Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

10-tki w CDA

Polecane posty

Gość Ymir

Zauważ, że dychę dostała tylko konsolowa wersja, PC towa dostała właśnie 9, głównie przez spapraną konwersję i problemy z uruchomieniem.

Chyba że mówisz o konsolowej... :unsure:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- HL2 to p*eprzony crap przy FC. Mowi to czlowiek ktory zna HL1 na pamiec i kupil chyba wszystkie edycje tej gry w Polsce (premierowa, generacja z kubeczkiem, dodatki, goty ed. :D. Mialo sie tego za*oba, oj mialo :P). Nie miales gravity guna to nie poczules fizyki, spoko. A jest taka sama jak w HL2.

Może Ty tak myślisz, ale ja zawsze wolałem HL2 od FC. Choć obie gry mi przypadły do gustu, to mimo wszystko HL2 był lepszy.

- argument bez sensu ale zrobie riposte w postaci HL2: "oprocz ladnej fizyki ta gra niczym innym nie swiecila". I to ja jestem blizej prawdy ;).

Znowu Ty tak myślisz, ale blisko 80% graczy myśli inaczej.

Nie rozumiem jaki jest sens jechania po tak złotych grach jak Hl2 czy FEAR? Przypominam Ci, że bycie ProGamerem nic nie znaczy. Uwierz, że ProGamerzy prędzej są widziani jako... a zresztą.. to nie miejsce na pisanie takich rzeczy, w każdym razie do czego zmierzam.. ano do tego, że jak chcesz prawdziwego wyzwania, pograj sobie w multi w CS'a czy innego crapa (tak, dla mnie CS 1.6 to crap jakich mało i to nie dlatego, że przeciwnicy mnie rozwalają.. po prostu ta gra to nie mój klimat) a nie narzekasz, że na hardzie Crysis i FEAR to banał jakich mało. ProGamerzy to nie większość, to tylko mniejsza część graczy. I gracze nie dzielą się wcale na Pro i Noobów/niedzielnych, jak to niektórzy sądzą. Są gracze normalni (jak ja), nooby i pro. Taka jest prawda i jej nie da się oszukać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tam się nie mogłeś skradać, bo zawsze Cię wykryli, a gra nie była skradanką

Nie powiedziałbym tego... ja wiem z własnego doświadczenia, że gdy wziąłeś nóż w rękę i wyruszyłeś w dżunglę to przy dobrej precyzji nikt nie miał prawa cię zobaczyć i nikt mi tego nie powie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu Ty tak myślisz, ale blisko 80% graczy myśli inaczej.

Nie rozumiem jaki jest sens jechania po tak złotych grach jak Hl2 czy FEAR? Przypominam Ci, że bycie ProGamerem nic nie znaczy. Uwierz, że ProGamerzy prędzej są widziani jako... a zresztą.. to nie miejsce na pisanie takich rzeczy, w każdym razie do czego zmierzam.. ano do tego, że jak chcesz prawdziwego wyzwania, pograj sobie w multi w CS'a czy innego crapa (tak, dla mnie CS 1.6 to crap jakich mało i to nie dlatego, że przeciwnicy mnie rozwalają.. po prostu ta gra to nie mój klimat) a nie narzekasz, że na hardzie Crysis i FEAR to banał jakich mało. ProGamerzy to nie większość, to tylko mniejsza część graczy. I gracze nie dzielą się wcale na Pro i Noobów/niedzielnych, jak to niektórzy sądzą. Są gracze normalni (jak ja), nooby i pro. Taka jest prawda i jej nie da się oszukać.

A wiec mocium Panie ;) :

1. co mnie to interesi ze 80% graczy mysli inaczej (skad masz te dane zreszta)? Wg niektorych 80% graczy gra w the sims, bo nic innego tak dobrze sie nie sprzedaje (no moze oprocz WoW-a) to i ja mam w to COS grac? Ba, powiem inaczej - czy Ty tez grasz w to w co graja inni, tylko dlatego ze "wiekszosc uwaza to za dobra gre"?. Po to mam "musk" zeby samemu wybierac, krytykowac, chwalic.

2. Jakie one tam zlote. Zlota legenda HL2 jest chyba juz zesniadziala, a FEAR byl przebojem przez pol roku.

3. Nie jestem ani pro(gej)merem, hardcorowcem czy innym dzikiem ktory patrzy na gre wylacznie pod wzgledem jej trudnosci i zlozonosci. Zreszta nie wiem skad ten wniosek. A w CS-a przestalem grac zaraz po upadku WON-a dzieki Valve ktory "zauroczyl" nas steamem-srimem, takze nie jestem urazony bo na 1.6 sie nie zalapalem ;). Poza tym znam rowniez sporo osob ktorych CS nie ruszal, wiec rozumiem.

