The Elder Scrolls (seria)

[Mindstorm]

kaochen - zawsze można pójść za radami Rankina. Bez MGE nie będzie cudów na kiju, ale i w ten sposób gra zyska nieco na wyglądzie.

Co do przeróbek podkładu z Morrowinda, śmiesznie brzmi TEN LINK.

Edytowano Grudzień 26, 2009 przez Mindstorm

[Lair]

Witam.

Postanowiłem wrócić do Obliviona, chciałbym więc spytać jakie mody polecacie. Przydało by się coś na polepszenie grafiki, również w dodatkach (mam edycje gry roku), nowy wygląd dla postaci (coś jak better bodies do morka) zbroje i broń i ogólnie lepsze efekty graficzne,słyszałem że jest jakiś sposób żeby grać z włączonym AA i HDR jednocześnie. Przydałby się też jakiś mod na zniesienie level scallingu (wiem że OOO też to usuwa, ale wprowadza też inne zmiany a chciałbym wiedzieć czy jest mod usuwający tylko level scalling).Obliviona jeszcze nie próbowałem przerabiać, więc chciałem zapytać czy odbywa się to tak samo jak przy Morku.

A i czy opłaca się instalować te mody:The Lost Spires, Oscuro's Oblivion Overhaul, Deadly Reflex, Dremora Companion, Kvatch Aftermath (i czy mają polskie wersje).

Edytowano Grudzień 26, 2009 przez Lair

[MathRaven27]

To ja ci o modach opowiem.

Jak dobrze znasz angielski, to instaluj OOO obowiązkowo. Wprowadza naprawdę wiele przydatnych zmian, m.in. usuwa to skalowanie lvl, usuwa granice i wiele innych. Jeśli nie znasz - poczekaj, aż na Clockwork skończą polonizację.

The Lost Spires to jeden z moich ulubionych modów z zadaniami. Gildia archeologów pełna nowych przedmiotów i innych cudeniek (Choćby pewien kolorowy kot o nieco egzotycznej nazwie, który... a sam zobacz ), naprawdę opłaca się władować do Obka.

Deadly Reflex to tylko modyfikacja walki. Jednak jeśli lubisz "dobrze" powalczyć, to bierz go, przyda się. Odcinanie kończyn, łamanie kości, spalanie - dużo fajnych efektów.

Dremora Companion nieco nie przypadł mi do gustu, chociaż kompan fajnie komentuje różnorakie rasy. To typowy mod z towarzyszem, jednak ma garść całkiem niezłych zadań, no i własną otchłań dostajesz!

Na temat Kvatch Aftermath dużo się nie wypowiem, gdyż grałem dawno i sprawiała wrażenie kiepskiej bety. Owszem, można fajnie rozbudować Kvatch, ale ogólnie całe miasto niezwykle puste było. Nie polecam.

Wszystkie mody, które wymieniłeś mają polskie wersje (nad OOO prace trwają), aczkolwiek ta do Deadly Reflex różnie działa.

Natomiast polecam ci:

Midas Spells of Aurum - Wspaniały mod dla magików, w którym musisz samemu konstruować zaklęcia ze składników. A samych. nowych zaklęć jest tutaj duużo, nie jakieś wariacje kuli ognistej, a przykładowo "przywołanie latającego dywanu". Tylko wypadałoby magiem grać.

Modular Oblivion Enhanced - czyli M.O.E, to zbiór modów, które można samemu włączać i wyłączać. Mamy tu takie cudeńka, jak możliwość bycia wilkołakiem, liczem, wyłączenie skalowania leweli, bractwo wampirów i wiele innych! Jak już wspominałem - wszystko można włączać i wyłączać.

A po szczegóły proszę na www.elderscrolls.pl do działu "Recenzje".

Edytowano Grudzień 26, 2009 przez MathRaven27

[Murezor]

Witam.

