Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EndlessRain

Najbardziej niedocenione gry

Polecane posty

Jedną z takich niedocenionych gier jest Beoynd Good & Evil. Wiele osób słyszało o tej grze ale w nią nie grało. Swego czasu wiele mówiono o tej grze lecz nie wpłynęło to pozytywnie na sprzedaż gry. Choć gra była świetne nikt jej nie kupował co wydaje się dziwne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wspomniane już Beyond the Good and Evil. Sukces medialny nie przełożył się na sukces komercyjny, do tej pory właściwie nie wiadomo, czemu tak się stało. Acz fajnie, że próbują drugiego podejścia z sequelem. Być może teraz gra sprzeda się lepiej. No chyba, że sequel okaże się niegodny pierwowzoru.

Ja pamiętam jeszcze dość egzotyczną produkcję: Zanzarah the Hidden Portal. Gra stanowiła swego rodzaju nawiązanie do idei Pokemonów. Zbieranie "wróżek" i ich trenowanie. Dość chybiony był system walk bazujący na deathmatchu pomiędzy stworkami, z widokiem FPP. Po pewnym czasie nudziło to jak cholera, a mimo to grę przeszedłem. System walki nie przekreślił wielu innych fajnych rozwiązań, ciekawego świata i zwykłej chęci poznania dalszego ciągu historii (choć fabuła prawdę mówiąc też nie była specjalnie skomplikowana). Mimo wszystko Zaznarach miał w sobie to coś, nie jest to produkcja która zasłużyła na całkowite zapomnienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedocenionych gier jest pełno. Giną w mrokach niepamięci graczy, ze względu na swoją nietypowość jak Black & White, czy Beyond Good & Evil. Są też gry zabugowane, w które się odechciewa grać, mimo że są tak naprawdę wciągające, tylko przez różne niedociągnięcia, są dyskwalifikowane w oczach graczy. Gothic 3 jest właśnie taką grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RECENZJA + BEYOND GOOD & EVIL = 9+

ta gra jest grywalna , ma dobrą , zakręconą fabułe

grafika jak na tamten czas jest dobra ,

Dużo dobrze rozwiązanych zagadek, a to oblane dobrym klimatem

a kawały nie są wsadzane na siłe i wulgarne jak w Bad Company 2

Cytat żołnierza przed zderzeniem z jakimś pojazdem :

"ku*** ku*** ku*** ku***" powiedziane w szybkości procesora

także Rise & fall , rozbudowaniem nie powala

ale to dobry RTS i TTP w jednym !

no i spora grywalność , jak dla mnie 8+

no i Grim Fandago

Klimat no i całkiem ciekawa

ale czasami przekombinowana

8+

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Severance Blade of Darkness - najlepszy "symulator" walki mieczem jaki kiedykolwiek powstał. Gra jednak została tak szybko uśmiercona że aż mi się płakać chce. Poluje na nią na eBay jednak osiąga takie ceny że trochę to przeraża... Jednak na dobrą sprawę nie ma co się dziwić, jest to prawdziwy rarytas. Kto się z nią nie zetkną to chyba urodził się w niewłaściwych czasach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najbardziej niedocenione gry, to:

1. Call of Duty World at War- wszyscy po tym biednym CoD'ziku jechali, a tak na prawdę to wyśmienita gierca, dla mnie gra prawie idealna jak na rok 2008.

2. Juiced 1/2- bardzo fajne wyścigi, "dwójka" podobała mi się bardziej niż większość dotychczasowo wydanych NFS'ów.

3. Rise and Fall- graficznie nie powalając zdobyła moje serce. Single byś średniawy, ale za to potyczi w multi i skirmishe były wspaniałe ! Ahhh... Te bitwy toczone po ok. 500 żołdaków i najlepsze było to że można było "wcielić" się w jednego z walczących !

4. Machinarium- gra zdobywała bardzo wysokie noty i wgl. była przecudna, lecz strasznie szybko została skryta za "wielkimi" produkcjami...

5. Frontlines: Fuel of War- gra dla mnie doskonała (jak na rok 2008), zagrywałem się w niego częściej niż w także wspaniałego CoD'a 5, te bitwy ! Zniszczenia były znikome (murki, itd.), ale to pojazdy (drony, jeżdzące działka) stanowiły o jej sile, może to przez ogromne wymagania względem tego co prezentowała gra zadecydowały o jej porażce.

6. APB- gierka bardzo dobra, zabił ją abonament (nietypowy), powraca w odświeżonej formie, poczekamy, zobaczymy [jest dostępna open beta (to dla tych co nie wiedzieli)].

Jeżeli twoje dziecko mówi Amen na pożegnanie to wiec że coś się dzieje ! Amen !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hearth of Darkness- gra z 1998, w której sterowaliśmy poczynaniami chłopca, który ruszył na ratunku swojemu psu do krainy mroku. Grając w nią czułem się jakbym grał w jakąś inną wersję Another World. Wersję równie dobrą.