4. Oczywiscie ze bede narzekal na to ze Crysis to banal. Bo tak jest. Akurat od tej gry mozna bylo oczekiwac inteligentnych i sprytnych przeciwnikow. Inna sprawa ze boty w UT 99' sa i tak madrzejsze. W koncu miala byc super-mega-hiper pod kazdym wzgledem (a jest tylko pod wzgledem grafiki).

Od gier oczekuje wyzwania - czegos co mnie wciagnie bo jest wymagajace i trudne. Lubie sie "bawic" z przeciwnikami, stad tez zachwyt nad Far Cry. Nienawidze sytuacji w grach FPS: "idziesz korytarzem - wyskakuje 5 - caly magazynek - -30hp u Ciebie - 5 lezy". Ot taka mini filozofia. Jaka moze byc radocha z rozsiewu trupow np. w CoD 2 ? Ludzie smiali sie z RTCW ze Blazkowicz walczy z cala armia niemiecka. Zaloze sie o moje smierdzace skarpety ze "szeregowy zwykly zolnierz" z CoD rozwala 2 x wiecej Niemcow niz on a prasa zachwyca sie nad realizmem walki i prawda historyczna. No i jak sie z tego nie smiac?

PS. Jak dasz mi motywacje to moge podac Ci mnostwo argumentow przemawiajacych za tym ze HL2 zasluguje np. na ocene 7/10 w skali CDA. Nie widze problemu bo moja krytyka w stosunku do niej nie jest bezpodstawna. Jesli chcesz po prostu powiedz, bo do eteru nie chce mi sie pisac ;). Zraze tym do siebie wiele osob ale co tam :).

I jeszcze cos: zawsze bede jechal rowno po przereklamowanych gierkach/jadacych na legendzie typu HL2/doom3/quake4/far cry2/crysis/unreal 2/et: quake wars itp. Dlaczego? Bo jestem sceptyczny i maszynka marketingowa/ogolne zamieszanie wokol gry nie robia na mnie duzego znaczenia. Po prostu jestem graczem z hmm za duzym stazem (bo stosunkowo malo teraz gram) i juz nieraz sie zawiodlem na grach ktore mialy byc dobre a nie sa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najważniejsza "10" została przyznana "Diablo II". Moim skromnym zdaniem żadna inna gra nie zasługiwała na taką ocenę-ile godzin swojego życia straciłem na graniu w to cudowne dzieło Blizzarda. Na pewno nie zapomnę o "Diabełku" do końca mojego żywota. Dlatego wiadomość o "3" przyjąłem z niezwykłym entuzjazmem.

PS. No i 10/10 dla GTA IV na konsole też popieram (była recka w którymś z niedawnych numerów-konkretnie nie pamiętam w którym) . Nienawidzę przyznam się szczerze serii GTA. "Czwórka" mnie nawróciła- ma to coś co mnie ujęło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej zdziwił brak 10 dla WoW wrath of the lich king. W grę posuwałem tylko przez 3 godziny u kumpla a spodobała mi się tak bardzo, że od tamtego czasu to zdecydowanie najlepszy (jak dla mnie) MMORPG jaki dotąd wyszedł. Za grywalność 10 była a 11 być powinno :D myśle, ze za audio i wideo także 10 się na leżą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanim na 10/10 zasłużył SPORE , ale dostał "tylko" 9,5/10. Gra jest naprawde dobra gram w to już 2 tygodnie i dalej odkrywam coś nowego i zaskakującego.

Z Bioshockiem jestem skłonny się zgodzić, ale SPORE?! W sumie nie wiedziałem, że dostał aż 9+. Toż to Simsy w innym wydaniu. Owszem, pomysł świetny, w którym pokładałem wielkie nadzieje, a wykonanie... No Simsowate! Zbyt uproszczone, "skoloryzowane" i za szybko się nudzące. Gdyby zrobić naprawdę skomplikowaną strategię, byłoby coś na 10, ale za sam pomysł... Dla mnie 8, gdyż jakiś czas można pograć, w coś czego jeszcze nie było.

I jeszcze cos: zawsze bede jechal rowno po przereklamowanych gierkach/jadacych na legendzie typu HL2/doom3/quake4/far cry2/crysis/unreal 2/et: quake wars itp. Dlaczego? Bo jestem sceptyczny i maszynka marketingowa/ogolne zamieszanie wokol gry nie robia na mnie duzego znaczenia.

