Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

http://bethblog.com/index.php/2011/08/05/q...tion-announced/

Ujawniono już zawartość Edycji Kolekcjonerskiej The Elder Scrolls V: Skyrim. W jej skład wchodzić będą: figurka Alduina, oprawiony w skórę artbook z srebrnym symbolem dynastii Septimów na okładce, płyta z materiałami "Making of", a także mapa prowincji. Cenę w Europie ustalono na 149.99 euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posążek wygląda bardzo fajne. Poza tym rzeczywiście, skromnie.

@Paguł

Jest taka strona, na której wystawiane są oceny gier poprzez wyliczenie średniej ocen z recenzji największych portali o grach. Tam właśnie NV ma dużo wyższą notę od F3.

Nazwy strony zapomniałem, jak ktoś wie o co mi chodzi to może przypomnieć :)

Przez "lepsze lokacje" miałem na myśli ciekawsze, bardziej przypominające klimatem pierwsze fallouty a nie "rozwinięte graficznie" czy "o większej wielkości".

sterowanie nie powinno być też jakoś mocno przekombinowane, a jeżeli kosztem bloku kilkoma rodzajami uzbrojenia mieliby dorzucić kolejny przycisk do obsługi, myślę, że sobie darują. Ta gra jest przeznaczona dla ludzi niemających kilku godzin dziennie na granie, którzy nie lubią za dużo myśleć przed ekranem telewizora.

No cóż, tego może lepiej nie będę komentować.... ciężko mi sobie wyobrazić osobę tak "niemyślącą", że nie mogła by ogarnąć 2 przycisków ataku i jednego do obrony...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka strona, na której wystawiane są oceny gier poprzez wyliczenie średniej ocen z recenzji największych portali o grach.
Recenzje "największych portali o grach" są dla mnie bezwartościowe. Jakoś tak wydaje mi się, że pieją tam z zachwytu nad rzeczami, które w najlepszym razie uznałbym za niedopracowane. Np. nad takim Mass Effectem.

No cóż, tego może lepiej nie będę komentować
Oho, znowu ktoś sili się na wielkopańskie sformułowania.

że nie mogła by ogarnąć 2 przycisków ataku i jednego do obrony...
Nigdy nie wracałaś z pracy/uczelni/szkoły po kilkunastu godzinach i nie zajmowałeś się jeszcze domem, prawda? Gra, w której sterowanie będzie banalne, wyprze grę, do której musisz cokolwiek zapamiętywać i przypominać sobie. Edytowano przez Paguł
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, bez obrazy ale niezbyt mnie interesuje to czy są one dla ciebie wartościowe czy nie. Ocena o której mówię jest średnią ocen kilkudziesięciu portali, gdzie ponownie ocena gry na każdym portalu jest średnią ocen krytyków i użytkowników. Jeśli nie krytycy i nie większość użytkowników (razem) to kto powinien wystawić sprawiedliwszą ocenę? Ty?

Natomiast w kwestii sterowania przedstawiłeś pogląd w skrócie : "ta gra ma być i będzie gra dla tępaków, najlepiej niech będzie tylko WSAD i spam LMP". Nie dziw się więc że nie chcę tego komentować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie krytycy i nie większość użytkowników (razem) to kto powinien wystawić sprawiedliwszą ocenę? Ty?
Sprawiedliwa ocena? Jesteś pewny, że to chciałeś napisać?;) Dla mnie liczy się tylko moja ocena, dla Ciebie tylko Twoja - chyba, że potrafisz sobie wmówić, że coś, co Ci się nie podoba, jest tak naprawdę fajne, bo ma wysoką średnią na serwisie skupiającym oceny. Posłużę się cytatem z basha:

<monica> kurde odkąd na bashu nie ma liczby głosów, to nie wiem z czego się śmiać

Natomiast w kwestii sterowania przedstawiłeś pogląd w skrócie : "ta gra ma być i będzie gra dla tępaków, najlepiej niech będzie tylko WSAD i spam LMP".

Ta gra jest przeznaczona dla ludzi niemających kilku godzin dziennie na granie, którzy nie lubią za dużo myśleć przed ekranem telewizora.
Widzisz tu jakąkolwiek wzmiankę o tępakach? Coraz bardziej zadziwiają mnie szczere chęci do dokonywania nadinterpretacji na tym forum.

Nie dziw się więc że nie chcę tego komentować
Mój ulubiony przykład forumowej wypowiedzi: najpierw sobie coś dopowiem, a potem wyśmieję autora za głupie gadanie <3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to czy gra się podoba tobie czy mi, chyba zgubiłeś wątek (który sam zacząłeś zresztą). Widnieje to parę postów wyżej, no ale przypomnę ci:

Ja napisałem, że NV jest oceniane lepiej niż F3.