Postanowiłem wrócić do Obliviona, chciałbym więc spytać jakie mody polecacie. Przydało by się coś na polepszenie grafiki, również w dodatkach (mam edycje gry roku), nowy wygląd dla postaci (coś jak better bodies do morka) zbroje i broń i ogólnie lepsze efekty graficzne,słyszałem że jest jakiś sposób żeby grać z włączonym AA i HDR jednocześnie. Przydałby się też jakiś mod na zniesienie level scallingu (wiem że OOO też to usuwa, ale wprowadza też inne zmiany a chciałbym wiedzieć czy jest mod usuwający tylko level scalling).Obliviona jeszcze nie próbowałem przerabiać, więc chciałem zapytać czy odbywa się to tak samo jak przy Morku.

A i czy opłaca się instalować te mody:The Lost Spires, Oscuro's Oblivion Overhaul, Deadly Reflex, Dremora Companion, Kvatch Aftermath (i czy mają polskie wersje).

Witaj,

najpierw przejrzyj ten poradnik, który traktuje o modach graficznych do Obliviona. Następnie przejrzyj kompendium pluginów (niestety niedokończone) - znajdziesz tam coś dla siebie.

Nie istnieje żaden pomniejszy mod likwidujący level scalling. Tylko OOO lub ew. Francesco (który go tylko nieznacznie ogranicza). Natomiast tutaj dowiesz się jak uzyskać efekt bardzo podobny do HDR, a który nie uniemożliwia włączenia AA.

Edytowano Grudzień 26, 2009 przez Murezor

[Lair]

Dzięki za pomoc. Mam jeszcze kilka pytań.

1. Czy edycja gry roku zawiera mini pluginy np. wizard tower??

2. Jeżeli nie, to czy da sie je ściągnąć (wiem że były spolszczone i były zawarte w dodatku Knights of the Nine)?

3. Słyszałem że są pewne problemy ze skrzyniami i lepiej nie chować tam przedmiotów bo mogą zniknąć, czy to prawda ??

[Murezor]

1. Nie, GoTY nie zawiera DLC.

2. Możesz je pobrać z oficjalnej strony The Elder Scrolls. Jednak nie radzę tego czynić. Wszystkie DLC są płatne, a wydana na nie suma zupełnie nieadekwatna do ilości profitów, które wprowadzają.

3. Tak, w Oblivionie występuje respawn skrzyń. Polegać możesz jedynie na skrzyniach w swoim domu.

[Lair]

Zastanawiam się czy bardziej opłaca się kupić GoTY (mam pożyczoną) czy oddzielnie dodatki, bo podstawkę już mam.

[Murezor]

To znaczy normalne dodatki (SI i KoTN), a nie DLC? Jeśli masz już podstawową wersję, to lepiej kupić dodatki oddzielnie przez np. Allegro (łącznie wyniesie Cię to jakieś 50zł). Nie dość, że zaoszczędzisz trochę pieniędzy, to będziesz miał jeszcze na dodatek wszystkie DLC. Jedyne co uzyskasz kupując GoTY (oprócz podstawki, którą posiadasz i obu dodatków) to kilka avatarów i filmików w kiepskiej jakości.

[pikaz512]

Mam morrowida jest to ekstra produkcja, mam też oblivoina ale nie chce mi się uruchomić bo mam problemy z grafiką. Niedługo kupię sobie nowy komputer więc mam pytanie czy oblivion jest trudniejszy od morrowinda?

[MathRaven27]

Oblivion jest dużo łatwiejszy. Poziom trudności można wyłączyć w obu grach, ale w Obku masz dodatkowo taki "zajefajny" kompas, który pokazuje ci wszystko, dokąd chcesz iść. Że zabija klimat przy okazji, to szczegół.

[Murezor]

Mam morrowida jest to ekstra produkcja, mam też oblivoina ale nie chce mi się uruchomić bo mam problemy z grafiką. Niedługo kupię sobie nowy komputer więc mam pytanie czy oblivion jest trudniejszy od morrowinda?

Oblivion jest nieporównywalnie łatwiejszy od Morrowinda. W Oblivionie występuje bardzo rozwinięty level scalling, który sprawia, że niemal wszystkie aspekty gry (przeciwnicy, artefakty, broń, etc) są przystosowywane do poziomu gracza. Oprócz tego jest fast travel, który pozwala bezpiecznie podróżować po całym Cyrodiil, wspomniany przez kolegę wyżej kompas i mapa i tego typu ułatwienia. Pragniesz trudniejszej gry? Ściągnij OOO.

