The Elder Scrolls (seria)

[kireta]

Skyrim to jest jednak fenomen... Rok czekałem aż stanieje by go kupić, a ta gra nie staniała ani złotówki, (gdy Risen 2 kilka miesięcy po premierze był za 40 zł w promocjach i Max Payne 3 również), tym bardziej, że gdy w moim sklepie jest nowa dostawa, cały zapas schodzi w pierwszy tydzień.

Gra nie tanieje ponieważ Cenega ma wyłączność na dystrybucję, inaczej ludzie zaopatrzyliby się na Steam, gdzie okazjonalnie można Skyrima kupić za 15 euro (np. w zeszłym tygodniu). A tak ludziska płacą 130 zł za grę, a dostawy rozchodzą się na pniu, Capitalism, ho!

[koorchuck]

Wracając do tematu masek, to mam pytanko. Jak dodać do ekwipunku maskę Hevnoraaka za pomocą konsoli? Pytam, bo sprzedałem ją zanim dowiedziałem się o

ołtarzu masek w Labiryntionie

i niestety przepadła.

[Wuwu1978]

Dlatego masek kapłanów NIGDY, PRZENIGDY się nie sprzedaje. Trzeba je traktować, jak przedmiot questowy. Można je ulepszać, używać, ale nie sprzedawać.

[rumbur]

Szczerze mówiąc, jedyną wadą tej gry jest fakt, że jest ona tak czasożerna Ponad 60 godzin to nic w porównaniu co do niektórych, ale gry wciąż nie skończyłem, teraz myślę, że zacznę jeszcze raz, jako złodziej/zabójca, serio, widzieliście te mody ? Błyskawiczna teleportacja na krótkie odległości, broń w postaci kunai i shurikenów, bomby dymne, sprawiają że mój Mag wygląda trochę słabo

[yojc]

@koorchuck: player.additem 00061CC1 1

[Wuwu1978]

Jak powiem inaczej, drogi kolego rumbur. Ta gra jest tak rozbudowana i oferuje tyle zawartości, że naprawdę trzeba mieć silną wolę i praktycznie nieskończone pokłady wolnego czasu, aby tą grę skończyć. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że przy dokładnym przechodzeniu Skyrima, czyli zaglądaniu w każdy kąt, DOKŁADNYM czytaniu każdej książki, rozmawianiu z każdą napotkaną postacią i robieniu każdego questa, to w liczbie poniżej 1000 godzin nie wyrobimy się, aby przejść tą pozycję na 100 %. Serio.

[Roberto171]

Ostatnio zacząłem grać w SKYRIM i mam pytanie- jakie mody moglibyście polecić? Tak wiem, że pewnie było to tu poruszane kilka razy, ale ten temat ma jednak bite 422 strony, a ja jestem trochę leniwy ^^. Widziałem sporo modów upiększających grę, jednak ja chciałbym taki, które nie obciążą mi komputera, no i wszelkiego rodzaju inne jak nowi towarzysze, zwierzaki itp., itd.

[Wuwu1978]

Pytania i odpowiedzi na temat modów do The Elder Scrolls V: Skyrim nie były tu poruszane kilka razy, a SETKI RAZY. Dlatego nie wypiszę żadnej rekomendowanej modyfikacji do wyżej wymienionej gry .

[DOPISEK]

Darmad? Za 85 zł, to nawet się nie czaj. To będzie przez Ciebie najlepiej wydane 85 zł na przełomie lat 2012 / 2013.

Miłej gry .

Edytowano Grudzień 26, 2012 przez Wuwu1978

[Darmad]

To chyba jednak zdecyduję się na zakup tej gry w tym miesiącu. Dodatkowo za wcześniejsze zakupy mam 40% zniżki na każdą grę przez miesiąc w sklepie muve.pl to kupię Skyrima za te 85 zł, i wydaję mi się że nie pożałuję.