Ograniczę się do HL2. Przereklamowanych gier się czepiaj, ale Half-Life w chwili wydania był kwintesencją FPS, posiadał kompletnie wszystko. I fabuła (oczywiście jak na FPS, to nie RPG), klimat (to sprawa subiektywna, dla mnie idealny), oprawa (przy naprawdę niskich wymaganiach!), AI, multiplayer (przynajmniej ja w pudełku miałem dwa dodatki pod multi), i jak dla mnie ogromne pokłady grywalności. Do tego dodam pierwszy w pełni działający silnik fizyczny, który jest swojego rodzaju przełomem technologicznym (dalej nie rozumiem na ten przykład "przełomowości" Far Cry który dychę dostał). Od czasu gry w HL2, pierwszym FPS-em który mnie zachwycił był Bioshock. Oczywiście szanuję każde zdanie, ale 7/10? To już jest chyba jakieś popisywanie się... Porównam to choćby z pierwszym lepszym Jamesem Bondem co kiedyś dostał 7, a wciągnął mnie na ledwo jeden dzień... W moim typie dycha od ręki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale Half-Life w chwili wydania był kwintesencją FPS, posiadał kompletnie wszystko.

- bardzo dobrze napisales. Half-Life a nie Half-Life 2 ;).

I fabuła (oczywiście jak na FPS, to nie RPG), klimat (to sprawa subiektywna, dla mnie idealny), oprawa (przy naprawdę niskich wymaganiach!)

- fabula moze byc, wkurza mnie postac Alyx. Na sile nawet w HL wcisneli jakad atrakcyjna babke zeby za nami lazila. Dla mnie ona tylko rozbija klimat. Najlepsze rozdzialy (wg mnie) - wiezienie (dowodzenie "robaczkami" rulez!) i ravenholm odbywaja sie wlasnie bez tej gaduly (nie ma to jak w czasie gdy walczysz z zolnierzami combaine i slyszysz za plecami - "Oh, Gordon nice shoot!" albo inne pierdoly). Ona w tak fachowy sposob rozwala klimat, ze mam wrazenie jakbym oprowadzal nastolatke ktora jest moja fanka i komentuje w slodkich slowach wszystko co robie. Normalnie czekam na Episode 3 i pocalunek Gordona z nia na koncu tego dodatku i napis "the end". 100% Holiłud normalnie.

Resztki jakiegos dobrego klimatu ostaly sie tylko i wylacznie dlatego ze zdecydowana wiekszosc wrogow, broni i charakteru tekstur wyciagnieto zywcem z HL1. No, przepraszam, skiny laskawie pozmieniali.

Co do oprawy przy niskich wymaganiach. Owszem, da sie to odpalic w ustawieniach "low" tylko po co? Po to zeby wygladem przypominalo to gre starsza o 5 lat?

Bo nie powiesz mi ze taki RTCW czy Q3, albo UT na full detalach wygladaly gorzej niz HL2 na minimalnych.

AI, multiplayer (przynajmniej ja w pudełku miałem dwa dodatki pod multi), i jak dla mnie ogromne pokłady grywalności.

- AI, czy moze jego brak? Co wlasciwie potrafia zolnierze w HL2? Nic. Potrafia biec na Ciebie i nic wiecej. To jest krok wstecz w stosunku do "jedynki". Tam Marines caly czas staraja sie przemieszczac gdzie tylko moga, rzucaja granatami w kierunku w ktorym podejrzewaja gdzie mozesz byc. Rzucal ktos granatem do Ciebie w HL2? Chowal sie, staral obejsc, zajsc od tylu? W zyciu. Przechodzisz przez drzwi (script on) wybiaga mieso armatnie jeden za drugim i tyle. Wiekszosc momentow ktore mogly Cie zaskoczyc sa do bolu zaskryptowane.

- Multi - powtorze sie - czy moze jego brak? Bo nie bylo multi w HL2 w dniu premiery. Dorzucili CS source na "odp... sie" i robili dobra mine do zlej gry.

Ciekawostka - ktos kto mial HL2 w dniu premiery mial gratis CS Source. Dziwne. Potem jak juz Valve wrzucilo dretwy multi w ktorego nikt nie gra do HL2 (czytaj - wycieli fragmenty map z single i dali 1 (!!!) "nowatorski tryb" - DeathMatch, WOW!) CS Source okazal sie platny!.

Mozesz go dostac za jedyne 80-90 zl w sklepie. Najzwyklejszy remake darmowego CS-a ktorego mogli zrobic fani i wrzucic za free na steam. To jest dopiero polityka wydawnicza.

- grywalnosc - sprawa wzgledna, co kto lubi. To tak jak gust - o tym sie nie dyskutuje.

