Xbox czy PS3 II

[Eskel047]

Jeśli ktoś ma słaby PC i chciałby pograć w multiplarformowe gierki to jednak Xbox 360 jest lepszy rozwiązaniem w tej kwestii.

[Jachus]

Jeśli konsole to tylko PS3. Dlaczego?

- darmowy net i granie w multi

- duża ilość exclusivów (zdecydowanie więcej od Xboxa)

- znakomity program Playstation Plus

- nie ma piractwa

Co do pada to na początku trochę dziwnie, bo taki ciężki i te dolne triggery mają taki duży spust (mam Super Slim jak coś), ale po pewnym czasie się można przyzwyczaić.

Xbox też ma swoje zalety i wady, ale jak dla mnie przegrywa już tym, że ma tak mało exclusivów (GoW 2 i 3, Fable 2, Forza i Halo), bo w gry multiplatformowe to ja na PC pocinam.

W sumie dobre argumenty, ale co brak piractwa (co nie jest prawdą) ma do tego, która konsola jest lepsza?

[[Ekspert] Sergi]

Brak piractwa to brak walki Sony z piratami. A przy każdej walce z piractwem obrywają też legalni użytkownicy. To ma sens, tylko że jeszcze się nie zdarzyło, żeby gdzieś piratów nie było i była taka sielanka

[luki970]

Jeśli ktoś ma słaby PC i chciałby pograć w multiplarformowe gierki to jednak Xbox 360 jest lepszy rozwiązaniem w tej kwestii.

Na PS3 też masz multiplatformowe pozycje, więc Xbox nie jest jedyną propozycją.

W sumie dobre argumenty, ale co brak piractwa (co nie jest prawdą) ma do tego, która konsola jest lepsza?

Może to, że twórcy wiedzą, że jeśli wydadzą grę na PS3 to jest mniejsze prawdopodobieństwo spiracenia jej na dużą skalę?

[zyt123]

Dla mnie obie konsole są dobre, ostatnio grałem u kumpla na ps3 i na xbox, fakt na ps3 mało piractwa jest. Ale jeżeli ktoś chce pograć w dobre tytuły i ma słaby komputer, śmiało polecam konsolki na których gierki chodzą płynnie. Jak się dokupi do nich rzutnik, to aż miło się patrzy jak na ścianie grasz w Tekkena. Tylko szkoda że nie wyszły na nie Patapony, naprawdę przyjemnie się grało na psp, to i powinno na nich.

Lepiej mi się grało na padzie od ps3, może tym że grałem więcej niż na xboxie.

[Jachus]

Jeśli ktoś ma słaby PC i chciałby pograć w multiplarformowe gierki to jednak Xbox 360 jest lepszy rozwiązaniem w tej kwestii.

Na PS3 też masz multiplatformowe pozycje, więc Xbox nie jest jedyną propozycją.

Niby tak, ale multiplaformy (zwłasza starsze, teraz już praktycznie nie ma różnic) działały odrobinę lepiej na xboxie.

W sumie dobre argumenty, ale co brak piractwa (co nie jest prawdą) ma do tego, która konsola jest lepsza?

Może to, że twórcy wiedzą, że jeśli wydadzą grę na PS3 to jest mniejsze prawdopodobieństwo spiracenia jej na dużą skalę?

No tak, ale jakie ma to znaczenie dla gracza? Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że jakiś developer nie wydał gry na xboxa z powodu piractwa.

[Parunu]

Myślę dla osoby która nie gra w exy na konsoli, lepszym rozwiązaniem wydaję się być xbox, bo ma więcej gier z pc'ta ( np. Wiedźmin 2, minecraft). A płatne multi to naprawdę minus? Przecież bez problemu można zdobyć kod na 48h w 10 min, google pomoże.

[[Ekspert] Sergi]

Akurat minecraft to słaby przykład, bo wersja na Xboxa jest cieniem tej z PC.

I jakoś nie chce mi się wierzyć, że M$ pozwala na to, żeby co dwa dni wklepywać darmowy kod.

