Skocz do zawartości
Turambar

Stephen King - ogólnie

Polecane posty

Również nie uważam Kinga za wyśmienitego pisarza (choć lubię jego książki), również zauważam podobieństwa, ale nie sądzę, że postacie i inne rzeczy są takie same. Owszem, w niektórych książkach można zauważyć podobieństwo, ale wg. mnie wynika to bardziej ze stylu pisania autora, a nie fabuły.

Edytowano przez Maliniorz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z waszą opinią w ogóle ale oczywiście macie prawo do własnego zdania.

@Dawid2207

Moim zdaniem jest to typowy "rzemieślnik" - trzaska jedną książkę za drugą, a wystarczy przeczytać jedną, żeby mieć pogląd na większość jego twórczości...

Hmm troszkę jego książek przeczytałem i ani trochę nie zgadzam się z twoją opinią. Każda jego książka na swój sposób jest wyjątkowa, owszem niekiedy zdarzają się podobieństwa. Pan King lubi obsadzać pisarzy jako bohaterów, bo wzoruje się w pewnym stopni na sobie. Również uwielbia tworzyć miasteczkowy klimat, czy nawet balansować na granicy fantastyki. Ale żeby był typowym "rzemieślnikiem" oj raczej nie.

...No i największa wada: jego książki są strasznie nienaturalne...

Nie jestem super ekspertem i jeśli się mylę to proszę mnie poprawić ale chyba trafiłeś na złego pisarza. Jego książki często balansują na granicy fantastyki czy s-fi i korzystają z różnych dziedzin. Ale żeby to była wada? Jeśli chcesz bardzo realną książkę Kinga to przeczytaj zbiór opowiadań Czarna Bezgwiezdna Noc, który jest realistyczny do bólu. Ale znajdą się również innego jego realistyczne i naturalne książki chociaż tak jak mówiłem wyżej, często występują śladowe ilości fantastyki.

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dawid2207

Poczytaj sobie poprzednie posty to zobaczysz, że nie jesteśmy bezkrytycznymi fanami Kinga i dostrzegamy jego wady. Ale zwykle zalety jego książek przeważają nad wadami i dalej nam się dobrze go czyta. I sporo ludzi lubi czytać "tylko te książki które zna" :) więc powtarzalność bohatera mi np. nie przeszkadza.

Mi się Podpalaczka podobała choć bardziej wolałem umiejętność ojca (dominację umysłową) niż dziewczynki. A Sklepik z Marzeniami jest genialny.

A rozwalenie całego miasteczka na koniec jest zakończeniem równie dobrym jak każde inne

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem "Komórkę" i w sumie dziwi mnie to, że czytałem dość dużo krytycznych opinii co do tej książki, może nie jest arcydziełem ale czyta się fajnie, pomysł całkiem oryginalny bo apokalipsa z komórkami w tle ;) W biedronie zakupiłem sobie "Zieloną Milę" i "Desperację" i zapewne w najbliższym czasie przeczytam te książki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę się zgodzić z wypowiedzią Dawida2207 chociaż oczywiście nie w stu procentach. Im więcej przeczytało się książek Kinga tym łatwiej przewidzieć co będzie się w nich działo. King tworzy z reguły te same typy bohaterów, ich ciągłe wewnętrzne rozmowy, walki z samym sobą. Po przeczytaniu kilkunastu jego książek robi się to już nieco nudne/przejedzone. Zgodzie się też, że:

"No i największa wada: jego książki są strasznie nienaturalne"

Zachowania postaci w książkach kinga, ich emocje, reakcje zupełnie odbiegają imo od tych jakie widział bym u normalnych ludzi. A wam panie i panowie czytanie ze zrozumieniem się kłania, gdyż sądzę, że Dawidowi2207 nie chodziło o "nienaturalne" wydarzenia bo te jak wiadomo muszą takie być w sc-fi i horrorach.

Na koniec chcę podkreślić, że pomimo tych wad twórczość kinga jest bardzo przyjemna w czytaniu, nie genialna, to na pewno, ale przyjemna jak najbardziej.

Edytowano przez Batonik
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na dwusetnej stronie "Bezsenności" i mam pytanie do osób które przeczytały. Czy w tej książce dalej będzie się dziać coś innego niż:

- a dzisiaj jestem hardkorem udało mi się nieźle wyspać- wstałem o 3.22.

- chętnie pójdę pograć w szachy z moim starym przyjacielem.

- i fragmenty o tym jakim to Ed jest psychopatą i ogromnym przeciwnikiem aborcji.

Bo jeśli nie, to chętnie oddam już do biblioteki tą "Insomnie"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bezsenność" czytalem kilka ładnych lat temu, ale co nieco pamiętam.

Później główny bohater zaczyna widzieć istoty nie z tej ziemi które robią to co robią (nie napiszę co :P ) i facet próbuje się dowiedzieć co to za istoty i dlaczego robią to co robią.