Ty spytałeś przez kogo i czy przez "krzykaczy z NVM" (cokolwiek to znaczy).

Na co odpowiedziałem, że nie, nie przez nich, tylko przez większość osób która w grę grała i chciało im się poświęcić 30 sekund żeby ją ocenić na dowolnym dużym portalu o grach.

I teraz ty piszesz mi, że dla Ciebie te oceny są bezwartościowe i dla ciebie liczy się tylko twoja...

Nie wiem jak ty ale ja nie widzę jakiegokolwiek sensu w twoim ostatnim stwierdzeniu. Owszem, każdy ma swój gust i swoją ocenę gry. Jednak na pytanie "jak jest oceniana gra" odpowiedzią nie jest twoja czy moja ocena gry, tylko średnia ocena ogółu graczy, nieprawdaż?

Widzisz tu jakąkolwiek wzmiankę o tępakach?

Ta gra jest przeznaczona dla ludzi (...) którzy nie lubią za dużo myśleć przed ekranem telewizora.

Jeśli sam go nie widzisz, to wiedz, że coś się dzieje... (cytując sławnego kaznodzieję).

Skoro tak bardzo nalegasz to jednak walnę komentarz do tego, proszę bardzo.

Po pierwsze, nie zgadzam się, że to gra dla ludzi którzy "nie mają kilku godzin dziennie na granie". Każdy RPG, niezależnie od tego jak bardzo jest nastawiony na akcję jest grą, która wymaga co najmniej 1-2 godz za jednym "przysiadem" do niej. Jeśli ktoś ma 30 minut na granie to niech się przeżuci na FPSy i inne gry które są stworzone do gry krótkiej, szczególnie w multi. Przy okazji pasują też do opisanego przez ciebie gracza, który "nie lubi za dużo myśleć przy ekranie".

Druga rzecz to to, że osoby pracujące intelektualnie (np. informatycy itd) w wolnym czasie powinny uprawiać jakieś aktywności fizyczne, natomiast osoby pracujące fizycznie mogły by dla odmiany trochę "pomyśleć" (nad zagadnieniem tak trudnym jak "czy to alt czy ctrl blokuje?!!!!!?!!".

Jeśli ktoś jednak usilnie jest przeciwny rozwojowi drugiej części siebie, to tak jak pisałem wyżej - FPS & Action games welcome to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ludzie, którzy nie poświęcają ponad godziny (albo dwóch) na granie, raczej nie grają w gry RPG... Co do trudności - to też nie jest kwestia tego, czy ktoś akurat jest zmęczony etc. Ja po powrocie z całego dnia na uczelni włączałem sobie Bayonettę na wysokim poziomie trudności :P Wyłącznie kwestia gustu.

Hardkorowym fanem TES nie jestem, w erpegach liczy się dla mnie wolność, klimat, możliwości eksploracji itp. Dlatego "uproszczenia" mnie nie rażą, choć muszę przyznać, że nawet obiektywnym okiem patrząc - nigdy nie powiedziałbym, że Skyrim jest dla "każuali" :P A często słyszę takie sformułowania... To pewnie wynika z zaciekłości niektórych fanów Morrowinda, jak sądzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ty ale ja nie widzę jakiegokolwiek sensu w twoim ostatnim stwierdzeniu.
Która część jest dla Ciebie niezrozumiała? Stwierdzasz, że NV jest lepiej oceniany od F3, ja stwierdzam, że przez ludzi z NMA. Ripostujesz, że masz na myśli oddających głosy na serwisie na co ja stwierdzam, że te wszystkie głosy nie mają żadnej wartości, bo ludzie ostatnimi czasy oceniają gry w skali od 7 do 10 w 10punktowej skali.

(cokolwiek to znaczy)
Ten typ wypowiedzi też lubię: źle przeczytam i walnę uwagę w rodzaju "cokolwiek to znaczy", "cokolwiek to jest" itp.;)

Jeśli sam go nie widzisz, to wiedz, że coś się dzieje... (cytując sławnego kaznodzieję).
Przykro mi, że pomimo moich usilnych aluzji o zaprzestanie komentarzy przystających dzieciom, dalej je uprawiasz. A tym bardziej mi przykro, że uważasz ludzi chcących "wyłączyć myślenie" na czas gry za "tępaków". Wnioskuję, że masz dużo czasu na gry, a ja piszę jako osoba, która nie ma go prawie wcale przez wspaniałą większość roku.

Skoro tak bardzo nalegasz to jednak walnę komentarz do tego, proszę bardzo.
Jeżeli w dyskusji muszę nalegać na to, byś przestał rzucać do mnie hasłami typu
Natomiast w kwestii sterowania przedstawiłeś pogląd w skrócie : "ta gra ma być i będzie gra dla tępaków, najlepiej niech będzie tylko WSAD i spam LMP"
, to świadczy źle o Tobie jako o dyskutancie.