Do tego dodam pierwszy w pełni działający silnik fizyczny, który jest swojego rodzaju przełomem technologicznym (dalej nie rozumiem na ten przykład "przełomowości" Far Cry który dychę dostał).

- to w Far Cry dzialal nie w pelni? Napisz dlaczego bo nie wiem. Pewnie dlatego ze nie bylo gravity guna i super ekstra rzucania beczkami? Jesli nie rozumiesz przelomowosci FC to przeczytaj recenzje. Powinno wystarczyc. Ja wiem ze go nikt nie zapowiadal przez 5 lat, nie wymyslal bzdurnych afer zeby opoznic jego premiere i zrobic wielka reklame. Moze dlatego przelomu nie bylo?

Porównam to choćby z pierwszym lepszym Jamesem Bondem co kiedyś dostał 7, a wciągnął mnie na ledwo jeden dzień... W moim typie dycha od ręki.

- a co ma piernik do wiatraka? Jakiegos tam JB nikt nie zapowiadal jako "super ekstra przelom w kazdym wzgledzie" (szajs number 2# Crysis sie klania). Dycha od reki? No to faktycznie nie zauwazyles znaczacych brakow tej gry. Magia tytulu jednak dziala.

Dlaczego 7? Juz wrzucam tabele wzorem CD-A :D

Grywalnosc: 6

Wideo: 9

Audio: 9

Plusy:

+ znakomity model fizyki

+ swietny silnik, oprawa audio-wideo

+ gravity gun

+ momentami klimat

+ to tylko bardzo dobrze wykonany fps, jakich wiele

Minusy:

- BRAK multi

- STEAM (i wszystko jasne). Za ten $%$^#& trojan powinienem odjac z 3pkt. ale mam dobry dzien.

- bez netu nie pograsz w singla (proponuje nowatorski wynalazek dla Valve - z netem nie pograsz w multi - tak samo sensowne)

- slaba AI, niski poziom trudnosci

- malo broni (mniej niz w jedynce!), wiekszosc wyciagnieta z HL1. Przeciwnicy podobnie, choc tu akurat sa pozytywne wyjatki.

- "przyzwoitka" Alyx. Wiadomo - kazdy gracz musi miec dziewczyne - szczegolnie ta wirtualna. Prawie jak "Pierwsza Milosc". Czekamy na slub Gordona z Alyx. Swiadkiem bedzie G-Man.

- skrajna liniowosc

- wszechobecne zdarzenia skryptowe, tylko CoD przebija ich iloscia ta gre

- z perspektywy czasu (nie wplywa na ocene): zenujaco slabe dodatki EP1 i EP2 majace na celu tylko i wylacznie wyciagniecie kasy od fanow. Jak przypominam sobie Opposing Force to nie wierze, ze mozna robic tak ludzi w h**a i oglaszac jako nowosc np. zolnierza zombi. Albo mi sie wydaje albo tak jest - wiekszosc ludzi ktorzy chwala HL2 nie pamietaja HL1. Nie znam fana "jedynki" ktory nie zmieszalby z blotem "dwojki". No chyba ze ludzie teraz od gier oczekuja regresu a nie postepu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- fabula moze byc, wkurza mnie postac Alyx. Na sile nawet w HL wcisneli jakad atrakcyjna babke zeby za nami lazila. Dla mnie ona tylko rozbija klimat. Najlepsze rozdzialy (wg mnie) - wiezienie (dowodzenie "robaczkami" rulez!) i ravenholm odbywaja sie wlasnie bez tej gaduly (nie ma to jak w czasie gdy walczysz z zolnierzami combaine i slyszysz za plecami - "Oh, Gordon nice shoot!" albo inne pierdoly). Ona w tak fachowy sposob rozwala klimat, ze mam wrazenie jakbym oprowadzal nastolatke ktora jest moja fanka i komentuje w slodkich slowach wszystko co robie. Normalnie czekam na Episode 3 i pocalunek Gordona z nia na koncu tego dodatku i napis "the end". 100% Holiłud normalnie.

W życiu nie zwróciłem uwagi na te "złe" strony Alyx. Zarówno w HL2 jak i dodatku nie przeszkadzała mi ona w żaden sposób.

Resztki jakiegos dobrego klimatu ostaly sie tylko i wylacznie dlatego ze zdecydowana wiekszosc wrogow, broni i charakteru tekstur wyciagnieto zywcem z HL1. No, przepraszam, skiny laskawie pozmieniali.

A mieli wyciągać z PacMana... FarCry nie wyciągał... a no tak, nie miał wcześniejszej części!

Co do oprawy przy niskich wymaganiach. Owszem, da sie to odpalic w ustawieniach "low" tylko po co? Po to zeby wygladem przypominalo to gre starsza o 5 lat?