Moim zdaniem książka "Bezsennosć" jest bardzo dobra, na pewno nie jest jedną z lepszych Kinga, ale jest dobrą lekturą. Mnie się przyjemnie czytało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up no nie wiem, nie orientuję się w tym temacie dokładnie, ale widocznie w mojej nie rzucili tych książek. Być może uznali, że nie będzie popytu i zrezygnowali, bo i tak by nikt nie kupi ;/ Ogarnę jeszcze drugą i zobaczę jak tam sprawa wygląda. W razie gdyby też w niej nic nie było spytam sprzedawcy czy wyprzedali czy po prostu nie mieli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do Biedronki się spóźniłem, ostatecznie nie kupiłem "Gildii Magów" i teraz mi smutno. Desperację i Zieloną Milę sobie odpuszczam. Ciągle waham się czy nie wydać tych 17 zł na Sklepik z Marzeniami z Empiku, też w wydaniu kieszonkowym. Szkieletową Załogę czytałem dawno temu, ale mi się podobała. Oprócz Mgły najlepsze jest opowiadanie o facecie który rozbił się na bezludnej wysepce. Naprawdę cudownie obrzydliwe i zapadające w pamięć :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na dwusetnej stronie "Bezsenności" i mam pytanie do osób które przeczytały. Czy w tej książce dalej będzie się dziać coś innego niż:

Faktycznie nie jest to najszybsza książką Kinga i akcja rozwija się dość wolno, ale mnie akurat nie nudziła a punkt kulminacyjny spokojnie dochodził - bardziej zirytowało mnie zakończenie, które... a zresztą, kto doczytał ten chyba wie wink_prosty.gif

Desperację i Zieloną Milę sobie odpuszczam. Ciągle waham się czy nie wydać tych 17 zł na Sklepik z Marzeniami z Empiku, też w wydaniu kieszonkowym.

Robisz wielki błąd, że odpuszczasz sobie Zieloną Milę biggrin_prosty.gif Nie jest to horror, ale i tak to jedna z najlepszych książek Kinga w całym jego dorobku oraz IMO odrobinę lepsza od Skazanych na Shawshank - ma IMO świetne postaci, dosyć równomierne tempo akcji, klimat oraz jedną z lepszych ekranizacji w ogóle ^_^ Co do Sklepiku z Marzeniami to ponownie mamy małomiasteczkowy klimat, szeroką gamę postaci oraz nieźle rozwijającą się akcję, która od pewnego momentu daje naprawdę czadu. Choć wiem, że finał nie wszystkim się podobał.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A tu się z tobą nie zgodzę.

Mi się właśnie SnS zdecydowanie bardziej podobali niż ZM, która była napisana właśnie dlatego, że Shawshank było takie popularne i poczytne. Czytałem tą książkę i obejrzałem oba filmy. Ale kasę wydałem tylko na "4 Pory Roku". Jak kiedyś będę chciał sobie przypomnieć ZM to wypożyczę sobie ją z biblioteki. Natomiast to że "Sklepik z Marzeniami" jest świetny, nie podlega dla mnie dyskusji. Po prostu nie mam teraz 17 zł, więc ta książka musi sobie na razie poleżeć na empikowej półce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój kontakt z Kingiem zacząłem od "Talizman"u który napisał z Peterem Straubem, książka na wstępie mnie jakoś odrzuciła, nie pasuje mi kompletnie ten styl, nic się nie dzieje i przez pierwsze kilkadziesiąt stron same nudne opisy, może jeszcze kiedyś się przekonam, teraz książkę odstawiłem na półkę, a to było już moje 2gie podejście do niej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Masz rację, książka ta też nie powaliła mnie z nóg ;) Ale nie mogę powiedzieć, że jest beznadziejna, bo tak w cale nie jest ;) Po prostu jest prawdą, że ?Talizman? nie jest książką dla wszystkich. Zawiodą się na niej ci, którzy oczekują mocnych wrażeń i grozy.Owszem, trochę potworów przewija się przez powieść, ale same stworki nie wystarczą żeby mówić o horrorze. Jest natomiast dużo fantastyki, zauważa się to zwłaszcza w opisach Terytoriów oraz wielu wątkach (latający ludzie, broń Morgana miotająca błyskawice, Talizman). Na dokładkę mnóstwo elementów baśniowych (główny bohater ? dziecko, zakończenie, sam pomysł).

Powieść jest słabym Horrorem. Ale jak dal mnie ma fajny baśniowy klimat ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również z chęcią się wybiorę, bo mnie King wciągnął w sumie całkiem mocno. :P Tylko trzeba będzie wcześnie wstać i jechać do Biedry jak najszybciej. Jak dawali Zieloną Milę (którą może zaraz, a jak nie to jutro zacznę czytać :) ) to została już ostatnia sztuka. Przy okazji może skuszę się na Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa Tolkiena. A potem muszę przystopować, bo jak nic nie czytałem, to teraz z 10 książek kupuję w ciągu miesiąca. :P

Przeczytałem dzisiaj Regulatorów i szczerze się zawiodłem. Pierwsze dwie książki Kinga jakie przeczytałem były naprawdę dobre. A ta wręcz przeciwnie. Musiałem się często przymuszać do czytania (coś jak przy lekturach) i nie raz moje myśli odlatywały gdzie indziej. Dopiero ostatnie 100 stron zrobiło się nawet ciekawe.

Nie zraziłem się mimo to i dalej będę poznawał twórczość Kinga. Mam nadzieję, że wyjątek potwierdzi regułę i więcej tak słabych pozycji nie będzie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Niestety King ma spadki formy ale jest to chyba nieuniknione przy tych 60 pozycjach jakie wydał ^^ Co do "Zielonej.." to ja byłem ok 9 w biedronie i została jedna "Zielona.." i 2 egzemplarze "Desperacji" więc King jest chyba dość poczytnym autorem w moim mieście :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem przed momentem Ostatni Bastion Barta Dawesa i muszę przyznać, że znów lekko się zawiodłem. Początek jest naprawdę nieciekawy, nie miałem zbytniej ochoty czytać dalej. Dopiero od połowy książka mnie zaciekawiła, a końcówka była już naprawdę niezła. Podsumowując - średniak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King napisał tyle książek, że oczywistym jest, że wszystkie nie będą na najwyższym poziomie. A ty dziwnym trafem wybierasz akurat te średniaki. Przeczytaj Dallas 63, Misery, Pod Kopułą (mnie się podobało), Blaze czy Wielki Marsz, a powinno być lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...