Skocz do zawartości
  • wpisy
    192
  • komentarzy
    3216
  • wyświetleń
    226893

Klasyka: Gothic


Lord Nargogh

1745 wyświetleń

- Nazywam się Diego.

- Jestem...

- Nie interesuje mnie kim jesteś. Jesteś tu nowy - a do mnie należy dbanie o nowych. Na razie to tyle.

Właśnie te słowa usłyszymy tuż po rozpoczęciu gry w Gothica. Gdy ja usłyszałem je po raz pierwszy, nie wiedziałem jeszcze że mam przed sobą jedną z najwspanialszych przygód przy ekranie komputera, jakich doznam w życiu.

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Znakiem rozpoznawczym serii Gothic (poza niechlubną czwartą częścią, której istnienie neguję w swojej głowie) jest niesamowity klimat, umiejętnie budowany za pomocą świata gry, ścieżki dźwiękowej, pamiętnych postaci i konstrukcji lokacji. W naprawdę niewielu cRPGach NPC są dostatecznie interesujący, by zapamiętać ich na dłużej po ukończeniu gry, zaś po ukończeniu Gothica mógłbym sypać ich imionami w nieskończoność - Milten, Lester, Gorn, Gomez, Xardas, Diego, Lee, Wilk, Thorus, Cor Kalom, Baal Netbek i wielu, wielu innych. Każdy z nich wypalił sobie trwałe miejsce w mojej pamięci. Czy to dawny generał Lee, niesłusznie zesłany do kolonii karnej przez zdrajców, czy Thorus którego wiecznym przeznaczeniem jest stanie na straży przy jakiejś bramie, czy nekromanta Xardas który wykiwał dwóch bogów dla dobra ludzkości...

nowy_oboz.png

Świat Gothica żyje swoim życiem. Wilki polują na ścierwojady, ludzie smażą sobie mięso na śniadanie, wbijają gwoździe, rozmawiają ze sobą. W zależności od pory dnia możemy ich zastać w innych miejscach. Animacji wykonywanych przez ludzi czynności jest naprawdę dużo, od zwykłego oddawania moczu, po trening mieczem i taniec.

W dzisiejszych grach cRPG takie aktywności są na porządku dziennym, jednak w chwili gdy po raz pierwszy zagrałem w Gothica nie znałem ani jednej gry, w której bohaterowie niezależni robiliby coś innego oprócz stania jak kołki w miejscu. I w sumie po dziś dzień nie znam gry z żywym światem która powstałaby przed Gothiciem.

krajobraz.png

Grafika jest co prawda mocno kanciasta, ale ze względu na dobrą animację i świetne tekstury można nadal na nią patrzeć bez krzywienia się. Nieodłącznie związany z animacją jest system walki w Gothicu. Mamy do dyspozycji kilka różnych ruchów bronią, które możemy wykonać. Atak do przodu (z którego można wyprowadzić combo) i wymach bronią w prawo lub w lewo. Te trzy rodzaje ataków w połączeniu z blokowaniem i okrążaniem przeciwnika dają nam zadziwiająco dużo możliwości, w końcu możemy łączyć je w różne kombinacje. Umiejętna szermierka umożliwia nam pokonanie znacznie silniejszego przeciwnika od siebie.

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Wszystkie dialogi w Gothicu są 'wypowiadane' przez żywych aktorów. Polska wersja językowa gry stoi na naprawdę wysokim poziomie, co powoduje że Gothic jest jedną z niewielu gier, które wolę w wersji zlokalizowanej. Wśród aktorów udzielających głosów postaciom w grze znajdziemy tak znamienite osobistości jak Tomasz Marzecki, Jacek Mikołajczak, Adam Bauman, Marek Obertyn i wielu, wielu innych.

magowie.png

Wypadałoby chyba napisać nieco więcej o grywalności i możliwościach, jakie przed nami stoją w grze. Oprócz tradycyjnego 'ekspienia' i wykonywania questów, możemy postarać się zarobić w alternatywny sposób - po prostu... pracując jako kowal lub myśliwy.

