Hmm. Zaciekawiło mnie to co powiedziałeś że zależy nam tylko na czepianiu się. Wyobraź sobie że nie. Żadna z osób, które Cie krytykowały(ta dobrze usłyszałeś, to nie hejting) nie skacze od bloga do bloga i nie krytykuje. Doceniają dobre prace lub krytukują te, które są niedorobione. Przemyśl to. A z textami w stylu nie macie przyjaciół to na fejsbuka. Tam ich miejsce. Jak to Smuggler kiedyś napisał "spytaj się ich czy ktoś Ci kasę pożyczy). Stracisz przyjaciół w tempie ekspresowym.