonem, a panną Vance, raczej dodatki i epizody już się skończyły, jestem bardziej za HL3 niż HL 2 Epizode 3, jak zresztą wspomniałem kilka postów wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEV dla kobiet.. tak, było coś w tym rodzaju, na planecie Xen, nie będe tu pisał spoilerów gdzie, ale mała podpowiedź, płuca musimy mieć mocne.

http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20100116154509/half-life/en/images/a/a3/Female_scientist_dead.jpg

O to ci chodziło ? Prawdobodobnie jest to niejaka Gina Cross ( jedna z głównych bohaterek Half-Life : Decay ), choć pewności nie ma. W ogóle Decay jest mało sławną częścią pierwszego HL, mało osób o nim wie. Troche wam o nim powiem napiszę : Gra rozgrywa się w tym samym czasie co Half-Life jedynka. Poznajcie Ginę Cross i Colette Green. pracownice Black Mesy. Ich stanowisko pracy znajdowało się tuż pod spektrometrem antymasy. Praktycznie, widzimy incydent z ich perspektywy ( to gra bez trybu single-player ). Ich zdjęcie ( pani w czerwonym to Colette a pani w szarym to Gina ) :

http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20070420015115/half-life/en/images/5/58/Cross_%26_Green.jpg

. Rozgrywka jest prawie taka sama jak w pierwszym HL, w tym że są fragmenty kooperacyjne. Gra pierwotnie została wydana jako exlusive na Playstation 2 w 2001 r., wersja na PC musiała poczekać siedem lat, ale jest. Podobno trwają prace nad odświeżeniem gry.

A teraz z innej beczki, o jakie teorii chcielibyście się najpierw dowiedzieć ? Co lub kto was intryguje ? Osobiście uwielbiam wymyślać kolejne dni dorastania Al, jak prawie przyprawiała o zawał Eli'ego, marzyła by kiedyś ,,pan Freeman'' ocalił ich od Kombinatu, przecież doktor Kleiner i Barney tyle mówili jej o jego dokonaniach ! albo jak słuchała opowieści Vortiguantów o ich zwyczajach. Przeszłość Gordona też jest fajnym tematem do ,,spiskowania'' ,wciąż wiele kart jest do odkrycia np.: dlaczego nic nie mówi ( może nie chce albo stracił głos ? ). Z Gman'em jest już trudniejsza sprawa, wiemy że jest przełożonym Gordona... jak to ? Przełożonym w czym ? Wysnułam swoją teorię, ale nie jest ona zbyt orginalna ( elementy magiczne tzn. kontrola umysłów, przenoszenie się w czasie, zatrzymywanie go, kontrola nad roślinami zwierzętami itd. -,- ) Piszcie.

PS : Wiem że to muzyka z moda do HL'a 2, ale jaka ! Wpasowałaby się do mojego motywu z opowieściami ^^ :

  • Upvote 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę boję się, że np coś się stanie, umrę/koniec świata i nie dowiem się kim jest GMan i dla kogo on pracuje biggrin_prosty.gif To mnie najbardziej intryguje, kto i gdzie, gdzieś tam daleko w niewiadomo jakim świecie, wysyła gościa który ma to wszystko nadzorować, jaka to jest rasa w ogóle? Ciekawe czy w ogóle scenarzyści mają to w głowie?

Edytowano przez taffer33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up :

Miałam podobne uczucia co do Gman'a, więc żeby nie czekać na scenarzystów sama stworzyłam teorię o co z nim biega. Teraz tylko ją zapisuję, nie jestem z niej zadowolona na 100% ale uważam ją za prawdopodobną. Bardzo lubię rzeczy związane z kontrolą, siłą woli, dlatego postać Gman'a mnie bardzo zaintrygowała. Dlaczego ?

