Czekolada Napisano Grudzień 31, 2011 Zgłoś Share Napisano Grudzień 31, 2011 @REF! Dodam, że mam takiego Easter Egga.Gdy strzelisz ze "snajperki" do księżyca będzie się powiększał po czym(chyba ponad 10 strzałów) wróci do swoich rozmiarów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] BladyPiter Napisano Styczeń 1, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 1, 2012 Wszyscy to już znają od czasu Vice City - nic nowego. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pablo1989 Napisano Styczeń 2, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2012 W Trójce też to było można rzec od tego się zaczeło. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maliniorz Napisano Styczeń 3, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 3, 2012 W każdej części GTA jest ukrytych mnóstwo easter egg'ów. Szczególnie dużo w San Andreas. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c0r Napisano Styczeń 5, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 5, 2012 (edytowany) Ja podziele sie swoim odkryciem w grze GTA:San Andreas. Dziwna twarz na Mount Chilliad Ja tu widze twarz, nie wiem jak wy Edytowano Styczeń 5, 2012 przez Przemoo3211 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrHells Napisano Styczeń 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Styczeń 8, 2012 GTA SA jest dobrą grą Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kusi Napisano Grudzień 29, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2012 Proszę państwa! Ja się pytam czy warto tę grę za steamowskie 2,49 ojro zakupić? Mam dziwną blokadę psychiczną po tym jak mi uświadamiano w podstawówce, że to gra nie dla mnie, a styczność z nią miałem raz, przez chwilę u kolegi. Druga blokada to ograniczony budżet, po zakupie SA będę miał do wydania niecałą dychę, a nie wiem czy nie trafi się coś ciekawszego potem na promocji. GOD DAMYT!Czy SA nawiązuje w jakiś sposób do poprzednich części? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yojc Napisano Grudzień 29, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2012 Są nawiązania tu i ówdzie (chyba największym jest pojawienie się w fabule Claude z GTA3), ale znajomośc poprzednich części nie jest konieczna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taffer33 Napisano Grudzień 29, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 29, 2012 (edytowany) e tam jeszcze większym jest nasz stary znajomy prawnik bardzo lubiący yeyoŚmiało kupuj bo to najlepsza gra z serii - słowa od fana lat 80tych, który stawia klimat yo madafaka ponad Vice City muszą coś znaczyć grywalność jest obłędna a każda misja, zadanie ciekawe i niesamowicie wciągające Edytowano Grudzień 29, 2012 przez taffer33 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quetz Napisano Grudzień 30, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 30, 2012 Z pewnością warto kupić - u mnie w rankingu zaraz za Vice City (dla mnie niedościgniona perełka), pełno tu klimatu, nawiązań, drobnych smaczków dla fanów X-Files (The Truth!). Do tego taka menażeria fajnych postaci... Brać w ciemno, nie zawracać sobie głowy czwórką . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glovis Napisano Grudzień 30, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 30, 2012 Szczerze mówiąc, akurat ta część gangsterskiej sagi jakoś nigdy nie potrafiła mnie przekonać, a na pewno nie w stopniu, który spowodowałby, chociażby dzisiaj, chęć ponownego zagrania w tytuł. Jak na mój gust, świat jest stanowczo za wielki, łatwo jest się w nim zgubić. Zdecydowanie bardziej zachwycałem się miastem z GTA: Vice City, które nie było ani nazbyt duże, anie nazbyt małe, tylko po prostu idealne. Po drugie opowieść o Tommym Vercettim obfituje w to, co w grach o tematyce przestępczej lubię najbardziej - elegancję. Jedwabne koszulki, białe garnitury (Lance), złote łańcuchy, ogromne wille i wytworne jachty, piękne kobiety... Mógłbym tak wymieniać bez końca. San Andreas natomiast, stoi w opozycji do swojej poprzedniczki. Historia czarnoskórego gangstera, mieszkającego w slumsach, napadającego na siedziby handlarzy narkotyków, w których mogliśmy się natknąć na naćpanych bandziorów, zabawiających się ze sprowadzonymi w tym celu kobietami, jest stanowczo nie dla mnie. Po prostu nie kręcą mnie takie klimaty. Jak już zabijać i kraść, to z klasą! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c0r Napisano Grudzień 30, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 30, 2012 Gra z pewnością jest świetna. Nawet nie wiecie ile nocy zarwałem z nią gdy byłem młodszy, w dodatku była obiektem pożądania wszystkich kolegów. Pamiętam że jak dostałem ją pod choinkę, wszyscy kumple zazdrościli... Ale po ograniu GTA 4, nie chce mi się już wracać do San Andreas. Ostatnio odpaliłem i... te animacje śmierci, to sztywne strzelanie po prostu mnie od siebie odrzuciły. Teraz jedyną rzeczą, dla której mógłbym wrócić, do tej bądź co bądź, znakomitej gry, jest ponowne poznanie historii CJ'a. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taffer33 Napisano Grudzień 30, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 30, 2012 (edytowany) To prawda, szczególnie samochody, ich zachowanie, fizyka, ich liczba !!! GTA 4 ma w końcu miasta z prawdziwymi korkami, a nie w SA centrum LA a tam dwa samochody na krzyż... Dlatego marzą mi się rimejki zarówno Vice City (choć tu nie przeszkadzają pustki na ulicach, w końcu Sonny jak przemykał Testarossą to też była noc, pusta ulica ) jak i San Andreas. Bo czwórka ma fenomenalną oprawę, ale grywalność... nie potrzebny coraz większy realizm, nuda (niech mini gierki, randki itd nauczą się robić od konkurencji, Sleeping Dogs i SR), łatwość, w GTA 4 zginąłem tylko raz, a jak przypomnę sobie SA, lotnisko, misje dla Zero, ostatnia, oj działo się działo, na pewno duża też w tym zasługa cover systemu, który jak dla mnie w dzisiejszych grach jest zwykłym kodem na niesmiertelność...ale ten niesamowity kalirfornijski klimat, przejażdżka autostradą pomiędzy trzema miastami przy swoim ukochanym radiu, taaaak, tego się nie zapominażeby tylko ai kierowców nie było takie idiotyczne, w czwórce jest lepiej choć ciągle potrafią bezsensowanie zajeżdżać drogę, mam nadzieję, że w piątce będzie jeszcze lepiej Edytowano Grudzień 30, 2012 przez taffer33 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Grudzień 31, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 31, 2012 Pamiętam jakby to było wczoraj, grałem w tą część chyba z 3-4 miesiące. Równie grywalna jak Vice City, po ukończeniu kampanii była cała masa roboty. Do tego odkrywanie wszystkich zakamarków w trzech stanach zajmowało dużo czasu. Klimat ziomalski mi w ogóle nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie. Do tego równie zabawna jak poprzednik. W każdą część GTA można i grać i grać, nawet po kilki/kilkunastu latach od premiery (licząc starsze części oczywiście). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poliszban Napisano Grudzień 31, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 31, 2012 (edytowany) ja mam gta 3 gta vc ale w sklepach nie widzę gta sa (kupuję w kulturomaniaku w lublinie w "leklerku")może mi ktoś powie gdzie to kupić w lublinie?a co do gta sa to bardzo fajny klimat jak biorę zioma z gunem na motor i jedziemy na ballasow...genius Edytowano Grudzień 31, 2012 przez poliszban Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ElTabasco Napisano Styczeń 1, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 1, 2013 @UpW sklepach internetowych na pewno kupisz.@GutekHolubekStan był jeden czyli San Andreas, a miast było trzy Los Santos, San Fierro i Las Venturas ;] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Styczeń 1, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 1, 2013 UpTak tak, inaczej to ująłem . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragornix Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Wiele misji musiałem powtarzać, i bluzgi leciały na lewo i prawo. Najgorsze były zadania związane z lataniem samolotami. A kompletnie mnie rozwaliły zadania w których sterujemy modelami, np mały helikopterek. Czasami niewłączałem gry przez kilka dni. Ale prędzej czy później wracałem do klimatycznegoSan Andreas. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Na szczęście, latanie helikopterkiem było w misjach pobocznych. Dobrze, że Rockstar nie zdecydował się ją umieścić do misji w głównym wątku fabularnym. Też miałem problemy z przejściem tej misji. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arnoldo Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Eee tam przesadzacie. Te misje wcale nie były takie trudne. Wystarczy zamienić sterowanie, bo to domyślne faktycznie jest głupio rozwiązane. Całkiem ok lata się na wsadzie i kursorach. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Aaa, to już tam zależy od kogo . Jednak te sterowanie mogłoby być lepsze, kojarzę jedną misję z tymi furgonetkami, to był koszmar . Gorzej jednak było, że musieliśmy ukończyć szkołę latania, aby dalej pchnąć fabułę. Po kilkunastu powtórzeniach udało się, ale przyznam, że to było małe wyzwanie dla gracza . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragornix Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Tak, szkoła latania. Samo sterowanie samolotem było znośne, ale lądowanie sprawiało mi ogromne problemy. Ale jak się udało, to czułem się jak prawdziwy pilot :] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spike217 Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 'All you had to do was to follow the damn train, cj!'Tyle w temacie trudnych misji, w sumie powód dla którego nigdy nie zabrałem się za grę 'na poważnie'. Pewnie za 5 razem bym przeszedł wszystko, ale dla gta bez checkpointów 5 razy to 30 minut... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gutek90 Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Nie ma co narzekać, pierwsza misja w San Andreas była najłatwiejsza . Gra ma naprawdę wiele scen podobnych z filmów, jak np. Terminator 2, czy Lot Skazańców (dobry film swoją drogą). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragornix Napisano Styczeń 2, 2013 Zgłoś Share Napisano Styczeń 2, 2013 Ucieczka przed policją, i poszatkowany funkionariusz przez śmigła helikoptera. To była epicka ucieczka :} ta gra jest jak dobry film gangsterski. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...