[Riad69]

Na allegro kod 48 h legalny jest za 1 zł. W pewnym sensie ( według mnie oczywiście) jest to bardziej opłacalne niż kupowanie np. 12 miesięcznego abonamentu ( no chyba ,że się gra codziennie przez wiele godzin w multi). Gdy mam czas i ochote na granie to po prostu kupuje owy kodzik za prawie darmo i wiem ,że konsumuje to za co zapłaciłem Nie mam poczucia marnotrawstwa pieniędzy gdy konsola stoi od dłuższego czasu nie używana a wiem ze kupiłem golda na powiedzmy 3 miechy Płatny multi w Xboxie nie jest już wadą. Choć zawsze znajda się malkontenci negujący to stwierdzenie

[bleub]

Na allegro kod 48 h legalny jest za 1 zł

Kody te winny być darmowe. Jeżeli więc nie pochodzą od MS i ktoś je sprzedaje to z pewnością po pierwsze - robi to nielegalnie, a po drugie - nie pochodzą one z legalnego źródła

[[Ekspert] Sergi]

Płatny multi w Xboxie nie jest już wadą. Choć zawsze znajda się malkontenci negujący to stwierdzenie

Jak dla mnie konieczność kupowania co dwa dni szemranych kodów na Allegro to jednak pewna wada

No i osobiście bałbym się takie kody wpisywać, zwłaszcza że w zeszłym roku M$ częstował banami za lewe kody na MSP i Golda.

[Abyss]

No cóż, jeśli ostatnio porównać płacenie za Golda i płacenie za PS+ to Xbox wygląda trochę niepoważnie i śmieszne wydaje się płacenie za samo multi, gdy u konkurencji dostajemy hity do ściągnięcia. Fakt, Sony odrabia straty dopiero po ładnych paru latach, nie zmienia to jednak faktu, że obecnie płacić bardziej opłaca się u nich.

[lubro]

śmieszne wydaje się płacenie za samo multi

Jesteś niesprawiedliwy. Gold to też dostęp do wersji demonstracyjnych tego samego dnia co reszta świata na innych platformach oraz promocje w postaci Deal of the Weak (błąd celowy). Do tego tylko posiadacze złotych kont mogą korzystać z wszystkich funkcji społecznościowych w grach, które kupili. No i żeby grać w gry free2play trzeba zapłacić. Wbrew pozorom tych funkcji jest sporo i to są bardzo dobrze wydane pieniądze.

nie są

[Artorias]

@Abyss

Dzięki Xbox Live Gold to ja pobrałem, tyle dlc, lub gier za śmieszne pieniądze, lub za darmo, że gdyby zliczyć ile bym musiał wydać za to samo na PSN to by wyszło kilka stów różnicy. Nie wspomnę już o betatestach, czy demach gier, które nie miały jeszcze premiery w Polsce. Trzeba szukać promocji, bo te na xbox live bywają świetne.

[[Ekspert] Sergi]

@Abyss

Dzięki Xbox Live Gold to ja pobrałem, tyle dlc, lub gier za śmieszne pieniądze, lub za darmo, że gdyby zliczyć ile bym musiał wydać za to samo na PSN to by wyszło kilka stów różnicy. Nie wspomnę już o betatestach, czy demach gier, które nie miały jeszcze premiery w Polsce. Trzeba szukać promocji, bo te na xbox live bywają świetne.

W PS+ jest dokładnie to samo. A nie, przepraszam - oprócz obniżek, DLC, dem i beta testów są jeszcze pełne wersje gier w ramach abonamentu. Więc jeśli byłaby różnica to prędzej na korzyść PS3.

[Artorias]

@UP

Ja patrzę głównie na promocje DLC i gier wydanych w elektronicznej dystrybucji tylko, a w tym wypadku oferta Microsoftu jest dla mnie o wiele atrakcyjniejsza. Fajne promocje na psn też się zdarzają, ale dużo rzadziej moim zdaniem.