Po pierwsze, nie zgadzam się, że to gra dla ludzi którzy "nie mają kilku godzin dziennie na granie". Każdy RPG, niezależnie od tego jak bardzo jest nastawiony na akcję jest grą, która wymaga co najmniej 1-2 godz za jednym "przysiadem" do niej.
Nie rozumiesz. Skyrim jest kierowany do sektora rynku, który przynosi aktualnie największe dochody, do graczy, którzy nie mają tyle czasu, a którzy też chcieliby zagrać w RPG. To, że RPG kiedyś wymagały zaangażowania sporej ilości wolnego czasu, by poznać model rozgrywki nie oznacza, że tak będzie dalej.

Jeśli ktoś ma 30 minut na granie to niech się przeżuci na FPSy i inne gry które są stworzone do gry krótkiej, szczególnie w multi.
Różnica między nami polega na tym, że Ty kierujesz się swego rodzaju "grową etyką": RPG wymaga czasu i basta, co to znaczy, że nie chce się przyuczyć sterowania itp., a ja patrzę na to z praktycznego punktu widzenia: oczywiście, że FPSy świetnie się sprawdzają, ale dlaczego nie miałyby się sprawdzać i inne gry? Wystarczy je uprościć i otrzymujemy np. RPG przystępny dla casuali.

Fakt, ludzie, którzy nie poświęcają ponad godziny (albo dwóch) na granie, raczej nie grają w gry RPG...
A może by chcieli? Ten, kto wyjdzie takim oczekiwaniom naprzeciw - zwłaszcza, jeżeli robi to Beth - zgarnie wiele pieniędzy.

a po powrocie z całego dnia
Ja po powrocie nie mam pewności, jak się nazywam, a pobiegać po górach i popolować na smoki chciałbym;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem "cokolwiek to znaczy" bo nie wiem co to znaczy (krzykacze z NVM), chyba proste.

Nie napisałem że cokolwiek jest dla mnie niezrozumiałe więc proszę nie przekręcaj moich słów. Napisałem, że twoja ostatnia wypowiedź z wątku "NV jest lepiej oceniane niż F3" nie ma zupełnie sensu i nie trzyma się tematu, bo bardzo płynnie usiłowałeś zmienić temat z "jak oceniają go ludzie" na "ocena ludzi mnie nie interesuje, ja oceniam inaczej".

To że ludzie oceniają w skali "7 - 10" (kolejne celowe uwypuklenie no ale cóż, pomińmy to już...) nie zmienia faktu że ocena NV jest wyższa od oceny F3. Koniec kropka, nie ma nad czym dyskutować.

Nie rozumiesz. Skyrim jest kierowany do sektora rynku, który przynosi aktualnie największe dochody, do graczy, którzy nie mają tyle czasu, a którzy też chcieliby zagrać w RPG.

Acha, rozumiem, masz tajne źródła informacji w studiach Bethesdy i wiesz lepiej od nas do kogo skierowany jest Skyrim :D

Jeśli chodzi o Skyrim to jest na pewno o wiele mniej uproszczony od Obliviona, który grą dla tego twojego sektora nie był. Jeśli ktoś ma 30 minut na grę to nikt mu nie zabroni pograć w takiego obliviona, jednak mija się to z celem - za 30 minut to wejdziesz do gry, przebiegniesz kawałek mapy zabijesz 2 potwory, przy trzecim zginiesz, wczytasz, przebiegniesz znowu ten sam dystans, wybijesz wszystkie potwory tym razem, podniesiesz kilka grzybów i czas ci się skończył. Oczywiście można tak grać ale to nie ma sensu, bo w RPG trzeba się choć trochę wczuć i powtarzam ponownie, nie ważne jak zrobiony nigdy nie będzie grą na "wejdź posiekaj 30 min i wyjdź" tak jak fpsy i gry akcji.

Po pierwsze to nie wiem, co ma "brak czasu" do "braku myślenia" w grach. Dlatego przedstawiony przez ciebie sektor nazwałem tępakami, bo to że ktoś jest zmęczony czy nie ma dużo czasu nie ma nic wspólnego z wstrętem do myślenia w jakiejkolwiek postaci. I nie, nie mam dużo czasu, gdybyśmy podliczyli to pewnie okazało by się że mam go mniej od ciebie, jednak nie przeszkadza mi to w "myśleniu".