Neverhood- dla części graczy wspaniała, ale dla większości dziwactwo nie warte uwagi. Szkoda że nie będzie 2 części :)

Rally Trophy- Fajna samochodówka, ze starymi autami.

Theme Park World- Dla mnie najlepszy tycoon, zrobiony z przymróżeniem oka. Nie wiem czemu gra tak szybko została zapomniana.

Die by the Sword- Świetny symulator walki mieczem i chyba dlatego zapomniana, bo była za trudna.

Messiah- gra w której kierowaliśmy słodkim cherubinem, który w mrocznej przeszłości miał poważne zadanie do wykonania. Pomimo dobrych ocen, jakoś ją zapomniano.

Evolva- ciekawy pomysł polegający na wzmacnianiu naszych 4 żołnierzy przy użyciu uzyskanych genów (protoplasta Spore? ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta Polanie II - polska gra, wysoko oceniona przez CDA (uważana wtedy za lepszą od Warcrafta III), pełna humoru, bardzo grywalna... a jednak przepadła w zapomnieniu, bez szans na sequela. Na prawdę polecam każdemu - jeden z fajniejszych RTS-ów w jakie grałem. Bardzo mi szkoda że nikt już jej nigdzie nie wspomina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polanie II to była na prawdę fajna gra, pamiętam, że wpadła moje ręce wraz z jakimś czasopismem. Co prawda nie zgodzę się z faktem, iż była lepsza od Warcraft III ale gra na prawdę dawała radę z tego co pamiętam stworzona została przez polską firmę - czyli jednak nie tylko Witcher nam się udał?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam numer CDA z recenzją tegoż cuda. O jej wyższości nad Warcraftem wypowiadał się jeden z redaktorów, niestety nie mam teraz dostępu do czasopisma (tak na prawdę nie mam ochoty przeszukiwać szafy :)), ale te słowa właśnie najbardziej utkwiły mi w pamięci. Dodatkowo chcę dodać że gra miała całkiem udany tryb RPG, który był praktycznie całkiem inną gierką. Na prawdę świetnie się przy niej bawiłem. Zastanawiam się czy nie szukać wydania premierowego, bo moja wersja z gazetki mi nie wystarcza.

I dziwiłem się właśnie że w okolicach premiery Wiesia 2 powstawały różne rankingi o najlepszych polskich grach i nie wspominano tam o Polanach, z całym szacunkiem dla redaktorów ta gra na to zasługuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 przykłady niedocenionych gier, więcej nie mam albo nie pamiętam :P Tak więc:

- Jade Empire - bardzo dobry i fajny RPG, nie wiem dlaczego został zapomniany przez graczy. Bardzo fajne klimaty (nie kojarzę gier RPG w Chinach), wielki, ale to wielki i zaskakujący zwrot akcji, całkiem fajne questy i fabuła. Fajni byli też kompani.

- Alpha Protocol - jeden z najlepszych RPG`ów poprzedniego roku, takiej nieliniowości nie było jeszcze w żadnej grze. Szkoda, że została zapomniana i skreślona przez wszystkich za mechanikę gry, bo fabuła i wolność świata wszystko to wynagradzają. Ach, jak teraz napisałem o tej grze, to aż mnie naszła chęć zainstalować ją i ponownie ukończyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starmageddon 2: Project Freedom. Jak zagrałem, to długo nie mogłem się oderwać; aż ciężko mi było uwierzyć, że to budżetówka, bo - chociaż trochę liniowa - to wszystko było w niej co najmniej bardzo przyzwoite - akcja fajna i w miarę zróżnicowana, niemało misji, grafika całkiem ładna, muzyka pasowała do miłego klimatu sci-fi, udźwiękowienie też zaskakująco dobre jak na budżetówkę, fajnie (chociaż może trochę zbyt biednie) został zrobiony też rozwój statku. Także fabułą była ciekawa, chociaż w niej zgrzytów było już trochę więcej, np. pewne rozbieżności, gdy zamiast "Tango Fox 4", zwracali się do nas "Tango Fox 5/Tango Fox 3". Główny bohater też troszkę taki płaski i małomówny... No i końcówka, nieco rozczarowująca. Tym niemniej, cała gra spodobała mi się na tyle, że przeszedłem ją więcej niż raz - i kto wie, czy do niej nie wrócę... Taka prosta, kosmiczna strzelanka, ale wciągnąć potrafiła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem:

- Robin Hood: Legenda Sherwood - Moim zdaniem na pewno w pierwszej trójce, bo misje dosyć ciekawe, ale po jakimś czasie powtarzające się dobija momentami schematyzm, ale gra się fenomenalnie, kto nie chciał być Robinem w przeszłości ?, wesoła kompania ( Will osoba wyrastająca z całego grona ) i polska wersja językowa