A jeśli chodzi o darmowe gry. Hmm.... Mając 150-200 zł można kupić hicior, który niedawno miał premierę. Umawiasz się kumplami, którzy mają PS3, oni kupują też po grze i jak już poprzechodzicie swoje to się wymieniacie. Potem można gierki sprzedać na allegro i kupić inne używki. I można na tych dwóch stówach oblecieć bardzo dużo świetnych tytułów. I możesz sobie wybierać w co chcesz grać, a nie narzucone z góry to jest( a bo jedną już się przeszło na pc, a inna to nie jest w moim guście itp... )

Tyle, że to co wyżej napisałem nie miało na celu wyśmiewać oferty PS plus. Bo dla wielu osób to fenomenalna oferta. Nie trzeba kombinować z wymianą, handlem itp. To zależy od konkretnej osoby. Dlatego bez sensu jest oceniać, która jest lepsza dla wszystkich. Zależy co kto lubi.

[Zdenio]

Dla mnie Gold to śmiech na sali. Naprawdę - gry za darmo...? Ciekawe jakie to świetne tytuły były oferowane za darmo w Goldzie, heh. A promocje? Promocje to coś, co i tak powinno być organizowane. Na PC jakoś się da, prawda? A argumenty "pobieranie dem", to już w ogóle pominę... Choć nie narzekałbym, gdyby granie po sieci było darmowe. Ale nie jest - i to jest IMO po prostu chore, żebym nie mógł zagrać w multiplayer Gearsów ze znajomymi w necie i wydawał jeszcze dodatkową kasę na Gold.

Mam nadzieję, że w next-genowym Xboxie M$ pójdzie bardziej w stronę czegoś a'la PS+, które okazało się być opłacalne i bardzo popularne dla Sony.

[lubro]

Ciekawe jakie to świetne tytuły były oferowane za darmo w Goldzie, heh.

Happy Wars.

Sam bym nie miał nic przeciwko płaceniu. Musi jednak zostać spełnione kilka warunków:

1) Dedykowane serwery. Wymaganie płacenia za p2p to szczyt głupoty.

2) Dema tydzień wcześniej niż na innych platformach.

3) Zniżki extra. Tak jak robi to Sony w PS+. Normalne promocje dla każdego i dodatkowe 10-20% dla kont GOLD.

Nie wymagam nawet gier w ramach subskrypcji. Po prostu chcę dostać jakieś realne korzyści.

[Gość Datal]

Nawiązujac do tematu stawiłbym na peesa. Od 2001 roku jestem szczęśliwym posiadaczem konsoli sony (ps2 potem ps3). Gram czesto i jedyny problem jaki mnie spotkal to yled. Poszło na to cudo okolo 400zł i to tyle jeśli chodzi o jakiekolwiek problemy.

Grałem za to na obu konsolach i może jestem uprzedzony ale nie wyobrażam sobie gry na tym cudacznym padzie na Xboxa. Moim zdaniem pad ten jest za duzy, nieforemny i absolutnie niewygodny kwestia przyzwyczajenia. Za to kontroler sony przez lata nieiwele się zmienił i uważam go za wzór ergonomi (zwłaszcza bezprzewodowy BEZ wibratora! Jest lekki)

Poza tym od kolegów słyszałem o kilku awariach 360 microsoftu i o tym że za głośno chodzą... Dodając do tego to że na Ps3 gramy za darmo wybór jest oczywisty Slysząc słowo abonament dostaje szału...

Moje zdanie i tyle

Pozdrawiam konsolowców!

[Artorias]

Poza tym od kolegów słyszałem o kilku awariach 360 microsoftu i o tym że za głośno chodzą... Dodając do tego to że na Ps3 gramy za darmo wybór jest oczywisty Slysząc słowo abonament dostaje szału...

Moje zdanie i tyle

Pozdrawiam konsolowców!

Teraz zarówno nowe xbox'y jak i ps3 są prawie bezawaryjne. Choć stare xbox'y to rzeczywiście odkurzacze.