Zatrzymał czas przy eksplozji pod koniec 2-ki, przez chwilę ( bardzo krótką ale jednak ) panował nad Alyx i przekazał Eli'owi wiadomość, potrafi znikać, panować nad krukami */wronami ( ? ), przenieść osobę do innego wymiaru itd. * http://images.wikia....an_crow.jpg D: Daję też ciekawy tekst : The G-Man was originally to be mentioned in Portal 2. At some point, soon after waking up Chell, Wheatley (Known as Pendleton at that time) was to tell her "A man with a briefcase was just here to see you!" źródło : Half-Life wiki Oraz zdjęcie które zostało wycięte z Portala 2 : http://images2.wikia...ama_card001.png

Nieźle nie ? wink_prosty.gif Więcej można o nim przeczytać na Half-Life wiki, a teorię o nim napiszę za niedługo, może jeszcze jakieś propozycje ?

Edytowano przez middida
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze że jako fan serii HL, nic na jej temat nie wiedziałem, plusik dla ciebie ;)

Co do G-man'a, jego postać, i zamiary są do dziś niewyjaśnione, istnieje wiele teorii na temat, np. kiedyś na jendej stronie, pisano że należy do międzygwiezdnej organizacji walczącym z kombinatem ( mowa o drugiej częśći ), jednak Gordon i G-man jadą na tym samym wózku, to dzięki niemu nasz doktor dostał kombinezon HEV w pierwszej częśći HL, a potem odpowiada za jego letarg na początku dwójki, jak i ponowne uśpienie. Musi on dla kogoś pracować, te jego obserwowanie nas w różnych miejscach, nawet w takim dodatku jak Opposing Force ( najlepszy dodatek do jedynki ).

Istnieje, powstawało, lub jest w produkcji wiele modów, dodatków, zarówno do jedynki ( Team fortess 1, They Hunger, czy Day of Defeat ) jaki i dwójki ( Menace, Bum-life 2, Valadil ), więc zabawy czy to w świecie HL, czy na jego silniku, jest pod dostatkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dear Esther <3 Co autorzy tej modyfikacji zrobili z sourcem ?! Lokacje są przepiękne a zwłaszcza miejsca ze zapalonymi świecami i jaskinia <3 Chciałabym aby Valve zrobiło takie cuda, świetna fabuła i narracja, bardzo dobra grywalność i ten klimat ! Łał. Po prostu łał. serduszka2.gif Śnił mi się nawet pomysł na trailer HL3 w stylu fabuły Dear Eshter !

Główny bohater DE jest umierający i pisze listy do swojej ukochanej, tytułowej Esther, w których opisuje różne rzeczy, wydarzenia.

Ten sen stał się inspiracją do jednej z moich ulubionych teorii. Podpowiem, że w pewnym sensie Half-Life opowiada trochę tragiczną i nieszczęśliwą historię, nie ? Gman jest tylko częścią większej intrygi, a Gordon i Alyx ....są tylko pionkami chytry.gif W ogóle, zawsze uważałam Gordona za człowieka o tragicznej przeszłości, może to dlatego nic nie mówi ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo po prostu jest geniuszem-niemową od urodzenia, cóż zdarza się Gorduś, nie sądzisz że pomiędzy Gordonem a Alyx trochę iskrzy? jest kilka przypadków żeby to zauważyć, np. kiedy jedziemy windą w dół, patrząc na Alyx, widać że się zamartwiała o Gordon'a, oczywiście powiedziała jeszcze, " uważaj na siebię" ze smutną miną, z kolei w pierwszym epizodzie rzuca się na Gordona z radości, że Dog go odnalazł, ech aż by go udusiła...;)

