Skocz do zawartości

zoldator

Forumowicze
  • Zawartość

    2517
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Komentarze blogu napisane przez zoldator

  1. Tyle razy ktoś mówi, że gazetę należy kupować dla zawartości, a nie gier. To trudne, kiedy zawartość przestaje mieć dla mnie znaczenie. Z kilku powodów. teraz mi przychodzi do głowy recenzja Divinity 2: Ego Draconis W dużym skrócie chyba 3 czy 3+/10, bo trzech redaktorów nie umiało przejść tej gry. Jakim cudem Demon's i Dark Souls zostały tak wysoko ocenione nie wiem do dziś. Potem było jeszcze kilka innych ciekawostek, ale generalnie tutaj zaczęło się moje ignorowanie opinii CDA na temat gier. Jeśli chodzi o inne teksty niż recenzje to dałem sobie spokój mniej więcej od takiego jednego tekstu o Street Fighter X Tekken, gdzie autor bronił DLC na płycie z grą uzasadniając to mniej więcej "jeśli są na płycie i je kupisz to nie musisz ich potem pobierać'. Objaw geniuszu...

    • Upvote 5
  2. Nieważne jak bardzo próbuję nie umiem przypomnieć sobie żebym miał 75% takich problemów z Darksiders chociaż skończyłem tę grę na Apokalipsie.

    Zresztą, porównywanie tych dwóch gier jest dla mnie dziwne

    Teraz idź i powiedz to Andziorowi. Bo on "nie leje wody".

    Co jeszcze do Remember Me, jestem jedą z osób, które grę nabyły i mogę powiedzieć tylko: warto było! Tytuł ze wszech miar świetny i kolejny, który zostanie niedoceniony.

    Może i bym się jarał tą grą gdyby nie:

    a) to w zasadzie Mirror's Edge z widokiem TPP,

    b) główny ficzer gry, czyli miksowanie pamięci, ogranicza się do "wybierz z listy co przesunąć żeby postać zrobiła to co chcesz",

    c) Capcom nie wydał w ostatnim czasie takich "hitów" jak DmC: Devil May Cry, Street Fighter X Tekken i Resident Evil: Operation Racoon City i RE6.

    Biorąc pod uwagę to wszystko poczekam na PKK czy tą serię Cenegi za 40 złotych.

  3. Z Deadpoolem mam jak z Remember Me

    Tak bardzo chciałem się w najmniejszym stopniu nahypować na Remember Me. Ta gra po prostu w żaden sposób do mnie nie trafia. Co jest dziwne biorąc pod uwagę jak dobrze bawiłem się przy Deus Ex: Human Revolution i jak bardzo czekam na Cyberpunk 2077.

    poczekam, aż "dropną" do jakiegoś Premium Games

    Będzie z tym problem. LEM po raz kolejny pretenduje do miana najlepszego dystrybutora w Polsce i nie wydał gry na PC w pudełku. Jedyne co można zrobić to czekać na wyprzedaż na Steam.

    BTW muszę kupić Darksiders II

    Musisz :3 .

    BTW Dobrze, że cytowanie działa.

    Tak samo czekam na przeniesienie DmC do tańszej serii

    Będąc w Empiku w Lublinie dwa dni temu widziałem DmC za 65 złotych na PC.

    Borze zielony, jaka ta gra jest koszmarnie nierówna i niejasna... [/quote]

    Znaczy?

    BTW Dobrze, że cytowanie działa.

  4. Znaczy się kiepską grą również? Nie mogłem się powstrzymać.

    Będąc szczerym bawiłem się lepiej przy Deadpool niż przy Arkham City, które jest średnie w najlepszym razie.

    Panie, jakieś obrazki by się przydały chociaż, jak człowiek taką bryłę tekstu widzi to trudno w ogóle do czytania przystąpić. Mój mózg mówi stanowcze nie.

    - Sh*t! As I suspected. Words! Everywhere!

    - We should read some of them...

  5. Darksiders II - niesamowicie satysfakcjonująca walka, świetna komiksowa grafika, genialny soundtrack i voice acting (Samael :3 ), genialnie wyglądające combosy i postać, którą da się lubić, długi gameplay i masa rzeczy do znalezienia. Przejście gry za pierwszym razem zajęło mi około 15 godzin, zdobycie wszystkich achieventów, a co za tym idzie znajdziek, side questów itp. około 70 godzin. Nie bawiłem się tak dobrze ze slasherem od czasu God of War 3 i dopiero Revengeance dało mi tyle radości.

