Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Raczej nic się nie stanie jeśli zaczniesz grać bez save, bo w końcu tak zagra większość ludzi, jednakże posiadanie takiego save teoretycznie przyniesie Ci same korzyści. Czy warto przechodzić jeszcze raz Wiedźmina dla takiego save ? Raczej nie, gdyż nawet jakbyś się bardzo uparł, aby takowego save dostać, to chociażby na tym forum już kilka takich zapodano : _

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałbym, że cudze sejwy to taki doskonały pomysł. Nie wiemy dokładnie które decyzje (oprócz 3 finalnych o strony konfliktu) będą miały wpływ na realia historyczne. Nie spodziewam się jakichś olbrzymich konsekwencji na miarę Mass Effect 2, ale i tak wolę przejść jedynkę samodzielnie.

Swoją drogą obecnie jestem w V akcie, który musiałem zacząć od początku przez wzgląd na podjęcie "niewłaściwej" decyzji. Wolę nie grać w dwójkę, mając przeciwko sobie pewne postacie. Nawet, jeśli potem odpokutuję winę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może, Wiedźmin będzie na tyle dobrą grą że po prostu zasłuży na te 9,5 czy 10 ?

Oby. ;)

Ale recka będzie zakończona baaardzo wysoką oceną nawet jakby W2 okazał się średniakiem.

Zastanawia mnie ten dwugłos w recce w nowym CDA btw - jakiś bardziej krytyczny punkt widzenia? Czy osiem stron podniet rozłożonych na dwie osoby?

Nie spodziewam się jakichś olbrzymich konsekwencji na miarę Mass Effect 2, ale i tak wolę przejść jedynkę samodzielnie.

Na miarę... co?

Jak uwielbiam ME2, tak konsekwencje to było dużo szumu o nic. Chyba tylko w Tuchance się coś naprawdę zmieniało, a misje tak czy siak szły do przodu tak samo. To już więcej nawiązań Dragon Age II miał (przynajmniej jeśli ograliśmy dodatek), bo chociaż poboczne questy zależne od decyzji w jedynce się dostały.

W W2 mają być zdaje się cztery prologi - samo to już chyba przebija ME, chociaż w sumie nie wiadomo, na ile się one różnią i ile trwają.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, chętnie bym od razu pro-ordera zamawiał, gdyby nie ta erotyka zawarta w grze... Wie ktoś, czy jest opcja wyłączenia takich wątków? Ew. może są jakieś pogłoski nt. modów/łatek/patchy cenzurujących?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w 2008 mówiło się o dodatku do wiedźmina nici przeznaczenia(wtedy nie maiłem internety więc nie wiem dużo). Coś długo tego dodatku nie ma czy został on anulowany?

http://www.witcher.phx.pl/index.php?action=sod_overview Na tej stronie piszą o tym dodatku ale czy on wyszedł czy nie bardzo bym chciał usłyszeć jakieś info. Ktoś wie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samym początku powiem, że mam remont i utrudniony dostęp internetu, dlatego taki zapłon.

I3ig a powiedz mi co być zrobił, gdybyś padł w połowie gry ? Albo jeszcze lepiej, w czasie walki na końcu gry pomyliłbyś się i byś przegrał? Bo mnie to by szlak trafił!

Mnie też, ale jaka satysfakcja po ukończeniu :) Poza tym nieźle się uśmiałem z czegoś, co nie będzie możliwe, albowiem z walk na pieści na poziomie hardcore. Powiedzmy, że jest możliwość zabicia kogoś i Geralt ginie w takim pojedynku (mocny cios w skroń/ potylicę, itp). Wtedy to byłby dopiero szok :)

Co do muzyki, a dokładniej tych 2 utworów- dla mnie to są gnioty. Kompletnie nie wpadają mi w ucho.

A jeśli chodzi i empikową Edycję Specjalną- już się o niej wypowiadałem. Przerost ceny nad zawartością. 60 zł to za dużo na takie pierdoły (przepraszam za kolokwializm :P)

Edytowano przez I3ig
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jestem jedynym, który nie zrobił questa na zbroje Kruka? Kompletnie o niej zapomniałem a nie chce mi się powtarzać całego aktu od nowa....

Ja również za pierwszym razem, gdy przechodziłem Wiedźmina pierwszego nie zrobiłem tego questu, jak większości pobocznych. Za drugim razem nie popełniłem tego błędu, przeszedłem wszystko na spokojnie, prawie wszystkie questy zrobiłem, zdecydowałem się na lepsze wybory itp. Nie trzeba zrobić tego questu ze zbroją Kruka, aczkolwiek jest ona przydatna, bo pomaga w walce z

Azarem Javedem czy Wielkim Mistrzem

, a także po przeniesieniu zapisku do Wiedźmina drugiego mamy tę zbroję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maxlol

Faktycznie, ja także żadnych problemów nie miałem, ale lepiej jest z nią. Na dodatek ma aż trzy miejsca na eliksiry co pomaga w ich przechowywaniu.

