Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tosz

Metallica

Polecane posty

@Krzysiu - pierwsze ich płyty to jest po prostu thrash metal :D - albo to kochasz albo nienawidzisz :D. Co do tego, że podoba ci się Black Album, to podoba się on chyba wszystkim. Nie jest jeszcze do końca luźna, jak są Loady, ale też nie tak ciężka jak poprzednie albumy. (Teraz wykaże się lekturą książki :D) Było to mądre posunięcie ze strony Mety, bo wtedy nadeszła ta cała fala grunge, która zmiotła wiele metalowych zespołów z powierzchni sceny. Metallica odpuszczając lekko w swojej twórczości zapewniła sobie byt na światowej scenie.

A St.Anger - dla mnie też jest bardzo dobry, ludzie po nim jeżdżą, bo to nie jest to, za co Metallice kochają, nie to, co grali przez tyle lat. Ale i tak jest zdecydowanie lepszy od Loadów.

A solówki to właśnie najlepsze są na tych starych płytach, których nie lubisz :D. MEGA!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kicha.

Co ty mówisz? Najlepsze info koncertowe ostatnich miesięcy.

Koleżanka jak rozumiem zapewne by chciała, żeby Meta zagrała najlepiej w Poznaniu i w jej dzielnicy żeby za daleko nie musiała jeździć. Też bym chciał, ale chyba muszę zadowolić się Heinekenem na którego i tak nigdy nie chodzę. Taki pech.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tam być ludzie, trzeba tam być!!! Jeśli dadzą takie koncerty jak w Meksyku, to się kurcze będzie działo :D! Na szczęście z płyty będę coś widział - 2 metry robią swoje :D. Nie stawajcie za mną. OD jutra bilety, więc do boju!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty mówisz? Najlepsze info koncertowe ostatnich miesięcy.

Najlepsze info koncertowe ostatnich miesięcy byłoby, gdyby zostały ogłoszone dwa koncerty Mety w takiej Łodzi na przykład.

Festiwal oznacza:

1. Znacznie droższe niż normalnie bilety.

2. Zestawienie kapel, które nie koniecznie kręcą mnie live.

3. Przypadkową publiczność.

4. Scenę, jak lotniskowiec i brak kontaktu wzrokowego z członkami kapeli.

5. Godzinny set zamiast pełnowymiarowego 2.5 godzinnego gigu.

6. Sztandarowe kawałki, które słyszałam live naście razy ( MoP, Creep, NEM, Sad, Belz, Sandman, Seek, mam wymieniać dalej?)

Kicha. Za tę kasę wolę zainwestować w koncerty gdzie indziej.

Koleżanka jak rozumiem zapewne by chciała, żeby Meta zagrała najlepiej w Poznaniu i w jej dzielnicy żeby za daleko nie musiała jeździć. Też bym chciał, ale chyba muszę zadowolić się Heinekenem na którego i tak nigdy nie chodzę. Taki pech.

Coż kolega źle rozumie. Koleżanka spędziła 23h w pociągu, żeby dostać się na koncert Mety w Moskwie, 30h, żeby dostać się na koncert w St. Petersburgu, spędziła w sumie jakieś dwa tygodnie na dworcach i lotniskach (w nocy) czekając na pociągi/samoloty na i z koncertów w różnych krajach, w tym w wymienionej już Rosji, Irlandii, Wlk. Brytanii, Austrii, Czechach, Niemczech i paru innych. Więc może niech kolega nie sądzi innych wg własnych upodobań. Przyczyna, dla której idea festiwalu mi się nie podoba wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coż kolega źle rozumie. Koleżanka spędziła 23h w pociągu, żeby dostać się na koncert Mety w Moskwie, 30h, żeby dostać się na koncert w St. Petersburgu, spędziła w sumie jakieś dwa tygodnie na dworcach i lotniskach (w nocy) czekając na pociągi/samoloty na i z koncertów w różnych krajach, w tym w wymienionej już Rosji, Irlandii, Wlk. Brytanii, Austrii, Czechach, Niemczech i paru innych. Więc może niech kolega nie sądzi innych wg własnych upodobań. Przyczyna, dla której idea festiwalu mi się nie podoba wyżej.

Brałem pod uwagę taką możliwość i przyznam, że cieszy mnie, że się myliłem - przepraszam i zwracam honor (;

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik :) Poza tym naprawdę warto dobrze przemyśleć tę Warszawę. Bilety pod scenę (Golden Circle) 400 zł., przejazd z Poznania do Wawy w jedną stronę pociągiem 100 zł, w dwie strony 200 zł. Mamy więc razem 600 zł., a tymczasem bilet pod scenę na koncert w Rydze 175 zł. Grają tam dwa koncerty, co daje 350 zł, przelot tanimi liniami i jedna noc w hostelu - wszystko razem wyjdzie niewiele więcej niż ten festiwalowy koncert w Wawie. A jak znajdę promocję, to powinno się zamknąć w tych samych granicach cenowych ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem raczej, że się cieszę. Owszem, w pełni zgadzam się z Evillady, ale w tym przypadku lineup w większości wynagradza to. Metallica i Slayer - Wiadomo. Anthrax i Mastodon to fajne dodatki (czyt. nie szaleję za nimi, ale grają całkiem fajnie), a Behemotha jakoś ścierpię. A to raczej nie wszystko (Megadeth?;))...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wierzę. U nas gra jakaś żałosna Metallica, a w UK wspaniały Rammstein i boskie Iron Maiden. ;/ ŻJDD... Mam nadzieję, że chociaż w Pradze którejś z tej dwójki nie zabraknie.