Po drugie to zdajesz sobie sprawę jak niesamowicie oportunistyczne i jednocześnie bezsensowne jest to co mówisz? W skrócie przedstawiasz to tak, że "jeden dodatkowy klawisz (do blokowania ciosów) jest niesamowitym utrudnieniem który zmusza do nadwyrężenia umysłów biednych, styranych i przemęczonych ludzi".

Ja po powrocie nie mam pewności, jak się nazywam, a pobiegać po górach i popolować na smoki chciałbym

Ok rozumiem. I w wejściu do gry i pobieganiu po górach będzie ci przeszkadzał dodatkowy klawisz do blokowania, tak?

Bo właśnie to wynika z twoich postów i o to się spieramy, tak dla przypomnienia.

Edytowano przez SplaTt333
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Do panów wyżej

Nie chcę się wtrącać, ale to jest temat o serii TES, a nie Fallout. Tam też toczą się dyskusje "F3 czy NV", więc może się przeniesiecie?. Poza tym dziwi mnie ta lekka awantura o to czy "trzy przyciski w walce to czasem nie za dużo". Warto się tak bulwersować o JEDEN, góra dwa klawisze?. Opanowanie tak trywialnej klawiszologii nawet dziecku zajęło by kilka chwil. Z drugiej jednak strony są gry w których walka była ciekawa i widowiskowa nawet przy "spamowaniu LMP" (choćby dwie ostatnie z serii Jedi Knight. Klawisza odpowiedzialnego za blok w ogóle nie było, a mimo to jakoś dało się grać).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym dziwi mnie ta lekka awantura o to czy "trzy przyciski w walce to czasem nie za dużo". Warto się tak bulwersować o JEDEN, góra dwa klawisze?. Opanowanie tak trywialnej klawiszologii nawet dziecku zajęło by kilka chwil.

Nóż właśnie o tym piszę cały czas, natomiast kolega albo jest zażartym oportunistą albo po prostu lubi się spierać o problemy które nie istnieją...

Wracając do sterowania to można by też zastosować metodę walki 2 broniami z Gothica3, gdzie LPM bije lewą ręką, LPM przytrzymany bije mocniej lewą, PPM szybki atak prawą, PPM przytrzymany - blok. Nie idealne, ale lepsze to niż zupełny BRAK bloku 2 mieczami. Tzn, jaki to ma sens, jeśli możemy zasłonić się łukiem, toporem czy 1 mieczem, ale 2 mieczami nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzykacze z NVM
ja stwierdzam, że przez ludzi z NMA

Nie napisałem że cokolwiek jest dla mnie niezrozumiałe więc proszę nie przekręcaj moich słów.
Nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi, więc coś jest dla Ciebie niezrozumiałe.

Napisałem, że twoja ostatnia wypowiedź z wątku "NV jest lepiej oceniane niż F3" nie ma zupełnie sensu i nie trzyma się tematu, bo bardzo płynnie usiłowałeś zmienić temat z "jak oceniają go ludzie" na "ocena ludzi mnie nie interesuje, ja oceniam inaczej".
Tu już naprawdę nie wiem, o czym do mnie rozmawiasz, ale wygląda mi to na jakąś pokrętną teorię spiskową (zwłaszcza "usiłowanie zmiany tematu oO)

Jeśli chodzi o Skyrim to jest na pewno o wiele mniej uproszczony od Obliviona,

Acha, rozumiem, masz tajne źródła informacji w studiach Bethesdy
Hipokryzja pewnie niezamierzona, co? Skyrim jest uboższy choćby w umiejętności, jakie gracz może rozwijać. Nie wiem, skąd ten wniosek, mój wziął się z postępującego upraszczania serii i choćby tego, że nie znam firmy, która obecnie robi gry, które choćby ocierały się o skomplikowanie. Pomijając szachy.

trzeba się choć trochę wczuć
Nic nie trzeba. Znasz jakieś RPG, które by tego wymagało? Może taki Torment do tego motywował, ale to wyjątek potwierdzający regułę.

Po pierwsze to nie wiem, co ma "brak czasu" do "braku myślenia" w grach.
Brak czasu = czas spędzany na pracy -> zmęczenie -> brak chęci do myślenia.

I w wejściu do gry i pobieganiu po górach będzie ci przeszkadzał dodatkowy klawisz do blokowania, tak?
Będzie.