[freeq52]

Mam morrowida jest to ekstra produkcja, mam też oblivoina ale nie chce mi się uruchomić bo mam problemy z grafiką. Niedługo kupię sobie nowy komputer więc mam pytanie czy oblivion jest trudniejszy od morrowinda?

Powiem Ci to, co powiedział mój kumpel po zagraniu w Obliviona (a jest on wielkim fanem Morrowinda). Cytuję: "Żałuję, że Oblivion kiedykolwiek powstał". Koniec cytatu.

A poważniej, Oblivion jest dużo prostszy od Morrowinda, jest zwykłym casualem, przeznaczonym dla większości, przez co prawdziwy fan RPG uznaje Obliviona za shit... W grę można zagrać (ja grałem głównie z sentymentu do serii), ale powiem szczerze, że nie specjalnie chciałbym do tej gry wracać. Ale może akurat tobie się spodoba.

btw. co do problemów z grafiką, próbowałeś patchy, które to umożliwiał grę na starszych kartach graficznych? Niestety nie pamiętam czy to był jakiś patch czy dodatek, więc może ktoś mu pomoże na forum, jeśli pamiętacie?

[Crooker]

Oblivion jest prostszy, ale wystarczy usunąć level scalling za pomocą moda a gra staje się trudniejsza ale również ciekawsza.

A powyższy tekst to klasyczny płacz fanboya Morrowinda, który czytałem już nieraz. "A ja wolałbym, żebyś więcej nie gadał takich pierdoł". Koniec cytatu, Copyright by Crooker.

Edytowano Grudzień 28, 2009 przez Crooker

[freeq52]

A powyższy tekst to klasyczny płacz fanboya Morrowinda, który czytałem już nieraz. "A ja wolałbym, żebyś więcej nie gadał takich pierdoł". Koniec cytatu, Copyright by Crooker.

Do mnie pijesz? Piszę tylko to co jest prawdą, a mianowicie fakt, że Oblivion uległ spłyceniu praktycznie pod każdym względem. Zaprzeczysz? I nie chodzi mi o jakiś śmieszny level scalling...

[Murezor]

btw. co do problemów z grafiką, próbowałeś patchy, które to umożliwiał grę na starszych kartach graficznych? Niestety nie pamiętam czy to był jakiś patch czy dodatek, więc może ktoś mu pomoże na forum, jeśli pamiętacie?

Chodzi o Oldbliviona, którego rzeczywiście warto zainstalować w sytuacji kiedy karta graficzna nie obsługuje shaderów typu 2.0.

A powyższy tekst to klasyczny płacz fanboya Morrowinda, który czytałem już nieraz. "A ja wolałbym, żebyś więcej nie gadał takich pierdoł". Koniec cytatu, Copyright by Crooker.

Nie, to klasyczny płacz fanboya TES, który poczuł się zrobionym na szaro przez ''Nową Bethesde''. I wcale mnie to nie dziwi.

[opti]

to lepiej kupić dodatki oddzielnie przez np. Allegro (łącznie wyniesie Cię to jakieś 50zł).

Na allegro kupić oddzielnie dodatki do obliviona, nawet w używanym stanie to rzadkość.

[Murezor]

KoTN, Shivering Isles, KoTN, KoTN, Shivering Isles, Shivering Isles (niecałe 20zł). Sam widzisz, że to wcale nie taka rzadkość. Edytowano Grudzień 28, 2009 przez Murezor

[opti]

Patrzyłem z tydzień temu i do wyboru było tylko Shivering Isles, i to w stanie mocno używanym.

[Matt3rs]

Wy gadacie że Oblivion jest dla casuali... Ja go przeszedłem 5 razy i co jestem casualem? NIE!!! Jak wam nie pasi to sobie wyłączcie kompas, lvl scalling i bedzie gitarka. Jest tyle modów które poprawiają jakość rozgrywki. Np jest też taki mod że jeżeli jesteśmy w cieniu stwory ludzie i inni nas nie widzą. A tak na marginesie wole Obliviona niż Morrowinda.

