Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tosz

Metallica

Polecane posty

Bruce'a i James'a w ogóle nie ma co porównywać. Inna skala głosu, inne możliwości, inny styl. Co nie zmienia faktu, że masz rację. Wokalnie Het nie daje już rady tak, jak kiedyś i to jest normalne. Cudów nie oczekuję. Lata libacji, tras i wreszcie wiek, zrobiły swoje. Co nie zmienia faktu, że jego wokal "rzuca mi się w ucho" głównie wtedy, kiedy słucham bootlegów. Na płytach jest podciągnięty, na koncertach jest takie szaleństwo, że człowiekowi się wydaje, że Het zaśpiewał, jak jeszcze nigdy więc... Jednym słowem aż tak bardzo mi to nie przeszkadza :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na ten temat to się wypowiem, nie ma co :).

Kirk: Gibson Les Paul Custom - black, ESP KH-2 - Boris Karloff Mummy graphic, ESP KH-2 - Ouija.

James: ESP JH-2, Gibson - 1973 Les Paul #2, Ken Lawrence Explorer.

I oczywiście wszelkie Flying V. Jakbyście chcieli którąś z nich mi sprezentować, to się nie obrażę :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się żadna gitara Jamesa czy Kirka nie podoba. Ouija to fajny pomysł, wavecaster też, choć bez przesady. Kirk lubi kicz a james ma chyba 20 podobnych explorerow ale żaden nie jest szczególny. Najbardziej chciałbym mieć brązowego explorera jamesa, tego z białym malunkiem na gryfie, chociaż z bliska może nie wyglądać tak dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirk lubi kicz

Co miałeś na myśli pisząc takie rzeczy? Kicz pod względem wyglądu czy brzmienia? I tak się w obu przypadkach nie zgodzę :D.

MMM czemu na drugim filmiku, który wrzuciłeś jest tak mało ludzi, kurde ja bym chętnie tam postał sobie, jak takie luzy i wolne miejsca na Metallice :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirk lubi takie wielkie "obrazy" na gitarach, ja osobiscie nie mam nic przeciw chociaż sam nie dalbym sobie na drogiej gitarze wywalić jakiegoś BORIS KARLOFF MUMMY :)

A kicz w soundzie... niby jak? Każdy sound dobrze wykonanej gitary/przetwornikow/pieca jest równie dobry, nie bardzo rozumiem jak dźwięk może być kiczowaty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha :cool:

A jeszcze co do gitar jedno (acz dotyczy znacznie ważniejszych spraw):

James i Kirk mają bodaj po kolorowym les paulu (sunburst i te klimaty) ale nigdy sie z nimi nie pokazują. Ciekawe, prawda? Ja osobiście nie mam nic przeciwko ale zabawne że tacy mega mhroczni metale mają takie gitary :) przeciw les paulom też nic nie mam (poza czarnymi i białymi bo są nieciekawe;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czy taki Kirk może być mroczny? Jedynie za takiego mógłbym uznać Ulricha bo czasami robi naprawdę kripi miny :)

A po za tym, nie trzeba czytać "So What", wystarczy wysłuchać piosenkę o tym samym tytule. Przyznam szczerze że mnie osobiście zaskoczyła :diabelek:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu pokazują się z nimi, pokazują. Ale służą one jedynie do nagrań studyjnych i możemy je obejrzeć jedynie w filmikach na jutubie:

. Poza tym wdziałem już kiedyś Kirka z tym Les Paulem w ręku na koncercie, nie pamiętam dokładnie na którym.

Co do Dave'a i jego wpływu - bez nie byłoby Kill 'Em All w takiej postaci, w jakiej istnieje. On napisał większość riffów (przykładem niech będzie The Mechanix - The Four Horsemen - porównajcie), Kirk napisał solówki. Szczerze mówiąc, nawet jeśli Dave jest lepszym muzykiem od Kirka, to wolę jednak twórczość tego drugiego i myślę, że dobrze się stało, gdy Hammet przyszedł do zespołu.

Krzysiu wyczucie sarkazmu w piśmie, gdy nic nie wie się o osobie, która go używa, jest prawie niemożliwe. Ale wybacz, że nie jesteśmy tak wspaniali, aby zrozumieć o czym i jak do nas piszesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu wyczucie sarkazmu w piśmie, gdy nic nie wie się o osobie, która go używa, jest prawie niemożliwe. Ale wybacz, że nie jesteśmy tak wspaniali, aby zrozumieć o czym i jak do nas piszesz.

Akurat w tym przypadku ("mhroczni" przez "h" i emotka na koncu) wskazywaly na to, ze autor nie do konca mowi serio. Inna sprawa, ze ogolnie to sie z tym zgadzam...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Metallica liczyła się do śmierci Burtona - potem to już podupadła, straciła ikrę - choć kilka kawałków trzyma poziom (So What jest rzeczywiście fajne) . Kill 'Em All i Master Of Puppets (albumy) to legendy i nic tego nie zmieni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...