Nie chcę się wtrącać
Te sformułowanie też lubię. Po co się więc wtrącasz?;) A tak na serio:

Poza tym dziwi mnie ta lekka awantura o to czy "trzy przyciski w walce to czasem nie za dużo". Warto się tak bulwersować o JEDEN, góra dwa klawisze?
Nie przypominam sobie, bym na tym forum kiedykolwiek się kłócił i niespecjalnie widzę powód, by za kłótnię uznać Splata i moje rozważania na temat sterowania.

problemy które nie istnieją...
O matko. To to już do rangi problemu urosło?:o Lubię sobie podyskutować na tematy wszelakie, a że mój dyskutant trochę kpiąco do całej sprawy podchodzi... No cóż, trzeba będzie zmienić dyskutanta.

jest zażartym oportunistą
Tyś zażartego oportunisty nie widział;) To, co robię, robię dla przyjemności z wymiany zdań z ludźmi inteligentnymi i kulturalnymi na tyle, by powstrzymać się od docinek i wyraźnej irytacji w wypowiedzi, gdy nasze zdania nieco się różnią. Mało ich, ale czasem się zdarzają.

Tzn, jaki to ma sens
Problem z przeniesieniem na pada i z tym, że tam sam klawisz, który uprzednio odpowiada za atak, nagle miałby odpowiadać za blok (tak to chyba miało wyglądać, a przynajmniej tak pamiętam to z nowinek rzucanych przez Murezora).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha kocham kiedy osoba oskarżona (nie bezpodstawnie oczywiście) o próbę zmiany tematu próbuje ponownie odwrócić kota ogonem by oskarżyć oskarżyciela :) Pomijając więc twoje wywody, powtórzę najprościej jak potrafię: Średnia ocen FNV jest wyższa od średniej ocen F3. Czyli FNV jest oceniany wyżej niż F3. To jest fakt i nie mamy się tu co spierać czy dla ciebie one mają wartość i czy tobie się bardziej podobał czy nie. Jeśli jednak chcesz się dalej nad tym rozwodzić to -> Temat fallouta.

Hipokryzja pewnie niezamierzona, co?

Todd Howard wypowiadał się, że Skyrim będzie wyśrodkowaniem TESIII i IV. Czyli będzie bardziej skomplikowany niż Oblivion, a już na pewno nie mniej. Przepraszam, jednak on jest dla mnie bardziej wiarygodnym źródłem na temat TESV niż ty i twoje wnioski.

trzeba się choć trochę wczuć
Nic nie trzeba. Znasz jakieś RPG, które by tego wymagało?

Znam, podam Ci kilka przykładów: DD, Arcanum,NWN, NWN2, Fallout, Fallout 2, Fallout 3, Fallout NV, Tes III, Tes IV, Gothic, Gothic 2, Gothic NK, Gothic 3, Risen, DA:O, DA2, Wiedźmin, Wiedźmin 2 ...<and so on>.

Oczywiście nikt cię nie zmusi. To że "trzeba" polega na tym, że bez wczucia się w RPG pozostaje on bezsensowną siekaniną. Ponownie, jeśli komuś zależy na tym to proszę bardzo.

I w wejściu do gry i pobieganiu po górach będzie ci przeszkadzał dodatkowy klawisz do blokowania, tak?
Będzie.

No to masz problem. Ja go nie mam, bo mi nie będzie przeszkadzał.

Problem z przeniesieniem na pada i z tym, że tam sam klawisz, który uprzednio odpowiada za atak, nagle miałby odpowiadać za blok

Jak już pisałem, po Oblivionie zwalnia nam się przycisk czarowania, poniważ teraz czar traktowany jest jako broń i atakujemy nim przyciskiem ataku.

Edytowano przez SplaTt333
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wtrącać
Te sformułowanie też lubię. Po co się więc wtrącasz?;) A tak na serio:

Poza tym dziwi mnie ta lekka awantura o to czy "trzy przyciski w walce to czasem nie za dużo". Warto się tak bulwersować o JEDEN, góra dwa klawisze?
Nie przypominam sobie, bym na tym forum kiedykolwiek się kłócił i niespecjalnie widzę powód, by za kłótnię uznać Splata i moje rozważania na temat sterowania.
.

Bardzo mnie cieszy że "te sformułowanie też lubisz". Ja też uwielbiam naprawdę wiele sformułowań, np: "niepotrzebna złośliwość" lub "tyle w tym jadu". Prowadziliście w dziale o TES dyskusję na niewłaściwy temat więc uznałem że grzecznie o tym zakomunikuję, no ale widać mój błąd. Przeprosiny wielkie. A jeśli chodzi o dyskusję na temat sterowania wydaje mi się, że przepychanki w stylu:

-Ty zmieniasz temat.

-Nie. To ty odwracasz kota ogonem- itd. od kłótni dzieli już tylko cienka linia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Todd Howard wypowiadał się, że Skyrim będzie wyśrodkowaniem TESIII i IV. Czyli będzie bardziej skomplikowany niż Oblivion, a już na pewno nie mniej. Przepraszam, jednak on jest dla mnie bardziej wiarygodnym źródłem na temat TESV niż ty i twoje wnioski.

Obawiam się, że Todd Howard jest jednym z mniej rzetelnych źródeł informacji na temat TES V.