Coraz głośniej się mówi o tym, że następna generacja xklocków będzie będzie potrzebowała kodu aktywacyjnego do każdej gry, tak aby nie dało jej się potem odsprzedać i odpalić gdzie indziej. Jeśli tak by się stało, to ps4 ma łatwe zadanie do wykonania, aby pokonać Microsoft, to znaczy nie wprowadzać tego systemu. I to nie tylko w Polsce, bo w USA w każdym markecie jakim byłem są Gamestopy, które są idealnym miejscem do handlu używkami i tam ten rynek jest ogromny.

Choć mam obawy, że w tym wypadku Sony i Microsoft będą zgodni i oba koncerny wprowadzą ten system

[Gość Datal]

To nie byłoby fajne Zresztą jest coś czym sony mnie juz wkurzyło... Bowiem, mam stare gry na ps2 i na trójce sie one tną. A sony zamiast ogarnąć to w jakiś sposób zmusza mnie abym kupił to znowu ale opatrzone znaczkiem PS3. Złości to tym bardziej że połowa moich gier z ps2 dziala a druga połowa ma dziwne przycinki Wiec najlepiej znowu mi sprzedac ową gre. Czysta kasa.

[bleub]

Grałem za to na obu konsolach i może jestem uprzedzony ale nie wyobrażam sobie gry na tym cudacznym padzie na Xboxa.

Wybacz, ale to typowa gadka ludzi nieobeznanych w temacie. DS3 wciąż jest poprawnym padem, ale w moim odczuciu niesymetryczne ułożenie gałek sprawia się nieco lepiej, pomijając już ich większy opór i zwiększoną przez to precyzję w kontrolerze od MS na zadowalająco działających spustach kończąc. Nie jest on za duży dla nawet niewielkich łapek potencjalnego młodego użytkownika, osoby z dużyyymi rękami nie będą natomiast miały problemu z jego obsługą. Też mogę zabrzmieć jak fanboy, ale swoje już na obu kontrolerach pograłem i przedstawiam wnioski.

W każdym razie nie można jednak nazwać xboxowego pada "cudacznym"

Za to kontroler sony przez lata nieiwele się zmienił i uważam go za wzór ergonomi

Konstrukcja z lat 90. to wzór ergonomii?

Na PS3 nie gra się za darmo, bo trzeba konsolę kupić i płacisz abonament za internet,

No jasne, jabłka w sadzie też nie rosną za darmo, bo najpierw trzeba posadzić drzewo...

Za grę online na PS3 nic nie płacisz. Masz jednakże możliwość wykupienia usługi PS+ dzięki której dostajesz gry za darmo (), save w chmurze, speszjal promocje czy wcześniejszy dostęp do dem.

[Gość Datal]

Na xboxie gralem około tygodnia to może faktycznie jestem "nieobeznany w temacie". To w sumie okolo 10, 15 godzin. Dla mnie jednak to wystarczyło aby sie do niego zniechęcić.

A co do wzoru ergonomii... popatrz na pada z ps2 a tego z ps3. Zmienił się w zasadzie niewiele, kształt i układ przycisków pozostal bez dużych zmian. Osobiscie uważam go za super wygodny kontroler i dlatego nazwałem go wzorem że z lat 90 ? nawet jakby go jaskiniowcy ciosali to bym się nie obraził

[Marmic]

Mi również bardziej odpowiada DS3 a do piecyka nadal podłączam starego dobrego DS1. Co do PS+ jak dla mnie to świetna sprawa. Nie chcesz nie kupujesz, kupujesz i masz co miesiąc za darmo grę (są to niekiedy całkiem nowe gry np. Crysis 2) abonament przy PS+ naprawdę wygląda trochę blado

[Killeras]

Tylko, że jest różnica w płaceniu za samą grę w multi i kilka innych dupereli, bez których można przeżyć, a płacenie za gry, które parokrotnie przewyższają wartość plusa, a do tego podobne duperele jak w X'sie. Jeśli ktoś kupił w tym miesiącu plusa to już zwróciło mu się +100zł(orientacyjna cena Sleping Dogs, a oprócz niego jest jeszcze sporo innych gier) z 200 złotowego rocznego abonamentu, a to dopiero luty! Naprawę, jeśli nie wiesz jak działa PS+ to się nie wypowiadaj, bo przemawia przez ciebie szatan fanbojstwa!