Eli Vance chciał z kolei wnuków, no cóż, jestem ciekaw co wymyśli Valve w trzeciej części, cut-scenki z całusami? kto wie? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już zaczynamy wchodzić w dyskusje kim jest G-Man i jakie mogą być jego motywy to według mnie najlepszą teorię podał Almanach, do którego linka dawałem już setki razy :D W skrócie, wszystkie wydarzenia począwszy od jedynki są częścią jego wielkiego planu mającego skupić uwagę Kombinatu na Ziemi, kiedy on a raczej jego sojusznicy będą mogli wykonać ruch w innej części galaktyki czyli nasza cywilizacja stała się przynętą w ramach znacznie potężniejszego "bigger picture". Nie mamy dowodów czy jest tak naprawdę, ale IMO hipoteza ma wiele sensu =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tą teorią, ale tylko w połowie. Obawiam się że Gman pracuje dla czegoś...większego, o wiele większego. Kombinat nie jest już największym problemem jak można by było pomyśleć. chytry.gif I fakt, coś, coś iskrzy ale delikatnie. Myślę że Alyx już od dzieciństwa się podkochuje w Gordonie, w końcu wszyscy jej o nim opowiadali, o tym jak pokonywał żołnierzy w Black Mesie czy jak pokonał Nihilanth'a, w niej zrodziła się nadzieja że może jak go pozna i poprosi aby im pomógł, wygrają z Kombinatem. Jest też taka sprawa że go polubiła, martwi się o niego, ba ! W ep. 2 mówiła że bała się że coś mu się stało i że wie że nie powinna się martwić, czy początek ep. 1 gdy puściła Gordona, lekko się speszyła icon_wink.gif Ale ciągłego całowania bym nie zniosła zly.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, to my mamy dyskutować o potencjalnej roli G-Mana w tym wszystkim czy o tym z czego zdaje sobie sprawę chyba cały fandom Half-Life'a czyli stosunkiem Alyx do Gordona? ^_^ Co do twej postawionej hipotezy na początku posta to można tak założyć, ale pytaniem pozostaje niby dla kogo mógł by pracować? Komu opłacało by się zrobić zamieszanie z Black Mesą, wywołać burze portali i ściągnąć tutaj Kombinat a następnie przez wydarzenia z końcówki drugiej części oraz epizodów całkowicie zwrócić ich uwagę na Ziemię? Odpowiedź wydaje się prosta - ich przeciwnicy a jeśli musieli odwołać się do takiej taktyki to śmiem sugerować, że wcale aż tak potężni nie są, bo wcześniej przegrali z Kombinatem i do tej pory nie zyskali przewagi. Superportal z epizodu drugiego miał ją dać. Teraz właśnie ciekawe będzie jak zareaguje G-Man, bo przecież to też była cześć jego wielkiego planu, który nagle od momentu gdy Vortiguanci wyrwali Gordona - i Alyx w sumie też - spod jego kontroli zaczął się powoli sypać tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną z moich cech charakteru, jest to że jestem strasznie nie poukładana ( rodzice mówią mi że z tego kiedyś wyrosnę, podobno. confused.gif ). Wracając do tematu, postawiłeś trochę trudną rzecz do wyjaśnienia ; na początku tworzenia swojej głównej teorii ... ostrzegam tekst w spoilerze zawiera spoilery do serii Half-Life ( w końcu, nie tylko forumowicze czytają to forum wink_prosty2.gif )