A co do filmiku, do którego link tutaj zamieścił Elesshar to faktycznie - lokacje są zróżnicowane, każda z nich oddaje pewny klimat, są całkiem nieżle dopracowane itd. Zobaczymy za jedenaście dni - Ci, którzy zamówili Edycję Kolekcjonerską za 10 - jak to prezentować się będzie w praktyce. :)

Edytowano przez Dayux
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie starć z

Azarem i Wielkim Mistrzem

, to mały problem miałem wyłącznie z tym pierwszym, i to jedynie z tego względu, że starałem się uratować wspierającego mnie w walce

Berengara

. Finałowe starcie należało natomiast do najprostszych w grze.

Nawiązując zaś do aspektu lokacji zaprezentowanych na powyższym trailerze, to wyglądają one naprawdę rewelacyjnie; mam nadzieję, że towarzysząca ich eksploracji ścieżka dźwiękowa będzie równie znakomita i klimatyczna.

PS: Miła odmiana po Dragon Age II, w którym wszystkie lokacje wyglądały identycznie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finałowe starcie należało natomiast do najprostszych w grze.

Tutaj się z Tobą zgodzę. Bardziej umordowałem się z

Bestią

w Podgrodziu, niż z

Wielkim Mistrzem czy Królem Gonu

. Przykładowo pierwszego bossa zrobiłem za 10 próbą, podczas gdy przechodziłem po raz pierwszy raz Wiedźmina - miałem słabo wykształconego Aarda, nie umiałem dawać w statystyki, ani nie miałem żadnego oleju na miecz na

upiory

. Natomiast ostatnią walkę przeszedłem za pierwszym czy tam drugim razem. Ogółem bossowie w Wiedźminie pierwszym są dość łatwi do przejścia. Myślę, że tak łatwo nie będzie w Wiedźminie drugim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starałem się uratować wspierającego mnie w walce

Berengara

.

I jak, udało ci się ? W moim przypadku, po dialogu

Azar od razu siekał Berengara, który padł po podajże 2, czy 3 uderzeniach

. Żadnych szans na uratowanie go nie miałem, choć innym się udało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że w dwójce raczej się nie pojawi. Nie miałoby nawet najmniejszego sensu na silę go wpychać w drugą część, jego tajemnice zostały poznane, a w dzienniku po walce nie ukazał mi się nawet wpis-

Berengar zginął, nie będę mógł z nim dalej porozmawiać/poderwać go/wychędożyć, itp

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogółem bossowie w Wiedźminie pierwszym są dość łatwi do przejścia.

Zgadza się. Jedynym bossem, z którego pokonaniem miałem relatywnie duży problem była

Bestia

z Podgrodzia, będąca nie tylko sama w sobie dość silnym przeciwnikiem, ale ponadto przyzywająca pomniejsze demony ? barghesty (a zaraz po tym jak udało mi się ją wreszcie zwyciężyć, musiałem jeszcze walczyć z mieszkańcami wioski, wściekłymi z powodu niedopuszczenia do

spalenia Abigail

). Wszystkich innych zdołałem pokonać za pierwszym razem.

I jak, udało ci się ? W moim przypadku, po dialogu

Azar od razu siekał Berengara, który padł po podajże 2, czy 3 uderzeniach

. Żadnych szans na uratowanie go nie miałem, choć innym się udało.

W końcu mi się udało, ale niestety z ocalałym

Berengarem

nie da się nawiązać żadnego dialogu.

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Jedynym bossem, z którego pokonaniem miałem relatywnie duży problem była

Bestia

z Podgrodzia, będąca nie tylko sama w sobie dość silnym przeciwnikiem, ale ponadto przyzywająca barghesty (a zaraz po tym jak udało mi się ją wreszcie zwyciężyć, musiałem jeszcze walczyć z mieszkańcami wioski, wściekłymi z powodu niedopuszczenia do

spalenia Abigail

).

Właśnie, sam tak samo uważam. Choć, aby z łatwością pokonać

Bestię

też nie wystarczy dużo. Postąpiłem tak za drugim podejściem, bo wiedziałem co już mnie czeka, w co muszę się wyposażyć itd. (na pewno lepsze to niż gra z poradnikiem, który psuje całą przyjemność gry, ale mniejsza z tym), a mianowicie wystarczy kupić smarowidło na miecz na

upiory

i wykształcić Aard na drugi poziom. Zapewni to nam sukces za pierwszym podejściem.

W końcu mi się udało, ale niestety z ocalałym

Berengarem

nie da się nawiązać żadnego dialogu.

I to jest właśnie bezsensowne. Co to za różnica czy zabijemy

Berengara i zabierzemy jego amulet

czy darujemy mu życie i zostanie on zabity przez

Azara Javeda

. A nawet jeśli to są duże trudności, aby zachować go przy życiu, a nawet nic z tego nie mamy, bo właśnie nie da się z nim nawiązać dialogu. W Wiedźminie dwójce jestem niemalże w stu procentach pewny, że nie ma to żadnego znaczenia czy darujemy mu życie czy nie, gdyż zapewne w Wiedźminie drugim nie pojawi się on.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...