10-tki w CDA

[Piccolo]

Hmm, jeżeli zachwyty nad Mirrors Edge nie są przesadzone i sprawdzą się w finalnej wersji to myślę, że ta gra ma szanse dostać 10/10.

[darktangram]

Nie tylko Mirrors Edge, ale i niemal na pewno GTA IV, jeśli konwersja będzie ok.

PS Najlepsza gra w swoim gatunku wcale nie musi dostawać 10.

[SoapMacTavish]

Moim zdaniem grą która nie dostała 10 a powinna był bezapelacyjnie Max Payne.Przede wszystkim czasy oprócz Maxa i Gothica wtedy nie wyszła żadna lepsza gra.Ja osobiście nie znam osoby która nie znała by przygód Payne.Co do 2 zgadzam się z oceną w 100 %.Nie wciąga już tak jak 1 ale warto w nią zagrać.Max Payne dla mnie nawet 11

[Gość]

Uważam, że słusznie, iż Race Driver GRID dostał dychę. CZy to tylko opinia recenzenta? Ha, ha i jeszcze raz ha! Wystarczy spojrzeć na oceny w Internecie, średnio powyżej 90% - czyli blisko Ekszynowej 10tki. A Burnout Paradise? Może i jest lepszy, nie mam konsoli, to nie wiem. Bo na PC chyba jeszcze nie wyszedł..

[kwaśny]

jest co najmniej jeden powod dla ktorego dla mnie GRID nie zasluzyl na 10:

w nazwie ma RACE DRIVER. To jakas profanacja serii TOCA...

[zoldator]

A czym niby GRID różni się od innych Race Driverów?

[suchar2142]

Far Cry zasłużył na dychę, chociażby za samą grafikę i AI wrogów. Tak samo Oblivion. Był świetny w kilku elementach, które dawały radochę i dostał dychę.

Grafika jak dla mnie jest najmniej istotnym elementem gry bo wole grać potykając się o piksele w grę która ma olbrzymią grywalność niż oglądać bajery graficzne kiepskiego tytułu który po godzinie zaczyna nudzić. Widzisz różnice?

PS Osobiście nie mam nic do Far Cry'a bo sam też w niego (wciąż) gram chodzi mi tu o ogół gier i przedstawienie swojej opinii na temat dawania dych za samą grafikę co dla mnie byłoby totalnym nieporozumieniem.

jest co najmniej jeden powod dla ktorego dla mnie GRID nie zasluzyl na 10:

w nazwie ma RACE DRIVER. To jakas profanacja serii TOCA...

Naprawdę świetny powód. Czyli że co jak coś ma kiepski tytuł (chociaż w tym przypadku tak nie uważam) to nawet będąc produkcją świetną w pozostałych aspektach na dyche nie zasłuży bo mnie się nazwa nie podoba??? Genialne iście genialne spojrzenie na świat bo na ten film nie pójdę bo ma kiepski tytuł, tej gry nie kupię eh szkoda nawet dalej wymieniać.

[kwaśny]

ok, gdzie (tryb) mogę pojeździc DTM Mercedesem na Hocken czy pościgać się BMW Williams F1? zamiast tego mogę podriftować hondą czy inną toyotą po san francisco czy south beach. robi się z tego kolejny gówniany nfs... ale co zrobić - kasa leci

@suchar nigdzie nie napisałem, że tytuł jest kiepski, chociaż przy ostatniej odsłonie serii to zaczyna nabierać sensu...

[zoldator]

ok, gdzie (tryb) mogę pojeździc DTM Mercedesem na Hocken czy pościgać się BMW Wil

Grałeś w to chociaż? Widać nie, skoro nie wiesz, że w grze jest federacja japońska (drift), amerykańska (wyścigi muscle carów po ulicach miast lub destruction derby) i europejska (wyścigi na torach znane z poprzednich Race Driverów).