założyłam że zatrudnia go, ich, Gmana i spółkę, jakaś organizacja między planetarna ( jeszcze szukam lepszej nazwy, any ideas ? ) której zaczęło wszystko wymykać się spod kontroli. Według mnie, wcześniej Kombinat nie był groźny, była to zwykła partia polityczna ( wiem jak to brzmi :wallbash: ), chęć władzy absolutnej pierwotnego założyciela spowodowała że najpierw opanowali swoją planetę, a niedosyt spowodował że zaczęli przenosić się z miejsca na miejsce i podbijać planety, a te bezużyteczne po prostu wysadzali. A ze strony mr. G ; należał do organizacji zajmującej się tym aby nikt nie zakłócił spokoju i harmonii ( nawet przez zabijanie czy ściąganie niebezpiecznych kosmitów na planetę, uważali że tak powinno być, aby mogło dojść do równowagi ), niestety siła Kombinatu rosnęła z minuty na minutę, nie zdążyli na czas ich zablokować, a Ziemia była ich martwym punktem. Była najmniej strzeżona ze wszystkich planet na których istniało życie. Gman miał spowodować Incydent, powiedział o tym kilku z ,,nich'', którzy na ziemi pełnili różne funkcje, np: Naukowiec z Black Mesy.( widoczny podczas zwiedzania BM przed masakrą, w modzie Black Mesa) Nie przewidzieli że incydent sprowadzi Kombinat na Ziemię. Asian była jedną z tych osób które pochodziły z tej organizacji, jednakże odeszła z niej by móc wyjść za mąż za Eli'a, nie wiedziała że Alyx może odziedziczyć po niej jej zdolności. Organizacja źle znosi odejście jednego z nich, uznają taką osobę za zdrajcę a osobę którą zachęciła ją do odejścia, uważają za przeklętą i prowokują los aby uprzykrzyć życie takiej osobie. Gman przed incydentem wyszeptał Eli'owi słynne słowa : ''Przygotuj się na nieoczekiwane konsekwencje,,.Eli nie wiedział kim jest Azian, domyślił się że Nasz Wspólny Przyjaciel, miał z nią jakiś związek. Już po kaskadzie, pan G postanowił uprowadzić Alyx by ta została jedną z ,,nich'', jednakże jej matka poświęciła się za nią ale tylko pod jednym warunkiem : Dopóki mała nie stanie się dorosła, nic nie mogło ją skrzywdzić i miał ją wychowywać jej ojciec. Pan G zgodził się, i przeniósł małą do jaskini Vortiguantów, którzy byli nie zależni od Nihilanth'a. Wtedy, trzyletnia ( cztero ? pięcio ? ) Al nie wiedziała kim jest tajemniczy facet i gdzie są jej rodzice ale co najważniejsze : co się stało. Vortiguanty nie wiedziały co z nią zrobić, mała się ich bała a oni nie umieli angielskiego. Co zrobić ? Dziecko rozbawić ofc. ! Pokazali jej kila sztuczek związanych z ich zdolnościami, a ona załapała. Jej uśmiechi śmiech, pokazał im że ludzie może nie są takimi mordercami co oznacza że Nihilanth ich oszukał. Po Black Mesie, gdy Eli i inni ocaleni znaleźli się w bezpiecznym miejscu, Vorty go namierzyły i oddały dziewczynkę jej ojcu. Oczywiście początki zawsze są trudne i Eli chciał ich pozabijać, lecz gdy zobaczył że Alyx ich broni, postanowił zrobić pierwszy kontakt. A dalej ... chyba wiemy jak się potoczyło. :D

O ,,Organizacji'' napiszę, jako pierwszy wpis na blogu. To stara teoria z pewnymi niedociągnięciami, ale osobiście ją lubię. A wy ? Jaką macie swoją teorię na tę sytułację ?

Edytowano przez middida
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyrośniesz jak nie przestaniesz grać w te ogłupiające i marnujące czas gry... lol.gif

Przeceniacie postać GMana, moim zdaniem to zwykły kmiotek tylko nie wiadomo w czyich rękach, na pewno na tyle potężnych że pierwszy lepszy agent od razu ma zdolność teleportowania się. Z tym że to wszystko przeczucia, możemy pisać przeróżne cuda i nie ma tak naprawdę żadnych podstaw żeby dane hipotezy potwierdzić czy obalić, chyba że udałoby się dorwać Laidlaw'a i podłączyć go do Animusa...

Co mnie jeszcze zastanawia to sposób w jaki GMan powiedział Gordonowi na końcu jedynki "my employers", zrobił przed tym wyrażeniem taką śmieszną pauzę jakby nie wiedział właściwie co powiedzieć. Można kwestionować naturę tych "employers", może to ani Biały Dom czy CIA, ani Kombinat, ani inni kosmici a coś, czego nawet nie da się pojąć rozumem powszechnie nam znanych istot, coś na kształt jakiś boskich bytów? biggrin_prosty.gif na pewno nie o Kombinat tu chodzi, w ogóle ostro mi to wszystko zaczęło pachnieć Mass Effectem, atakiem Reapersów i Illusive Man'em, na pewno Valve będzie chciało się jakoś odróżnić od tej dzwnej historii opowiedzianej przez Bioware.

A tak z innej beczki...