Bo nie powiesz mi ze taki RTCW czy Q3, albo UT na full detalach wygladaly gorzej niz HL2 na minimalnych.

Odpalałem na średnich na kompie na którym naprawdę się nie spodziewałem i na którym Far Cry był zwykłym slajdem na niskich detalach. A grafika według mnie lepsza, choćby najlepsze w owym okresie animacje postaci.

- AI, czy moze jego brak? Co wlasciwie potrafia zolnierze w HL2? Nic. Potrafia biec na Ciebie i nic wiecej. To jest krok wstecz w stosunku do "jedynki". Tam Marines caly czas staraja sie przemieszczac gdzie tylko moga, rzucaja granatami w kierunku w ktorym podejrzewaja gdzie mozesz byc. Rzucal ktos granatem do Ciebie w HL2? Chowal sie, staral obejsc, zajsc od tylu? W zyciu. Przechodzisz przez drzwi (script on) wybiaga mieso armatnie jeden za drugim i tyle. Wiekszosc momentow ktore mogly Cie zaskoczyc sa do bolu zaskryptowane.

Nie twierdziłem ani przez chwilę, że jest on jakimś przełomowym elementem HL2. Porównaj z innymi tytułami na 9 z przed 5 lat i się zastanów czy tu jest znacznie gorzej.

- Multi - powtorze sie - czy moze jego brak? Bo nie bylo multi w HL2 w dniu premiery. Dorzucili CS source na "odp... sie" i robili dobra mine do zlej gry.

Ciekawostka - ktos kto mial HL2 w dniu premiery mial gratis CS Source. (...)

Idąc Twoim tropem...

- STEAM (i wszystko jasne). Za ten $%$^#& trojan powinienem odjac z 3pkt. ale mam dobry dzien.

- bez netu nie pograsz w singla (proponuje nowatorski wynalazek dla Valve - z netem nie pograsz w multi - tak samo sensowne)

Skoro oceniamy nie grę, a "opakowania", to ja miałem w pudełku i death i CS. Powiem więcej, to multi, od których odciągnąć mnie mógł do niedawna tylko ET. Zresztą fajna zabawa porzucać się gravity gunem z kumplami. Tak w ogóle często grywasz przez multi w FC? Ja niestety nie znam ani jednej osoby, która stale odwiedza serwery w tej grze =(.

- to w Far Cry dzialal nie w pelni? Napisz dlaczego bo nie wiem. Pewnie dlatego ze nie bylo gravity guna i super ekstra rzucania beczkami? Jesli nie rozumiesz przelomowosci FC to przeczytaj recenzje. Powinno wystarczyc. Ja wiem ze go nikt nie zapowiadal przez 5 lat, nie wymyslal bzdurnych afer zeby opoznic jego premiere i zrobic wielka reklame. Moze dlatego przelomu nie bylo?

Dlaczego z Havoka do TERAZ korzysta 150 gier? Nieźle, a był już 5 lat temu wykorzystany... Nie było ówcześnie gry z większą interakcją z otoczeniem. Aha zapomniałem, był przełom w FC! Przecież mamy gigantyczne plansze i do każdej wysepki na morzu możemy dopłynąć. Do dziś setki gier z tego korzysta, a bez tego gra nie miałaby sensu.

- a co ma piernik do wiatraka? Jakiegos tam JB nikt nie zapowiadal jako "super ekstra przelom w kazdym wzgledzie" (szajs number 2# Crysis sie klania). Dycha od reki? No to faktycznie nie zauwazyles znaczacych brakow tej gry. Magia tytulu jednak dziala.

To już wiadomo wszystko. Far Cry jest lepszy bo:

a) Nie ma poprzedniej części

b) Młode studio nie miało tyle pieniędzy na reklame

c) Gdyby to HL 2 był grą nową i wyszła by znikąd, a Far Cry miałby nr 2, to dziś Ty i wiele innych osób mieszałoby z błotem ten drugi tytuł.

Grywalnosc: 6

Dla mnie 10

Wideo: 9

Jedynie FC mógł konkurować i 9? 10 bez cienia wątpliwości.

- z perspektywy czasu (nie wplywa na ocene): zenujaco slabe dodatki EP1 i EP2 majace na celu tylko i wylacznie wyciagniecie kasy od fanow. Jak przypominam sobie Opposing Force to nie wierze, ze mozna robic tak ludzi w h**a i oglaszac jako nowosc np. zolnierza zombi. Albo mi sie wydaje albo tak jest - wiekszosc ludzi ktorzy chwala HL2 nie pamietaja HL1. Nie znam fana "jedynki" ktory nie zmieszalby z blotem "dwojki". No chyba ze ludzie teraz od gier oczekuja regresu a nie postepu.