[Pan Don]

Moim zdaniem grą która nie dostała 10 a powinna był bezapelacyjnie Max Payne.Przede wszystkim czasy oprócz Maxa i Gothica wtedy nie wyszła żadna lepsza gra.Ja osobiście nie znam osoby która nie znała by przygód Payne.Co do 2 zgadzam się z oceną w 100 %.Nie wciąga już tak jak 1 ale warto w nią zagrać.Max Payne dla mnie nawet 11

Moim zdaniem "Maxiu" nie zasługuje (zasługiwał) na "dychę".

Owszem, gra jest bardzo klimatyczna, grywalna (w czasie premiery innowacyjna), lecz tak naprawdę jest banalną, krótką i do bólu liniową strzelanką...

Co do "dwójki" - jej fabuła i klimat odpowiadały mi bardziej niż w "jedynce".

Jednak nie wnosiła ona za dużo "świeżości"...

[[Ekspert] 47]

ok, gdzie (tryb) mogę pojeździc DTM Mercedesem na Hocken czy pościgać się BMW Williams F1? zamiast tego mogę podriftować hondą czy inną toyotą po san francisco czy south beach. robi się z tego kolejny gówniany nfs... ale co zrobić - kasa leci

Ja pitolę... I właśnie dlatego usunięto "TOCA" z tytułu. Wiesz w ogóle co ten skrót oznacza? Najnowsza odsłona nijak ma się do tego.

[SoapMacTavish]

Moim zdaniem "Maxiu" nie zasługuje (zasługiwał) na "dychę".

Owszem, gra jest bardzo klimatyczna, grywalna (w czasie premiery innowacyjna), lecz tak naprawdę jest banalną, krótką i do bólu liniową strzelanką...

Co do "dwójki" - jej fabuła i klimat odpowiadały mi bardziej niż w "jedynce".

Jednak nie wnosiła ona za dużo "świeżości"...

Okej,ale wymień mi lepszą strzelankę z roku 2000-2001.I z tym że jest krótka przesadziłeś ;>Każdy ma rózny gust ja nie cierpie RPG-ów a kocham FPS-y,strzelanki,gry akcjii i mogę.Mogę

[Entelarmer]

Okej,ale wymień mi lepszą strzelankę z roku 2000-2001.I z tym że jest krótka przesadziłeś ;>Każdy ma rózny gust ja nie cierpie RPG-ów a kocham FPS-y,strzelanki,gry akcjii i mogę.Mogę

Max Payne na 10? Cóż, tu się akurat nie wypowiem o jedynce, ale dwójka urzekła mnie głównie klimatem (muzyka!!!) i nawet fabułą. Jeśli podobny był oryginał, to może i 10/10 by się należało, ale z tego, co widze, wcale tak idylicznie nie było (nie grałemw żądną z nich, opinię opieram na recenzjach i gameplay'ach)

Co do dostawania 10/10 dla najlepszej gry z gatunku - policzcie sobie liczbę gier nawiązujących do NHL czy też golfa - za dużo nie ma, a jednak żadna ich wersja od EA 10/10 nie ma.

Albo z ostatniego numeru - Auadelic GT jest bezkonkurencyjny, bo konkurencji zwyczajnie na PC brak (na konsoli chyba coś takiego chyba było, na bardzo upartego pod Sled Storma można to dać). A jednak 5+. 10/10 porzy tych wszystkich narzekaniach zwyczajnie dziwnie by wyglądało...

Swoją drogą - nie ma chyba żadnej gry, której tak z całego serca życzyłbym teraz 10/10 (to chyba dlatego, że i tak żadna mi nie pójdzie ). Na bardzo upartego to na Project Orgin liczę. Więcej wśród tych najdalszych, ale poczekam na dodatkowe informacje.

[Pan Don]

Słynne (nie wszystkie muszą być lepsze ) strzelanki z 2001: Soldier of Fortune, NOLF, Return to Castle Wolfenstein.

Wcześniejsze: Half-Life, Unreal, Quake, Duke Nuken 3D.

Max Payne nie był jakimś wielkim przełomem.

Może poza Bullet Time, którego nie było wcześniej w grach, ale był w Matrixie

A z motywem zemsty już nieraz mieliśmy do czynienia?