Edytowano Grudzień 29, 2009 przez Koksiarz

[Murezor]

Opti, to już nie istotne. Ważne, że teraz wszystkie dodatki kupi się na Allegro bez problemu.

Post wyżej -> Misiaczku, piszesz, że Oblivion nie jest dla casuali bo wszystkie te ułatwiające rozgrywkę elementy można zlikwidować modami, tak? No dobrze, ale wyobraź sobie, że nie ma modów. Po prostu, Bethesda nie udostępniła CS'a. Nie ma możliwości zlikwidowania level scallingu, fast travel, magicznego kompasu, etc. Pamiętaj, że to tylko fanowskie mody. Nie robiła ich Bethesda.

Zatem wg. Ciebie Oblivion sam w sobie jest grą hardcor?

Jest tyle modów które poprawiają jakość rozgrywki. Np jest też taki mod że jeżeli jesteśmy w cieniu stwory ludzie i inni nas nie widzą.

Nie wątpię. Sam poświęciłem mnóstwo mojego czasu pisaniu o modach do Obliviona (raz, dwa, trzy), ale rdzeń gry (czyli koncept graficzny, dialogi, fabuła, system misji, etc) jest nie do naprawienia przez pluginy i nic tego nie zmieni. Nawet FCOM.

Wy gadacie że Oblivion jest dla casuali... Ja go przeszedłem 5 razy i co jestem casualem? NIE!!!

Jesteś hardcorem, robisz w holiłódzie?

A tak na marginesie wole Obliviona niż Morrowinda.

Nie wątpię. Tona bloomu oraz riding on the horseback and killing things wymiata. Gdzieżby tam porównywać Obka do takich staroci ja MW...

Edytowano Grudzień 29, 2009 przez Murezor

[Sciass]

Inaczej, Morrowind i Oblivion wyszły odpowiednio na Xklocka i Xklocka Czystasześćciesiąt. Może warto by było popytać osoby które grały na tych konsolach, która gra jest bardziej casual? Na konsolach wszakże modów nie uświadczysz, mosterdzieju.

Różne rzeczy można mówić o tych 2 grach ale dla mnie jedno jest niemal pewne, fabuła Morrowinda, do pewnego stopnia oklepana, była o niebo lepiej zrealizowana niż ta z Obliviona, którego na kilometr czuć klasycznym "uratuj świat".

[Jango]

A ja wam powiem że ja oficjalnie przyznaję się do skażualenia, ponieważ bardzo lubię Obliviona i w niego gram. A jeśli pomyślicie że Oblivion mnie skusił grafiką - ja cały czas gram w Daggerfalla, Wolfa 3d, Warcrafta I i Doomy... a DosBox jest niemal non-stop włączony xD

[otton]

co do TES to grałem tylko w Obliviona. Jednak muszę powiedzieć (moja opinia), że gra mi się bardzo podobała, choć tylko raz ją ukończyłem. Czy to znaczy, że przeszedłem grę i pudełko kurzy się na półce? Na to pytanie odpowiedź to oczywiście że nie. Jednak według mnie to nie wątek fabularny jest najlepszy w Oblivionie. Mnie najbardziej do tej gry przyciągnęła ta wolność zabawy. To "nawiązanie" do serii GTA. Tam można było swobodnie ze spluwami biegać, ale mnie bardziej oczarowało to latanie po lesie i wchodzenie do budowli. Czy w GTA dało się do pomieszczeń wchodzić? W Oblivion niby czasy średniowieczne najwyżej (bardziej chodzi mi tu o epokę z gry, żeby podporządkować ją wyglądem do innej epoki). W GTA jest więcej pojazdów, ale czy tam da się na koniu pojeździć. W GTA można być tylko złym bandytą, a w Oblivionie można też zostać szlachetnym rycerzem. Cóż każdy RPG na to pozwala (no prawie każdy), ale tutaj ma to taki trudny do opisania miły klimat.

Jeżeli chodzi o grafikę to muszę powiedzieć iż do dziś patrząc w ten las, w te miasta czuję radość z bycia posiadaczem tej gry. Grafika owszem zestarzała się, ale w niskim stopniu.

