Skocz do zawartości
niziołka

Studia

Polecane posty

Ło panie! Ostatni post z 2018 roku? Hmmm... to ja się pobawię w archeologa może. Nie wiem, czy to dobry temat, bo moja sprawa dotyczy bardziej szkoły policealnej lub szkolenia, a nie studiów, ale powinno pasować.

Mam dość ciekawy problem, który mam nadzieję ponownie rozrusza ten wątek. 

Mam 30 lat i obecnie od ok. 3 lat pracuję w jednym korpo. Nie będę podawał stanowiska, nazwy firmy ani miasta (przynajmniej na razie), powiem tylko, że pomimo że praca jest przy komputerze, to nie ma większego związku z IT. Zarabiam całkiem nieźle, (wg mnie, ale konkretnej stawki nie podam), jednak chciałbym zarabiać więcej. Ok. 5-6 tyś zł netto.  Poza tym chętnie poszukałbym czegoś nowego, bo moja obecna praca jest monotonna a i nie wiadomo jak długo ten projekt będzie istniał, niby jest stabilny ale kto wie, to outsourcing a umowa między zatrudniającą mnie firma, a klientem dla którego pracuje, jest zawierana na określony czas i przedłużana gdy ten czas dobiegnie końca, więc któregoś razu klient może nam jej nie przedłużyć. Problem w tym, że nie posiadam prawie w ogóle żadnego ciekawego doświadczenia zawodowego ani wyższego wykształcenia (tego ost nie planuję zmieniać). Dlatego chciałbym podnieść moje kwalifikacje. Myślałem o jakichś dodatkowych kursach/szkoleniach lub o technikum policealnym. Jaki zawód warto wybrać w tych czasach by zapewnił mi ciekawą pracę?

I teraz będzie najlepsze. Otóż jakieś 10-12 lat temu po skończeniu LO, postanowiłem zrobić zawód i poszedłem do policealnej, zaocznej szkoły, gdzie przez 2 lata uczyłem się zawodu technik informatyk. Po skończeniu szkoły i zdaniu egzaminów nie udało mi się jednak znaleźć nigdy pracy w zawodzie, bo na każdej rozmowie zawsze znajdował się lepszy kandydat. Zazwyczaj nie miałem dość wiedzy lub doświadczenia. Trudno się dziwić, jakość szkoły w której się uczyłem pozostawiała wiele do życzenia a sam poziom był tak niski jak podłoga. Gdy potem przeglądałem oferty o pracę to nie kojarzyłem większości technologi i terminów wymaganych na danym stanowisku. Lata mijały, a ja wciąż bezskutecznie próbowałem znaleźć pracę jako informatyk. W końcu się poddałem i stwierdziłem, że to na nic i poszukam innej roboty, tak trafiłem do firmy w której pracuję teraz, ale nie jest to szczyt moich marzeń.

Pomyślałem, że może jeszcze raz pójdę na technika informatyka. Co? Ale jak to, 2 razy tę samą szkołę chcesz kończyć? Pomyśli pewnie wielu z Was. I będzie mieć rację, jednakże, pamiętajcie, że:

  • Tamtą szkołę kończyłem 10 lat temu, w branży IT to wieczność i wiele się zmieniło od tamtego czasu
  • Większość zapomniałem
  • Teraz wybiorę lepszą szkołę, z wyższym poziomem
  • Egzaminy i system nauczania zmieniły się, podobnie jak przedmioty, tematy czy system praktyk

Wiem, że to dziwne, ale w tym szaleństwie jest może metoda? Mógłbym może tym razem zrobić praktyki w jakiejś lepszej firmie, która może po ich zakończeniu zaproponowałaby mi już umowę o pracę? To dałoby mi dobry start i wreszcie doświadczenie w branży i możliwość w końcu wejścia w nią.

Nie chcę być programistą. Nie nadaję się do tego, nie znoszę programować, nie mam aż tak logicznego i analitycznego mózgu. Próbowałem przez wiele lat nauczyć się programować, ale bezskutecznie. Wiem, że programistów brakuje i mogą oni dużo zarobić, ale to nie dla mnie.

Najbardziej chciałbym pracować jako helpdesk albo admin sieci albo admin baz danych. W bazach danych wprawdzie używa się języka SQL, ale widziałem parę tutoriali z tej dziedziny i nie wydaje się to trudne, więc może to? Ew. w serwisie komputerowym, albo coś takiego.

Zdarzało mi się nie raz naprawiać kompy rodzinie czy nawet obcym ludziom za pieniądze, nie natrafiłem jeszcze ani razu na problem, z którym nie umiałbym sobie poradzić (przynajmniej softwarowy problem, bo tylko z takimi miałem styczność, dlatego chcę pójść do w/w szkoły by nauczać się naprawiać także hardware, czego nie nauczyli mnie 10 lat temu).

Poza tym, przez 7 lat prowadziłem kursy komputerowe dla ludzi w wieku 60+ więc jakąś tam wiedzę mam i to nie tak, że jestem całkiem zielony. Problem w tym, że moja wiedza jest za mała i zbyt ogólnikowa by pracować jako np. helpdesk i brakuje mi wielu podstawowych i praktycznych zdolności jak np znajomości AD czy windows server, o linuksie nie wspominając.. :) A komputery i technologie to moja pasja i hobby od małego. Jestem typowym gadżeciarzem i często kupuję sobie różne niepotrzebne sprzęty albo często zmieniam smartfona na nowy, bo po prostu to lubię. Znacie ten typ prawda? Pewnie wielu z Was tak ma.

Czyli podsumowując. Czy mój nietypowy pomysł by jeszcze raz zacząć tę samą, ale inną szkołę drugi raz ma Waszym zdaniem rację bytu? Czy po skończeniu takiej szkoły mogę szybko znaleźć zatrudnienie w branży bez doświadczenia? Czy jest szansa, że nie będąc programistą mogę zaraz po ukończeniu takiej szkoły policealnej znaleźć pracę, gdzie na start zarobię co  najmniej 4 tyś netto, a potem może i więcej? Jakie stanowiska oprócz programistycznych są opłacalne i pożądane na rynku IT? A jeśli nie sektor IT, to co innego jest warte nauczenia się w tych czasach? I wreszcie, czy nie jestem za stary na tę inicjatywę? 

Proszę serdecznie o odpowiedzi. :) Czekam niecierpliwie, tylko bez zbędnych złośliwości ok? Wielu ludzi już śmiało się z m.in. mojej szkoły i takich postów nie potrzebuję. Oczekuję poważnych i rzetelnych odpowiedzi,

pozdrawiam serdecznie i dziękuję!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...