Skocz do zawartości
Black Shadow

Szukam dobrej nuty, zespołu itp.

Polecane posty

Polecam zapoznanie się ze słoweńcami z Eruption i ich albumem Lifeless Paradise z 2009 roku.

http://eruptionthrash.bandcamp.com/album/lifeless-paradise

Grają jak Metalika z okresu pomiędzy Kill'em All a Ride the Lightning. Dużo solówek, wpadających w ucho melodii i dość śpiewny wokal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio słuchałem sobie Slayera, "God Hates Us All" dokładnie i szukam czegoś w tym stylu: ciężkiego grania (obojętnie Thrash czy Death), w którym perkusista robił coś więcej niż tylko próbował pobić rekord w ilości blastów na sekundę. Co Dave, to Dave - co chwilę jakieś przejścia, czasem nawet jakiś dłuższy fragment, jak w Disciple...

Niestety większość tego, co mam i jestem w stanie sobie przypomnieć wali blasty jak najszybciej i tyle, nawet z tych bardziej technicznych kręgów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Gojirę i Mastodon. Żadne nie podchodzi stricte pod thrash ani death, ale oba oparte w dużej mierze na perkusji. Z Gojiry polecalbym na początek "The Way of All Flesh" i "From Mars to Sirius" - sam potrafię dość długo słuchać ich na zmianę. Można narzekać nieco na jednostajność gitar (chociaż dla mnie akurat to nie jest tu problem, ponieważ sens ich muzyki leży głównie w rytmie). Mastodon im późniejszy, tym delikatniejszy (na ostatniej płycie są chyba nawet bliżej rocka niż metalu), ale ich początek to dość ciężkie granie. Polecam "Leviathan" i "Remission".

Po kawałku z każdej z wymienionych płyt"

https://www.youtube.com/watch?v=MarWv25GOyw - Remission

- Leviathan

https://www.youtube.com/watch?v=nKwyTQkaQ8A - The Way of All Flesh

https://www.youtube.com/watch?v=nMmSc75sAqU - From Mars to Sirius

Jeśli nie masz nic przeciwko nagłym zmianom klimatu w jednym utworze, polecam Opeth - cokolwiek prócz "Damnation" i "Heritage", bo to rock akurat.

Można tez spróbować dziwaków w stylu Blotted Science czy Spastic Ink - mniej oparte na parce, a bardziej na Jarzombku, ale chyba wciąż się liczą.

Zawsze można też wrócić do starego, dobrego The Who i prawdopodobnie najlepszego perkusisty wszech czasów - Keitha Moona ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może podrzucę listę kilku kapel, które Cię zainteresują:

  1. Geisha Goner - Catching Broadness - klasyka, niestety zapomniana. Mamy tutaj ostro pokomplikowany, ale i zaskakująco melodyjny i świetnie skomponowany thrash.
  2. Vedonist - thrash/death z progresywnym zacięciem.
  3. Anima Damnata - może i Necrolucas to nie mistrz perkusji, ale gra na swój sposób. Aha, to brutal death metal.
  4. W zasadzie wszystko, w czym gra Inferno. Ma chłopak wyobraźnię.
  5. TEHACE - Zipped Noise From Hell - death metal. Sami twierdzą, że nieco awantgardowy. Na pewno nieco inny, niż u większości.
  6. Iblis - nie pamiętam nazwy ich jedynego póki co albumu, ale to ostro porąbana muzyka, którą nie da się do żadnej szufladki przypisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych kapelach w dużej mierze zwracam uwagę na perkusję, wiec mogę trochę polecić:

Jeden z takich zespołów to Machine Head, ciężkie granie nie do końca thrashowe, ale zawsze ciężkie i ze zmienną perkusją.

- Locust

- Halo

Kolejna kapela, DevilDriver, ma moim zdaniem jednego z najlepszych bębniarzy, jakich słyszałem. Co prawda zespół nie gra ani deathu, ani thrashu - jest to oficjalnie groove metal \ melodic death metal, choć nie ma tam ani groove'u a la Pantera ani melodeathu. Parę szybszych utworów z wyśmienitą perkusją.

- Pray for Villains

- Blur

Żeby nie było kompletnego odbiegania od tematu to polecam jeszcze Testament - ostatnie dwie bardzo mocne płytki z Bostaphem i Hoglanem na perkusji.

Co więcej - polscy debiutanci, akurat grają death / thrash. Mocne, dobra perkusja ze zmiennym tempem.

http://www.youtube.com/watch?v=qPcYqV8UOUY

Jeżeli słuchasz tego na słabych głośnikach to lepiej weź w linkach na YT lepszą jakość - perkusja wtedy (przynajmniej jak na moje wyczulone uszy) brzmi lepiej.

Edytowano przez tervaskanto
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gojirę ostatnio dorwałem w ciemno (Way Of All Flesh), ale jeszcze nie przesłuchałem. Będzie miała priorytet. wink_prosty.gif

Mastodona znam i cenię ich bębniarza, ale muzycznie nigdy mi nie podchodzili.

Opeth znam i lubię, ale mimo wszystko IMO przy Deathu nie stoją (przynajmniej tak ich zapamiętałem, ale w sumie dawno ich nie słuchałem) - mocniejszy Prog, ale to nie ten poziom agresji i ogólnej "mocy". A mi właśnie chodzi o to, żeby te dwa czynniki też były mocno obecne...

@Stillborn: Dwa pierwsze kojarzę ledwo z nazwy, może być ciekawie...

Machine Head znam, mam The Blackening, ale jakoś szybko mi "przeszli". Widać nie mój klimat. Próbować coś jeszcze, czy dać sobie spokój?

Devildriver - coś kojarzę, może też sprawdzę mimo, że to jednak nieco inne klimaty...

Testament: The Formation of Damnation było OK, najnowszą też obadam. Skoro o takich zespołach mowa, to to miałem kiedyś tam sprawdzić ostatni Anthrax...

W każdym razie dzięki. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziecie mieli dość trudne zadanie. Słyszałem dzisiaj płytę pewnego zespołu, bardzo mi się spodobała. Z tym że nie mogę sobie przypomnieć jego nazwy biggrin_prosty.gif Grali bardzo prosto i brudno, muzyka to było coś co brzmiało jak grunge w stylu Melvins połączone z bardzo melodyjnymi refrenami. Wydaje mi się, że nazwa zespołu zaczynała się na A, ale nie sugerujcie się tym, bo mogę Was tylko wprowadzać w błąd biggrin_prosty.gif I nie wyskakujcie mi z żadnymi Soundgardenami, Alice in Chains, Mudhoney, Nirvaną, czy Pearl Jam. To zna każdy tongue_prosty.gif

Edytowano przez Diex
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, ale to nie to. Nazwa na 100% jednoczłonowa, na 95% zaczyna się od litery A xD I to dosyć stary zespół... Musi być dość mało znany, bo szukam na last.fm i Rate Your Music przez podobieństwa itp. ale nic nie mogę znaleźć... Proste granie, ni to grunge, ni to alternatywa, bardzo melodyjne refreny... W każdym razie obczaję ten podany przez Ciebie zespół, bo nie znam tego ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś National Geographic HD? Od niedawna są na nich takie reklamy, pokazują głównie zwierzęta, florę itp. W jednej (dokładnie nazwijmy to w jej drugiej części) leci taka rockowa muzyka, szybka, bez wokalu. Zna ktoś może nazwę tego utworu, wykonawcę, cokolwiek? Z góry dzięki za pomoc :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...