Nie mniej "Maxiu" zasługuje na mocne 9+, lecz do "dychy" troszkę mu brakuje...

Gdyby "dwójka" była "jedynką" - powstała w jej czasach...

[Maxey]

Dobrze prawisz, ale nie do końca Otóż MP na 10 nie zasłużył, fakt. Moim zdaniem tylko i wyłącznie przez upierdliwą czasem konieczność częstego używania klawiszy odpowiedzialnych za fast save/fast load. Reszta mnie wciągnęła totalnie, zaś fabuła - zauroczyła. To jest dla mnie ta jedna gra na powiedzmy 5 lat, która wywołuje niepojęte dla wielu emocje, do której się wraca z wielką ochotą, choć nie może już w zasadzie niczym zaskoczyć (liniowość). Bohater, klimat, Easter Eggs . 9+ z całą pewnością.

Dwójka zaś mnie nie przekonała. Fabularnie ujdzie, wprowadzenie Mony Sax jako drugiego bohatera też popieram, ale już zmienionego Maxa jakoś nie polubiłem. Po prostu mi ta twarz do niego nie pasowała, nie wiem czemu. Tu już nawet 9 jest za wysoką oceną.

Niemniej Antologię muszę sobie kupić, bo pierwsze płytki już nieco leciwe i miewają czasem zastoje.

[darktangram]

Mam doskładnie takie samo zdanie na ten temat jak Maxey.

[Dzz]

10 dla GRID- zasluzona. Juz mowie dlaczego. W gry tego typu nigdy nie gralem. Wyscigi, rajdowki i inne tytuly zwiazane z samochodmai odpychaly mnie. Tak samo zreszta mojego znajomego. No i przyszedl GRID. Odpalilem demo i szok. Nie moglem sie oderwac, a od komputera odchodzilem spocony (te emocje). Nie myslac dlugo, kupilem pelna wersje gry, ktora oczywiscie od dema jest pare razy lepsza. Wlasnie takie powinny byc gry, ktore otrzymuja 10. powinny podobac sie kazdemu (no prawie kazdemu), bez wzgledu na to, jaki kto preferuje gatunek gier.

[Dzz]

Z tego co wiem, to 10 moz ebyc przyznana dopiero po tym, jak zgodzi sie na nia ilus tam redaktorow, co znaczaco wyklucza mozliwosc niezasluzonego maksimum . Zreszta kazdy lubi co innego.

Ja np. w zyciu nie dalbym 10 diablo II (prosze nie bijcie;p), bo dla mnie to zwykla gra, ktorej nigdy nie zrozumialem (i penwie tego nigdy nie zrobie), ale po reakcji znajomych widze, ze ta gra naprawde zasluguje na dziesiatke. jaraja sie nia do dzis, a na wiadomosc o 3 czesci zaniemowili (szkoda, ze tak nie zostalo, bo teraz ciagle o tym gadaja).

[zoldator]

Dlatego daną grę recenzuje człowiek, który się nią jara, ja np. Simsom i wszystkim dodatkom do nich dałbym góra 6.

[SoapMacTavish]

Słynne (nie wszystkie muszą być lepsze ) strzelanki z 2001: Soldier of Fortune, NOLF, Return to Castle Wolfenstein.

Wcześniejsze: Half-Life, Unreal, Quake, Duke Nuken 3D.

Max Payne nie był jakimś wielkim przełomem.

Może poza Bullet Time, którego nie było wcześniej w grach, ale był w Matrixie

A z motywem zemsty już nieraz mieliśmy do czynienia?

Nie mniej "Maxiu" zasługuje na mocne 9+, lecz do "dychy" troszkę mu brakuje...

Gdyby "dwójka" była "jedynką" - powstała w jej czasach...