Przy tych plusach to nawet oklepana fabuła nie sprawi że nie pokuszę się o nazwanie tej gry, grą wiecznie żywą, gdyż wolność zabawy dodaje jej żywotności, a ogromny teren tylko powiększa tą dawkę zabawy. Jak na razie nazwę tą grę swoją ulubioną. Za nią się nawet Dragon Age (według mnie chowa). Jedyne co W Oblivionie z Dragon Age powinno się znaleźć to podobny system walki, co nie znaczy że ten z Obliviona do D.... do niczego jest.

To tylko mój pogląd.

Edytowano Grudzień 29, 2009 przez Otton

[Smoku]

Casualowość Obliviona widać chyba najlepiej na przykładzie faktu, że gdyby nie mody nie byłoby sensu do tej gry wracać. Osobiście mody mnie nie kręcą, więc nie mam absolutnie żadnej motywacji, by jeszcze raz kiedykolwiek w Obka zagrać. Bo i po co znowu robić to samo? Niezależnie od tego, jaką grasz postacią, wszystkie questy można a wręcz trzeba wykonać tak samo, zmienia się najwyżej sposób zaszlachtowania przeciwnika - ostrzem, łukiem, a może zaklęciem? Najgorsze jest to, że nie ma tutaj tak naprawdę nieodwracalnych decyzji, właściwie to w ogóle jakichkolwiek decyzji nie ma. Idziesz, dostajesz zadanie, wykonujesz je i tyle. Możesz sobie sam narzucić, że jesteś zadeklarowanym mordercą i zbieraczem punktów niesławy, albo świętym bohaterem i nie robić questów, które nie odpowiadają Twojej koncepcji, albo zrobić wszystko jak leci, nie odbierać sobie możliwości wykonywania niektórych questów i zostać np. szefem magów korzystając regularnie tylko z podstawowego zaklęcia przywracania zdrowia. Jedyny wybór sprowadza się zatem do tego, czy robić dany quest, czy nie. Dla mnie zresztą omijanie questu w RPG to totalna bzdura, gram, żeby poznać całość gry, nawet jeśli sensu w tym ani grosz - ale uwaga - obek to pierwsza gra w której złamałem tą zasadę, bo latać po całym świecie za około setką (sic!) korzeni nirnu, albo bawić się w simsowate dekorowanie chałupek nie mam najmniejszej ochoty. Ewentualnie możesz zatem jeszcze dokonać wiekopomnego wyboru, aby wykonać zadanie w całości, lub sobie odpuścić, jak już się znudzi - dotyczy zadań ze zbieraniem itemków Cokolwiek jednak zrobimy, jakąkolwiek ścieżkę wybierzemy i questy wykonamy, na dalszą grę nie ma to praktycznie żadnego wpływu. Kończę właśnie całościowe zaliczanie Obka pod kątem zadań (fakt, że z poradnikiem by je wszystkie znaleźć) i muszę stwierdzić, że nie ciągnie mnie, aby wrócić do któregoś z nich i zrobić to inaczej, bo a) nie można i tyle B) i tak nic by to nie zmieniło (może poza faktem, że czasem jakaś postać by pożyła dłużej, ale pewnie i tak bym jej drugi raz nie spotkał, a nawet gdyby to... co właściwie?).

Słowem, przychodzisz, grasz, nad niczym się nie zastanawiasz, zwiedzasz, albo Ci się nie chce, kończysz grę, odinstalowujesz i zapominasz. Zero replay value - po prostu doskonały wypełniacz czasu dla ludzi którzy od gier oczekują bezstresowej rozrywki, a nie zamartwiania się, że z czegoś musieli zrezygnować, by zrobić coś innego. Nie chcesz się głębiej angażować w grę? Absolutnie nie musisz, Obek nawet nie będzie próbował Cię do tego nakłaniać. Każual i tyle.

Edytowano Grudzień 30, 2009 przez Smoku

[harrypotter]

Fajna seria gry.Według mnie najlepszą częscią jest morrowind, nigdy nie próbowałem go przejść,przeszłem wiele gierek podobnego typu lecz tej mi się nie chce jest nawet dosyć trudna do przejścia.

według mnie fajnie jest być wampirem (wilkołak mi sie ni podoba)