Skocz do zawartości
RoZy

GTA: San Andreas

Polecane posty

'All you had to do was to follow the damn train, cj!'

Tyle w temacie trudnych misji, w sumie powód dla którego nigdy nie zabrałem się za grę 'na poważnie'. Pewnie za 5 razem bym przeszedł wszystko, ale dla gta bez checkpointów 5 razy to 30 minut...

Właściwie chyba jedyna naprawdę wkurzająca misja. Często tak bywało, że niezależnie od tego co robiłeś i tak nie wychodziło. Chciało by się powiedzieć "All u had to do was to shoot to the damn Vagos, fatty!"

A misje samolotowe naprawdę nie były takie złe. Samo latanie dla przyjemności to już w ogóle miodzik :] Tylko naprawdę trzeba zmienić sobie sterowanie, bo to domyślne jest z d*** wzięte.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre misje były dla mnie bardziej wpieniające, niż trudne, np. kiedy trzeba było samolocikiem na pilota zestrzelić samochody, nie cierpię tej misji. Ale i tak gierka jest mega. Można powiedzieć, że jest dla wszystkich, w każdym razie dla większości społeczeństwa. Te wszystkie miesiące spędzone przed ekranem komputera, tylko po to, aby przejść tę grę kilkanaście razy, zabawić się na mieście i pozmieniać ciuchyicon_wink.gif, nie zamieniłabym jej wtedy i teraz na inną grę.

Żałuję, że teraz jej nie mam( wcześniej była pożyczona ) z wielką chęcią bym sobie popykała ;]

Ach te ****** (nie było dobrej ikonki)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś może jakieś mody na sterowanie samolotem, bo muszę przejść szkołę latania. Jestem już tak zdenerwowany, że nie wiem czy chce mi się jeszcze grać w SA.]

EDIT: Po godzinach prób zrobiłem wszystkie 10 poziomów. uff

Edytowano przez EasyPlayer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arnoldo

Przeszedłem GTA:SA chociaż było to okupione bluzgami rzucanymi na lewo i prawo oraz zmarnowaniem x czasu żeby przejść misję za n-tym w ten wyjątkowo upiorny sposób jaki wymyślili twórcy gry, a upiornych misji było w SA od groma.

Tak się wpieniłem że znalazłem alternatywne sposoby na przejście niektórych misji oto sposób na przejście misji oto inny sposób na załatwienie Wrong Side of the Tracks.

Na początku gry np. po misji Tagging up Turf nie ma dostępu do San Fierro.

To oczywiście nie problem dobijam do maksimum pasek zdrowia i kamizelki.

A to że po przekroczeniu granicy z San Fierro dostajemy 6 gwiazdek poszukiwań nie jest problemem wystarczy tylko skombinować spadochron z najwyższego budynku z Los Santos i dostać na lotnisko w Los Santos oraz skorzystać z samolotu.

Wyskakujemy z samolotu nad San Fierro otwieramy spadochron tuż na ziemią spotykamy się na łące z Katie szybko rozmawiamy zanim nas zastrzelą, po zakończonej rozmowie możemy się umawiać na randki z Katie.

Powtarzamy procedurę tym razem wyskakujemy ze spadochronem tym razem nad domem Katie.

Zabieramy ją na randkę od tego momentu kiedy zginiemy nie tracimy broni które mieliśmy przy sobie.

A dalej to już bułka z masłem spadochron z najwyższego budynku z Los Santos i na lotnisko w Los Santos oraz skorzystać z samolotu kot do Las Venturas wyskok z samolotu i zebranie miniguna.

W trakcie misji wyprzedzamy pociąg stajemy na podwyższeniu i kosimy przeciwników niczym kosa zboże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, San Andreas, to faktycznie gra bardzo dobra ale tam też uwiera mnie kiepska fabuła. Carl, typowy "nigga" z lat 90 po jakimś czasie pobytu w swoim środowisku migruje do SF gdzie otwiera warsztat samochodowy i ogólnie robi karierę "biznesmena" bratając się z Triadą, po czym po raz kolejny wyjeżdża tym razem do LV gdzie zostaje menedżerem kasyna, przeprowadza jakieś castingi i inne. W tle gdzieś przewija się wątek