PS: dzięki za rady co do zakupu

[rumbur]

Za 85 złotych bierz w ciemno, ja za swoją zapłaciłem 25 euro i o ile jestem sknerą, to tych pieniędzy nie żałuje, ta gra jest tego warta,

Szanowny kolego Wuwu1978, należy dodać, że questy poboczne, wśród których znajdą się misje w stylu wybij tych a tych, są bardzo, ale to bardzo rozbudowane, zresztą ja do tej pory byłem przyzwyczajony do wersji, że prawdziwą przyjemność z gry czerpie się tylko podczas questów pobocznych, bo z linią fabularną jest różnie. Skyrim jest inny, kiedy już myślicie, że macie opanowane wszystko, łapie was za jaja i wali z dyńki między oczy, przepraszam za porównanie. Najlepszym przykładem niech będzie moje doświadczenie osobiste, podczas swobodnej eksploracji. Mianowicie pełno jest w Skyrimie ruin i tak dalej do splądrowania, w każdej innej grze fantasy polega to na schemacie wchodzisz, wybijasz, wychodzisz i większość gier nawet nie próbuje tego kryć, ani czynić przyjemniejszym, tutaj po wejściu do ruin na środku sali znalazłem skrzynię... Po czym radosny, jak świnia w błocie, rzucam się na nią... i koniec, przed nią byłą dziura, a poniżej jama z wodą, otoczoną klatką i z wyjątkowo radosnym szalonym nekromantą, który lubi dręczyć swe ofiary. Jak się wydostałem ? Heh, dal prawdziwego Dovakina to pestka.

Zapraszam do gry

[kisiel231]

Ja raz wszedłem do nordyckich ruin,a tam podszedł do mnie duch i mówi, że smoczy kapłan którego pilnował, od chwili obalenia smoczej władzy pod koniec pierwszej ery, chce się uwolnić i zrobi to. Ja oczywiście muszę powstrzymać go przed wyjściem z krypty.

Miałem też przyypadek w którym wszedlem do fortu i w trakcie wyżynania bandytów trafiłem na kolesia który szukał zaginionej żony.

Tak więc nie eksplorować świata Skyrim to grzech.

[TimeX]

Pełno jest różnych smaczków w świecie Skyrim. Nekromanta, zakłócający spokój zmarłych w wyniku wojny rodów. Easters Eggs w nawiązaniu do poprzednich części (Tak M'aiq, patrzymy na ciebie). Albo możliwość spotkania ducha konia. Uwięzionego przez Falmerów Argonianina. Bandyci, przebrani za Cesarskich. Ukąszony przez wampira człowiek. Myśliwi. Duch Jeźdźca bez Głowy. Alduin, wskrzeszający swoich smoczych braci. Pełno. Tak jak kisiel231 wspomniał: nie badając zakamarków Skyrim, człowiek naraża się na stratę wielu ciekawych widoków.

A Skyrima poszerzają jeszcze modyfikacje. Różnego kalibru. Od nowych questów, przez nowe przedmioty do rzeczy bezczelnie zerżniętych z innych gier.

Edytowano Grudzień 28, 2012 przez Bethezer

[koorchuck]

@koorchuck: player.additem 00061CC1 1

Maska dodana, dzięki.

To jeszcze jedno pytanie odnośnie zadania

"Znajdź ostatnią pochwę Akrasha". Gdzie znaleźć tą książkę? Na mapie znacznik pokazuje mi, że jest ona w sklepie Belethora, ale przeszukałem wszystkie zakamarki i nie ma. To jakiś bug, czy po prostu ja nie mogę znaleźć?

[Kuchar]

A próbowałeś kupić od niego tą książkę?

@rumbur

Jakiś czas temu wlazłem, do tej samej krypty i zrobiłem mniej więcej to samo. Tylko że ja się skradałem szukając linki z pułapką lub ognia z podłogi, a tu nagle spadłem piętro niżej... Dużo tego, czasami prosta droga z jednego miasta do drugiego zamieniała się w całodniowe zwiedzanie ruin i jaskiń po drodze, w których zawsze COŚ było do roboty.

[rumbur]

A jaki jest wasz ulubiony przeciwnik ? Mój to olbrzym, do tej pory udało mi się zgładzić chyba dwa, na 6 zgonów które one mi zadały, zresztą co tu dużo mówić, każdy kto przeleciał dwa hektary, po zaliczeniu ciosu maczugą, wie dlaczego je lubię Najbardziej nie lubię wiedźm, ale tych ulepszonych, tych starych z piórkami jak u kruka, co one mi krwi napsuły na samym początku gry...