No i nie przesadzałbym z tym stopniem skomplikowania rozwiązań w stosunku do Obka, bo poza paroma modyfikacjami w systemie walki (na marginesie, podczas walki dwoma ostrzami nie będzie możliwości blokowania ataków przeciwnika) o takowych nie słyszałem. Pewne natomiast jest uproszczenie systemu rozwoju postaci, więc wychodzi w sumie na to samo. Naprawdę trudno jest tutaj osądzać jakim progresem/regresem w tej materii będzie charakteryzować się Skyrim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serie TES dają tyle możliwości i radości w jednym ! Żyjący świat, cała historia, tworzy niemałą frajdę. Całe TES to chyba jedyny w swoim rodzaju gatunek łączący wszystko co trzeba, fabułę, akcję i swobodę. Wiadomo, że po wykonaniu wszystkich zadań itp. trochę się nudzi, ale mnogość modów sprawia, że grę odkrywa się na nowo.

Próbowałem grać w Gothic, ale jakoś mnie odrzucało, skomplikowane sterowanie, trochę dość ograniczone pole działania, ale wiadomo, każdy lubi coś innego. Dlatego TES są moimi ulubionymi grami z tego gatunku. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha kocham kiedy osoba oskarżona (nie bezpodstawnie oczywiście) o próbę zmiany tematu próbuje ponownie odwrócić kota ogonem by oskarżyć oskarżyciela
Jej, znowu rzucamy się hasłami!;) Widzisz, etap oskarżania kogokolwiek o cokolwiek w Sieci mam już dawno za sobą, więc jeżeli piszę, że czegoś nie rozumiem, to znaczy, że czegoś nie rozumiem i nie doszukuj się tu drugiego dna i subtelnych zagrań, bo ich tu nie ma.

Ja też uwielbiam naprawdę wiele sformułowań, np: "niepotrzebna złośliwość" lub "tyle w tym jadu"
Rozróżniaj złośliwości. Moja była z puszczeniem oka i służy podkreśleniu mojego dystansu i braku większego zaangażowania emocjonalnego, jaki mi się zarzuca "awanturami o guziczek". No i doprawdy... Jadu? Wszystkiego: kpiny, lekceważenia, pogwałcenia wartości... ale jadu? Ciężko mi powiedzieć, co musiałoby mi spaść na głowę, bym bawił się w prostackie docinki (chyba, że inaczej rozumiemy "jad"), ale musiałoby być bardzo ciężkie.

Todd Howard wypowiadał się, że Skyrim będzie wyśrodkowaniem TESIII i IV.
Wiarygodność pana Howarda jest nie większa od pana Muzyki z BioWare, który regularnie zapewnia, że ich gry będą najlepsze we wszechświecie i że twórcy wyciągnęli wnioski z uwag fanów.

Znam, podam Ci kilka przykładów
Aha, czyli rzucisz mi wszystkim, co w ostatnich latach pojawiło się na rynku. Fajnie;) Tylko widzisz, wspaniała większość z tych gier absolutnie nie motywuje do wczuwania się w kogokolwiek:

NWN, NWN2, Fallout, Fallout 2, Fallout 3, Fallout NV, Tes III, Tes IV, Gothic, Gothic 2, Gothic NK, Gothic 3, Risen, Wiedźmin
Powiedzmy sobie szczerze, co w tych produkcjach ma do tego skłaniać? Świat gry? Zadania? Bez naprawdę dobrze nakreślonych postaci, dialogów i logiczności świata? Nie widzę żadnego powodu, by wczuwać się w wybrańca Innosa, potomka przybysza z krypty albo Nerewerajczyka.

No to masz problem
Nie mam i naprawdę nie widzę powodu, by używać tego słowa.

Prowadziliście w dziale o TES dyskusję na niewłaściwy temat
Ostatnio moderator wykasował jednemu z forumowiczów i mnie dyskusję o działaniu Gothica na różnym sprzęcie... bo jeżeli gadamy o sprzęcie, to na pewno ktoś ma problem z odpalaniem, więc pisać w PD. Troszkę się pośpieszył, jak Ty tutaj: rozmawiamy o sterowaniu, a przynajmniej wszystko wokół niego się kręci.

Przeprosiny wielkie.
Przyjęte.

przepychanki w stylu:
Przepychanki o zagadnienie, problem z przyciskiem... strasznie mocne słowa tu lecą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NevDev

W większości się z Tobą zgadzam, ale doskonała fabuła (w odniesieniu do Obliviona) i "żyjący świat" (cała seria) to już raczej sprawa dyskusyjna. Grałem we wszystkie części od Areny, po Shivering Isles i szczerze mówiąc nie zdarzyło mi się poczuć jakbym faktycznie przeniósł się do innej rzeczywistości. Puste (nie licząc wszelkiego rodzaju maszkar) przestrzenie, pozbawieni jakichkolwiek pozorów "życia" NPC i specyficzna monotonia skutecznie zabijały w moim przypadku wrażenie realizmu (jeśli oczywiście można mówić o realizmie w grze. Na dodatek fantasy). TES ma wiele zalet, ale IMO "dynamika" Nirn do nich nie należy.