Do wyboru mamy trzy główne frakcje - Stary i Nowy Obóz oraz Bractwo. Możemy dołączyć tylko do jednego z nich. Jakie występują pomiędzy nimi różnice? Poza oczywistymi rozbieżnościami w polityce i religii, wybór frakcji wiąże się z innym wyglądem pancerzy, które będziemy nosić. Ponadto nasz bohater będzie mieć nieco inne możliwości rozwoju. Dla przykładu w Starym Obozie musimy się w pewnym momencie zdecydować czy chcemy zostać Magiem, czy Strażnikiem, zaś w Nowym Obozie tego wyboru nie ma - najpierw musimy zostać Najemnikiem i dopiero później Magiem. Ma to o tyle istotne znaczenie, że w Nowym Obozie znacznie trudniej byłoby nam zostać 'czystym' magiem ze względu na konieczność rozwijania umiejętności bitewnych by dotrwać do etapu w którym będziemy mogli przywdziać szaty maga.

Z Bractwem sprawa ma się nieco inaczej - mamy dostęp do magii od samego początku, jednakże nigdy nie będziemy w stanie przystąpić dalej niż do trzeciego (jeśli dobrze pamiętam) kręgu. Klasa Nekromanty będzie zatem poza naszym zasięgiem.

gothic.png

Fabuła gry nie jest może szczególnie złożona, ale jest świetnie rozwijana za pomocą dwóch kolejnych części gry. Do Gothica 3 mamy do czynienia ze spójną, trzymającą się logiki i kupy trylogią.

A potem pojawił się wydany przez Hindusów dodatek Zmierzch Bogów, który wyrzucił w błoto zakończenie G3 i zrujnował świat gry. Mimo to, najgorsze było dopiero przed nami... ale o Arcanii (tfu, tfu!) napiszę może kiedy indziej.

Cóż więcej powiedzieć? Gothic stanowi jedną z moich ulubionych gier. Wracam do niego (podobnie jak i do pozostałych części *TRYLOGII*) przynajmniej raz w roku. Ta gra ma dla mnie tylko jedną (i to niewielką) wadę - system szermierki nie jest aż tak płynny i dopracowany jak w drugiej części serii. Ale to nie przeszkadza w cieszeniu się wyborną rozgrywką i zanurzeniu się w ten gęsty niczym skamieniały budyń klimat.

22 komentarzy


Rekomendowane komentarze

To właśnie Twój blog mnie zainspirował żeby w końcu napisać o Gothicu. O kolejnych częściach napiszę dopiero jak będę mieć sejwy (po każdym przejściu kasuję je na nowo) do porobienia screenshotów :P

Link do komentarza

A Twoje wpisy o Falloucie zainspirowały mnie do napisania o Gothicu. :D Co do screenów - ja tam bezczelnie skopiowałem je z neta, bowiem nie mam dostępu do porządnego kompa (dysk siadł i płyta z linuksem mnie ratuje). W Arcanię nie grałem, ale chętnie poczytam co Ci się w niej nie spodobało.

Link do komentarza
W Arcanię nie grałem' date=' ale chętnie poczytam co Ci się w niej nie spodobało.[/quote']

- NPC stoją sztywno nawet jak obok biegają potwory

- Nie można zabić NPC

- Misje to tylko idź-zabij-przyjdż

- Sztampowa i przewidywalna fabuła

Link do komentarza

Moja ukochana seria, każda część jest świetna. G3:ZB to co prawda nic specjalnego ale pograć można (oczywiście w wersję po patchach), a Arcania to profanacja kultowej marki, jak to dobrze, że mamy Risena :)

Link do komentarza

Ghoticki to średniaki, w tym przecież nawet fajnego klimatu nie ma. :I

Niby fajnie, świetnie, NPCe umieją oddawać mocz, ale po co mi to jak nawet nie chce mi się w grę grać bo nudno? :I

Link do komentarza
w tym przecież nawet fajnego klimatu nie ma. :I

A wpadłeś ty kiedyś w ciemnym lesie na orka?