zemsty

ale to tylko dialogi z np. siostrą lub Cesarem. Nic mi tu nie pasowało, gdzie wyżej wspomniany wątek w praktyce? Bo jakoś nie wieżę, że żeby dorwać głównego antagonistę Carl musiał odbyć podróż i zostać wielkim biznesmenem w całym SA. U szczytu jego kariery w LV w ogóle się tym nie interesował, dopiero był skłonny powrócić na stare śmieci przez kiepską sytuację brata. Jak już mówiłem bardzo dobra gra pod względem możliwości jakie oddaje nam otwarty świat ale pod względem fabularnym jest kiepsko. Nie nie zmienia faktu, że niektóre misje (choć nielogiczne) były ciekawe, bo w końcu jaki gangsta rzucający na lewo i prawo "fakami" i "biczami" i wymachujący komuś Glockiem przed twarzą ewoluuje do menedżera najsłynniejszego kasyna w San Andreas (oraz warsztatu samochodowego, a później jeszcze wytwórni muzycznej) w pojedynkę włamuje się do najlepiej strzeżonej bazy wojskowej, żeby ukraść pilnie strzeżony plecak rakietowy?

@up, akurat Wrong Side of the Tracks to misja strasznie prosta, wystarczy nadążać za pociągiem i unikać przeszkód, których jest zaledwie 4 lub mniej, a Big Smoke zrobi swoją robotę. Fakt, czasami nieudolnie mu to wychodzi i mając przeciwników idealnie ustawionych trafia w wagon ale i tak po jakimś czasie uda mu się zabić wszystkich.

Edytowano przez RajderV3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michaszenko

Dla mnie misja z pociągiem także była zmorą. Chyba przy żadnej innej się tyle nie naprzeklinałem.

Co do fabuły to rzeczywiście, w trakcie gry o niej jakoś zapominałem ale tak było w każdym GTA (w IV nie grałem). Pomimo tego SA jest jedną z moich ulubionych gier do której z pewnością jeszcze wrócę. No i cieszę się, że "piątka" znowu wraca na zachodnie wybrzeże.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up kiedyś była to dla mnie trudna misja, ale po kilkuset godzinach na MTA zrobiłbym to zapewne bez żadnych problemów :D. Ja pamiętam jak miałem kiedyś problemy z misją z

Skokiem z Shamala na jakiś samolot. Co ja się z tym natrudziłem. No i miałem też problem właśnie z Wrong Side of the Tracks

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane, gra oderwana od rzeczywistości. Dla mnie osobiście gra, którą znam tak na pamięć po kilku latach na SA:MP, że dosłownie zaczynam nią wymiotować. pokerface.png Pamiętam, że z początku gra bardzo mi się podobała, wciągała, i tak dalej. Dziś bez dwóch zdań, nawet nie tyle ze względu na grafikę co całokształt, zdecydowanie wolę czwórkę. Swoje w San Andreas przesiedziałem, dziś ta gra jest tak powszechna, że jest dla graczy wręcz jak chleb - każdy zna smak.

Postać Carl'a podobała mi się średnio, była owszem niezła, ale to nie mój klimat.

Misji było bardzo dużo, nie przypominam już sobie która podoba mi się najbardziej, ani też która sprawiła mi najwięcej trudności. Ale ogółem fabuła jak najbardziej dobra, zwłaszcza w Los Santos. Później też, acz im dalej tym mniej pamiętam co się działo w trakcie gry ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała sztuka to wyczuć odległość od pociągu - na tyle daleko, by kule nie odbijały się od wagonu i na tyle blisko, żeby Smoke trafiał

Dla mnie jedyna faktycznie ciężka misja w SA to było wjechanie motorem do uciekającego samolotu. Bogu dzięki najgorszy kawałek jest na samym początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bogart, może miałeś jakiś bug albo nie wyczuwałeś dobrze odległości między motorem a pociągiem. Cóż, każdy radzi sobie gorzej w jakiejś innej misji.

@kireta, na PC podobno nie wykonalne jest ukończenie tej misji z rozdzielczością inną niż 800:600, gdy się przestawiło na właśnie taką, wjechanie do samolotu było bułką z masłem, pomijając omijanie tych beczek ale przynajmniej samolot za szybko nie odlatywał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym sposobem jest mashowanie strzałki w górę, wtedy motocykl porządnie przyspiesza. Możliwe, że z tą rozdzielczością to mit albo jakieś osobne przypadki, sam nie wiem, bo ja zawsze na czas tamtej misji ustawiałem 800x600, żeby uniknąć możliwych problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...