Zastanawialiście się kiedyś gdzie leży City 17? Przeczytałem pełno takich wątków na różnych forach i choć Antonov wyraźnie inspirował się swoimi rodzinnymi miejscami (część miejsc z Sofii jest wprost skopiowana), to chyba Ryga jest najciekawszym kandydatem - tak, stwierdziłem to zanim obejrzałem Escape from City 17 tongue_prosty.gif - nadmorskie położenie, zarówno miejskie porty jak i tereny poza miastem rozciągające się nad morzem wzdłuż Route 17, do tego mnóstwo budynków w stylu art nouveau...

Edytowano przez taffer33
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

City 17 jest wzorowane na stylu miast, miasteczek, czy tam innych krajobrazach, na Europę Wschodnią, niektóre miejsca jakie się przechodzi, są dosyć znajome, do tych, co znamy z rzeczywistości, co innego inne plenery jak np. las z Episode Two, przypomina bardziej krajobrazy jak z Finlandii, czy Szwecji, czyżby Valve stawiało głównie na graczy z Europy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy czasami wersja "nie torrentowa" nie znajduje się na oficjalnej stronce Black Mesa?

http://release.blackmesasource.com/#/home

Przy czym muszę zaznaczyć, że zasysanie z mirrów może się nie powieźć - w moim przypadku dwa razy "windows'owy downloader" nagle zakończył pobieranie (mimo, że zostało ściągnięte jakieś 2GB...)

A z torrentem nie było żadnych kłopotów - poszło za pierwszym razem z maksymalną prędkością jakie może wykrzesać z siebie moje łącze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ,,Organizacji'' napiszę, jako pierwszy wpis na blogu. To stara teoria z pewnymi niedociągnięciami, ale osobiście ją lubię. A wy ? Jaką macie swoją teorię na tę sytułację ?

Muszę przyznać, ze faktycznie dobrze by było jakbyś popracowała nad kompozycją tekstu, bo odnosiłem wrażenie chaotyczności czytając taki blok tekstu ;p Niemniej dosyć o pierdołach, pora odnieść się do przedstawionej teorii i najpoważniejszy zarzut jaki mam to fakt, że ta "organizacja" jaka przypomina mi trochę w założeniach Proklamację Cieni z Dr. Who albo Radę z Mass Effect'a - czuje, że Kombinat może być zagrożeniem skoro zaczyna najpierw podbijać całą planetę a potem dokonywać ekspansji w galaktyce, ale nic z tym nie robi albo reaguje zupełnie za późno. Normalnie jak ta banda tłuków do końca twierdząca, że Reaperzy nie nadchodzą ;p Poza tym w rozumowaniu urywa mi się jedna rzecz albo nie byłaś w stanie odpowiednio jej przekazać, G-Man doprowadza do incydentu w Black Mesa i nie spodziewa się, że sprowadzi to Kombinat na Ziemię? Zaraz, to w takim razie po co w ogóle dochodzi do kaskady rezonansowej? Nie widzę żadnego celu w jego działaniu w takim razie. Głównie przez ten element uważam, że teoria o odwróceniu uwagi i użyciu Ziemi jako decoy od działań przeprowadzonych wobec Kombinatu ma większy sens wink_prosty.gif

Przeceniacie postać GMana, moim zdaniem to zwykły kmiotek tylko nie wiadomo w czyich rękach, na pewno na tyle potężnych że pierwszy lepszy agent od razu ma zdolność teleportowania się.

Tzn. wiadomo od pierwszej części, że G-Man dla kogoś pracuje i jest narzędziem w rękach czegoś większego, za kulisami aczkolwiek może nie jest pierwszym, lepszym szeregowym pracownikiem, bo ma sporo możliwości manipulowania czasem i przestrzenią wink_prosty.gif

co innego inne plenery jak np. las z Episode Two, przypomina bardziej krajobrazy jak z Finlandii, czy Szwecji, czyżby Valve stawiało głównie na graczy z Europy?

Nah, według mnie - i chwała za to Valve - wyszli z założenia, że w branży gier miliard produkcji dzieje się w Ameryce albo dotyczy Amerykanów, więc chociaż raz można skosztować innych rejonów świata o innym klimacie. Poza tym taki a nie inny designer swoje dorzucił ^_^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...