[Bethezer]

SPOILERY! Pamiętajcie o stosowaniu spoilerach, bo zacznę karać tych z was, którzy zapominają o nich.. Dotyczy to misji, znajdźek, smaczków... i czasami strach tutaj wejść, żeby się "przypadkiem" czegoś nie dowiedzieć.

[lunatyx]

Od ok tygodnia poznaje skyrim. I powiem że tyle że gra jest niesamowita. Ten klimat te krajobrazy... Gram khajtem (czy jak się to pisze w każdym razie takim kotkiem ) magiem zniszcznia do tego bronie jednoręczne lekkie zbroje z kowalstewm i zaklinaniem. I stąd ptytanie może i trochę głupie ale no cóż. Gdzie można kupić sztabki rtęci? Potrzebuje ich do wykucia paru "elfickich rzeczy" i za nic nie moge ich zaleść albo kupić. Pomoże ktoś ?

[koorchuck]

Kuchar, próbowałem, niestety Belethor nie ma jej na stanie

Dziwne, że w google nic nie można znaleźć o tym zadaniu. Może ono jest tak proste, że nikt nie ma z nim problemu, a ja mam buga w grze...

[taffer33]

ja tych wiedźm to się bałem zawsze szczególnie był jakiś quest co w takiej ciemnej jaskini trzeba było je pozałatwiać i wyskakiwały znienacka

w ogóle Skyrim potrafił nastraszyć, czy to jakiś draug wyskakujący z grobowca przed nosem czy falmer, pierwsze spotkanie z falmerami też potrafiło przyprawić o bicie serce

[kisiel231]

@Lunatyx, mogą być u każdego kowala w Skyrim, jednak jeśli nie na ich pierwszy lepszy to polecam się udać do Markartu lub Białej Grani, do Niebiańskiej Kuźni.

Edytowano Grudzień 28, 2012 przez kisiel231

[Wuwu1978]

Gdzie można kupić sztabki rtęci?

Podbij sobie trochę level, a będą się częściej pojawiały zarówno u zwykłych sprzedawców, jak i co jakiś czas "dropną" z zabitych bandytów. Wszystko po kolei, spokojna głowa .

[kireta]

W Dawnstar jest kopalnia, na parę sztabek wystarczy, jeśli jednak marzy ci się cały elficki zestaw to będzie to trochę mozolna metoda,

Edytowano Grudzień 28, 2012 przez kireta

[Arlekin]

postanowiłem zebrać wszystkie maski tylko że kiedyś posiadałem maskę Volsunga i sprzedałem ją Może mi ktoś podać kod do konsoli dzięki któremu można ją dodać do ekwipunku?

[kiceg]

Nah, te wiedźmokruki nie były takie straszne. W jednym z pierwszych zadań z Białej Grani trzeba było jakiegoś zabić i wcale nie był taki trudny. Pokręcić się wokół niego z mieczem i po sprawie. Gorzej z normalnymi wiedźmami, które trzeba było zabić po drodze, one na początku mi wiele krwi napsuły.

Byłe jeszcze jeden taki przeciwnik, jakiś nieumarły, MEGA silny, był niedaleko jakiegoś smoczego legowiska. Myślałem, że go nigdy nie zniszczę, ale w końcu się udało, po paru podejściach i sztuczkach z Krzykami. Miał jakąś maskę, tylko nie wiem po co ona jest. Do Labiryntianu?

Edytowano Grudzień 30, 2012 przez Bruzdaj

[TimeX]

@Arlekin

player.additem 0061CAB

Na angielskiej Wikii odnośnie Skyrim znajdzie się wszystkie kody na przedmioty, taka drobna uwaga jakby ktoś jeszcze "na gwałt" potrzebował kodu.

@Bruzdaj

Ten nieumarły przeciwnik to był Smoczy Kapłan. Krosis, jeśli się nie mylę. Miał on Kostur Kuli Ognistej, używał żywiołu ognia. A spotkałeś go najpewniej w okolicy smoczego legowiska zwanego Grotem. Nie zdziwiłbym się jeszcze, gdyby pierwszy spotkany tam smok to był Smok Mrozu. I nie sprzedawaj tych masek.

A każdemu, komu nie podobają się podobne wyglądy masek, różniące się tylko kolorem, polecam ten mod

Zmienia każdą maskę na lepszą. Za wyjątkiem

Drewnianej Maski.