- Fifa 02 - W swojej świetności i panowania na rynku gier PC, to była najsłabiej oceniania gra przez media, redaktorów i ekspertów, a moim zdaniem ( herezja ) najlepsza i ostatnia wybitna Fifa na PC każda inna później była odcinaniem kuponów ! na szczęście od czego są konsole. W tej edycji można było grać Wisłą Kraków, Widzewem Łódź i Legią Warszawa ponieważ nie było pełnej licencji Idei Ekstraklasa

- Mortyr - Istny gierkowy fenomen gra, która mogła zrobić karierę, a później jednym ruchem wszystko zepsuła. Gra której nasz naród się wstydził do dzisiaj Elda recenzja mi się śni po nocach, a jednak Akcje Dywersyjne nie były takie złe przeważające stroną było dobre misje, chociaż krótkie, znośna dynamika akcji w poszczególnych misjach i przyjemna rozgrywka może, to nie była pierwsza liga, ale na pewno ja ją będę wspominał miło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Starmageddona 2 to się zgadzam, niedoceniona gra :( Ja bym chętnie widział kontynuację.

Z gier niedocenionych to bym wymienił Rogue Troopera, pewnie niewiele z was pamięta tę grę akcji TPP z 2006 roku od Rebelion opartej na komiksie a szkoda bo gra warta polecenia. Znalazłem ją w Media Mark w "koszu na śmieci" (kosz w którym są tanie gry) i ucieszyłem się ponieważ chciałem w nią zagrać. Kosztowało mnie to coś 14 złoty a frajdy dało więcej niż niejedna duża produkcja. Fajna fabuła, klimatyczne dialogi, świetne pomysły (jak chociaż kolega jako karabin maszynowy czy drugi kolega jako hełm, a trzeci to plecak :P), fajne modele postaci (męski asari? ;)), strzelaniny są super a muzyka też nie gorsza. Jedyny minus to brak spolszczenia chociaż kinowego, cała gra jest w Ang wersji co niektórym może przeszkadzać. Nie każdemu może się także spodobać parę pomysłów jak rozwijanie postaci czy kupowanie amunicji za punkty które zbieramy po pokonanych wrogach (trzeba do nich podejść i coś im zabrać) lub znajdujemy zepsute części porozrzucane na poziomach i z nich wyjmujemy materiały (w formie punktów), potem musimy wejść do ekwipunku i tam kupić amunicję do broni (jakiej chcemy). Bohater łazi cały czas z jednym karabinem (który jest bardzo gadatliwy bo ma "chip" kolegi z zespołu :P w dodatku pomaga w namierzaniu) który możemy ulepszać i dodawać np.shotgun, wyrzutnię granatów, wyrzutnię rakiet, spawarkę itd. Mamy też zamontowany w nim karabin snajperski. Rogue (główny heros) potrafi chować się za przeszkodami i zza nich unieszkodliwiać wroga (wskazane nawet bo wrogowie wcale głupi nie są i łatwo pozbywają się Rogue gdy ten próbuje iść metodą na Rambo). Gra podobnie jak Psi Ops daje nam wolność wyboru za którą tak cenię gry, praktycznie każdy poziom możemy przejść metodą skradankową eliminując po cichu swoich wrogów (są nawet fajne animacje śmierci przeciwników) lub atakując frontalnie. Bohater posiada parę fajnych mocy (które zdobywamy dzięki kolegom) jak np. Gunnera (kumpel w karabinie) można "położyć" w jednym miejscu i nakazać mu eliminować wrogów, karabinek zacznie strzelać do przeciwników a my w tym czasie z pistoletem w łapie (ma nieograniczony zapas amunicji) zakradamy się od tyłu i atakujemy wroga, bardzo przydatny gadżet. Inna moc to wywołanie swojego hologramu który przeciwnicy zaatakują. Jeżeli jest coś co mnie w tej grze zawiodło to brak zooma (jest tylko jako snajperka) w standardowych broniach, czasem aż miałem ochotę przybliżyć ekran i zdjąć gościa z daleka ale nie da rady, boss jest jeden (na końcu) i to w dodatku bardzo słaby, fabuła czasem jest niezrozumiała a a początku gdy widzimy wszystkich genetycznych komandosów nie mogłem zrozumieć który jest mój (pierwszy filmik) bo wszyscy są do siebie bardzo podobni.