No dobra,ale nie bierzesz jednego pod uwagę.Max Payne był niskobudżetówkom zrobioną przez wcześniej nieznaną firmę Rockstar.Dam ci przykład.Firma nie miała pieniędzy na Dubbing więc głos Maxowi podkładał autor scenariusza,głosy osób trzecich graficy i pracownicy Rockstar.Co do dwójki mnie nie wciągła graficznie gdyż jest kontynuacją jedynki.Vladimir i Mona jak i Vinnie Gognitte byli w jedynce lecz nie odegrali jakies wielkiej roli.Natomiast dwójka była już robie bardzo profesjonalnie z aktorami.Fabuła jedynki też bardziej przypadła mi do gustu.Śmierć żony,wrobienie w zabójstwo,zemsta i pogoń za Valkiria.W dwójce brakowało mi trochę ,,wykrzykników'' po których następowały filmiki.Dla tego uważam że między 1 a 2 nie ma porównania(wydaję mi się że redaktorzy też tak myślą-Max 1-9,Maz 2-7 ;D)

[Piccolo]

No dobra,ale nie bierzesz jednego pod uwagę.Max Payne był niskobudżetówkom zrobioną przez wcześniej nieznaną firmę Rockstar.Dam ci przykład.Firma nie miała pieniędzy na Dubbing więc głos Maxowi podkładał autor scenariusza,głosy osób trzecich graficy i pracownicy Rockstar.Co do dwójki mnie nie wciągła graficznie gdyż jest kontynuacją jedynki.Vladimir i Mona jak i Vinnie Gognitte byli w jedynce lecz nie odegrali jakies wielkiej roli.Natomiast dwójka była już robie bardzo profesjonalnie z aktorami.Fabuła jedynki też bardziej przypadła mi do gustu.Śmierć żony,wrobienie w zabójstwo,zemsta i pogoń za Valkiria.W dwójce brakowało mi trochę ,,wykrzykników'' po których następowały filmiki.Dla tego uważam że między 1 a 2 nie ma porównania(wydaję mi się że redaktorzy też tak myślą-Max 1-9,Maz 2-7 ;D)

Hehehe Rockstar jako mało znana firma, dobre xD. Rockstar już wtedy był bardzo znaną firmą, zasłynął dzięki GTA, a grę stworzyło Take Two. Rockstar mógł w czymś pomagać z racji, że został przez nich wykupiony ale na pewno nie byli wtedy mało znaną firmą .

[Pan Don]

"Dwójka" to właściwie "Max Payne 1,5" - ładniejsza, efektowniejsza, ale sporo lokacji powtarza się

Co do fabuły - kwestia gustu...

Mnie bardziej spodobał się klimat filmów noir, a Tobie ten z "jedynki"

Pierwsza część właściwie należała do jednego "aktora" - w roli głównej Max, a reszta to właściwie bohaterowie epizodyczni...

W jedynce zirytowała mnie jedna rzecz - bonus za przejście gry najwyższym poziomie trudności

(nastawiałem się na alternatywne zakończenie...)

.

[SoapMacTavish]

"Dwójka" to właściwie "Max Payne 1,5" - ładniejsza, efektowniejsza, ale sporo lokacji powtarza się

Co do fabuły - kwestia gustu...

Mnie bardziej spodobał się klimat filmów noir, a Tobie ten z "jedynki"

Pierwsza część właściwie należała do jednego "aktora" - w roli głównej Max, a reszta to właściwie bohaterowie epizodyczni...

W jedynce zirytowała mnie jedna rzecz - bonus za przejście gry najwyższym poziomie trudności

(nastawiałem się na alternatywne zakończenie...)

.

tRajca zależy od gustu,cieszę się że za rok wchodzi film Max Payne Movie

[OLOLOLOLpl]

Dla mnie zdecydowanie Max "jedynka" był lepszy -ten klimat.... mmmmm... pychota ;p... Choć "dwójka" nadal trzyma poziom .

[darktangram]

To że w tej chwili znacząco odchodzimy od tematu, to chciałbym jeszcze dodać, że Max "jedynka" to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. "Dwójka" - dla mnie, fana pierwszej części jest jakaśtaka bezklimatyczna. Dla kogoś kto nie grał w "jedynkę" może dodać jedno oczko wyżej do Maxa Payne'a 2, sugerując się oceną w CDA, 7+.

A tak poza tym zamykamy temat pt. Max Payne, i piszmy na temat.