@Pagul

No właśnie chyba "jad" rozumiemy trochę inaczej. Dla mnie to nie tylko "prostackie docinki" (których Ci w żadnym przypadku nie zarzucam), ale też niezbyt udana próba zawoalowania negatywnych emocji, poprzez (w teorii) lekko uszczypliwe komentarze. Jeśli faktycznie pisząc "...Te sformułowanie też lubię. Po co się więc wtrącasz?;)..." zachowywałeś zupełny spokój i dystans do dyskusji, to ja jestem gotów ustąpić i przyznać że źle zrozumiałem intencję tekstu. A jeśli chodzi o wspomnianą "awanturę", to faktycznie mój błąd. Powinienem to słowo zamknąć w cudzysłów.

Edytowano przez Dexter666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale też niezbyt udana próba zawoalowania negatywnych emocji, poprzez (w teorii) lekko uszczypliwe komentarze.
Nie rozmawiam z ludźmi, którzy wywołują u mnie negatywne emocje, bo może je wywołać szeroko pojęty intelektualny i kulturalny plebs (a i taki przypadek musi się postać), a na takich nie warto zwracać uwagi.

zachowywałeś zupełny spokój i dystans do dyskusji, to ja jestem gotów ustąpić i przyznać że źle zrozumiałem intencję tekstu
Ależ ja absolutnie tego od Ciebie nie wymagam i miałbym za złe, gdybyś to zrobił, bo dobrze rozumujesz. Ja też uznałbym, że spokojny ton wypowiedzi to oznaka puszczających nerwów i patrzenie na dyskutanta z góry, przeważnie tak właśnie jest. Inna sprawa, że jedyne emocje, jakie mi towarzyszą, są związane z oczekiwaniem na odpowiedź i jest to coś w rodzaju "niech on w końcu odpowie". Czasem dochodzi do tego kręcenie głową, gdy zdarzy się sytuacja podobna do tej usuniętej dyskusji w temacie o Gothicu. Tyle w tej kwestii;)

TES ma wiele zalet
Zawsze wydawało mi się, że tym, co trzyma przy TESach i F3, jest możliwość eksploracji terenu i to najważniejszy powód, dla którego warto do tych gier wracać. Swoją drogą, mogliby się sprężyć w Skyrim i coś z tym zrobić, bo o ile w poprzednich grach z serii coś takiego mogło jeszcze przejść, o tyle teraz zwyczajnie się nie robi sztucznego świata i przechodzi nad tym do porządku dziennego.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc nauczony, że filmiki typu właśnie pokazy z zamkniętych dem, ale dla szerszej publiczności są szybko zdejmowane z YouTube'a czym prędzej pokaz odpaliłem a o to garść spostrzeżeń... może najpierw o widowni - dobrze słyszeć, że była tam spora grupka PCtowych graczy (ale ogólnie pominę ocenianie widowni, która... była bardzo żywotna to trzeba przyznać ;P), która głośno wyraziła swoje niezadowolenie czyli albo w USA jeszcze granie na PCta nie umarło albo po prostu sporo ludzi z Europy tam przyjechało ;p W każdym razie, natychmiast co zauważyłem - save wgrywał się tych parę sekund, drugie - może to wina jakości nagrania, ale na pierwszy rzut oka nie widzę znacznego skoku jakościowego między tą a poprzednią częścią serii, ale powiedzmy, że IMO wydaje się odrobinę ładniejszy od Obliviona choć pewnie pazury pokaże, może, na PCtach ^_^ Dalej pokazali, że naprawili (przynajmniej jak przypomnę sobie Fallout New Vegas) animację postaci a teraz bieg w poprzek nie wygląda tak pokracznie. Przy okazji muzyka w tle w grze była...bardzo w porządku, pasowała do sytuacji. Animacje ataku wilków nie powaliły, ale już walka wygląda całkiem sensownie, wliczając w to finishera, choć na pewno nie najbardziej krwawego ;D W kwestii wody jej powierzchnia wygląda OK, ale nad wodospadem muszą popracować, bo wyglądał po prostu jak poruszająca się tekstura. Dalej pokaz przekazał a właściwie potwierdził jedną wieść - powróci Dark Brotherhood (choć nie usłyszałem dokładnych słów, że jako grywalna gildia) co mnie bardzo cieszy, bo w poprzedniej części obok złodziei mieli najlepsze zadania. Kolejne rzeczy - menu skilli wygląda bardzo ciekawie a mapa jest w 3D, mam nadzieję, że tego nie zepsują. Pokazali też miasto i NPC, ale pewnie obietnice z nimi związane będzie można najlepiej sprawdzić samemu na co liczę, bo może gra nie będzie najbardziej dla "tru hardorowym super pro" graczy, ale mnie to nie przeszkadza... chcę się przy tym dobrze bawić :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, niezłe bydło zebrało się podczas prezentacji i niektóre teksty rzucane przez publikę były całkiem niewybredne.