Nie mieszam jednych ocen z innymi, ale mimo to przy pierwszym dodatku bawiłem się dobrze. Myślę, też że dodatki na ogół są wydawane by "wyciągnąć kasę od fanów". Dobrze, że w Cryteku pracują altruiści. Żeby nie było, wychwalam HL2, doskonale pamiętając HL1, więc poznaj fana który uwielbia następną część serii (ale dziwota...). Tak z ciekawości, skoro HL2 był takim słabiakiem i na dodatek drogim, po co kupowałeś oba dodatki :>?

Jak już mówiłem, rozumiem różne zdania i dyskusje na temat "9 czy 10", ale 7...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mieli wyciągać z PacMana... FarCry nie wyciągał... a no tak, nie miał wcześniejszej części!

- nie czaje o co Ci kaman. Ale to nic. Jezeli uwazasz ze po 6 latach od premiery "jedynki" nie mozna wymyslic lepszych i bardziej oryginalnych broni, tylko skopiowac te same z kosmetycznymi zmianami to faktycznie nie mamy o czym dyskutowac.

Odpalałem na średnich na kompie na którym naprawdę się nie spodziewałem i na którym Far Cry był zwykłym slajdem na niskich detalach. A grafika według mnie lepsza, choćby najlepsze w owym okresie animacje postaci.

- FC jest/byl sprzetozerny bo oferowal przestrzen i swobode. Nie dziwie sie ze HL2 chodzil lepiej poniewaz 90% czasu gry spedzasz w pomieszczeniach. A karta graficzna w FC nierzadko musi generowac obiekty odlegle o np. 1 km od Ciebie i caly czas w otwartej przestrzeni. Ot, cala zagadka "lepszego chodzenia" HL2 na gorszych PC. Wyobraz sobie takiego Dooma3 ze swoimi swiatlocieniami i przestrzenia z FC. Jakie mialby wymagania? 6Ghz, 8gb ram, grafika 2048mb? I na tym polega caly trik. Mala przestrzen - mniej renderingu dla grafiki.

Animacje moze i byly lepsze w HL2 ale tylko w momentach "pogaduchy", gdy czekalismy az postacie pokroju Alyx "omowia sobie sytuacje" z innymi. To jest naprawde filmowy poziom i do dzisiaj mnostwo gier wyglada gorzej pod tym wzgledem. Animacje przeciwnikow i inne - ten sam poziom co w FC.

Nie twierdziłem ani przez chwilę, że jest on jakimś przełomowym elementem HL2. Porównaj z innymi tytułami na 9 z przed 5 lat i się zastanów czy tu jest znacznie gorzej.

- To chyba nie czytales zapowiedzi, wywiadow z tworcami itp. co do tego "jacy to oni maja byc sprytni i przebiegli". Ten sam zamet byl przy zapowiedziach Doom3. Skonczylo sie na tym co zawsze (w obu przypadkach) - bezmozgie zombie (one akurat moga to robic:D) pchajace sie pod lufe po przekroczeniu przez gracza magicznej linii na poziomie o nazwie script. A inne tytuly mnie nie interesuja, mowimy o HL2. A nie czekaj, dobra, dam nawet HL2 "fory". Porownam go z gra o 6 lat starsza.

Teraz pytanie - lepsi sa przeciwnicy w starym Unreal'u czy w HL2? Zastanow sie 2 razy. I dlaczego majac 6 lat przewagi Valve nie potrafilo zrobic przeciwnikow chocby dorownujacych AI do tych z Unreal'a. Nie moglbym tego wymagac od pierwszej lepszej gry, ale od takiego "(s)hitu" jak HL2 moge, a co.

To już wiadomo wszystko. Far Cry jest lepszy bo:

a) Nie ma poprzedniej części

b) Młode studio nie miało tyle pieniędzy na reklame

c) Gdyby to HL 2 był grą nową i wyszła by znikąd, a Far Cry miałby nr 2, to dziś Ty i wiele innych osób mieszałoby z błotem ten drugi tytuł.

- a) sam to wymysliles nie wiem skad

- b) dopowiadasz znowu sam sobie

- c) gdyby babka miala wasy (...). Znowu sobie dopowiadasz zeby potwierdzic swoja teorie o tym ze jestem typem ktory gnoi "legendarne" saquele dla sensacji. A mi chodzi tylko o suche stwierdzenie faktow co do jakosci tej gry.