Gierka dostała wysokie oceny, w CDA Czarny Iwan dał jej 8+/10 a Onet 8/10 mimo to chyba nie przypadła ludziom do gustu, a szkoda bo zakończenie jasno daje do zrozumienia (a właśnie co do niego, następuje zdecydowanie za szybko i praktycznie gra kończy się na...niczym), że szykowali następną część. Ja polecam Rogue Troopera bo to gra naprawdę bardzo fajna, jak za 14 złoty które teraz kosztuje (choć ciężko dostępna) to warto pomłócić :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój typ to Fahrenheit: Indigo Prophecy. Dla miłośników przygodówek pozycja obowiązkowa. Znakomity interaktywny thriller, intrygująca fabuła. Sam trafiłem na nią przez kumpla, jakiś czas po jej wydaniu. Wielki ukłon dla twórców, i wielki smutek że takich gier ze świecą szukać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem:

- Robin Hood: Legenda Sherwood - Moim zdaniem na pewno w pierwszej trójce, bo misje dosyć ciekawe, ale po jakimś czasie powtarzające się dobija momentami schematyzm, ale gra się fenomenalnie, kto nie chciał być Robinem w przeszłości ?, wesoła kompania ( Will osoba wyrastająca z całego grona ) i polska wersja językowa

- Fifa 02 - W swojej świetności i panowania na rynku gier PC, to była najsłabiej oceniania gra przez media, redaktorów i ekspertów, a moim zdaniem ( herezja ) najlepsza i ostatnia wybitna Fifa na PC każda inna później była odcinaniem kuponów ! na szczęście od czego są konsole. W tej edycji można było grać Wisłą Kraków, Widzewem Łódź i Legią Warszawa ponieważ nie było pełnej licencji Idei Ekstraklasa

- Mortyr - Istny gierkowy fenomen gra, która mogła zrobić karierę, a później jednym ruchem wszystko zepsuła. Gra której nasz naród się wstydził do dzisiaj Elda recenzja mi się śni po nocach, a jednak Akcje Dywersyjne nie były takie złe przeważające stroną było dobre misje, chociaż krótkie, znośna dynamika akcji w poszczególnych misjach i przyjemna rozgrywka może, to nie była pierwsza liga, ale na pewno ja ją będę wspominał miło.

Jest to jedna z najlepszych gier, w jakie kiedykolwiek grałem. Owszem, zdarzają się momenty, że schematyzm daje się we znaki, ale gra sama w sobie jest świetna! Na przestrzeni dziewięciu lat przeszedłem ją kilka razy na wszystkich poziomach trudności. Aż dziw bierze, że jest niedoceniona...

Inną niedocenioną grą jest Darkest of days: ciekawa fabuła, niezłe strzelanie... Grafika jest przeciętna jakiś bug też czasem daje się we znaki. Przegadane dialogi mogą znużyć, bo nie da się ich przewinąć. Ale mimo to warto. Gra kosztuje niecałe 20 zł, a starcza na kilka godzin dobrej zabawy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie niedocenioną grą i mało znaną( u mnie w szkole nikt jej nie zna..) jest Joint Task Force.. Nie ma tam budowania baz tylko, można wezwać śmigłowce,samoloty, piechotę poprzez kupowanie a żeby, ciężki sprzęt posiadać trzeba zając lotnisko i też go kupić... Są dwie frakcje.. Amerykanie i terroryści (jak pierwszy raz grałem nie byłem zbytnio zdziwiony)...

Fabuła opowiada o terrorystach, którzy ukradli bombę atomową i jednostka JTF ma ją odzyskać..(to też mnie nie zdziwiło)

Teraz troche o gameplayu.. Można dowodzić czołgami, helikopterami, samolotami, piechotą, nawet starego fiata 125 można ukraść i wykorzystać jako transportera dla piechoty :D

Tutaj macie recencje tej gry http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=5125

Mógł bym to skopiować i wkleić tutaj ale nie chce plagiatu robić :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz do rzeczy, według mnie niedocenioną grą jest Prototype, mówię tutaj o pierwszej części, co do "dwójki" pożyjemy zobaczymy gdyż wychodzi dopiero za rok. Wracając do tematu, gra zasługuje na więcej moim zdaniem, niezła rzeźnia, jedyna rzecz w tej grze doszlifowana na maxa choć szczegóły takie jak uszkodzenia budynków były by w klimacie. Fabuła, fakt leży i kwiczy w tej grze to jest totalna klapa ale rekompensuje to cała reszta, grafika też nie jest najgorsza na najwyższych detalach wygląda całkiem nieźle, dopracowana jest także moc Alexa ponieważ widać tą całą zadymę, krew się leje jest miło jest przyjemnie, szkoda że miejsce akcji to tylko miasto, jeden z kilku minusów w tej grze. Myślę że to tyle na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Submarine Titans ...

Też się dziwię, czemu ta gra nigdy nie została doceniona. Świetne multi, świetna mechanika gry (poziomy "latania", technologie, wywiad, etc), świetne rasy i w ogóle świetny podmorski klimat :wink: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...