Zgodzę się ze wszystkim: kiepski system walki, średniawa fabuła, beznadziejne bugi, ale żeby zarzucić Gothicowi brak klimatu...

Link do komentarza

Klimat to nie tylko orkowie cierpiący na bezsenność i lunatycy mieszkający na cmentarzach. :I

Po prostu nie czuć motywacji do pomocy komukolwiek a bohater z osobowością mopa który liże wszystkim zadki nie jest moim wzorem.

Po prostu brakuje mi... czegoś. Iskry która sprawiłaby że siedziałbym przy grze dnie i noce, czegoś co by mnie przy niej trzymało. Gothica przeszedłem dopiero długo po pierwszym zetknięciu z grą bo po prostu nie chciało mi się w niego grać.

Ale nie twierdzę ze Gothic to jakaś kaszanka, całkiem przyjemny czasami jest. Po prostu nie rozumiem stawiania mu kapliczek, ubóstwiania, krzyczenia jakie to dobre i fajne. Zdecydowanie nie zalicza się do mojej listy gier "kultowych", ale nie będę wam przeszkadzał w budowaniu tych waszych kapliczek.

Link do komentarza

Nie powiem chyba nic odkrywczego, gdy stwierdzę, że Gothic to doskonała gra. Właśnie powtarzam sobie trylogię na raty (co jakiś czas kawałek, teraz jestem przy G2 NK).

Polecam też wejść na youtube i obejrzeć kilka filmików z Gothic: gra daje ogromne możliwości tworzenia różnej maści produkcji - od komedii przez filmy poważne po horrory. Wejdźcie na kanał użytkownika jakubgil, który tworzy m.in. serie Origami będącą połączeniem najśmieszniejszych tekstów z naszej ukochanej gry http://www.youtube.com/user/jakubgil

Link do komentarza

Machinimy w Gothicach to ja się naoglądałem sporo, zwłaszcza Gothic Prawdziwa Historia i potem Kontynuacja. Kiedyś sporo nicków byłbym w stanie wymienić, ale autorzy się wykruszyli i przestali z czasem tworzyć...

Link do komentarza

Ja tam swego czasu maniakalnie oglądałam machinimy od części (nieistniejącego już) Studia Monastyr... teraz jakoś odpadłam, ale chyba wrócę, bo te co lepsze/głupsze nawet zabawne były.

Kiedyś nawet podłożyłam głos w małej komedii. Jakość tragiczna, ale zawsze jakaś tam mała rólka była :D

Link do komentarza

Co mnie najbardziej urzekło w Gothiku, to sposób w jaki nasz bohater pnie się po społecznej drabinie. Początkowo wszystko jest wyzwaniem. Walka ze ścierwojadem może zakończyć się zgonem. W obozie traktowani jesteśmy jak parobek i nie wszędzie da się wejść, czego świetnym przykładem jest Thorus. Pamiętam, że brnąc coraz dalej i dalej emocjonowałem się możliwością wejścia do twierdzy i zobaczenia co jest w środku. Szkoda tylko, że w pierwszej części nie można było zdobyć takiej zbroi jaką mieli elitarni strażnicy ze Starego Obozu.

Za Gomeza!

Link do komentarza
Na wierzchu mam tylko Gothica 3. :x Nie wiem, co stało się z poprzednimi częściami. Chyba będę musiała przeszukać pokój brata...

Jakby co to spróbuj zamówić archiwalne numery CDA. Są do nich dołączone płyty. Sam w ten sposób kupiłem ARMA 2 i polecałem Space Rangers 2.

Zgodzę się, że Gothic miał świetny klimat. Mnie bardzo się to podobało, że ci ludzie reagowali w jakimś stopniu na to, co robiłeś. Poza tym bardzo fajnym motywem było uczynienie środka płatniczego z rudy i system wymienny (ruda za coś).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...