Nie mieszam jednych ocen z innymi, ale mimo to przy pierwszym dodatku bawiłem się dobrze. Myślę, też że dodatki na ogół są wydawane by "wyciągnąć kasę od fanów". Żeby nie było, wychwalam HL2, doskonale pamiętając HL1, więc poznaj fana który uwielbia następną część serii (ale dziwota...). Tak z ciekawości, skoro HL2 był takim słabiakiem i na dodatek drogim, po co kupowałeś oba dodatki :>?

Jak już mówiłem, rozumiem różne zdania i dyskusje na temat "9 czy 10", ale 7...

- co do dodatkow - mysl tak dalej a coraz wiecej developerow bedzie wypuszczalo na rynek takie contenty ktore powinny byc za friko dla fanow w necie. Pociecha dla nich duza: "wypuscmy cos tam za 70zl, aby mialo w tytule Half-Life 2. Frajerzy i tak kupia".

HL2 kupilem sam biorac pod uwage oceny w sieci, CD-A i moja slabosc do czesci pierwszej. W dodatki gralem u kumpla ktory kupil "episode pack". Sa tak straszliwie dlugie ze zajely nam pare godzin, kilka piw i 2 pizze (do dzis kolega jest zachwycony ze wydal na to 70zl).

Ostatnie zdanie - to jakas profanacja/niedorzeczne zachowanie - gnoic "tak wspaniala gre" jak HL2 bo wszyscy inni sie nia jaraja? Glosow krytyki nie brakowalo, ale w przypadku takich gier gore biora zachwyty nad tym ze "w koncu wyszla i musi byc dobra - bo tak i juz".

I jeszcze (chyba) nie do tematu - jak zobaczylem ocene 7 dla ep1 w CD-A to myslalem ze spadne z krzesla. Ale biorac pod uwage np. to, ze takie Tales of Valor w ostatnim numerze dostalo 8, moge sie po nich wszystkiego spodziewac. Chyba zaczeli "godzic" sie z Reliciem po tej "zlej" ocenie W40k: DoW 2. Ale to tak na marginesie. Nie jestem zgredem ktory mowi "CD-A kiedys to mialo klimat itp." ale oprocz Elda ktorego juz praktycznie w recenzjach nie uswiadczysz malo kto w redakcji ma pojecie o dobrych FPS-ach. To widac po niektorych ocenach :). Ale robie tu juz duzy offtop a to niezdrowo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie na 10 zasługują Crysis, DSJ 3 i wszystkie części Gothic'a, oprócz ZB

Gothic 1 i 2 się zgadzam, ale żeby DSJ 3 ;)

A tak swoją drogą nie rozumiem jak jakaś samochodówka dostaje 10, bo wg mnie na maxa zasługuje tylko taka gra, w którą każdy może zagrać i się nie znudzi, a ja mimo, że samochodem w realu uwielbiam jeździć, to jakoś nie potrafię przysiąść nad wyścigami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSJ 3 wg mnie zasługuje na 10, ponieważ jestem wielkim fanem Adama Małysza i gra mi się nie nudzi, mogę w nią cały czas grać(przynajmniej w zimę). Chciałbym dodać jeszcze gry, które wg mnie zasługują na 10, są to: NBA 2k9(z modem na drużynę 96 Chicago Bulls), The Movies, Seven Years War, Battlefield 2, który na moim sprzęcie jest ok. 100 razy bardziej filmowe niż nijakie CoD 4 i taki sobie UT 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie czaje o co Ci kaman. Ale to nic. Jezeli uwazasz ze po 6 latach od premiery "jedynki" nie mozna wymyslic lepszych i bardziej oryginalnych broni, tylko skopiowac te same z kosmetycznymi zmianami to faktycznie nie mamy o czym dyskutowac.

W GTA VC i SA mamy ten sam zestaw broni, ba mają takie samo działanie :(. A propos w której planszy HL1 zbieraliśmy Gravity Guna i feromony?

- FC jest/byl sprzetozerny bo oferowal przestrzen i swobode. Nie dziwie sie ze HL2 chodzil lepiej poniewaz 90% czasu gry spedzasz w pomieszczeniach. A karta graficzna w FC nierzadko musi generowac obiekty odlegle o np. 1 km od Ciebie i caly czas w otwartej przestrzeni. Ot, cala zagadka "lepszego chodzenia" HL2 na gorszych PC. Wyobraz sobie takiego Dooma3 ze swoimi swiatlocieniami i przestrzenia z FC. (...)

W FC nie było zamkniętych plansz? Były i wymaganie nadal były ogromne. Ale skoro już o Doomie 3, to jego akcja działa się wyłącznie w korytarzach a wymagania od HL2 miał wyższe. Co byś nie powiedział, HL2 to przykład idealnie zoptymalizowanej gry.