    X-Men Origins: Wolverine - brutalna, satysfakcjonująca walka jedną z moich ulubionych postaci komiksowych ever (uczucie wzrasta kiedy odblokowujemy jeden z komiksowych kostiumów) plus świetnie wyglądająca regeneracja ciałą bohatera. Nie jest to nic super nadzwyczajnego ale nawet jako posiadacz konsoli uznaję to jako jeden z lepszych slasherów. No i jak to powiedziałeś, trzeba doceniać slashery na PC.

    Viking: Battle for Asgard - ale należy doceniać slashery na PC.

    Dante's Inferno - totalnie słaba gra. Nic oprócz designu leveli i przeciwników nie zapada w pamięć. Kopia pomysłów z wydanego w tym samym czasie God of War III, główny bohater bez najmniejszej osobowości, nieistniejąca fabuła, niesatysfakcjonująca walka i kiepskie finishery.

    DmC tym się różni od GoW, że tego lock-on'a potrzebuje. Kamera w GoW zawsze ustawiona jest w taki sposób, że widzisz wszystkich przeciwników, a ostrza Kratosa są tak skonstruowane, że umożliwiają walkę z wieloma przeciwnikami na raz. Właśnie 15 minut temu w DmC miałem sytuację, w której chciałem zaatakować dalszego przeciwnika ale kamera zwróciła mnie w stronę bliższego rpzeciwnika. W demie złapałem półkę nad przeciwnikiem zamiast przeciwnika. Donte nie ma ostrzy Kratosa i jemu niestety lock-on by się przydał. The coolest of all stories.

    DmC dostało 3/6, bo jest całkowicie średnią grą. Tak jak już mówiłem ma kilka fajnych pomysłów zepsutych przez inne, dla odmiany kiepskie lub całkowicie poronione pomysły.

  6. o ile na konsolach można wybrzydzać, o tyle skreślanie porządnego slashera na PC "bo w DMC3/4 było inaczej" jest śmieszne.

    To fajnie, że ci się podoba i w ogóle ale wiesz co jest śmieszniejsze od "bo w DMC3/4 było inaczej"? "DmC jest dobrym slasherem bo jest na PC". Wbrew pozorom na PC jest nie mało dobrych slasherów. Darksiders i Darksiders II (moja gra 2012 roku), X-Men Origins: Wolverine, Devil May Cry 3 i 4, Viking: Battle for Asgard (osobiście dopiero sprawdzam ale zbiera ciekawe opinie). Niedługo na PC wyjdzie Revengeance (to z kolei póki co moja gra roku 2013) i Deadpool. W porównaniu z w zasadzie każdą z tych gier DmC leży i błaga o szybką śmierć. Przynajmniej one lock on'a opanowały (nie wiem tylko czy w Deadpool i Viking jest lock on).

    A wiesz co nie jest śmieszne w "bo w DMC3/4 było inaczej"? To, że kiedy kupuję grę z wielkim napisem Devil May Cry na pudełku wolałbym otrzymać Devil May Cry a nie Heavenly Sword 1.5.

  7. Sam się bardzo krótko zastanawiałem na kupnem w promocji, ale uznałem, że nie ma co napychać kabzy komuś kto ingoruje własnych kilentów i fanów.

    Cóż, po obniżeniu przewidywanej sprzedaży o 40% i nazwaniu jej "solidną" kto wiem co Capcomowi strzeli do łba.

    Wstępny plan zakładał kupno tej gry za około 30 złotych (PKK Cenegi). Tak jak pisałem to 60 wciąż wydawało mi się sporą liczbą ale jako że jestem takim typem człowieka, który lubi doświadczać rzeczy samemu to zarysykowałem. Tak samo było z Duke Nukem Forever i Gothic 3: Zmierzch Bogów. Teraz przynajmniej nikt mi nie może pisać, że nie grałem a oceniam. A za te 60 złotych i tak dużo na mnie nie zarobią.

×
×
  • Utwórz nowe...