Co do samej gry, bardzo cieszy mnie minimalistyczne podejście do interfaceu. Podczas właściwej gry jest widoczny praktycznie tylko pasek zdrowia i nic więcej, co wg mnie akurat jest krokiem w stronę głębszego wczucia się w prowadzoną postać. Jednak z drugiej strony, jeżeli dostęp do międzymordzia na PC będzie takie samo jak jest w wersji na xklocka, to kiepsko będzie to wyglądać. Pomysł z umiejscowieniem umiejętności na planie gwiazdozbioru jest w teorii świetnym pomysłem, głównie ze względu na estetykę, jednak mam wrażenie, że dojście do interesującej nas umiejętności będzie dość utrudnione i po pewnym czasie po prostu zaklikamy się na śmierć. Identycznie wygląda kwestia zmiany broni/czaru, które sprawia wrażenie nieergonomicznego a dodatkowo wymusza stosowania częstych pauz, co pewnie w jakimś stopniu zaburza rytm gry. Jeżeli twórcy nie umożliwią przydzielania skrótów klawiszowych do określonych zestawów broni i czarów, to przewijanie długiej listy w celu znalezienia odpowiedniego przedmiotu może być mordęgą.

Za to na pewno może się podobać ekwipunek sam w sobie, bo wszystkie zawarte w nim rzeczy możemy sobie dowolnie obracać (nawet kawałki mięsa czy innego jadła).

Grafika z pewnością może się podobać i co do niej trudno mieć jakieś zastrzeżenia. Dodatkowo efekty pogodowe (zadyma śnieżna) również robią wrażenie.

Generalnie Skyrim wyglada świetnie, pytanie tylko jak będzie się w niego grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do grafiki w Skyrim to czytałem gdzieś wywiad z Todd'em, mówiący, że na PC gra będzie wyglądała znacznie lepiej niż ta prezentowana na Xbox 360.

Sam filmik utwierdził mnie, że niestety ludzie z Arcane Studio nie są odpowiedzialni za walkę. Wie ktoś czemu gra ma PEGI 18 skoro nie jest brutalniejsza niż ta w Obku, a tam mieliśmy PEGI 16? Liczyłem na jakieś dekapitacje, w końcu w Fallout 3 pokazali, że są w stanie zaimplementować takie coś do gry. Chciałbym zobaczyć prawdziwe miasto, bo to z prezentacji to jakaś mała wioska była, więc ciężko ocenić jak się będą prezentować te obiecane wielkie i rozbudowane. Czary prezentują się miodnie, co w TES'ie jest nowością, ale walka w zwarciu dzięki finiszerom niby jest lepsza, ale poza nimi nie różni się niczym od tej z Obka.

Tak czy siak już odkładam kasę na grę jako, że smoki wbijają w fotel, a eksploracja wielkiego i dopracowanego świata jest u Betki najlepsza. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wie ktoś czemu gra ma PEGI 18 skoro nie jest brutalniejsza niż ta w Obku, a tam mieliśmy PEGI 16?"

Jest nieco bardziej brutalna, zwłaszcza przez te finiszery, gdzie w zwolnionym tempie widzimy, jak nasz hiroł łamie kręgosłupy :) Poza tym grafika jest bardziej mroczna niż w Obku, być może i dlatego, bo jak porównasz Obka i Skyrim, to ten pierwszy wygląda przy nim prawie jak Fable...

Chciałbym zobaczyć prawdziwe miasto, bo to z prezentacji to jakaś mała wioska była, więc ciężko ocenić jak się będą prezentować te obiecane wielkie i rozbudowane.

Jakby pokazali wszystko, to jeszcze byś stracił apetyt. A tak, ślinka dalej cieknie :)

Co do samej zaś prezentacji - zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jednak z zamówieniami jakichkolwiek preorderów na pewno się wstrzymam. Oblivion dość mocno nauczył mnie, że to co wygląda na pierwszy rzut oka świetnie, z czasem jest do bani... Poczekamy, zobaczymy, oby Skyrim skopał nam tyłki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...