- To chyba nie czytales zapowiedzi, wywiadow z tworcami itp. co do tego "jacy to oni maja byc sprytni i przebiegli". Ten sam zamet byl przy zapowiedziach Doom3. Skonczylo sie na tym co zawsze (w obu przypadkach) - bezmozgie zombie (one akurat moga to robic:D) pchajace sie pod lufe po przekroczeniu przez gracza magicznej linii na poziomie o nazwie script. A inne tytuly mnie nie interesuja, mowimy o HL2. A nie czekaj, dobra, dam nawet HL2 "fory". Porownam go z gra o 6 lat starsza.

I nadal to samo. Oceniaj twórców, ich zdjęcia, co robią popołudniu, zapowiedzi (w tym jak wiadomo wiele domyśleń dziennikarzy) i za to wystaw ocenę. Dla mnie inteligencja nie jest wspaniała, ale nie czułem by wrogowie byli głupsi niż w innych FPS.

- a) sam to wymysliles nie wiem skad

a stąd:

Magia tytulu jednak dziala.

Resztki jakiegos dobrego klimatu ostaly sie tylko i wylacznie dlatego ze zdecydowana wiekszosc wrogow, broni i charakteru tekstur wyciagnieto zywcem z HL1. No, przepraszam, skiny laskawie pozmieniali.

- b) dopowiadasz znowu sam sobie

Kto to wspominał o reklamach i wielkich zapowiedziach...

- c) gdyby babka miala wasy (...). Znowu sobie dopowiadasz zeby potwierdzic swoja teorie o tym ze jestem typem ktory gnoi "legendarne" saquele dla sensacji. A mi chodzi tylko o suche stwierdzenie faktow co do jakosci tej gry.

"Sam sobie odpowiadasz". Tylko potwierdziłeś moje zdanie. "Jeśli nie czaisz", jakoś to przeżyje =).

- co do dodatkow - mysl tak dalej a coraz wiecej developerow bedzie wypuszczalo na rynek takie contenty ktore powinny byc za friko dla fanow w necie. Pociecha dla nich duza: "wypuscmy cos tam za 70zl, aby mialo w tytule Half-Life 2. Frajerzy i tak kupia".

Ty to powiedziałeś. Mi grało się przyjemnie.

Ostatnie zdanie - to jakas profanacja/niedorzeczne zachowanie - gnoic "tak wspaniala gre" jak HL2 bo wszyscy inni sie nia jaraja? Glosow krytyki nie brakowalo, ale w przypadku takich gier gore biora zachwyty nad tym ze "w koncu wyszla i musi byc dobra - bo tak i juz".

To jakaś profanacja, że bronię grę którą uważam za jednego z najlepszych FPS ostatnich lat. Co byś zrobił gdyby ktoś gnoił HL1? Niestety nie będę się bronił zdaniem "więc nie mamy o czym dyskutować".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie i tak Half Life i Far Cry to bardzo dobre gry. Która lepsza? I tak jeden gracz lubi np. otwarte przestrzenie a drugi woli liniowe gry jak np. CoD4, więc.

I to jest komentarz z którym zgodzę się w 100%

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno temu, w odległej galaktyce... Dobra, nie tak dawno temu pożyczyłem Far Cry'a żeby zobaczyć, czemu to była przełomowa gra, włożyłem płytkę do napędu, instaluje, włączam i... kicha. Po filmiku, który był bez ładu i składu(po prostu bez sensu) miałem zacząć grać. Wiedziałem tylko, że mam rozwalać wszystko co spotkam. Taka prawda. Jeśli chodzi o przeciwników, to śmiechu są warci. Dałem się zaskoczyć, zginąłem. Spoko, wczytuje, zaczynam jeszcze raz i zauważam, że przeciwnicy robią ciągle to samo !! Śmiech mnie ogarnął, ale to nic, byłem wytrwały i brnąłem dalej w tą nawalankę bez fabuły. Niestety uważam to za czas stracony, a co się tyczy Crysis'a, to tylko Far Cry, z kombinezonem, lepsza grafa i kosmitami, ale tak samo słabiutką fabułą i cieniutkim klimatem. A AI to n/c. Ale to wszystko co napisałem to IMO ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba, jak się wcześniej grało w Crysisa (i jak mniemam w F.E.A.R też) to AI może wydać się śmieszne ale spróbuj odpalić grę na którymś z wyższych poziomów trudności, wtedy już tak łatwo nie będzie. Poza tym czy ktoś mówił, że Far Cry ma głęboką fabułę? Poza tym rozumiem, że w innych FPSach nie chodzimy i nie wycinamy wszystkiego przed sobą? Cały Crysis to jak rozumiem taktyczny shooter w którym najważniejsza jest współpraca z drużyną...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...