@page

Żadna prowokacja, jeno wyrażam swój szczery żal. :/ Ale to tylko kwestia gustu.

@MAGnet

Ja wiem, że jest ciemno, zimno i w ogóle, ale czasem warto wrzucić na luz i nie przejmować się takimi heretykami jak 47.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj, żeby zaraz jakieś ostre słowa nie poszły w twoją stronę od wygłodniałych fanów Mety :D. Chyba że to celowa prowokacja :icon_twisted:

@Evillady

Zgadzam się w zupełności z tobą, jeśli chodzi o samą ideę festiwalu. Ale jak ktoś idzie pierwszy raz na taki koncert i nie ma możliwości wyjazdu za granicę (bez jakiś przesadnych domysłów :D), to przyjdzie wcześniej na płytę, jest w miarę blisko(kontakt wzrokowy to ja bedę miał zawsze, jak wspomniałem ;p) i usłyszy po raz pierwszy swój ukochany zespół na żywo, to będzie to niezapomniane przeżycie. Na prawdę szkoda tylko skróconego setu ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz generalnie jest szansa, że zagrają dłużej. Wszystko zależy tak naprawdę od ogranizatora. Były festiwale Sonisphere, gdzie grali prawie tak długo, jak na regularnym koncercie, ale były też takie, gdzie grali zaledwie 45 min. Przy tej ilości zespołów i biorąc pod uwagę ich klasę, skłaniam się raczej ku temu drugiemu rozwiązaniu. Aczkolwiek naturalnie masz rację. Rozmawiałam o tym wczoraj ze znajomymi. Gdyby miał być to mój pierwszy koncert Mety, to szalałabym ze szczęścia i już miałabym bilet w łapce. Z tym, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i jeśli człowiek ma już za sobą kilka tych koncertów i wie, jak to jest, jak jest scena ustawiona w centrum hali, Ty stoisz w pierwszym rzędzie, a Kirk stoi na przeciwko Ciebie w odległości nie większej niż 2 metry i wycina solówkę do MoP, to wówczas idea festiwalu kręci, jakby mniej ;)

Poza tym inaczej patrzyłabym na sprawę, gdyby wszystkie kapele z katalogu kręciły mnie tak, jak Meta. Wówczas 400 zeta za bilet to śmieszna cena, ale skoro tak nie jest...

Wszystko jest kwestią gustu po prostu :)

@47

Nie bardzo wiem, czemu się łamiesz? I Rammstein i Ironi byli w Polsce już nie raz i jeszcze będą więc cierpliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łamię się, bo wolę IM i R+ od Metallici. Łamię się, bo w polskiej edycji zamiast tych dwóch jest Metallica. Łamię się, bo w Pradze też. :/ Jak zobaczyłem, że w UK jest taki set, to zacząłem się modlić o taki sam u nas. ;] Niestety, z marnym skutkiem jak zawsze. :D

Wiem że byli w Polsce, na Mejdenów ostatnio nawet udało mi się dotrzeć (ledwo, ale to już osobna historia), ale wisz rozumisz... Czuję się po prostu pokrzywdzony. ;) Niemniej, festiwali jest od groma, więc coś się znajdzie.

Evillady: Ano, grają u nas 12. marca w Łodzi. Niestety nie mogę pozwolić sobie na bilet - student ze mnie, więc kasę trzymam na wakacje. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz mnie Rammstain nie podnieca, ale obiło mi się o uszy, że mają u nas być w przyszłym roku. Zapytam kumpeli, która jeździ na ich koncerty, bo zdaje się, że od niej to słyszałam, to się odezwę.

A tak w ramach ciekawostki. Jeśli ktoś wybiera się do UK na Sonisphere Festival, to po kupnie biletu do Knebworth... bilet na festiwal w Polsce dostanie gratis :) I wszystko w temacie, jeśli chodzi o to, jaką "rangę" i dla Mety i dla organizatora ma to "wydarzenie".

Oferta jest naturalnie ograniczona ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, ważne, że zagrają, że poczujemy, niektórzy po raz pierwszy ten klimat, nieważne jakie wątki organizacyjne się za tym kryją. Na 80% jadę, trzeba jeszcze bilety zdobyć :D. Jedyne o co się naprawdę martwię, to to, że mogę wyjść stamtąd kilka centymetrów węższy i o jeden aparat chudszy :D. Oby nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...